Opowiadania w swiecie KC
Dawno, dawno temu, gdy wszystko bylo lepiej w MiM pojawily sie 3 powiazane ze soba opowiadania :
'Bardzo cenny pierscien'
'Piec lampek'
'Rozszczepione gory'
Czy moze powstalo cos jeszcze? Wzglednie ktos poszedl tropem Kolodziejczaka i napisal dalsze losy Daliana Berroka i kultu 'Reki Reptiliona'?
Z gory dziekuje za informacje.
'Bardzo cenny pierscien'
'Piec lampek'
'Rozszczepione gory'
Czy moze powstalo cos jeszcze? Wzglednie ktos poszedl tropem Kolodziejczaka i napisal dalsze losy Daliana Berroka i kultu 'Reki Reptiliona'?
Z gory dziekuje za informacje.
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
Suriel, kazde z tych opowiadan mialo w sobie cos ciekawego. Nie byly to moze absolutnie najlepsze dziela Kolodziejczaka (jednak 'Dominium Solarne' uwazam za lepsze), ale jednak zdecydowanie wyzej niz zwykla klepana od sztancy fabularyzacja RPG.
Jesli ktos nie czytal to 'Piec Lampek' ukazalo sie w MiM 4/94 (ciekawie pokazana druzyna 'bohaterow') a 'Rozszczepione Gory' w MiM 6/94.
Keth, tylko fragmenty prezentowane podczas zbiorki, ktore skutecznie mnie odstraszyly od reszty. Jednak nie ukrywam, ze podczytujac opinie tu i tam, dochodze do wniosku, ze jest toto gorsze niz wydawalo mi sie mozliwe. Gdy moje zdziwienie osiagnie mase krytyczna, bede musial przekonac sie sam. (swoja droga moze to taka dlugoterminowa strategia marketingowa?)
Jesli ktos nie czytal to 'Piec Lampek' ukazalo sie w MiM 4/94 (ciekawie pokazana druzyna 'bohaterow') a 'Rozszczepione Gory' w MiM 6/94.
Keth, tylko fragmenty prezentowane podczas zbiorki, ktore skutecznie mnie odstraszyly od reszty. Jednak nie ukrywam, ze podczytujac opinie tu i tam, dochodze do wniosku, ze jest toto gorsze niz wydawalo mi sie mozliwe. Gdy moje zdziwienie osiagnie mase krytyczna, bede musial przekonac sie sam. (swoja droga moze to taka dlugoterminowa strategia marketingowa?)
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Grubshy mam do ciebie prośbę. Otóż od jakiegoś czasu na portalu istnieje przekonanie iż pbfem in stoi. Czyli takimi sesjami przez forum. Wielu uważa, że stoją one na poziomie ciekawych miniatur kiterackuach a nie badal na poziomie zwyklych sesji. Zdaję sobie sprawę że może to nie to sami co opowiadanie *a już na pewno nie Kolodziejczaka) ale czy byłbyś sklonny przeczytać któreś i powiedzieć co sądzisz. Byłbyś dla nas takim rodzajem miernika.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
Przeczytac i tak je planowalem, ale recenzent to ze mnie zaden. Zreszta sesja sie rzadzi swoimi prawami i nawet pisarze o niezlym warsztacie, maja problemy, zeby cos naprawde dobrego z tego wycisnac (vide, 1. tom 'Malazanskiej Ksiegi Poleglych' Eriksona)
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Zerknij proszę do działu portalowych opowiadań. Oprócz wzmiankowanego już "Pierścienia" jest tam też trochę tekstów własnych. Chociaż brzydko stroszyć piórka, ciekawi mnie Twoja ocena "Ceny zemsty".
http://www.krysztalyczasu.pl/articles.p ... cle_id=309
Zachęcam też do przyjrzenia się innym umiejscowionym w tym dziale tekstom.
http://www.krysztalyczasu.pl/articles.p ... cle_id=309
Zachęcam też do przyjrzenia się innym umiejscowionym w tym dziale tekstom.
'Cene zemsty' przeczytalem jak juz wspominalem recenzent ze mnie zaden (i nie, na pewno nie napisze nic lepszego) ale skoro prosisz to kilka uwag mam.
1. Bardzo sie starasz by opowiadanie 'skrystalizowac'. To ciagle przywolanie znanych bostw, osob, wydarzen czy miejsc strasznie rzucalo mi sie w oczy. Rozumiem, ze to zabieg celowy, bo grupa odbiorcow mieli byc fani KC, ale czytajac to z perspektywy zwyklego Kowalskiego wyglada to dziwnie (brakowalo mi ostrzezenia, ze opowiadanie zawiera lokowanie produktu : )
2. Duzo za duzo informacji. Jak wyglada kazda 'lokacja', jaka jest zwierzyna, jak kto jest ubrany, jakim jezykiem mowi, jak wyglada jego bron jak ja trzyma i o czym to swiadczy, ze tak ja trzyma. Skrzywienie MG? Na sesji to jak najbardziej wskazane, ale tempo opowiadania bardzo przez to traci (zwlaszcza gdy w srodku starcia zaczynasz opisywac kto produkuje nadziaki).
3. Troche to za dlugie jak na taka fabule. Zamiast 2 scen z przebiegiem negocjacji z kaplanem Asteriusza i mlodym Serterem wystarczyla by mi krotka wzmianka na ten temat gdy Lowca podlicza lupy.
4. Nie do konca kleja mi sie niektore sceny. Rosly bandyta wjezdzajacy do komnaty przez drzwi na ogromnym ogierze? Kusznik, stojacy w zasadzce tuz przy samych drzwiach, zeby latwiej go bylo jednym ciosem zdjac? Dowodca najemnikow, ktorzy wycieczeni droga, i poranieni wycinaja w pien zaloge kasztelu, kamienieje przed pojedynczym przeciwnikiem?
5. Gdzie sie podziala mamka dziecka? Bardzo fajna scena jej ocalenia (czy raczej odroczenia) a potem ani pol slowka?
6. Zupelnie nie wiem po lekturze, co motywuje Durdura. Z jednej strony dla pieniedzy torturuje, zabija i donosi z drugiej lozy na utrzymanie niemowlaka (i ta takiego, ktorego sam dosc powaznie narazil)
7. Redakcyjnie bardzo dobrze. Ze dwie literowki, jezyk poprawny, potworkow jezykowych nie zauwazylem (rzucilo mi sie w oczy tylko wypasanie zdziczalych owiec).
8. Kilka bardzo fajnych pomyslow, np. z niewidzialnym ostrzem, czy wykorzystaniem pirotechniki w walce.
9. Swietne ostatnie zdanie : )
Pytanie poza konkursem: Kilka sformulowan sugeruje, ze jestes fanem 'Wiedzmina'. To nie zarzut - ja tez jestem! Po prostu zwykla ciekawosc.
1. Bardzo sie starasz by opowiadanie 'skrystalizowac'. To ciagle przywolanie znanych bostw, osob, wydarzen czy miejsc strasznie rzucalo mi sie w oczy. Rozumiem, ze to zabieg celowy, bo grupa odbiorcow mieli byc fani KC, ale czytajac to z perspektywy zwyklego Kowalskiego wyglada to dziwnie (brakowalo mi ostrzezenia, ze opowiadanie zawiera lokowanie produktu : )
2. Duzo za duzo informacji. Jak wyglada kazda 'lokacja', jaka jest zwierzyna, jak kto jest ubrany, jakim jezykiem mowi, jak wyglada jego bron jak ja trzyma i o czym to swiadczy, ze tak ja trzyma. Skrzywienie MG? Na sesji to jak najbardziej wskazane, ale tempo opowiadania bardzo przez to traci (zwlaszcza gdy w srodku starcia zaczynasz opisywac kto produkuje nadziaki).
3. Troche to za dlugie jak na taka fabule. Zamiast 2 scen z przebiegiem negocjacji z kaplanem Asteriusza i mlodym Serterem wystarczyla by mi krotka wzmianka na ten temat gdy Lowca podlicza lupy.
4. Nie do konca kleja mi sie niektore sceny. Rosly bandyta wjezdzajacy do komnaty przez drzwi na ogromnym ogierze? Kusznik, stojacy w zasadzce tuz przy samych drzwiach, zeby latwiej go bylo jednym ciosem zdjac? Dowodca najemnikow, ktorzy wycieczeni droga, i poranieni wycinaja w pien zaloge kasztelu, kamienieje przed pojedynczym przeciwnikiem?
5. Gdzie sie podziala mamka dziecka? Bardzo fajna scena jej ocalenia (czy raczej odroczenia) a potem ani pol slowka?
6. Zupelnie nie wiem po lekturze, co motywuje Durdura. Z jednej strony dla pieniedzy torturuje, zabija i donosi z drugiej lozy na utrzymanie niemowlaka (i ta takiego, ktorego sam dosc powaznie narazil)
7. Redakcyjnie bardzo dobrze. Ze dwie literowki, jezyk poprawny, potworkow jezykowych nie zauwazylem (rzucilo mi sie w oczy tylko wypasanie zdziczalych owiec).
8. Kilka bardzo fajnych pomyslow, np. z niewidzialnym ostrzem, czy wykorzystaniem pirotechniki w walce.
9. Swietne ostatnie zdanie : )
Pytanie poza konkursem: Kilka sformulowan sugeruje, ze jestes fanem 'Wiedzmina'. To nie zarzut - ja tez jestem! Po prostu zwykla ciekawosc.
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Przeczytał moje arcydzieło i nie rozpłynął się w zachwytach... och matko, nagle zrozumiałem jak musiał się czuć Artur!
To nic, zwabię delikwenta do zabawy w prowadzonym przez siebie PBF, a potem zabiję postać w prologu!
Co zaś do jeźdźca galopującego przez próg komnaty - wierzę, że trudno to sobie wyobrazić, ale to i tak betka w porównaniu z wyobrażeniem napastnika szarżującego do komnaty na pokładzie latającego łoża z baldachimem!
To nic, zwabię delikwenta do zabawy w prowadzonym przez siebie PBF, a potem zabiję postać w prologu!
Co zaś do jeźdźca galopującego przez próg komnaty - wierzę, że trudno to sobie wyobrazić, ale to i tak betka w porównaniu z wyobrażeniem napastnika szarżującego do komnaty na pokładzie latającego łoża z baldachimem!
@Suriel Tylko skromny 'czytacz', zaden recenzent.
@Keth, zeby pokazac, ze nie zywisz do mnie urazy i masz do siebie dystans, raczej od razu w krzkach znalazlbym magiczna plytowke i sakiewke mithrillu. (A jesli nie to bym wszedzie pisal, ze sie mscisz.)
@Keth, zeby pokazac, ze nie zywisz do mnie urazy i masz do siebie dystans, raczej od razu w krzkach znalazlbym magiczna plytowke i sakiewke mithrillu. (A jesli nie to bym wszedzie pisal, ze sie mscisz.)
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.