Od pewnego czasu można zaobserwować to, że część adminów (poza czegojem i Ketehem) położyła sobie laskę na portalu i mają go w dupie. Chyba sądzą, że będzie się kręcił sam, a ci którzy stoją jeszcze na straży dadzą radę.
Niestety wydaje mi się, że nie dadzą bo jest jednak za dużo rzeczy do zrobienia dla dwóch osób. Portal wymaga zmian, posprzątania i wyczyszczenia tematów, przebudowy menu, redakcji dodawanych artykułów. Tak się niestety nie dzieje.
Hans, leo, venar ? Po co jesteście adminami, jeśli nic nie robicie, aby ten portal funkcjonował? Może warto zrezygnować z tej fuchy na rzecz osób, którym się jeszcze chce coś robić?
I tu pytanie do aktywnych userów, czy ktoś ma chęć i czas, aby poświęcić parę chwil w ciągu dnia na zajęcie się tym jak portal działa i jak ma działać w przyszłości? W tej chwili, mimo aktywności na PBF-ach oraz nowych artykułach całość ledwo dycha.
Nie ma się też co oglądać na AS-a bo ta droga prowadzi donikąd - zwykle w efekcie skierowania się w tę stronę przez portal przewala się fala niezadowolenia.
Coś ktoś coś napisze czy tradycyjnie - totalna olewka, bo się ten ghasta ciągle przypierdala nie wiadomo do czego?
Co się dzieje z adminami?
-
Keth
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Ja tam powitam z szeroko otwartymi ramionami każdego chętnego do objęcia funkcji ADM, ale kandydaci niech wpierw dobrze pomyślą, na co się porywają, bo deklaracji bez pokrycia przewinęło się przez ten portal bez mała tyle, co sharanów siedzi na Pajęczym - a przecież nie o etykietkę admina tu chodzi...
-
Keth
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Szkoda czasu na rozwijanie tematu, smutna rzeczywistość nie zmienia się od długich miesięcy. Ghasta, domyślam się, że Twój topik zrodził się w efekcie zbyt długiego oczekiwania na autoryzację nowego artu. Ze względu na pracę i inne obowiązki nie jesteśmy w stanie (ja i Czegoj) bywać na portalu w każdej chwili, ale obiecuję, że czas oczekiwania na autoryzację nie powinien przekraczać dwóch, może trzech dni (wiem o golemach, ale to zupełnie inna kwestia)!
Nie chodzi o te ostatnie arty - tu nie widzę problemu. Niech tam poleżą sobie i 2-3 dni. Nie stracą nic ze swojej treści.
Denerwujące jest dla mnie to, że poza waszą dwójką, która mając pracę i rodzinę, jakoś daje radę przy portalu coś zrobić, jest jeszcze 3 'adminów, którzy nic nie robią poza sporadycznym logowaniem się. Ani nie sprawdzą tekstu, ani nie klikną newsa, ani nic.
Na mozolne wołania, że trzeba coś zrobić w celu rozruszania portalu także nie reagują zostawiając wszytko w waszych rekach. Zmiany w panelach wprowadzane przez czegoja? - brak reakcji, prośby o przebudowę menu? - brak reakcji....
Jedyna reakcja jest wtedy gdy pojawiają się newsy w stylu 'Reaminacja czy eutanazja?'. Łaskawie wyłażą ze swoich norek i skrobną kilka linijek tekstu, że jest jednak ok.
Warto zrobić chyba zmianę warty. Potrzeba nowej krwi.
Czegoj pytał mnie czy bym chciał dołączyć do zespołu adminów. 2-3 mies. temu nie byłoby problemu, pewnie bym się zgodził. Teraz jednak startuję w firmie z nowym projektem i podejrzewam, że do końca roku nie będę miał za wiele czasu na klikanie po portalu i w KC.
Denerwujące jest dla mnie to, że poza waszą dwójką, która mając pracę i rodzinę, jakoś daje radę przy portalu coś zrobić, jest jeszcze 3 'adminów, którzy nic nie robią poza sporadycznym logowaniem się. Ani nie sprawdzą tekstu, ani nie klikną newsa, ani nic.
Na mozolne wołania, że trzeba coś zrobić w celu rozruszania portalu także nie reagują zostawiając wszytko w waszych rekach. Zmiany w panelach wprowadzane przez czegoja? - brak reakcji, prośby o przebudowę menu? - brak reakcji....
Jedyna reakcja jest wtedy gdy pojawiają się newsy w stylu 'Reaminacja czy eutanazja?'. Łaskawie wyłażą ze swoich norek i skrobną kilka linijek tekstu, że jest jednak ok.
Warto zrobić chyba zmianę warty. Potrzeba nowej krwi.
Czegoj pytał mnie czy bym chciał dołączyć do zespołu adminów. 2-3 mies. temu nie byłoby problemu, pewnie bym się zgodził. Teraz jednak startuję w firmie z nowym projektem i podejrzewam, że do końca roku nie będę miał za wiele czasu na klikanie po portalu i w KC.
