[center]
Pogórze, 14 (Oumas) Trawień, 360 rok Ery Silniri[/center]
Wydarzenia poczęły się nagle toczyć z przerażającą szybkością. Kallan odbiegł ku ognisku, by znaleźć sagan, jaki umyślił włożyć Nętce na głowę. W tym czasie czarownica poczęła się ostro wyrywać z objęć trzymającego ją Vagara, który musiał przyznać, że przytrzymanie Utra stanowi nie lada wyzwanie. Zwłaszcza po trudach wędrówki, którą wciąż czuł w obolałych mięśniach.
W ogólnym rozgardiaszu, zdało się, iż jedynie Rodan i Amasis pamiętają o grożącym im wciąż niebezpieczeństwie. Kot nie spuszczał bowiem oczu z wylotu jaskini, bard zaś począł nucić cicho piosenkę, starając się wykryć obecność złowrogiej istoty... I oto poczuł, że znajduje się ona tuż nad wejściem do groty, gotowa się rzucić na każdego, kto opuści bezpieczne schronienie! Nim wszakże zdążył ostrzec towarzyszy, Nętka wyrwała się z uścisku Vagara i pognała w noc.
Ledwo zaś przekroczyła próg jaskini, gdy coś czarnego niczym rozpacz spadło na nią z góry, zbijając ją całkowicie z nóg. Jej przerażeni przyjaciele ujrzeli, jak sylwetka wiedźmy znika, pochłonięta przez mroczny, skrzydlaty kształt, zdający się przypominać jakiegoś koszmarnego latopyrza.
[center]
[/center]
[center]
Podkład: Krzyk[/center]
Na ten widok Amasis dmuchnął w kościaną rurkę, wypuszczając zatruty kolec. Ten jednak nie dosięgnął celu. Vagar ponownie złapał tarczę i miecz. Chwilę później, ciszę nocy przeszył straszliwy krzyk czarownicy. Nim ucichł, Rodan wypuścił kolejną jaśniejącą strzałę, która pomknęła ku wrogiej istocie, gotującej się najwyraźniej, by rozszarpać młodą Utra. Pocisk wbił się głęboko w złowieszczy kształt. Stwór wrzasnął okropnie, a potem zamilkł... Na zawsze już... Ostatnim dźwiękiem, który ozwał się w jaskini, był brzęk upadającego na posadzkę kociołka, który wyślizgnął się z dłoni osłupiałego Kallana.
Nie wiecie, czy czarownica żyje, czy nie. Mroczny, nietoperzowaty kształt niemal całkowicie zasłania ją. Stwór straszliwie śmierdzi padliną. Proszę o odniesienie się do tego wszystkiego, w swoich wpisach.
Nętka: Obrażenia Ciężkie (zostało ci 0 punktów życia). Rana krytyczna: Złamany Kręgosłup - paraliż od szyi w dół. Na razie potwór Cię przygniata. Nie jesteś też w stanie robić więcej, niż mówić dość cichym głosem (zapomnij o krzyczeniu).