Zredukowanie ilości odporności do zaledwie dwóch to coś, co mnie skutecznie zniechęciło do studiowania Twojej wersji mechaniki.avnar napisał/a:
Mnie się mechanika, w formie jakiej jest nie podoba, z szeregu powodów. Zrobiłem swoją, grałem w nią i sprawiało mi to dużo przyjemności. Zamieściłem ją na portalu bo łudziłem się że kogoś to zainteresuje. Jak widać jednak nie.
Kwestia obrony
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Twoje prawo Treant. Zastanów się jednak czy w rzeczywistości jest ich potrzeba aż tyle i jak czesto są wykorzystywane. Podobny argument, tyle że w druga stronę jest używany przez przeciwników KCetów, oni znowu uważają że odporności jest za dużo i są często śmieszne. Mnie zniechęca właśnie to że jest ich aż 10, ich wartości często są za wysokie albo za małe. Inna rzecz że chciałem troszkę uprościć mechanikę KCetów, zostawiając jej rdzeń, lub to co za ten rdzeń uważam. Nie każdemu musi to odpowiadać i tak jak Mrufon, każdy może zrobić własną. Moje doświadczenie podczas pracy nad tymi zmianami, mówi jedno. Każda zmiana choćby maleńka, pociąga za sobą następne. Obecnie na pewno nie zdecydowałbym się na to. Nie chciałoby mi się śleńczeć nad czarami, bestiariuszem i wieloma innymi elementami. To jest konsekwencja z którą muszą się zmierzyć Ci którzy się na to zdecydują. Niekiedy rzeczywiście lepiej zrobić coś nowego od podstaw:) i tu Hauerine ma racje.
Część z nich jest oczywiście wykorzystywana rzadziej, gdyż związane są z odpieraniem efektów magicznych. Niemniej wrzucanie kilku różnych odporności do jednego "worka" tylko dlatego, że część z nich wydaje się niektórym zbędna jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe.avnar napisał/a:
Twoje prawo Treant. Zastanów się jednak czy w rzeczywistości jest ich potrzeba aż tyle i jak czesto są wykorzystywane. Podobny argument, tyle że w druga stronę jest używany przez przeciwników KCetów, oni znowu uważają że odporności jest za dużo i są często śmieszne.
Kuriozalna sytuacja. Po tym stwierdzeniu pomyślałbym sobie, że je uśredniasz. Czy Twoje zmiany miały na celu zachęcenie do KC tych, dla których 10 różnych odporności sprawiało, że system stawał się za trudny?Mnie zniechęca właśnie to że jest ich aż 10, ich wartości często są za wysokie albo za małe. Inna rzecz że chciałem troszkę uprościć mechanikę KCetów, zostawiając jej rdzeń, lub to co za ten rdzeń uważam.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Moje zmiany miały na celu zwiększenie funkcjonalności mechanik i przyjemności gry, dla mnie i moich przyjaciół. Kuriozalna sytuacja dla mnie jest, gdy odrzucasz całość bo zmniejszyłem ilość odporności . Co to za różnica że masz specjalną odporność na sugestię i specjalną odporność na przekleństwa, jeśli użyjesz je raz na 5 sesji. W moim systemie możesz mieć Odporność Psychiczną zawierającą obie te odporności, a jak się uprzesz to możesz mieć specjalną zdolność nadnaturalną, dającą bonus przy odpieraniu odporności. Masz więc też zróżnicowanie, a sprawa jest uproszczona i dla kogoś kto nie chce lub nie umie wykorzystywać tej różnorodności, jest to lepsze rozwiązanie. System 10 odporności nie uważam za trudny, lecz jedynie za zbędny. To jest jedna z cech zestarzenia się tej mechaniki.
Możliwe że się mylę w swoim rozumowaniu, używając starej mechaniki grałem głównie na niskich poziomach postaci. Nie wiem natomiast jak wyglądałaby sprawa ich wykorzystania na wyższych poziomach np powyżej 10, gdzie magia jest dużo bardziej powszednia. Może Ty miałeś inne doświadczenia albo innego MG, który umiał ten potencjał objąć i obrócić na swoją korzyść.
Możliwe że się mylę w swoim rozumowaniu, używając starej mechaniki grałem głównie na niskich poziomach postaci. Nie wiem natomiast jak wyglądałaby sprawa ich wykorzystania na wyższych poziomach np powyżej 10, gdzie magia jest dużo bardziej powszednia. Może Ty miałeś inne doświadczenia albo innego MG, który umiał ten potencjał objąć i obrócić na swoją korzyść.
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
wasut napisał/a:
Temat rozgraniczenia OB zbroji oraz wyparowań był poruszany w tym temacie - toteż calego forum przeglądać nie trzeba.
A tak na marginesie to wszyscy przeciwnicy OB zbroji zauważają fakt że zbroja ogranicza, w KC ograniczają ograniczenia tak ZR jak i SZ - więc wytykanie absurdu jest chyba niepotrzebne. Apropos "praktyki" vs obrona zbroi także rozmawialiśmy.
Sumarycznie każda z cech odpowiada za co innego - wyp za przyłożenie efektywnie działającego punktu siły, ob za nieefektywnie działający punkt siły - taka zabawa z wektorami z fizyki.
...mi chodzi jedynie żebyś się upewnił czy aby przypadkiem już się nad tym nie zastanawialiśmy. Ot można spoglądnąć w rubrykę "ostatnio na forum" po lewej stronie - gdzie jako "najciekawsze tematy" radośnie wisi sobie kwestia obrony. Szukać jakoś nie trzeba - ten temat się znalazł to i tamten też się znajdzie.więc chodzi mi tylko abyście się zastanowili nad tym parametrem OB wśród zbroi.
Odnośnie obrony przytoczę tylko taki oto głupi przykład.A co jeśli mały chłopiec rzuci kamieniem w ciężkozbrojnego? Kamień trafia go w górną krawędź naramiennika, nieznacznie zmieniając swoją trajektorię muska zbrojnego i leci dalej, z zachowaną jakąś siłą? Czy rycerz "skorzystał" z wyparowań swojej zbroi? Czy został trafiony? Czy został trafiony skutecznie czy może nieskutecznie?Szansa rzeczywistego trafienia??? Albo Cię ktoś trafi i zada obrażenia (lub zbroja przyjmie na siebie) albo Cię ktoś nie trafi.
A może inaczej? O którą obronę chodzi - niewielkich zbroi która daje obrony rzędu ~10-30 czy nie pasuje wam tylko może obrona miarowych odlewanych i tego typu wymysłów KCtowych?
Kontynuujmy może w temacie o obronie, co?
Według mnie zbroja przyjęła na siebie obrażenia od kamyka, ale to tylko mój zdrowy rozsądek tak mi podpowiada:-))
Nie rozumiecie ja nie poruszam spraw zadawania obrażeń a samego współczynnika OB zbroi.
Gracz waży o 30-40 kg więcej i przez zbroję, hełm, naramienniki, nagolenniki, karwasze, rękawice, buty, przeszywanice i jeszcze kolczuge itp i te wszystkie rupiecie dają mu jakąś wymyśloną magiczną OB zbroi pytam się tylko dlaczego???
Skoro taki pancerny nie jest w stanie wszystkiego sprawnie robić, ze względu na ograniczenia wynikające z wagi zbroi.
A dlaczego wojownik bez zbroi według was będzie łatwiejszym celem? Bo nie ma zbroi na sobie przez co ma mniejszą OB????
Właśnie przez ten absurd z obroną zbroi kompletnie nie opłaca się chodzić bez pancerza - OB ze ZR nie rekompensuje ryzyka trafienia. A każde trafienie w nieopancerzonego zawodnika to kaplica lub... żołądek ghula?
Wiem jak tłumaczą orędownicy tej metody i kiedyś też tak rozumowałem, ale to się zmieniło jak zacząłem analizować mechanikę po fazie bezkrytycznego uwielbienia.
Wiem jak tłumaczą orędownicy tej metody i kiedyś też tak rozumowałem, ale to się zmieniło jak zacząłem analizować mechanikę po fazie bezkrytycznego uwielbienia.
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
Też tak graliśmy ale potem wszystko się zmieniło właśnie po rozmowach z ludźmi którzy występują no pokazach sztuk walki mieczami itp.
Miałem przyjemność założyć zbroję i trochę mieczykiem powywijać i powiem szczerze to było tak męczące, a poza tym ci goście bardzo dużo nam wyjaśnili.
Ale rozumiem osoby które uważają, że to co AS napisał to świętość a reszta to herezja no ale cóż czasy się zmieniają:-))
Miałem przyjemność założyć zbroję i trochę mieczykiem powywijać i powiem szczerze to było tak męczące, a poza tym ci goście bardzo dużo nam wyjaśnili.
Ale rozumiem osoby które uważają, że to co AS napisał to świętość a reszta to herezja no ale cóż czasy się zmieniają:-))
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
Niemcy do swojego flagowego Das schwarze Auge mają z 200 dodatków...
Jesteśmy aż tyle gorsi?
Z drugiej strony KC przestały być flagowym systemem, to bardziej nasze pobożne życzenia (bezbożne?). Już dawno pałeczkę przejęły inne systemy ze stajni Trzewiczka. A my co mamy? Historię, wspomnienia, dumę... podszytą dziurawymi mapami i kwadratowymi opisami bez korekt po latach.
Znów wpadłem w ten swój marudny stan.
Jesteśmy aż tyle gorsi?
Z drugiej strony KC przestały być flagowym systemem, to bardziej nasze pobożne życzenia (bezbożne?). Już dawno pałeczkę przejęły inne systemy ze stajni Trzewiczka. A my co mamy? Historię, wspomnienia, dumę... podszytą dziurawymi mapami i kwadratowymi opisami bez korekt po latach.
Znów wpadłem w ten swój marudny stan.
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
Trudna sprawa. Może być OB z broni, wszak istnieje szermierka. Powinna być jednak obrona broni silnie uzależniona od umiejętności. No i w zasadzie nie przed każdym orężem się obronisz DANYM orężem. Np. mieczem się nie zastawisz przed toporem DW, sztyletem przed maczugą. Nie ma zróżnicowania obrony w funkcji konfiguracji broni w walce. To błąd.
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
dokładnie nie jest to łatwe ale zgadzam się nie ma zróżnicowania,
a my poszliśmy za ciosem zbroi:-)) i też wyeliminowaliśmy OB broni,
wiem wiem HEREZJA no ale:
- czy to od miecza zależy czy się zastawisz przed atakiem, czy go zbijesz??
-czy może jednak od umiejętności gracza w posługiwaniu się danym orężem??
czy miecz sam w sobie obroni kogoś przed ciosem??
a my poszliśmy za ciosem zbroi:-)) i też wyeliminowaliśmy OB broni,
wiem wiem HEREZJA no ale:
- czy to od miecza zależy czy się zastawisz przed atakiem, czy go zbijesz??
-czy może jednak od umiejętności gracza w posługiwaniu się danym orężem??
czy miecz sam w sobie obroni kogoś przed ciosem??