PBF - Czarne Królestwa
- Amalryku, zostań tutaj i popilnuj Lissy - w razie czego - mruknął Zorian, ładując swoją wielką kuszę. Dwa bełty idealnie weszły na swoje miejsce i akwilończyk mógłby przysiąc, że pociski mają ochotę szybko pomknąć w stronę stygijskich gardzieli.
Dwie osoby mogą zapukać, reszta przyczajeni jak tygrys wyczekują momentu oddania strzału... tak to widzę. A potem wchodzimy z buta do środka, dobijając resztę.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Hoho! -Vanko udając zaskoczenie spojrzał w oczy Cymeryjczyka.
Złe to w istocie czasy, w których z cymeryjskich ust słyszę, jakoby szczęściem było znaleźć przeciwnika we śnie.
-syknął pogardliwie zamorianin z nieskrywaną satysfakcją wypominając Drussowi szybkie słowa. Nie czekając na ripostę purpurowiejącego na twarzy olbrzyma odwrócił wzrok ku staremu kapłanowi mówiąc:
Nie możemy cię tu zostawić, bo się sam nie wybronisz, ani swej ślicznej podopiecznej. Trza nam iść razem.
A co do strażników, lepiej choć jednego żywcem wziąć, żeby odeń wyciągnąć hasło, albo sekret wejścia do siedziby tych psubratów. Nadto pewnym, że kłamać będzie patrząc po tych tu, co zatruć się woleli niżeli dać się złapać, ale coś się może wycisnąć da, jeno trza kołek drewniany przygotować, żeby mu w gębę wetknąć, gdyby chciał truciznę gdzieś skrywaną rozgryźć.
Złe to w istocie czasy, w których z cymeryjskich ust słyszę, jakoby szczęściem było znaleźć przeciwnika we śnie.
-syknął pogardliwie zamorianin z nieskrywaną satysfakcją wypominając Drussowi szybkie słowa. Nie czekając na ripostę purpurowiejącego na twarzy olbrzyma odwrócił wzrok ku staremu kapłanowi mówiąc:
Nie możemy cię tu zostawić, bo się sam nie wybronisz, ani swej ślicznej podopiecznej. Trza nam iść razem.
A co do strażników, lepiej choć jednego żywcem wziąć, żeby odeń wyciągnąć hasło, albo sekret wejścia do siedziby tych psubratów. Nadto pewnym, że kłamać będzie patrząc po tych tu, co zatruć się woleli niżeli dać się złapać, ale coś się może wycisnąć da, jeno trza kołek drewniany przygotować, żeby mu w gębę wetknąć, gdyby chciał truciznę gdzieś skrywaną rozgryźć.
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Ruszyliście wieczorem. Eutyches i Lissa wskazali wam siedzibę Stygijczyków, sami zostając z tyłu.
Chen Shu ustylizowany na jednego z nich podszedł dość blisko, ale oni jednak nie dali się oszukać.
Na szczęście kilku z was miało broń gotową do strzału 3 strażników na zewnątrz padło, jeden jednak krzyknął.
Bełty Zoriana i Drussa, strzały Tranicosa, oraz broń miotana Chen Shu i Vanko załatwiły sprawę.
W kamienicy panuje bezruch, nikt nie wychodzi. Jesteście na zewnątrz.
Okna są zakratowane, masywne drzwi strzegą wejścia. Co robicie?
Chen Shu ustylizowany na jednego z nich podszedł dość blisko, ale oni jednak nie dali się oszukać.
Na szczęście kilku z was miało broń gotową do strzału 3 strażników na zewnątrz padło, jeden jednak krzyknął.
Bełty Zoriana i Drussa, strzały Tranicosa, oraz broń miotana Chen Shu i Vanko załatwiły sprawę.
W kamienicy panuje bezruch, nikt nie wychodzi. Jesteście na zewnątrz.
Okna są zakratowane, masywne drzwi strzegą wejścia. Co robicie?
Zorian nie wytrzymał ciszy i dając znak, by go osłaniano, podbiegł do drzwi i zapukał butem trzy razy, jednocześnie trzymając wycelowaną kuszę.
- Heeeeej ścierwa!!! Wyłazić z domu, albo go podpalimy!!! - wydarł się, pukając butem jeszcze dwa razy i odsuwając się na 3 metry od drzwi, nie przestając w nie celować z kuszy.
- Heeeeej ścierwa!!! Wyłazić z domu, albo go podpalimy!!! - wydarł się, pukając butem jeszcze dwa razy i odsuwając się na 3 metry od drzwi, nie przestając w nie celować z kuszy.
Jak tylko drzwi się uchylą - leci bełt.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Ktoś pojawił się w oknie i dostał od Tranicosa. Bełt z arbalestu trafił osobnika jaki uchylił drzwi, potem ...
Właśnie co potem? Nie wygląda by się ostrzeliwali. Dwóch dostało. Trzech padło na zewnątrz wcześniej. Wpadacie do środka i na ostro czy co?
Nikt nie odpowiedział na wezwanie Zoriana, ale drzwi uchylono.
Nikt nie odpowiedział na wezwanie Zoriana, ale drzwi uchylono.
Zorian posłał kolejnego stygijczyka prosto w objęcia ich plugawego bożka. Szybko załadował kuszę dwoma kolejnymi pociskami i przykładając kolbę do ramienia pomachał reszcie, żeby poszli za nim.
Akwilończyk podszedł do drzwi i szarpnięciem otworzył je na oścież, odskakując przy tym nieco w tył, nie spuszczając kuszy ani o centymetr. Nie widząc zagrożenia wszedł powoli w ciemność pomieszczenia...
Akwilończyk podszedł do drzwi i szarpnięciem otworzył je na oścież, odskakując przy tym nieco w tył, nie spuszczając kuszy ani o centymetr. Nie widząc zagrożenia wszedł powoli w ciemność pomieszczenia...
Jak jest w środku? Zupełnie ciemno? Jeżeli tak, to wycofuje się, kryję za ścianą i odpalam pochodnie, lub cokolwiek, co da źródło światła (choćby szmaty zabitych).
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Palą się lampy nie jest ciemno, lekki półmrok.
6 strażników stanęło na wszej drodze, trzech było iluzją, poszły w ruch bełty, strzały, i broń ręczna zabiliście trzech żywych, schody wiodą w dół, jakby do piwnicy, na górze nikogo nie było, więc ktokolwiek tu jest jest na dole, drzwi są uchylone, jakby was zapraszano do środka.
6 strażników stanęło na wszej drodze, trzech było iluzją, poszły w ruch bełty, strzały, i broń ręczna zabiliście trzech żywych, schody wiodą w dół, jakby do piwnicy, na górze nikogo nie było, więc ktokolwiek tu jest jest na dole, drzwi są uchylone, jakby was zapraszano do środka.
Co robicie?
Przetrząsam pomieszczenie. Znajduje jakieś cenne przedmioty albo wskazówki dotyczące jakiś informacji o mieszkańcach budynku? Typu ołtarzyk, specyficzne ubrania itp.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
- Od przybytku głowa nie boli! - mruknął głośno Zorian, pakując kosztowności po kieszeniach. Trochę irytowały go okrzyki bólu dochodzące z piwnicy, ale uznał, że najpierw obowiązki (grabież) a potem przyjemności (ratowanie dziewic).
Jak pokradnę ile się da to ładuje kuszę i powoli schodzę w dół, zachęcając resztę by szli ze mną.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Proponuje najlepszy plan, jakim jest ciche podejście na dół, otworzenie drzwi i strzelanie do wszystkiego, co się rusza, a w razie walki wręcz to walka mieczem i tarczą na zasadzie tłoku: powolnym dociskaniu przeciwników do ściany.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Jeśli da radę zabrać ze sobą lampę to Vanko to zrobi.
Zacisnąwszy okrwawiony miecz mocniej w dłoni Vanko wykonał nim kilka półwolt w powietrzu.No dobra, czas nam do kurnika... zabawa zdaje się, trwa w najlepsze. -po czym ostrożnym krokiem pierwszy ruszył w dół schodów. Jęki oznaczały dlań tortury, bądź składanie ofiar. Na jedno wychodziło- ktoś na jego modłę pastwił się nad swą ofiarą w piwnicy. Pastwił skutecznie. Zamorianin znając swe własne upodobania w mig ocenił w duchu, że ktokolwiek czyni sprawę, niechybnie jest pochłonięty swoją robotą, a krzyki torturowanych dobrze zamaskują podkradnięcie się ku stygijczykom.