IK PBF - Watek organizacyjny

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 08 października 2013, 20:32

Skopiowałem offtopy z Centrali PBF.

Proszę wszystkie opinie, pytania itp odnąszące się do PBF osadzonego w Świecie Iron Kingdoms pisać tutaj.
Postaci BG w IK są z założenia kosiarzami na dziendobry, wiec sam fakt warcastera posrod innych startowych profesji mnie nie dziwi. Bo i oprócz warcasterów jest tam więcej takich rodzynków, które w świecie gry przykuwają uwagę maluczkich: np GunMage, Stormblade, Aristocrat.

Jesli chcesz Waylander grać warcasterem, nie ma sprawy, ale napisz mi jakoś sesnownie, jak Twój BG ma zamiar być warcasterem, próbując raczej nie wyrózniać się z tłumu. Widze Warcastera jako ex żołnierza cygnarskiej armii, który pochodzi z mieszanej cygnarsko-llaelskiej rodziny. W jakiś sposób znalazł się w Merywynie jako agent (druga profesja by się zdała jakaś przydatna), ale w warcasterskim pancerzu to nie paraduje napewno.

Aravenie: Stormblade jest super profesją, ale nie masz co liczyć, że w okupowanym przez Khardów Merywynie będziesz się mógł pokazać w unikatowym pancerzu i niesamowitą glevią, jednoznacznie wskazującą na znienawidzoną cygnarską armię. W tym konkretnym PBF ciężko widzę Stormblade'a, ale reszta profesji jak najbardziej.


Skład do sesji i możleiwe profesje BG

Araven - Ivan Podolski - Żołnierz/Łowca nagród
Keth - Falko Taldiri - Magianik/Oficer(Arcane Mechanik/Military Officer)
Waylander - Lewis Armistead Botmistz/Oficer
Dobro - Drake "Cień" Banderas - Ochroniarz/Zabójca
Maciej - Denisson Kendrik - Detektyw/Rozbójnik
MagnusAgenda - Alchemik/Szpieg

Jak widzicie do sesji dołączył jeszcze Maciej.
Muszę się zgodzić z Bartkiem biorąc pod uwagę fakt, że okupowany Merywyn jest jednym wielkim garnizonem khadoriańskiej armii, ustawicznie patrolowanym i trzymanym w ryzach godziny policyjnej. Nie zapominajcie, co najeźdźcy zrobili po kapitulacji stolicy z tymi członkami parlamentu, którzy stwarzali w ich opinii choćby niewielkie zagrożenie dla nowego porządku - obdziobane przez ptaki głowy wciąż tkwią na pikach wokół królewskiego pałacu.

Każdy osobnik podejrzewany o wrogie zamiary wobec wojsk okupacyjnych musi się liczyć w tym mieście z największymi konsekwencjami (czyt. egzekucją). Co więcej, warcasterów w tym świecie nie jest aż tak wielu, by wywiad Khadoru nie próbował ich na bieżąco lokalizować - domyślam się, że Greylordsi ustawicznie tropią wszystkich techmantów cygnarskiej armii, którzy z jakiegoś powodu nie zdążyli się wycofać przed kapitulacją Llaelu na południe.

Reasumując, w towarzystwie wojskowego animastera będzie nam bardzo, bardzo niebezpiecznie Pfft
Dlatego o tym, że był armii Lalelu nawet nie ma szans, bo agenci Kancelarii Prikazu Szarychlordów, napewno mają rejestr tych którzy służyli w armii na takich stanowiskach, ale cygnarski warcaster jeszcze jakoś ujdzie, choć raczej nie bedzie popisywal sie umiejetnosciami.
O tym oczywiście nie pomyślałem - zausznicy wiarołomnego premiera na pewno zawczasu przekazali najeźdźcom stosowne listy do likwidacji bądź pojmania rodzimych warcasterów. Dla informacji tych, którzy jeszcze nie zagłębili się w najnowszą historię Llaelu - kiedy w 604 OR Khador najechał na to małe królestwo, miał za sobą pełne wsparcie spiskującego z khadoriańską królową premiera Glabryna. Stąd właśnie mnóstwo strategicznie bezcennych informacji, które okupanci pozyskali jeszcze przed oddaniem pierwszego strzału (a wśród nich również wykazy personalne llaelijskiej armii).

Zgadzam się, że warcaster Cygnaru się nada, ale będzie tropiony bez cienia miłosierdzia (co nie zmienia faktu, że nie wolno zakazywać graczowi ruszenia w bój taką właśnie profesją, jeśli dobrze uzasadni jej obecność w Merywynie).
Ostatnio zmieniony 23 października 2013, 20:23 przez 8art, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 08 października 2013, 21:20

Keth zapytał mnie czy przewiduję, jakieś komplikacje językowe, bo Cygnarczycy mówią cygnarskim, Umrianie i Ryni llaelickim, a Khardowie khardyjskim.

Sprawę rozwiązałem sposobem iście Salomonowym:)

Cygnarski - Angielski
Llaelski - Polski
Khardysjki - Rosyjski

Oczywiście nie będę pisał postów cyrylicą albo po angielsku, ale będę się starał stylizować.

Dobro
Reactions:
Posty: 2848
Rejestracja: 10 listopada 2012, 22:13

Post autor: Dobro » 08 października 2013, 21:58

Ok, pierwsze pytanie. Czym się różnią poszczególne archetypy między sobą?

Na przykład
Millitary Officer, Man-at-arms, Soldier?

Albo Explorer, Ranger, Rifleman?

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 08 października 2013, 22:06

Jak masz pojemną skrzynkę pocztową, to Ci wytłumaczę (tak circa 145 MB/)...

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 08 października 2013, 22:34

Soldier - Żołnierz, nic ując nic dodać
Man-at-Arms - chyba najlepiej oddawałoby to słowo ochroniarz, czy fajter o bardziej cywilnym podłożu
Millitary Officer - no to wiadomo, żołnierz o wyzszej randze.

Explorer - Odkrywca, może być o akademickich korzeniach. Może pracować dla kogoś i zbierać informacje z egzotycznego miejsca itp itd
Ranger - szeroko rozumiany łowca,
Rifleman - Strzelec (taki od karabinów)

W zasadzie fajnie można łączyć archetypy i tak inny będzie Ranger/Soldier a inny Ranger/Rifleman. Pierwszy będzie raczej zwiadowcą wojskowym, a drugi pewnie jakimś snajperem, albo kłusownikiem.

Doatkowo każda profesja ma unikatowe zdolności, które wyrózniają je od innych postaci (w praktyce współczynniki wszycy mają bardzo podobne, to co naprawdę nadaje specyficznego charakteru to właśnie Zdolności).
Ostatnio zmieniony 08 października 2013, 22:41 przez 8art, łącznie zmieniany 1 raz.

Waylander
Reactions:
Posty: 476
Rejestracja: 08 listopada 2012, 08:12

Post autor: Waylander » 09 października 2013, 00:10

Co do grania warcasterem to nie powiem kusi taka opcja;), ale nadal się zastanawiam. Co do ewentualnych uzasadnień przebywania na okupowanym terytorium to zawsze może być jakiś niedobitek z rozbitego rozdziału który kilka ostatnich miechów spędził lecząc rany schowany przez miejscowych, ewentualnie wzięty do niewoli ale zwolniony na parol(choć tu już byłoby trudno grać bo technicznie nie mógłby działać przeciwko khardom). No i zawsze może być to agent CRS w końcu wywiad Cygnaru ma paru warcasterów na usługach.

A co do tego że GunMage, Stormblade to też nie wymoczki to się zgadzam ale jednak warcasterzy opisywani są jednak jako znacznie potężniejsi, po prostu uważam że gra warcasterem wymaga tworzenia postaci niedoświadczonej wprost po szkoleniu(nie oznacza to od razu młodzika bo talent rozpoznają w rożnym wieku).

Teraz z innej beczki chciałem się spytać czy przygoda od początku do końca jednostrzałówką czy jak się będzie nam dobrze grało to można liczyć w przyszłości na rozważenie jakiejś kontynuacji?

Kolejna sprawa czy drużyna ma być komórką rasowych szpiegów(nastawiamy się bardziej na zbieranie informacji, rozkminianie ruchów przeciwnika i komunikowanie z HQ,raczej do walki się nie pchamy), partyzantów miejskich(jakieś akcje dywersyjne, likwidowanie zdrajców itd.) czy może miks wszystkiego po trochu w tych klimatach?

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 09 października 2013, 10:32

Na te chwile, zakladam jednostrzal, ale niewykluczone, ze jesli bedziemy sie dobrze bawic, a ja poczuje sie pewnie na grucie Zelaznych Krolestw, to przygoda bedzie miala swoj sequel. Trudno w tej chwili cokolwiek przewidywac.

Co do klimatu, to mam nadzieje, ze bedzie wszystkiego po trochu. Tworzycie grupe, ktora w zamysle CRS ma byc zdolna do dzialan w szerokim wachlarzu operacyjnym. Stad dobrze by bylo zeby Wasze postaci sie uzupelnialy i jako grupa, zebyscie byli uniwersalni.

Araven
Reactions:
Posty: 8334
Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Araven » 09 października 2013, 15:43

To ja zagram Łowcą albo Łowcą nagród, co MG bardziej pasuje.

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 09 października 2013, 18:17

Mysle ze Lowca(ranger), bo jednak co skradanie to skradanie. Zawsze jakis tropiciel moze sie przydac.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 09 października 2013, 18:42

Falko Tadiri (Llaelijczyk, etnicznie Umbrianin)

Profesje oficer/magianik. Członek służb inżynieryjnych armii Llaelu, do kapitulacji Merywynu służący w stolicy w pionie zaopatrzenia i innych projektów logistycznych. Zrzucił w 604 OR mundur schodząc do podziemia i ukrywając się w Merywynie pod przykrywką zwykłego rzemieślnika bawiącego się wyrabianiem metalowych dinksów.

Nie wiem, jaki stopień przewiduje dla mnie MG, ale sądzę, że nie warto wspinać się powyżej porucznika - to już ranga oficerska, a jednocześnie dość niska, by nie zwracała na siebie uwagi khadoriańskiego wywiadu.

Falko jest z przekonania patriotą, dlatego nienawidzi najeźdźców, ale doskonale skrywa swe poglądy. Llaelijscy Umbrianie nie mają w okupowanym kraju lekkiego życia, bo są traktowani przez Khardów z wielką podejrzliwością (jeśli nie wiecie dlaczego, przeczytajcie wrzucony na portal artykuł "Khador oczami Kharda".). Przez wzgląd na swoje bezpieczeństwo nie szuka też kontaktów z ruchem oporu, chociaż świadomy jest istnienia w Merywynie wielu konspiracyjnych komórek (wszak wybuchające na ulicach bomby nie biorą się same z siebie).

Jeśli MG zezwoli, Tadiri mógłby zajmować odziedziczony po zabitym w oblężeniu Merywynu stryju dom w uboższej części miasta, uzupełniony o rzemieślniczy warsztat produkujący gwoździe, klamki i haczyki wszelakiego rodzaju.

W jaki sposób oficer llaelijskiej armii wszedł w zażyłość z cygnarskim CSR, pozostawiam inwencji Mistrza ;)

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 09 października 2013, 20:16

Akcję scenariusza chyba umieszczę w roku 606 OR, kiedy władza Khadorian w Llaelu jeszcze nie do końca okrzepła, a Wschodnią cześć krainy zajęli Sul-Mennici. Merywynem i całym państwem wstrząsają partyzanckie ataki Ruchu Oporu, a Khadorianie patrzą miejscowym na ręce. Słowem jest wesoło.

Jak zrobimy postaci, to wtedy zgram wszystkie szczegóły, ale wydaje mi się, że wszyscy będą współpracownikami CSR jeszcze nim nastąpiła inwazja Khadoru. Ale to tylko takie moje wstepne przemyślenia i wiele się jeszcze może pozmieniać zanim zaczniemy sesję.

Araven
Reactions:
Posty: 8334
Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Araven » 10 października 2013, 09:39

To 8art zmontuj mi Łowcę z Llaelu, może być?

maciej
Reactions:
Posty: 1374
Rejestracja: 29 marca 2012, 21:53

Post autor: maciej » 10 października 2013, 10:05

Ja pozostanę przy pierwotnym pomysle-investigator/spy
"Mieli do wyboru wojn? lub ha?b?, wybrali ha?b?, a wojn? b?d? mieli tak?e"

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 10 października 2013, 10:10

Aravenie a jaka chcesz druga profesje, bo startowo tworzy sie bg z kombinacji dwoch zawodow

Araven
Reactions:
Posty: 8334
Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Araven » 10 października 2013, 11:42

Łowca/Strzelec u mnie.
Ostatnio zmieniony 10 października 2013, 12:20 przez Araven, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ