PBF - New Orleans by Night - techniczny
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Przepraszam za przestój w sesji, ale wolałem poczekać na powrót 8art'a. Postaram się uporać z sesją w realu i Charleston, które zajęło mi ostatnio więcej czasu na przygotowanie niż się spodziewałem. Dziś znów sesja w realu, więc wpis jutro lub w wtorek.
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Drodzy gracze. Nawiązując do pytania Ketha jakie zadał w wątku głównym, chciałbym poinformować o kilku sprawach:
1. Jak zapewne zauważyliście moja frekwencja na forum mocno spadła. Jest to spowodowane wieloma sprawami, ale głównie chodzi o moją zmianę pracy. Muszę zakończyć sprawy z aktualnym pracodawcą, a w międzyczasie zająć się zadaniami związanymi z nową pracą. Od września będę już ogarnięty i wszystko wróci do normy.
2. Staram się ile mogę, aby być na forum jednak po 10h z wiertarką w ręku zaczynam płodzić takie zdania, że lepiej by ich nikt nie widział. Od września będę siedział przed laptopem w nowej pracy i nie będę czuł się jak niewolnik na plantacji z bawełną, który po powrocie do domu zasypia przy obiedzie. Nawet zdrowie mi się trochę posypało, bo się przepracowałem fizycznie.
3. Wampir Maskarada jest dla mnie czymś bardzo ważnym, dlatego nie zrezygnuję z prowadzenia przygód które zacząłem. Od września wszystko nabierze tempa i znów zacznę dzwonić i pisać PW do moich graczy codziennie. Obecnie nawet w weekendy ciężko z czasem na forum, ale jestem i staram się być na bieżąco.
4. Generalnie przepraszam wszystkich graczy za ten stan rzeczy. Wynagrodzę wam to w PD'kach
1. Jak zapewne zauważyliście moja frekwencja na forum mocno spadła. Jest to spowodowane wieloma sprawami, ale głównie chodzi o moją zmianę pracy. Muszę zakończyć sprawy z aktualnym pracodawcą, a w międzyczasie zająć się zadaniami związanymi z nową pracą. Od września będę już ogarnięty i wszystko wróci do normy.
2. Staram się ile mogę, aby być na forum jednak po 10h z wiertarką w ręku zaczynam płodzić takie zdania, że lepiej by ich nikt nie widział. Od września będę siedział przed laptopem w nowej pracy i nie będę czuł się jak niewolnik na plantacji z bawełną, który po powrocie do domu zasypia przy obiedzie. Nawet zdrowie mi się trochę posypało, bo się przepracowałem fizycznie.
3. Wampir Maskarada jest dla mnie czymś bardzo ważnym, dlatego nie zrezygnuję z prowadzenia przygód które zacząłem. Od września wszystko nabierze tempa i znów zacznę dzwonić i pisać PW do moich graczy codziennie. Obecnie nawet w weekendy ciężko z czasem na forum, ale jestem i staram się być na bieżąco.
4. Generalnie przepraszam wszystkich graczy za ten stan rzeczy. Wynagrodzę wam to w PD'kach
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Dzięki za objaśnienie. Ulżyło mi na wieść, że przygoda będzie kontynuowana. Bardzo mi się spodobał pierwszy kontakt z Wampirem. Miesięczna przerwa nie jest wcale straszna, mam natomiast pytanie, czy wolno nam pod nieobecność MG pociągnąć akcję aż pod zbiórkę pod komisariatem? Bo jeśli MG nie planuje żadnych dalszych granatów, to moglibyśmy nieco przesunąć fabułę. Ze swojej strony obiecuję, że będziemy grzeczni i nie wykorzystamy braku kontroli do bezkarnego zagryzienia Marcela.
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Wróciłem właśnie do domu po delegacji w nowej firmie. Niestety czeka mnie jeszcze tydzień kolejnego wyjazdu (mam przygotować otwarcie sklepu w Kaliszu). Cały czas w hotelach i kolejnych miastach. W delegacji jestem odcięty od neta (tylko smartfon). Następnie otwieram sklep w swoim mieście, a potem wracam do gry na forum. Musicie poczekać jeszcze z przygodą...
Możecie spokojnie przejść do akcji pod komisariatem.
Możecie spokojnie przejść do akcji pod komisariatem.
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Drodzy gracze, mam dla was dwa newsy:
1. Do Orleanu wchodzi nowy gracz, który zabarwi grę na bardziej czerwony kolor
2. Proszę o przypomnienie sobie co działo się w poprzednich postach, bo niebawem pojawią się kolejne puzzle do całej układanki i bez przypomnienia może być trochę trudno. Jutro jestem cały dzień w centrali firmy więc nic nie wkleję. Post jest prawie gotowy, tylko czeka na dopisanie kilku szczegółów. Potem ruszamy z akcją dalej.
Prześlice mi na PW swoje aktualne stany zdrowia, Punkty Krwi i punkty Siły Woli, abym sprawdził czy macie je zaktualizowane.
1. Do Orleanu wchodzi nowy gracz, który zabarwi grę na bardziej czerwony kolor
2. Proszę o przypomnienie sobie co działo się w poprzednich postach, bo niebawem pojawią się kolejne puzzle do całej układanki i bez przypomnienia może być trochę trudno. Jutro jestem cały dzień w centrali firmy więc nic nie wkleję. Post jest prawie gotowy, tylko czeka na dopisanie kilku szczegółów. Potem ruszamy z akcją dalej.
Prześlice mi na PW swoje aktualne stany zdrowia, Punkty Krwi i punkty Siły Woli, abym sprawdził czy macie je zaktualizowane.
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Chłopaki, teraz jest dobry moment by dogadać w technicznym co chcecie robić dalej. Jeżeli się nie dogadacie sam opiszę co się działo dalej. Zaplanujcie jakoś sensownie swoje działania, bo w takiej formie to nie ma sensu. Proszę o konkrety...
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Generalnie przychylam się do planu Westwooda. Zanim pojedziemy dalej, będę chciał dyskretnie odprawić rytuał pozwalający na wywęszenie lupina. BG już wiedzą, że Tremere to potrafi, Kainici jeszcze nie, więc chciałbym na chwilę oddalić się od wozu, by dokonać rytuału w pewnym oddaleniu od grupy (koteria nie musi wiedzieć, jaka jest dokładna procedura). Dzięki życzliwości MG mam wszystkie zioła pod ręką, w foliowym woreczku w kieszeni spodni.
Nadwrażliwość na razie wyłączę, uruchomię ją dojeżdżając do Arabi, na początku poziom 1, potem na żądanie w razie potrzeby poziom 2.
Jeśli w radiowozie będzie jakaś broń, chętnie ją przywłaszczę, bo chociaż pewnie nie wywrze wrażenia na lupinach, to powinna przydać się do rozprawy z pilnującymi świadka ghulami. Sprawdziłem w necie i policja w Luizjanie podobno wozi w radiowozach standardowo M249 SAW z amunicją zapalająco-przeciwpancerno-High Explosive, więc jakby był w bagażniku, to ja zaklepuję!
Nadwrażliwość na razie wyłączę, uruchomię ją dojeżdżając do Arabi, na początku poziom 1, potem na żądanie w razie potrzeby poziom 2.
Jeśli w radiowozie będzie jakaś broń, chętnie ją przywłaszczę, bo chociaż pewnie nie wywrze wrażenia na lupinach, to powinna przydać się do rozprawy z pilnującymi świadka ghulami. Sprawdziłem w necie i policja w Luizjanie podobno wozi w radiowozach standardowo M249 SAW z amunicją zapalająco-przeciwpancerno-High Explosive, więc jakby był w bagażniku, to ja zaklepuję!
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40
Ostatni post Ketha mnie podbudował. Bardzo cieszę się jak czytam wpisy gracza, który zaczyna grę w Wampira i zaczyna rozumieć o co chodzi w Maskaradzie...
Bardzo spodobało mi się to zdanie. Ono w pewien sposób odzwierciedla działanie społeczeństwa Spokrewnionych i stosunek klanów do Brujahów. I nie tylko do nich, gdyż to ma głębsze konotacje. Dyscyplin używa się rzadko i mądrze przeciwko innemu członkowi Rodziny, gdyż "przegrana strona" ma całe dziesiątki lat na planowanie zemsty. To brutalna prawda ale zarazem piękno jakie widzę w tego rodzaju społeczeństwie. Super, podoba mi się... Keth, zachęcam do coraz ciekawszych postów"Policzywszy w myślach do pięciu Nicholas zwalczył przemożną pokusę zdominowania wściekłego Brujaha, rozsądek podpowiadał mu bowiem, że późniejsze lanie nie było warte chwilowego upojenia władzą nad Rayem."
[center]To rule in blood is to rule in truth. Ventrue Clan Motto[/center]
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
Piszę na szybko w technicznym o dalszej akcji, bo przez weekned mogę stać krucho z czasem: Jedziemy pod adres radiowozem. Richarda zamieniam w Cartera a resztę w kolesi jakich spotkałem z Silvio w NOSTF. Po drodzę tłumaczę Richowi jak powinien się odzywać żeby wyglądał na policjanta (policyjny slang i takie tam). Richard ma Dominację i na to liczę. Ewentualnie, jeśli Richard stanowczo nie chce wcielić się w rolę Cartera, to wtedy Braldey weźmie to na siebie, ale wciąż liczymy na Dominację Ventrue;)
Jedyny problem jest taki, że wszyscy będziemy musieli wejść do safehouse, bo tych co zostaną w aucie nie obejmie moja dyscyplina. No chyba że ktoś uparcie chce zostać i zaczekać w zaułku;)
Mam pistolet?
Jedyny problem jest taki, że wszyscy będziemy musieli wejść do safehouse, bo tych co zostaną w aucie nie obejmie moja dyscyplina. No chyba że ktoś uparcie chce zostać i zaczekać w zaułku;)
Mam pistolet?
-
- Reactions:
- Posty: 882
- Rejestracja: 25 października 2014, 09:40