Mocujący się z automatem Pała stęknął wyjątkowo przejmująco, podnosząc się z kucek z trzymanym w ramionach MAWem i okręcając się wokół własnej osi z ogromną siłą. Ciśnięty o ścianę robot uderzył w nią z metalicznym hukiem, zajęczał serwomechanizmami próbując odzyskać równowagę.
Blizna i Śruba wystrzelili do niego niemal jednocześnie, tężejąc na widok wymierzonej w Pałę lufy lasera. Kula z Mosina uderzyła w korpus MAWa i zrykoszetowała od niego pośród przeciągłego wizgu. Blisko tuzin pocisków z AK-47 sprawił się znacznie lepiej, dziurawiąc gruby pancerz mechanicznego strażnika i dewastując gradem ołowiu ukryte pod spodem delikatne podzespoły.
Robot znieruchomiał w jednej chwili, buchając kłębami dymu i rzygając strugami lepkiego płynu hydraulicznego.
W zasnutej dymem sali zapadła znienacka przejmująca, dźwięcząca wręcz w uszach cisza.
Teraz Śruba, walący z kałasznikowa długą serią po odnalezieniu przełącznika trybu ognia. Śruba ma 8 PA i muszę je teraz mądrze zainwestować. Seria kosztuje 3 PA, ale wydam na nią 8 PA, bo technik desperacko potrzebuje podrasowania rzutu. Precyzja broni wynosi -1, więc bonus do strzału wyniesie +4. Garda 1, Siewca ołowiu 1k4 przeciwko Konspira 4 i Kamuflaż 1k4. Wynik 7:6. Seria zada robotowi 3k6 uszkodzeń, wyrzuciłem na kostkach w sumie 15 oczek, weszło po redukcji z pancerza 13 uszkodzeń.
MAW zredukowany do statusu sterty złomu!