Forum KrysztalyCzasu.pl

Szczerze mówiąc już nawet nie chce mi się komentować tego wpisu (ale jeszcze raz skusze się). Twoje gatki jak również ghasty często przyprawiały mnie o zgrzytanie zębami. Niestety już je stępiłem i nie mam czym zgrzytać. Takie wpisy pokazują jak bardzo ciężko odciąć się od korzeni. Na mnie osobiście już nawet nie robią wrażenia. Jesli ci tak smuto to idź do kąta popłacz sobie i wróc jak będziesz chciał coś kreatywnego przekazać. Ja tam lubię trupa KC i jak tylko będzie mi się chciało to sobie w nie pogram, a jak jeszcze bardziej będzie mi się chciało to coś do nich napiszę. Formuła portalu owszem wyczerpała się co już podkreślasz po raz kolejny (zresztą nie tylko Ty), więc należy przeprofilować się albo skasować portal. Na razie jest próba przeprofilowania, jak nie wyjdzie to cóż... pozostaje zawsze druga opcja. Pozdrawiam Cię wasut ale jakoś wolałem Cię w wydaniu kreatywnym, niż nostalgiczno-zgryźliwym.

Tak z innej beczki, bo nie wiem.

Ile działa portal? Bo jeśli dużo- dużo lat, jak zakładam, a IK działają od około roku, to nie można rzec, że to już nie Kryształowe miejsce, bo jedynie nastała pewna moda, czy entuzjastyczne ukierunkowanie i co tu deliberować.

Dla mnie nazwa portalu nie sugeruje jedynie miłośników KC, trafiając tu jakiś czas temu miałem pewność, że gromadzą się tu osoby o sporym RPGowym doświadczeniu, wychodząc z założenia że rozpoczynali swoją przygodę z fabularkami właśnie w czasach okołokryształowych.

I nie myliłem sie. Większość z tu obecnych gra ...nie powiem ile, bo nie wypada takich dliczb rzucać.

I właśnie ta nazwa sprawiła, że znalazłem tu to, czego oczekiwałem. Podobne sobie rpgozaury, za obecność których Wam dziękuję :/uklon

Czegoj, weź na spokojnie przeczytaj to co napisałem, a nie emocjonuj się bez potrzeby, bo mam wrażenie że nie złapałeś meritum.

Naszła mnie dziś jeszcze jedna i to nie czarna myśl. Obserwuję rejestrację nowych użytkowników na portalu, z czego wnioskuję, że jednak mamy coś, co ich przyciąga i co więcej nawet już z naszego punktu widzenia archiwalne materiały, dla nich mogą być czymś, co widzą po raz pierwszy. Może w tej świeżej krwi nadzieja? Mrufon kiedyś dodawał im śmiałości do przedstawiania się w odpowiednim wątku i uczestnictwa w życiu portalu. Może warto by było powtórzyć taką akcję w stosunku do tych milczących?

Uwierz na słowo - niemal wszyscy konsekwentnie ignorują wysyłane do nich PW z zaproszeniem do przedstawienia się właśnie!