PBF Dom pełen łotrów - techniczny

Awatar użytkownika
Sigil
Reactions:
Posty: 1972
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:11
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Sigil » 15 października 2015, 23:09

W porządku, więc pozwolę sobie zacząć, choć sesję mam jeszcze świeżo w pamięci. Może więc później dodam coś jeszcze, gdy spojrzę na nią z dystansu.

Początek faktycznie bardzo mi się podobał. Akcja była wartka, pojawiały się chwilę napięcia i momenty w których spadałem z krzesła ze śmiechu. Później faktycznie się to nieco rozciągnęło i entuzjazm spadł. Wydaje mi się, że stało się tak trochę w wyniku zmiany klimatu w drużynie. W pewnym momencie (a dokładnie mówiąc po tym jak Galvat nawrzucał na barbarzyńców) obaj wojownicy zaczęli się zachowywać jakby mieli coś do całej drużyny - mimo, że problem z nimi miał tylko złodziej. Co więcej, złodziej był obcy a my znaliśmy się długo... No i ten fetor popsutych relacji ciągnął się później nieco jak dla mnie psując klimat. A szkoda.

Poza tym mi osobiście chyba brak było właśnie mrocznej magii i demonów. Tzn był żabołak w pierwszej części przygody, co mi się podobało bardzo. Ale później jakoś tak zabrakło mi trochę tych elementów. Oczywiście nie uważam tego za wielki minus - w końcu nie każda sesja musi być magiczna. Czasami przecież wokół bohaterów dzieją się rzeczy zupełnie zwyczajne, więc nie narzekam. Tylko zaznaczam opinię. ;)

Podobała mi się otwartość sesji i brak liniowego scenariusza. Natomiast również brak mi było wyzwań intelektualnych, jako, że gram czarownikiem i je lubię. Szkoda, że nie pojawił się tutaj choćby jakiś niewielki wątek w którym mógłbym pokombinować. Niemniej mam nadzieję, że to nie nasza ostatnia sesja i wątki takie jeszcze będą.

Ogólnie grało mi się lekko i dość przyjemnie, pomijając te momenty w których trochę mi właśnie przeszkadzał ten klimat popsutych relacji. Ale to chyba bardziej wina nasza (drużyny) i braku wzajemnego dogadania się po prostu.

Bardzo dobrze grało mi się z Lightstormem i Kethem. Nieco gorzej z barbarzyńcami, z racji ich lapidarnych i niezwykle oszczędnych wypowiedzi, z którymi trudno było nawiązać interakcję. Szkoda trochę, bo można by zrobić wiele fajnych sytuacji, a tak to nie do końca wyszło. No ale mam nadzieję, iż doświadczenie z sesji nie tylko otrzymają nasze postacie, ale i my by w przyszłości grać jeszcze lepiej i ciekawiej. :)

A skoro już przy temacie doświadczenia jesteśmy to - last but not least, gdzie są PD o MG? ;)
[center]No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore am no beast.[/center]

Dobro
Reactions:
Posty: 2848
Rejestracja: 10 listopada 2012, 22:13

Post autor: Dobro » 16 października 2015, 08:12

Będą przy kontynuacji, o to się nie martwcie :) Aczkolwiek nie wiem, kiedy ona będzie, najpierw musze wsłuchać się w graczy; co byście chcieli, co poprawić, co bylo dobrze. Potem kwestia paru tygodni zarysowania ram scenariusza i mozna ruszać. Taki wstępny plan to początek 2016 roku, no ale wszystko do ustalenia.

I dziękuje za uwagi :).
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)

adamwl
Reactions:
Posty: 163
Rejestracja: 21 stycznia 2015, 20:38

Post autor: adamwl » 16 października 2015, 18:40

To tak na wstępie przepraszam, ale u mnie z czasem bywało różnie, stąd mało elokwencji w postach, ale czego chcieć od barbarzyńcy:P
Sigurd i Adoth prawie w ogóle nie pisali o swoich uczuciach ani ich nie wykazywali, nieco małe wczucie się w role
A to barbarzyńcy mają uczucia, kurde nie wiedziałem :D
Co do klimatu popsutych relacji mi brakowało takiej prawdziwej spiny pomiędzy BG, jakoś relacja siadły a za łby się nie wzięli :(
Bez bicia przyznam, że muszę też nadrobić zaległości w świecie Conana, bo nie znam zbyt dobrze, przez co czasem miałem problemy z odnalezieniem się, toteż i wczucie siadło. Co do kontynuacji, jeśli nadrobię znajomość uniwersum to zagram, jeśli nie to odpuszczę coby nie w pełni świadomy tego "co może Nas zeżreć" gracz nie psuł zabawy reszcie.

Awatar użytkownika
Sigil
Reactions:
Posty: 1972
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:11
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Sigil » 16 października 2015, 18:58

adamwl myślę, że warto poczytać Conana - tam znajdziesz mnóstwo inspiracji do tego, jak dogrywać barbarzyńcę. Zwłaszcza, że są to postacie raczej właśnie emocjonalne, impulsywne, które wpierw czują, a później myślą. Ich działanie zwykle wynika właśnie z emocji. Więc na drugi raz warto postarać się opisać tą stronę bohatera, a na pewno sesja zyskałaby na tym i może wynikną z tego ciekawe interakcje? :)
[center]No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore am no beast.[/center]

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 16 października 2015, 20:55

Gra była autentycznie przyjemna, na dodatek lubię swoją postać. Przy rzadkich okazjach do pogrania jako BG staram się sięgać właśnie po role uzdrowicieli, kupców czy naukowców. Garro sprawdził się doskonale.

Nie mam zastrzeżeń do przygody, mogę co najwyżej przeprosić za własne lagi - ale taka już natura zabawy poprzez sieć (czasami mam wolny dzień i wrzucam po 10 postów na forum, czasami wracam z pracy wypompowany i nie mam siły na postowanie). Tak czy owak, w mojej opinii scenariusz miał klimat lepszy od pierwszej części i znacznie łatwiej się w nim odnalazłem.

Bardzo chętnie zagram w kontynuacji!

Awatar użytkownika
lightstorm
Reactions:
Posty: 882
Rejestracja: 25 października 2014, 09:40

Post autor: lightstorm » 17 października 2015, 01:08

Mi grało się super. Nie mam na co narzekać jeżeli chodzi o MG. Galvat mógł rozwinąć skrzydła i z każdej sceny wycisnąć niezłe posty. Polubiłem tą postać dzięki tej przygodzie, co sprawia że na pewno będę grał w kontynuację. Dużo zabawy sprawiło mi pisanie tego, co mówi Zamorańczyk i jak sobie radzi w "trudnych sytuacjach".

1. Dziękuję MG za ciekawą przygodę i intrygę godną Wampira Maskarady!!!
2. Proszę o więcej scen, gdzie trzeba kombinować i ruszyć głową (pokonanie kamiennego strażnika, atak na drużynę zamaskowanych przeciwników, czy też załatwienie sprawy z barbarzyńcami). Lubię wyzwania, ale takie gdzie można dać radę, a nie z ślepym zaułkiem...
3. Szkoda, że wpisy barbarzyńców były krótkie. Grając tępakiem pisałbym więcej niż Galvat...

Nie znam mechaniki jeszcze do końca i nie wiem kiedy stosuje się umiejętności i na ile mogę sobie pozwolić postacią względem "otaczających mnie warunków" itd. Ale uczę się i jest już coraz lepiej, więc tylko cieszyć się :D:D:D
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]

Dobro
Reactions:
Posty: 2848
Rejestracja: 10 listopada 2012, 22:13

Post autor: Dobro » 18 października 2015, 20:16

Dziękuję, uwagi odnotowane, a więc powoli szykuje się do kontynuacji która nastąpi... za pewien nieokreślony czas :) (ale nie wcześniej niż na Mikołaja tego roku).
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)

Awatar użytkownika
lightstorm
Reactions:
Posty: 882
Rejestracja: 25 października 2014, 09:40

Post autor: lightstorm » 18 października 2015, 20:26

A jakieś PD rozdasz? Ucieszyłoby to wszystkich graczy...
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]

Dobro
Reactions:
Posty: 2848
Rejestracja: 10 listopada 2012, 22:13

Post autor: Dobro » 18 października 2015, 20:39

W sumie, czemu by nie!

Wszyscy otrzymujecie za poprzedni scenariusz bazowo 2 punkty doświadczenia. Ponadto odświeżają wam się Punkty Losu.
Sigil i Galvat otrzymują dodatkowe 3 punkty za świetne odrywanie postaci, wczucie się w rolę i dobre fabularne wpisy.
Keth otrzymuje dodatkowe 2 punkty za świetne odgrywanie postaci, wczucie się w rolę, fabularne wpisy.
Adamwl i Araven otrzymują po 1 dodatkowym punkcie za dobre, acz lakoniczne wpisy i ciekawie wykreowane postacie.

Punkty doświadczenia można wykorzystać w następujący sposób:
a) Zwiększając umiejętność o jeden poziom. Koszt wynosi tyle punktów doświadczenia ile wynosi nowy poziom danej umiejętności, którą gracz chce osiągnąć. Jeśli więc gracz chce podnieść Czujność z poziomu 4 do 5 musi wydać 5 punktów doświadczenia. Maksymalny poziom umiejętności wynosi 6 (co i tak czyni z postaci herosów na miarę Conana).
b) Można wybrać nową umiejętność na poziomie 1, to kosztuje 1 punkt doświadczenia.
c) Można dodać nową Sztuczkę. To kosztuje 3 punkty doświadczenia. Nie można mieć więcej Sztuczek niż 10.
d) Można dodać nowy Aspekt. To kosztuje 3 punkty doświadczenia.
e) Można zwiększyć Wskaźnik Odświeżenia o 1. To kosztuje 3 punkty doświadczenia. Jednakże, liczba Punktów Losu otrzymana w każdym Odświeżeniu nie może przekroczyć liczby Aspektów chyba, że postać posiada "Sztuczkę dodatkowego odświeżenia".

Można zachować PD na następną sesję. Wasze karty postaci są odświeżone w poście #1 niniejszego tematu.

PS na kartach postaci jest nieaktualny ekwipunek. Przy nowym scenariuszu zostanie on odświeżony :)
PS 2 mam nadzieję, że potraktowałem was sprawiedliwie przy rozdawaniu PD. Wszelkie zażalenia przyjmuje gruby kapłan (porozumiewawcze spojrzenie) który obecnie szybuje na wielkim łóżku z baldachimem gdzieś w Labiryncie Śmierci.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)

Awatar użytkownika
Sigil
Reactions:
Posty: 1972
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:11
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Sigil » 19 października 2015, 00:32

Widzę MG, że Ty to umiesz motywować. :D
W każdym razie cieszę się z PD (i będę jutro łamał sobie głowę nad tym co z nimi zrobić pewnie), a przyszłości będę się starał by było jeszcze lepiej! :)
[center]No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore am no beast.[/center]

Dobro
Reactions:
Posty: 2848
Rejestracja: 10 listopada 2012, 22:13

Post autor: Dobro » 30 grudnia 2015, 20:50

Panie i Panowie, już niedługo, bo gdzieś na przełomie 23/24 stycznia 2016 ruszy kolejna przygoda w świecie Conana. Jako dobry Mistrz Gry chciałbym jednak zadać wam kluczowe pytanie, mianowicie:

Czego oczekujecie w kontynuacji przygód waszych postaci?

Oczywiście biorę pod uwagę wcześniejsze wasze wpisy odnośnie kontynuacji, ale pomyślałem, że można by jeszcze odświeżyć i zapytać jeszcze raz, czego oczekujecie w nowym scenariuszu? Otwarty świat, gdzie nie ma nakreślonych ram i możecie podróżować po całej Hyborei, czy granie po sznurku? Więcej akcji, rąbania mieczem, czy może zagadek, zdobywania informacji, władzy, bogactwa mniej otwartą - a wręcz skrytą - walką? Spotykania pośrednio, bezpośrednio czy wcale książkowych bohaterów? A może macie ochotę odwiedzić jakiś rejon/kraj? Wszystko jest do dogadania. Wprawdzie mam wstępny zarys kontynuacji i tego, co możecie robić w Messancji, lecz mogę spokojnie dostosować się do waszych pomysłów.

Tego typu uwagi są też bardzo pomocne przy pisaniu scenariusza (zrezygnowałem już z używania gotowców), no i zapewnią o wiele więcej frajdy niż samoistny mój pomysł, który może wam po prostu nie podejść. Ogólnie chciałbym zamknąć temat pomysłów 10 stycznia, by dać sobie do 2 tygodni na analizę i tworzenie scenariusza.

Z innej beczki, na tą chwilę mamy następujących graczy:
- Sigil
- Lightstorm
- Keth
- Koszal
- Zin-Carla

Jest to optymalna liczba graczy, ale w razie chęci - znajdzie się jeszcze jedno miejsce. Wszystkie postacie poza avatarem Zin-Carli będą dosyć doświadczeni, więc z pewnością możecie się spodziewać raczej bardziej wymagających przeciwników/zagadek...

Odświeżenie i zamknięcie tematu postaci będzie na 2 dni przed sesją, także wszelkie uwagi mile widziane.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)

Awatar użytkownika
Sigil
Reactions:
Posty: 1972
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:11
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Sigil » 04 stycznia 2016, 14:47

Ja w sumie rzekłem już, lecz rzeknę i po raz wtóry:

Chętnie ujrzałbym w przygodzie mroczną i tajemniczą magię, w klimacie Howardowsko-Lovecraftowskim. Poza tym jakaś intryga też byłaby mile widziana i sytuacje społeczne.

Walki mi nie przeszkadzają - choć moja postać niezbyt się w nich przydaje. Jednak wiem, że inni gracze na pewno potrzebują się w nich wykazać (zwłaszcza, że Zin-Carla zapowiadała granie barbarzyńcą). Jednak poza nimi miło byłoby napotkać także jakieś sytuacje do główkowania.
Generalnie byłbym po prostu za tym, by w przygodzie pojawiły się różne sytuacje i każdy mógł się wykazać tym, na czym się zna i co potrafi. :)
[center]No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore am no beast.[/center]

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 04 stycznia 2016, 19:52

Tanie dziwki albo piękne księżniczki, starożytne skarby zapadające się pod ziemię w finałowej scenie, pościgi rydwanów, epickie bitwy na potłuczone butelki w błocie, obraźliwe uwagi MG, podstępne łotry, trucizny i pułapki i ktoś, kogo Vanko będzie za swe niepowodzenia nękał i batożył. Wkurzający tchórze o żwawych, znikających w ciemnościach pośladkach i hektolitry taniego wina, by zamorańczykowi starczyło animuszu, gdy pojawi się stanowiąca prawdziwe wyzwanie ludzka kreatura.

Awatar użytkownika
Sigil
Reactions:
Posty: 1972
Rejestracja: 08 stycznia 2015, 20:11
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Sigil » 04 stycznia 2016, 23:04

To ja chciałbym jeszcze napotkać pawiokota...
[center]Obrazek[/center]

Możliwe, że to dość ekscentryczne życzenie, ale nie mogłem się powstrzymać... ;)
[center]No beast so fierce but knows some touch of pity. But I know none, and therefore am no beast.[/center]

Awatar użytkownika
lightstorm
Reactions:
Posty: 882
Rejestracja: 25 października 2014, 09:40

Post autor: lightstorm » 08 stycznia 2016, 19:12

Przede wszystkim zależy mi na klimacie jaki jest w książkach napisanych przez Howarda i aby przygoda trzymała wysoki poziom. Chciałbym, aby było jak najmniej kiepskich dialogów, które to najczęściej oddają charakter postaci graczy i NPCów. Liczę na coś co sprawi, że PBF'a będzie czytać się jak powieść lub krótkie opowiadanie. Chciałbym, aby MG oraz gracze sami zbudowali odpowiedni klimat w przygodzie, gdzie więcej będzie działo się na poważnie. Mówiąc poważnie mam na myśli kawał dobrego heroic fantasy, a mniej pustych i niewiele wnoszących do przygody scen typu "porzyganka w burdelu", czy seria skatologicznych dowcipów, które mnie nie bawią i mogą zdominować główny wątek. Chodzi mi o to, by nie spłycać przygody opisami, których nie znajdziecie w powieści o przygodach Conana. Gracze jacy się zadeklarowali są z wyższej półki i myślę, że będą w stanie utrzymać odpowiedni poziom literacki.

Liczę na trudną przygodę, gdzie wyzwaniem będą podejmowane decyzje, dialogi w których każde wypowiedziane zdanie może mieć ogromne znaczenie dla całego PBF'a. Intryga, magia, dobre dialogi, zwroty akcji i przede wszystkim: abym nie mógł doczekać się kolejnego posta od MG i graczy:)

Także chciałbym spotkać pawiokota!!!
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]

ODPOWIEDZ