Forum KrysztalyCzasu.pl

Mam gdzieś zapisany konspekt pewnego wydarzenia również powiązanego i wpasowującego się w ŻO. Problem jest taki, że sam konspekt zajął mi ze 3 strony tekstu, po rozpisaniu byłoby tego znacznie więcej, a tego więcej już pewnie niewielu chciałoby wogóle czytać.
niemniej jednak to jeden z kilku tekstów, które prędzej, czy później podrzucę.
Wiąże się jednak z kultem sharami, rycerstwem, wojenną zawierucha i nowym zakonem dla BG (stąd jego objętość).

Brzmi ciekawie. Spróbuję coś wymodzić. Ale możesz oczekiwać że to Morglighta wyznawca niekoniecznie będzie. Czarny Łyceż czy nie powód by się panoszyć pod nosem "świętych" Tabadańczyków musi mieć sensowny jeśli to ma być materiał zawierający ziarna przygody dla złych i dobrych postaci.

Lista wątków do wyboru do rozpisania w formie samodzielnych artów do "Żyjącej Orchii" (cytaty pochodzą z artykułu "Wichry Wojny; kalendarium projektu ŻO).

- motyw szpiegowskiej siatki sharanów na AC złożonej z fanatycznie lojalnych ludzkich niewolników pajęczaków;

- działania wojenne związane z inwazją sharanów na wyspy Orkusa bądź z podbiciem przez nie wysp Czerwonych Korsarzy;

- rzeź Czerwonych Piratów w 9547 KI;

- opis Sahry, katanickiej enklawy reptillionów na Walgarze;

- każdy inny ciekawy motyw, który wyciągnięcie z dotychczas opublikowanych artów ŻO.

Dla przypomnienia, link do całości biblioteczki:

http://www.krysztalyczasu.pl/articles.php?cat_id=29

Raczej rozwinę wątek o Walgarze i walce z łowcami niewolników za pomocą oddziałów najemnych.
Marzy mi się powstanie reptilionów przeciwko orkom, z równoczesnym atakiem Sharanów, jakieś tajne porozumienia antykatańskie.

Jednakże z tematem ruszę pod koniec września. Będę zbierał pomysły. Śmierć Katanowi...
Powstanie reptilionów to jest jednak moc.

Myślę, że smaczkiem przydającym gęsiej skórki byłoby założenie, że sharani są nieprzejednanymi wrogami wszystkich innych ras i gatunków, postrzeganych przez nich wyłącznie za siłę roboczą bądź karmę. Przy takim założeniu niemożliwe byłoby również negocjowanie z nimi czegokolwiek, dodatkowy plus dla klimatu z pajęczego dreszczowca.

I z miejsca przyszedł mi na myśl pomysł na nietypową lokację do opisania w ramach ŻO - wartownię sharanów na nitce Archipelagu Pajęczego rozdzielającego AC od AW. Skalna iglica wyrastająca z morza, opleciona gigantycznymi pajęczynami, wśród których butwieją od dekad pochwycone w nie statki, które nieszczęśliwie zdryfowały w te okolice. Jak mógłby wyglądać taki posterunek sharanów wytrzeszczający tysiące owadzich oczu w stronę smakowitego zachodu? Kto chciałby spróbować odkryć jego mroczne tajemnice?

Też tak bym to widział, sharani jak taka pajęcza szarańcza wiedziona jaką wielojaźnią...

No dobrze, to nie będzie sojuszu reptilionów i sharanów.

Wasut, zaczynasz rapować, znaczy chciałem napisać rymować... (pełen szacun), ale Autora KC nie przebijesz, poniżej ponownie rymy mistrza: