PBF - New Orleans by Night - techniczny
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Dzięki za ostatni post 8art, bo zacząłem już myśleć nad przejęciem sceny przez NPC'ów. Jeżeli to ostateczny plan to czekam na wasze posty, a w szczególności Richarda. Dziś mam sesje w wampira w realu więc nic nie napisze.
Co do porwań, to Bradley zorientuje się że na liście są też Anarchiści.
Co do porwań, to Bradley zorientuje się że na liście są też Anarchiści.
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
No to zaczyna nam się klarować sensowny plan. Proponuję wraz z Tremere zając się świadkiem w aucie podczas gdy reszta będzie rozmawiała z Generałem. Napiszę swoją wstawkę rano.
---
If history is to change, let it change! If the world is to be destroyed, so be it! If my fate is to be destroyed... I must simply laugh.
If history is to change, let it change! If the world is to be destroyed, so be it! If my fate is to be destroyed... I must simply laugh.
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Chłopaki zacznijcie pisać posty, bo Ferre czeka aż ktoś inny zacznie rozmowę. Zamierzam zakończyć Orlean do sylwestra, ale w tym tempie to będzie ciężkie do zrealizowania. Jeżeli nic się nie zmieni skończymy, tą przygodę szybciej niż możecie przypuszczać.
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
Odnośnie obecnego zwrotu akcji: Richard kompletnie nie ma pojęcia co się dzieje, ani jak zareagować na tą przedziwną sytuację. Poza wielkim WTF i wyduszeniem z siebie przeprosin, nie ma pomysłu jak działać. Skoro to szczury (czy tam szczurołaki), to będzie podejrzewał, że Bradley może wiedzieć co to za "typki" i jak się z nimi obchodzić. Reasumując, nie będzie wyrywał się do przodu, raczej poczeka na to co zrobią inni.