Rozszerzone używanie umiejętności

garfields
Reactions:
Posty: 167
Rejestracja: 05 października 2009, 10:20

Post autor: garfields » 26 lutego 2010, 09:58

Założę jako nowy wątek może ktoś ma inne propozycje jak można jeszcze pozwolić graczom używać umiejętności.

Nie ma w ramach umiejętności precyzyjnego uderzenia dotyczącego broni obuchowej. Czy bylibyście skłonni pozwolić graczom używać precyzyjnego cięcia dla np. dla młota (w stylu precyzyjnego uderzenia bronią obuchową). Sądzę, że ja byłbym w stanie takie użycie umożliwić i byłoby to dopuszczalne w grze.

leobardis
Reactions:
Posty: 451
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:02

Post autor: leobardis » 26 lutego 2010, 11:21

"Precyzyjny bum" :D - ciężko było by zastosować "precyzyjne cięcie" np. młotem (pomijając że to cięcie - mówimy o rozszerzonej możliwości np. tej zdolności). Chodzi o to że raczej niewykonalne jest precyzyjne uderzenie np. w oko młotem (chyba że to oko smoka albo innej, większej istoty ;) ).
Temat ciekawy...
[center]Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobi? dobre pierwsze wra?enie.[/center]
[center]Obrazek[/center]

garfields
Reactions:
Posty: 167
Rejestracja: 05 października 2009, 10:20

Post autor: garfields » 26 lutego 2010, 12:10

Uderzenie mieczem dwuręcznym tak po prawdzie niewiele różni się od ciosu dwuręczną pałą. Miecz do rąk dwóch zwykle nawet nie jest ostrzony a takowej umiejętności użyć do niego można.
Poza tym młoty bojowe raczej są mało 'obuchową' bronią, raczej ... kłutą. Nadziak, czy podobne narzędzia opierają się na kolcu z jednej strony i na bijaku z drugiej.

Obrazek

Dopiero te najcięższe młoty to takie które mają tylko płaską powierzchnię bijącą. Ale dlaczego takim młotem miałbym nie móc walnąć kogoś pod pachę czy w zgięcie ramienia.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2010, 12:11 przez garfields, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 01 marca 2010, 11:28

Jeśli ktoś walczy młotem jaki przedstawiony jest na obrazku to MG musi mu podać wartość obrażeń kłutych. Nie wyobrażam sobie, żeby przy takim orężu miał tylko obrażenia obuchowe.
Przechodząc do jak to określiłeś dużych broni to mając sporą powierzchnię bijącą chyba trudno wycelować w mniej opancerzone miejsce. Pewnie możesz zdzielić pod pachą czy zgięcie ramienia tyle, że cios zdecydowanie inaczej się rozłoży niż w przypadku kłucia lub cięcia. Tamte obrażenia zwyczajnie inaczej się rozkładają. Cięcie i kłucie wchodzi głębiej w ciało, a co za tym idzie sieją większe spustoszenie w organizmie. Oczywiście mówię tu o wojowniku, który bije z tą samą siłą np. mieczem i młotem. Weź jeszcze pod uwagę, że obrażenia obuchowe mogą się też szybciej goić.

garfields
Reactions:
Posty: 167
Rejestracja: 05 października 2009, 10:20

Post autor: garfields » 01 marca 2010, 12:15

czegoj napisał/a:
Jeśli ktoś walczy młotem jaki przedstawiony jest na obrazku to MG musi mu podać wartość obrażeń kłutych.
Właśnie o to chodzi, że duża część młotów bojowych to jest broń podobna do tej na rysunku. Nadziak ( którego bijak jest uformowany w długi kolec) specjalnie powstał do przebijania kolczug i zadawał w sumie kłute obrażenia (lub za viki obuchowo-sieczna). Większość młotów (i buław bojowych nie wspomnianych w podstawowym zestawie broni) nie jest moim zdaniem na tyle nieporęczna żeby nie walnąć kogoś pod pachę czy w słabiej opancerzone miejsce. Dlatego dla broni obuchowych brak umiejętności precyzyjnego uderzenia uważam za błąd.

Może ten brak w systemie walki bronią obuchowa wynika też z tego, że nie mamy całej tabeli broni = AS wspominał że w jego materiałach jest ok 1000 szt różnego rodzaju broni / zbroi.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 01 marca 2010, 12:25

Może, a może przyjął jakieś wartości podstawowe i stworzył listę podstawowych broni, mając nadzieję, że poszczególni MG zmodyfikują je na własne potrzeby. Ja już widziałem katany, Nunchaku, korbacze potrójne, itp. bronie do KC stworzone przez graczy jak i MG. Nie wiem czy jest sens jeszcze bardziej rozbudowywać tę tabelę. W tawernie jest opis broni z dalekiego wschodu, jak trzeba to może warto, ale czy na pewno?

garfields
Reactions:
Posty: 167
Rejestracja: 05 października 2009, 10:20

Post autor: garfields » 01 marca 2010, 12:30

czegoj napisał/a:
Może, a może przyjął jakieś wartości podstawowe i stworzył listę podstawowych broni, mając nadzieję, że poszczególni MG zmodyfikują je na własne potrzeby. Ja już widziałem katany, Nunchaku, korbacze potrójne, itp. bronie do KC stworzone przez graczy jak i MG. Nie wiem czy jest sens jeszcze bardziej rozbudowywać tę tabelę. W tawernie jest opis broni z dalekiego wschodu, jak trzeba to może warto, ale czy na pewno?
Nie chcę dodatkowej broni - uważam że nie warto, gunporn itp. - i nie o to chodziło, chodzi o umożliwienie użycia umiejętności profesyjnej do broni która taką zdolność powinna posiadać moim zdaniem. a jej nie ma.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 01 marca 2010, 12:36

Skoro jej nie ma, a ty chcesz żeby miała to dwa wyjścia. Albo ją dodaj (obrażenia kłute dla młota nadziaka) albo trzeba zmienić system, może u Szyndlera są tylko młoty obuchowe i takich nadziaków nie ma i tyle. Dlaczego nie ma precyzyjnego ciosu bronią obuchową mam nadzieję, że wytłumaczyłem (inny rodzaj obrażeń oraz inna powierzchnia uderzeniowa).

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 01 marca 2010, 13:58

Nadziak nie jest ogólnie rzecz biorąc typowym przykładem broni obuchowej (za "1000 słów o broni białej i uzbrojeniu ochronnym" Włodzimierza Kwaśniewicza), był natomiast powszechnie wykorzystywany w europie wschodniej, lubiła się w nich szczególnie polska szlachta. Była to niezmiernie skuteczna i straszliwa w efektach broń którą na dobre wyparła dopiero broń palna. Sejm Polski kilkakrotnie zakazywał ich używania przec cywili. Mimo to, plebs rozłupywał nimi czaszki jeszcze ok 150 lat temu.
Występowały w rożnych wersjach - jako nadziaki, czekaniki czy obuszki a swą wysoką skuteczność bojową zawdzięczały nadzwyczajnej magicznej czesze o nazwie "armor piercing". Powstała jako broń typowo jazdy - nasza husaria miała nadziaki na uposażeniu, często spotykane także wśród lekkiej jazdy polskiej i litewskiej. Jednakże nie specjalnie się nadawała do typowej walki wręcz z powodu braku ochrony dłoni i "nieuzbrojonych" styliskach przez co absolutnie nie nadawała się do parowania i zasłon. Czekany i nadziaki były bronią uzupełniającą używaną przeciw opancerzonemu przeciwnikowi, ale tylko uzupełniającą!
O samym zastosowaniu fajnie Kitowicz pisze:

"Szlachcic gdy wychodził z domu, przypasywał szablę do boku, brał w rękę obuch, który oprócz tego nazwiska mianował się nadziakiem i czekanem. Skład jego był taki: trzcina gruba na cal diametru, krótka w pas człowieka od ziemi, na końcu ręką trzymanym gałka okrągło-podługowata srebrna, posrebrzana albo w cale mosiężna, na drugim końcu u spodu osadzony mocno na tejże trzcinie młotek żelazny, mosiężny albo i srebrny, podobny końcem jednym płaskim zawsze do szewskiego, drugi koniec jeżeli miał płasko zaklepany jak siekierkę, to się zwał czekanem, jeżeli kończasto, grubo, nieco pochyło, to się zwał nadziakiem, jeżeli zawinięty w kółko jak obarzanek, to się zwał obuchem.

Straszne to było narzędzie w ręku Polaka, ile podówczas, gdzie panował humor do zwad i bitwów skłonny. Szablą jeden drugiemu obciął rękę, wyciąć gębę, zranił głowę, krew zatem dobyta z adwersarza tamowała zawziętość. Obuchem zaś zadał ranę często śmiertelną, nie widząc krwi; i dlatego nie widząc jej nie zaraz się upamiętał, waląc raz na raz i nie obrażając skóry łamał żebra i gruchotał kości. Szlachta chodząca z tymi obuchami najwięcej odbierała nimi zdrowie swoim poddanym, a często i życie. Dlatego na wielkich zjazdach, sejmach, sejmikach, trybunałach, gdzie zazwyczaj częste działy się zabijatyki, nie wolno było pokazywać się z nadziakiem; w kościele zaś katedralnym gnieźnińskim wisi u wielkich drzwi tablica, ostrzegająca o klątwie na takowych, którzy by się do tamtego domu bożego z takim instrumentem prawdziwie zbójeckim wchodzić ważyli.- Instrument to był prawdziwie zbójecki, bo kiedy jeden drugiego końcem ostrym nadziaka trafił po zauszku, do razu zabijał wpędzając w skronie żelazo fatalne aż na wylot."

Po tym przydługim wstępie wracam do meritum. Nadziak jako taki nie służył do walki obuchowej. jest to typowa broń kłuta i tutaj nie ma co dodawać. Można palnąć obuchem jak i można palnąć kogoś płazem miecza.

Co do samego precyzyjnego uderzenia. Byłbym sceptyczny. Kłucia i cięcia mogą naruszyć newralgiczne miejsca tudzież narządy wewnętrzne przy stosunkowo niewielkiej sile uderzenia. Broni obuchowa posługuje się stłuczeniami - im silniej tym mocniejsze skutki. Owszem pęknięcia narządów wewnętrznych czy wstrząśnienia mogą się zdarzyć ale jest to li pochodna siły ciosu a nie trafienia w czarodziejski punkt. Dlatego własnie raczej bym takiego sposobu nie dopuszczał.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 01 marca 2010, 14:26

No moja wiedza nie jest tak wielka, ale myślę, że problem kwalifikacji nadziaka do młotów rozwiązuje. Musiałby to być oddzielna grupa broni.

Shadowrunner
Reactions:
Posty: 263
Rejestracja: 24 stycznia 2009, 18:27

Post autor: Shadowrunner » 03 marca 2010, 23:42

Zapominacie że precyzyjne uderzenie bronią obuchową wcale nie oznacza że bijemy w oko albo pachę - raczej w kolano, jajca, nos, ucho - miejsca wielce wrażliwe na takie uderzenia (oczywiście są one równie wrażliwe na kłucie i cięcie - no może poza nosem i uchem ;) ). A żadna z lokacji nie jest bynajmniej ekskluzywną lokacją selektywną - raczej jej częścią - więc czemuż by precyzyjny cios nie miał by mieć możliwości wykonania bronią obuchową?
"-Kat An!!! - najg?o?niej jak mog?a, sykn??a ci??arna orczyca.
-Kacie! Jeszcze raz spróbujesz mnie podgryza?! - doda?a uderzaj?c wielk? niczym bochen chleba pi??ci? w swój nabrzmia?y brzuch."
[sic!]

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 04 marca 2010, 09:08

Z tych przyczyn o których wspomniałem - obuch, pała, laga czy kij polegają na sile. Uderzając lekko nie wyrządzisz dużych szkód, nie przebijesz tkanki, nie dostaniesz się do wrażliwych narządów. Siła przyłożona w mniejszym punkcie daje lepszy efekt - to jest przewaga cięcia i pchnięcia nad tłuczeniem.

Ale chyba nie rozmawiamy o selektywnym uderzeniu a o precyzyjnym. Są to ataki oparte na zaskoczeniu! celujący w mniej opancerzone i newralgiczne miejsce. W takim wypadku obuchem raczej stosował bym ogłuszanie - takie oparte na zaskoczeniu trzepnięcie kogoś w dynię - przy większych broniach kończące się fatalnie dla ogłuszanego ale cóż - podobnie z pchnięciem pod pachę czy poderżnięciem gardła. Pytanie czy do tego potrzeba aż umiejętności? Pchnięcie i cięcie wymaga dobrego przycelowania gdzieś między zbroje koło wiązania te sprawy - palnięcie w czajnik wymaga głównie nieświadomego naszej obecności delikwenta. Zero finezji tak naprawdę.
Ale jeśli ktoś już bardzo chce umiejętność i basta! To jest wyjście - zamaszysty atak - nie polega co prawda na zaskoczeniu ale również celuje w newralgiczne miejsce.
Osobiście proponuje korzystanie z pełni zasad niż łatania nieistniejących dziur systemu.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2010, 15:25 przez wasut, łącznie zmieniany 1 raz.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 04 marca 2010, 11:36

Takie bardzo selektywne trafienia (oko, ucho, itp.) to już efekty odpowiednich krytycznych. Wedle zasad zadać je można (poza oczywiście przypadkowymi sytuacjami, ale i tak miejsce i/lub rodzaj trafienia są losowe) tylko po dokładnym namierzeniu postaci kompletnie niezdolnej do obrony.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Vladimir
Reactions:
Posty: 7
Rejestracja: 07 stycznia 2013, 11:01

Post autor: Vladimir » 07 stycznia 2013, 11:38

Jak wykonać precyzyjne cięcie na zbrooi płytowej? Przecie z nawrt pod zbroją jest kolczuga która włąśnei przed takimi ciosami ma bronić? Moze zajmijmy się jeszcze tym w jaki sposób zrobić rzut na znalezienie wychodka? Po co komplikowac i udziwniać? Rpg ma być czymś instynktownym przyjemnym, i mammy wspomagać się mechaniką, nie odwrotnie. Dlatego jestem zdania ze jesli ktoś chce to nie wprowadzi u siebie precyzyjnie pierdol...cie a jeśli uwaza to za bezsensowne to niech wywali precyzyjne cięcie i pchnięcie i będzie uczciwie.

Awatar użytkownika
mordimer00
Reactions:
Posty: 2226
Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44

Post autor: mordimer00 » 08 stycznia 2013, 07:35

Ale precyzyjnego cięcia nie wykonujesz na ZBROI lecz na jej najsłabszym elemencie, czyli na łączeniach tak? Zbroja płytowa w KC ma już w swoich wyparowaniach zawartość kolczugi, więc traktuj to już jako komplet pełny, a nie poszczególne elementy.
"Stara?em si? tak ?y?, abym w godzinie ?mierci móg? si? raczej cieszy? ni? l?ka?..."

ODPOWIEDZ