PBF - Warsaw 2055 - Techniczny
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Jak wuadomo Keth jest malo czasoqyorzez najbliższe dni a ze jako manager tego zadania kieruje krokami grupy powinniśmy stać i czekac z sesją ale...
Myślę że zamiast stac na deszczu można poglowkowac i za pomocą wylacznie wlasnej postaci rozkminic gdzie do cholery jes muzin.
Wedlug mnie co najmniej dwie osoby sa w stanie go odnaleźć. Każda w inny sposób.
Myślę że zamiast stac na deszczu można poglowkowac i za pomocą wylacznie wlasnej postaci rozkminic gdzie do cholery jes muzin.
Wedlug mnie co najmniej dwie osoby sa w stanie go odnaleźć. Każda w inny sposób.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Chłopaki, w oczekiwaniu na decyzję Suriela o tym, czy udało nam się uciec z chińskiej dzielnicy czy nie, proponuję rozpętać w technicznym małą burzę mózgów, bo sesja zawiera tak wiele informacji, że chyba się w ich bezliku pogubiłem. Dlatego właśnie potrzebuję kompilacji całej naszej dotychczasowej wiedzy poza trybem fabularnym, tylko wyłożonej jak krowie na rowie w technicznym.
Zarząd kazał nam odnaleźć Molisade Adobe, Mozambijczyka, który wcześniej studiował w Polsce i który był prywatnie znajomym Lenu. Gość przyleciał do Warszawy, dotarł nawet pod umówiony adres, ale koniec końców uciekł z hotelu na Pradze z nieznanych nam jeszcze powodów. Zamiast niego znaleźliśmy na miejscu innego Afrykanina, solosa, który na dodatek zaraz potem został zawinięty przez tajemniczą ekipę obnoszącą się z barwami naszej korporacji.
Istnieją przesłanki sugerujące, że zadziałała konkurencja wewnątrz korporacji, a jej mózgiem jest gość z krakowskiego HR. Sugestie zgłoszone przedstawicielowi zarządu spowodowały podwinięcie ogona przez firmę (a przynajmniej jednego z dyrektorów) i nakaz zakończenia misji.
Co jeszcze wiemy?
Zarząd kazał nam odnaleźć Molisade Adobe, Mozambijczyka, który wcześniej studiował w Polsce i który był prywatnie znajomym Lenu. Gość przyleciał do Warszawy, dotarł nawet pod umówiony adres, ale koniec końców uciekł z hotelu na Pradze z nieznanych nam jeszcze powodów. Zamiast niego znaleźliśmy na miejscu innego Afrykanina, solosa, który na dodatek zaraz potem został zawinięty przez tajemniczą ekipę obnoszącą się z barwami naszej korporacji.
Istnieją przesłanki sugerujące, że zadziałała konkurencja wewnątrz korporacji, a jej mózgiem jest gość z krakowskiego HR. Sugestie zgłoszone przedstawicielowi zarządu spowodowały podwinięcie ogona przez firmę (a przynajmniej jednego z dyrektorów) i nakaz zakończenia misji.
Co jeszcze wiemy?
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Żeby nie robić zakupów w dużych hipermarketach oraz że należy uważać na gumy bo czasem pękają...
A tak na serio. Na razie podsumowanie idzie zgrabnie. Sesja nie jest szczególnie trudna intelektualnie ale fabuła nie jest też idiotyczna rodem z hamerykańskich filmów. To taki mój ukłon w kierunku doświadczonych graczy z dwudziestoletnimi stażami, a nie jakiś odgrzewany kotlet.
Co do czekania na mojego posta, to... chyba ja czekam na Wszą deklarację raczej. Naprawdę nie mam pojęcia gdzie jedziecie, więc jakiż ja mam opis walnąć by ruszyć dalej z sesją? Z przyjemnością napiszę posta, tylko dajcie mi szansę i wybierzcie jakiś kierunek, please.
A tak na serio. Na razie podsumowanie idzie zgrabnie. Sesja nie jest szczególnie trudna intelektualnie ale fabuła nie jest też idiotyczna rodem z hamerykańskich filmów. To taki mój ukłon w kierunku doświadczonych graczy z dwudziestoletnimi stażami, a nie jakiś odgrzewany kotlet.
Co do czekania na mojego posta, to... chyba ja czekam na Wszą deklarację raczej. Naprawdę nie mam pojęcia gdzie jedziecie, więc jakiż ja mam opis walnąć by ruszyć dalej z sesją? Z przyjemnością napiszę posta, tylko dajcie mi szansę i wybierzcie jakiś kierunek, please.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
W zasadzie to wiemy ze sesja jest improwizowana, wiec Suriel sam nie ma zielonego pojecia "łots gołin on" i rozważania są warte funta kłaków
A na poważnie to wywód Ketha w świetle tego co wiemy ma sens i skłaniam się ku podobnej opcji. Ale gdzie teraz jedziemy, to trzeba się szefa pytać. Wojski jest tu tylko od bicia i picia
A na poważnie to wywód Ketha w świetle tego co wiemy ma sens i skłaniam się ku podobnej opcji. Ale gdzie teraz jedziemy, to trzeba się szefa pytać. Wojski jest tu tylko od bicia i picia
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Mistrzu, daj znać, czy mogę sobie sam opisać podróż do firmy i wejście do biurowca czy wolisz tutaj przejąć pałeczkę, bo być może szykujesz mi coś paskudnego w formie niespodzianki?
Edit 8art: Lepiej nie kus losu Keth i opisz samemu droge do biura. Nie zapomnij wplesc w to jakiejs orgii. W koncu ten PBF jest juz rozerotyzowany, to trzymajmy sie tewgo;)
Edit 8art: Lepiej nie kus losu Keth i opisz samemu droge do biura. Nie zapomnij wplesc w to jakiejs orgii. W koncu ten PBF jest juz rozerotyzowany, to trzymajmy sie tewgo;)
Ostatnio zmieniony 30 stycznia 2019, 22:01 przez Keth, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Miałem zakończyć sesje w okolicy pierwszego kwietnia ze względu na projekt ale już go zacząłem, bo pogoda sprzyja. Chyba to widać po mojej lichej obecności na forum. Jednakże.... nie zamierzam skończyć sesji w terminie jak zapowiadałem. Mam dwóch najmocniejszych ludzi do pomocy o jakich wnioskowałem, czyli mam swój dream team zatem będzie łatwiej z projektem niż myślałem. Dlatego zamierzam dograć przygodę do końca tego portalu, czyli najpóźniej do czerwca. Nie chciałbym jej przenosić na nowe forum jako nieskończonej.
Potem mam już następny pomysł na sesję w innym systemie.
Potem mam już następny pomysł na sesję w innym systemie.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein