Serce labiryntu
-
- Reactions:
- Posty: 169
- Rejestracja: 15 czerwca 2020, 09:50
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 15 times
Re: Serce labiryntu
Entis podchodzi do posągu ze świecącymi oczyma i ogląda 'oczy' posągu.
To są kamienie szlachetne? To one świecą, czy świeci coś za nimi?
A na końcu, jeżeli jest w stanie dosięgnąć oczu, zrobi test polegający na zakryciu dłonią/dłońmi oko i zobaczenie co zrobią wilki. Jeżeli się ruszą to po chwili przestanie zasłaniać oko.
To są kamienie szlachetne? To one świecą, czy świeci coś za nimi?
A na końcu, jeżeli jest w stanie dosięgnąć oczu, zrobi test polegający na zakryciu dłonią/dłońmi oko i zobaczenie co zrobią wilki. Jeżeli się ruszą to po chwili przestanie zasłaniać oko.
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
Re: Serce labiryntu
- Prawdy moze byc duzo w tym co mowicie Nyrresie, jeno mam wrazenie ze bestie te integralna czescia owego losu sa, powiazana z nim zapewne magia. Coz to za zwierze nie mam baldego pojecia, bo choc napewno do pospolitych gatunkow nie naleza, to na magie oddzialywujaca na faune reaguja. Ale racje macie w jednym napewno: taki kompan bardzo by nam sie przydal.
To mowiac poloblrzym zaczal badac raz jeszcze statue ktora chwile temu byla rozgrzana do bialosci bestia.
To mowiac poloblrzym zaczal badac raz jeszcze statue ktora chwile temu byla rozgrzana do bialosci bestia.
Najpierw chce sprobowac wykryc magie w jednym ze zwierzat, potem postaram sie wykorzystac Pozyskanie Zwierzecia na osobniku, ktory uspilem
-
- Reactions:
- Posty: 165
- Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 7 times
Re: Serce labiryntu
Elimanal puszcza ewentualnie zasłyszaną rozmowę mimo uszu. W sumie nie bardzo interesują go wilki, golemy i inne tego typu rzeczy, szczególnie gdy nie dostaje o nich wiedzy, a jedynie mógłby ich użyć jako narzędzie, zastanawia się jednak co pomyślałby druid, którego las zapłonąłby od łap tych zwierząt. To w sumie jedna z przyjemniejszych dla niego myśli odkąd są w tej norze.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 473
- Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 58 times
- Kontakt:
Re: Serce labiryntu
Pokutnik chce jeszcze tylko obadać bezoki posąg, ale zanim to zrobi rzecze:
No to mamy cztery pokrętła, więc musimy ustawić się odpowiednio i jednocześnie przekręcić wszystkie cztery uchwyty. To powinno uruchomić mechanizm i gdzieś w tamtej - wskazał na przeciwną stronę komnaty - części powinna pojawić się woda. To co próbujemy?
No to mamy cztery pokrętła, więc musimy ustawić się odpowiednio i jednocześnie przekręcić wszystkie cztery uchwyty. To powinno uruchomić mechanizm i gdzieś w tamtej - wskazał na przeciwną stronę komnaty - części powinna pojawić się woda. To co próbujemy?
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Re: Serce labiryntu
- Głowy trzeba kręcić- sapnął Nyress kręcąc głową rzeźby- razem z uchwytem pochodni.
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Re: Serce labiryntu
Nyress podszedł do kamiennej głowy umieszczonej na okrągłym podeście. Szeroko stanął na nogach jedną rękę oparł na kamiennej podstawie drugą o bok rzeźby. Zaczął pchać początkowo ostrożnie a gdy wyczuł że to nic nie daje zaczął pchać z całej siły. Kamienie zaczęły przesuwać się po sobie ale opór był tak duży że krasnolud poczerwieniał z wysiłku a na jego czele uwydatniła się gruba żyła. Pomimo całego swojego wysiłku obrócił posąg zaledwie o kilka centymetrów po czym musiał kilka minut odpocząć. Był pewien że może obrócić jeszcze monument i ale samemu będzie to bardzo męczące i może nie starczyć mu siły jeśli opór wynikający z tarcia wzrośnie choć trochę.
Erdal podszedł do posągu nazywanego przez krasnoluda „Hor-gurem”. Zaczął oglądać go dokładnie z każdej strony. Zgodnie ze swoim rytuałem systematycznie wypatrując, opukując, oczyszczając z mchu i pajęczyn. Murarskie doświadczenie ponownie okazało się bardzo przydatne. Opukując i osłuchując podstawę od lewej strony ustalił że wewnątrz musi być jakiś schowek. Potwierdziło to też znalezienie pionowych szczelin wzdłuż kamiennego podestu. Niestety nie nie udało się znaleźć żadnego sposobu na jego otwarcie.
Ghrog skoncentrował się na magicznym wietrze który spodziewał się wykryć wokół rzeźby i delikatnie dotknął opuszkami palców kamiennego wilka. Nagle poczuł silny ból i swąd palonego mięsa. Odruchowo oderwał ręce od rozgrzanej figury. Nie miał pojęcia czy wilk był magiczny ale wiedział że nadal jest piekielnie gorący.
Entis podszedł do posągu z żarzącymi się na czerwono oczami. Przyjrzał się głowie i oczodołom. Z bliska łeb potwora wydał się jeszcze szkaradniejszy. Przez chwilę przyszło mu do głowy, że może to też nie jest dzieło artysty a skamieniała bestia. Uspokoił się jednak gdy dostrzegł ślady dłuta i miejsca w których rzeźbiarz używał klina. W końcu przyjrzał się oczodołom. Wewnątrz zagłębień znajdowały się kule z ciemnego prawie czarnego szkła. Wewnątrz kuli promieniał na czerwono magiczny run i to on był źródłem światła które widzieli. Astrolog postanowił przeprowadzić niezwykle ryzykowny eksperyment aby sprawdzić jaki wpływ na posągi wilków może mieć brak czerwonego światła. Wyciągnął obie ręce i zasłonił lewe oko stwora ale nie dotykał szklanej kuli. Belia wystraszona krzyknęła „Panie wilki się obudzą!”. Ale Entis miał plan przerwać zabawę gdyby tak się stało więc zignorował ostrzeżenie. Stał tak z uniesionymi rękoma kilka minut co chwila poprawiając układ dłoni upewniając się że nie przepuszczają światła.. Gdy już miał się poddać i opuścić więdnące ręce dostrzegł jak na ciele wilków pojawiają się czerwone linie stopionego kamienia, lawa ponownie zaczęła płynąć wewnątrz trzech kamiennych wilków. Chwilę później trzy wilki po prawej stronie podniosły się i stały wpatrując czerwonymi oczami w Entisa.
Ghrog nie zastanawiając się długo począł obłaskawiać kamienną istotę którą wcześniej uśpił.
Belia przerażona zaczęła prosić Eliminala „Panie proszę powstrzymaj ich, igrają ze śmiercią, te piekielne bestie nas zabiją”.
Erdal podszedł do posągu nazywanego przez krasnoluda „Hor-gurem”. Zaczął oglądać go dokładnie z każdej strony. Zgodnie ze swoim rytuałem systematycznie wypatrując, opukując, oczyszczając z mchu i pajęczyn. Murarskie doświadczenie ponownie okazało się bardzo przydatne. Opukując i osłuchując podstawę od lewej strony ustalił że wewnątrz musi być jakiś schowek. Potwierdziło to też znalezienie pionowych szczelin wzdłuż kamiennego podestu. Niestety nie nie udało się znaleźć żadnego sposobu na jego otwarcie.
Ghrog skoncentrował się na magicznym wietrze który spodziewał się wykryć wokół rzeźby i delikatnie dotknął opuszkami palców kamiennego wilka. Nagle poczuł silny ból i swąd palonego mięsa. Odruchowo oderwał ręce od rozgrzanej figury. Nie miał pojęcia czy wilk był magiczny ale wiedział że nadal jest piekielnie gorący.
Entis podszedł do posągu z żarzącymi się na czerwono oczami. Przyjrzał się głowie i oczodołom. Z bliska łeb potwora wydał się jeszcze szkaradniejszy. Przez chwilę przyszło mu do głowy, że może to też nie jest dzieło artysty a skamieniała bestia. Uspokoił się jednak gdy dostrzegł ślady dłuta i miejsca w których rzeźbiarz używał klina. W końcu przyjrzał się oczodołom. Wewnątrz zagłębień znajdowały się kule z ciemnego prawie czarnego szkła. Wewnątrz kuli promieniał na czerwono magiczny run i to on był źródłem światła które widzieli. Astrolog postanowił przeprowadzić niezwykle ryzykowny eksperyment aby sprawdzić jaki wpływ na posągi wilków może mieć brak czerwonego światła. Wyciągnął obie ręce i zasłonił lewe oko stwora ale nie dotykał szklanej kuli. Belia wystraszona krzyknęła „Panie wilki się obudzą!”. Ale Entis miał plan przerwać zabawę gdyby tak się stało więc zignorował ostrzeżenie. Stał tak z uniesionymi rękoma kilka minut co chwila poprawiając układ dłoni upewniając się że nie przepuszczają światła.. Gdy już miał się poddać i opuścić więdnące ręce dostrzegł jak na ciele wilków pojawiają się czerwone linie stopionego kamienia, lawa ponownie zaczęła płynąć wewnątrz trzech kamiennych wilków. Chwilę później trzy wilki po prawej stronie podniosły się i stały wpatrując czerwonymi oczami w Entisa.
Ghrog nie zastanawiając się długo począł obłaskawiać kamienną istotę którą wcześniej uśpił.
Belia przerażona zaczęła prosić Eliminala „Panie proszę powstrzymaj ich, igrają ze śmiercią, te piekielne bestie nas zabiją”.
Co robicie?
-
- Reactions:
- Posty: 169
- Rejestracja: 15 czerwca 2020, 09:50
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 15 times
Re: Serce labiryntu
Entis zgodnie z wcześniejszym planem, po ożywieniu wilków, odsłania oko żeby sobie normalnie świeciło.
Upewnia się przy tym, że oko nie zostało zasłonięte lawą, gdyby tak się stało to odkuje lawę nożem żeby sobie oko świeciło bez przeszkód.
Upewnia się przy tym, że oko nie zostało zasłonięte lawą, gdyby tak się stało to odkuje lawę nożem żeby sobie oko świeciło bez przeszkód.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 473
- Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 58 times
- Kontakt:
Re: Serce labiryntu
Pokutnik czeka cierpliwie na towarzyszy, wiedząc, że dotąd czekali oni na niego.
- W tym podeście jest jakiś schowek - mówi tylko - ale mechanizm otwierający znajduje się gdzie indziej. A głowy, mości krasnoludzie, są trzy, podczas gdy pochodni mamy cztery. To się nie rachuje, więc raczej nie da się ich przekręcić jednocześnie.
- W tym podeście jest jakiś schowek - mówi tylko - ale mechanizm otwierający znajduje się gdzie indziej. A głowy, mości krasnoludzie, są trzy, podczas gdy pochodni mamy cztery. To się nie rachuje, więc raczej nie da się ich przekręcić jednocześnie.
Pokutnik jeszcze dla pewności oświetla ścianę naprzeciwko trzeciej głowy (w pobliżu lewego dolnego rogu obrazka), żeby sprawdzić czy nie znajduje się tam czwarta głowa albo cokolwiek, co mogliśmy przeoczyć. Poza tym czeka na chętnych do kręcenia uchwytami oraz pilnuje żeby go wilcy nie zjedli.
-
- Reactions:
- Posty: 165
- Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 7 times
Re: Serce labiryntu
Spokojnie panienko, trzymaj się mnie, a jeśli panowie postanowią się zabić to my sobie wrócimy i wyjdziemy znanym już wyjściem.
Ogląda uchwyty i stale przy jednym.
Mogę coś tu pokręcić tylko wytłumacz jak i gdzie.
Ogląda uchwyty i stale przy jednym.
Mogę coś tu pokręcić tylko wytłumacz jak i gdzie.
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Re: Serce labiryntu
Nyrres zasępił się słysząc słowa Erdala.
- O rzesz w zad smoka. Ino trzy, to tam po drugiej stronie wilków ino jedna? No tom się srogo przeliczył. Wszystek przez tą ćmicę. Dobra to ja idę tam gdzie pierwszy uchwyt w ścianie świeci i będę ciągnął kiedy zawołacie.
- O rzesz w zad smoka. Ino trzy, to tam po drugiej stronie wilków ino jedna? No tom się srogo przeliczył. Wszystek przez tą ćmicę. Dobra to ja idę tam gdzie pierwszy uchwyt w ścianie świeci i będę ciągnął kiedy zawołacie.
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Re: Serce labiryntu
Ghrog schował broń i pokazał kamiennemu wilkowi puste ręce. Chciał aby zwierzę zrozumiało że nie chce mu zrobić krzywdy. Później zaczął mówić głosem tak zmienionym i tak dziwnym, że wszyscy spojrzeli na druida. Twarz półolbrzyma wydała się inna i dzika. Nyressowi który stał najbliżej zdawało się, że oczy Ghroga wyglądały jak wilcze a ich tęczówka emanowała źółto-czerwonym światłem.
Entis widząc, że wilki zaczynają szczerzyć kły i ruszają aby zeskoczyć z podestów odsłonił oko kamiennego monstrum. Gdy tylko ogniste istoty dostrzegły czerwone światło uspokoiły się, cofnęły po czym usiadły na łapach i powoli zmieniły w lity kamień. Na wszelki wypadek astrolog upewnił się, że nic nie blokuje drogi światłu.
Ghrog musiał przerwać zaklinanie zwierzęcia. Nie starczyło mu czasu na rzucanie uroku.
Nyress i Eliminal podeszli do uchwytów na pochodnie po lewej i prawej stronie kamiennego starca.
Belia uniosła latarnię oświetlając im drogę.
Erdal poświecił lampą w swoją lewą stronę gdzie była jeszcze nie widziana przez nikogo część komnaty. Była tam jednak tylko pusta ściana i nigdzie żadnego śladu czwartej kamiennej głowy. Wrócił więc do uchwytu na pochodnie i czekał na ostatniego chętnego pomocnika do obrócenia obręczą uchywtu.
Entis widząc, że wilki zaczynają szczerzyć kły i ruszają aby zeskoczyć z podestów odsłonił oko kamiennego monstrum. Gdy tylko ogniste istoty dostrzegły czerwone światło uspokoiły się, cofnęły po czym usiadły na łapach i powoli zmieniły w lity kamień. Na wszelki wypadek astrolog upewnił się, że nic nie blokuje drogi światłu.
Ghrog musiał przerwać zaklinanie zwierzęcia. Nie starczyło mu czasu na rzucanie uroku.
Nyress i Eliminal podeszli do uchwytów na pochodnie po lewej i prawej stronie kamiennego starca.
Belia uniosła latarnię oświetlając im drogę.
Erdal poświecił lampą w swoją lewą stronę gdzie była jeszcze nie widziana przez nikogo część komnaty. Była tam jednak tylko pusta ściana i nigdzie żadnego śladu czwartej kamiennej głowy. Wrócił więc do uchwytu na pochodnie i czekał na ostatniego chętnego pomocnika do obrócenia obręczą uchywtu.
Kto czwarty do obracania uchwytu?
-
- Reactions:
- Posty: 169
- Rejestracja: 15 czerwca 2020, 09:50
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 15 times
Re: Serce labiryntu
"Teraz już wiemy żeby nie zasłaniać oczu posągu. Ciekawe jest to, że wystarczy iż światło z oczu nie pada bezpośrednio na wilki.
Zdaje się, że to oczy są zaklęte. Może by tak je oba zabrać ze sobą? Będą nam świecić i nie pozwolą podejść wilkom. Co wy na to?"
Entis podchodzi w między czasie do czwartego uchwytu by go obracać.
Zdaje się, że to oczy są zaklęte. Może by tak je oba zabrać ze sobą? Będą nam świecić i nie pozwolą podejść wilkom. Co wy na to?"
Entis podchodzi w między czasie do czwartego uchwytu by go obracać.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 473
- Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 58 times
- Kontakt:
Re: Serce labiryntu
Pokutnik instruuje wszystkich w jaki sposób obracać obręczami, a jeśli działanie alogiczne do obręczy po drugiej stronie nie zadziała, na bieżąco wprowadza zmiany, aby podziałało
-
- Reactions:
- Posty: 165
- Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 7 times
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times