: 24 listopada 2018, 08:26
@Rikandur - podoba mi się Twój post, skorzystam z pewnością. Dodam tylko, że wieśniacy mogą uciekać np. do Haran-Garu, który jest jedynym niezależnym od książąt miastem, a niewolnicy w sumie mogą z desperacji uciec wszędzie
@Nantar - w sumie mógłbym dopuścić rycerzy-kobity, ale tak się zafiksowałem na swojej wizji, że ciężko mi teraz wymyślić jakieś reguły, jeśli dopuścimy dziedziczenie w linii żeńskiej. Chodzi o to, aby nie było możliwości połączenia księstw pod jednym panowaniem. Zaproponuj coś.
Tymczasem: Struktura społeczna
Na Orkusie Świętym panuje sztywna hierarchia społeczna, która przez wiekowe fanatyczne przestrzeganie feudalnych zasad wyewoluowała w zamknięty system kastowy. Każde, najmniejsze wykroczenie przeciw panującej hierarchii jest surowo karane.
Kasta rycerska
Nieliczna warstwa uprzywilejowana, zróżnicowana jednak wewnętrznie. Tytulaturę wziąłem z europejskiego feudalizmu, ale może zaproponujecie coś bardziej klimatycznego. Notabene: do kasty rycerskiej należą również astrologowie, czarnoksiężnicy, kapłani, etc. wywodzący się z rodów rycerskich. Ich pozycja społeczna w 99% przypadków zależy od tego, jak wysoko ich rodzina jest w hierarchii.
Na jej szczycie stoją przedstawiciele pięciu Czarnych Rodów -jakieś 100 osób. Tradycyjnie princeps wywodzi się z rodu Hugolma. Tylko potomkowie Czarnych Rodów mogą być władcami pięciu księstw - władcy to Czarni Książęta. Dzielą się na książąt krwi (bezpośrednich potomków panujących), a książąt - boczne linie młodszych potomków.
Grafowie
Każde księstwo podzielone jest na kilka prowincji (hrabstw? komturii?), na czele której stoi graf. Czasami jest nim jakiś książę (wtedy jest księciem pełniącym funkcję grafa i zdecydowanie jest w hierarchii wyżej od zwykłego grafa i nazywa np. czarnym grafem), ale częściej to ktoś spoza Czarnych Rodów. Może się zdarzyć, że niektórzy zasłużeni rycerze otrzymają tytuł grafa "bez teki" (tzn. bez podległych mu ziem) - ma to po prostu wywyższyć w hierarchii takiego rycerza.
Grafowie podlegają wyłącznie pod aktualnie panującego Czarnego Księcia, od którego oni, albo ich przodkowie otrzymali urząd i nikt inny nie może im rozkazywać.
Teoretycznie urząd grafa (nie licząc czarnych grafów) nie jest dziedziczny i każdy nowy graf musi na nowo otrzymać ten tytuł; w praktyce jednak pozostają one najczęściej we władaniu jednej rodziny od pokoleń.
Tylko powyżsi mogą dosiadać wywernów.
Baronowie
Baronowie zarządzają mniejszymi okręgami wokół pomniejszych twierdz. Czasami władają kilkoma wioskami, czasami kopalnią, czasami po prostu obszarem, którego mają strzec. Dzielą się na dwie grupy -baronów księstwa: są mianowani bezpośrednio przez księcia i nie podlegają władzy grafa - oraz zwykłych baronów zależnych od grafa. Oczywiście występują także baroni tytularni.
Rycerze
Pozostała grupa szlachetnie urodzonych (minimum 15 pokoleń wstecz) dzieli się na dwie kategorie - są nimi pasowani rycerze, oraz giermkowie (niepasowani).
Tylko ta grupa może dosiadać koni i nosić miecze, używać zbroi płytowych i hełmów z przyłbicą. Zastanawiam się nad stworzeniem jakiejś osobnej rasy np. rogatych koni czy cuś takiego
Wszystkich ich razem jest na wyspie może około 1000 (wliczając dzieci, kobiety i starców).
Zastanawiam się, czy ta kasta nie powinna mieć w zwyczaju deformowania czaszek (tak jak np. Hunowie lub Allemanowie), aby jeszcze bardziej wyróżniać się spośród motłochu
Patrz: https://en.wikipedia.org/wiki/Artificia ... eformation
Ludzie wolni
Oprócz czarnych rycerzy i ich rodów na wyspie mieszka liczna grupa ludzi wolnych (około 6000), którzy wykonują funkcje poniżej godności rycerzy, a jednocześnie zbyt ważne lub skomplikowane, aby dopuszczać do nich poddanych. Wśród nich znajdziemy np. wszelkiej maści wojowników, kupców, kapłanów, uczonych i rzemieślników. Są dobrze płatni i przybywają na wyspę z własnej woli. Rzecz jasna między nimi też wytworzyła się hierarchia i taki np. stajenny grafa zadziera nosa wyżej niż kowal zwykłego rycerza.
Ludzie wolni ślubują wierność i posłuszeństwo swojemu seniorowi, a ten obiecuje otoczyć ich opieką. Noszą barwy swojego suwerena.
Mogą nosić broń (topory, maczugi, włócznie, łuki itp.) Jeżdżą na mułach lub osłach; tylko towarzysząc swojemu suwerenowi lub z jego wyraźnego rozkaz mogą dosiadać konia.
Muszą odsłonić głowę i skłonić się widząc rycerza. Przyklękają na jedno kolano przez baronem, na oba przed grafem, a przed książętami padają na twarz. W rzeczywistości bywa z tym różnie, gdyż czasami jakiś wolny człek zostaje np. faworytem grafa i wtedy np. tylko markuje przyklęknięcie przed baronem lekkim ugięciem kolana. Trzeba pamiętać, że jest to ryzykowne i trzeba dobrze wiedzieć, komu można okazać lekceważenie, a przed kim lepiej jednak paść na kolana.
Poddani
Chłopstwo, drobni rzemieślnicy, czasami górnicy-specjaliści, myśliwi itp. Przywiązani do ziemi i zawodu. Ich pochodzenie bywa różne - osadzani na ziemi jeńcy wojenni lub wyzwoleni niewolnicy, czasami nawet dobrowolni osadnicy. Muszą co prawda padać na twarz przed swoim panem, oddawać swoich umarłych, ale ich los bywa różny - zależy na jakiego pana trafią. W swojej masie to jednak otępiała i niezdolna do inicjatywy zastraszona grupa, chcąca tylko związać koniec z końcem i przeżyć do następnych zbiorów.
Niewolnicy
Przedmioty. Ich status zależy wyłącznie od ich wartości - inaczej traktujesz rolkę papieru toaletowego, inaczej najnowszego smartfona, a jeszcze inaczej wypasione bmw swojego szefa. To tyle w takim obrazowym skrócie.
Cudzoziemcy
Cudzodziemcy nie są mile widziani na wyspie, gdyż wymykają się hierarchii. Czasami ich obecność jest jednak konieczna. Można podzielić ich na kilka grup:
- wysłannicy Katana
- dyplomaci z innych wysp
- zaproszeni goście (ich status rzecz jasna zależy od tego, kto ich zaprosił i jaką mają rangę u siebie)
- specjaliści na kontraktach (jak wyżej)
- kupcy i rzemieślnicy – ci zamieszkują właściwie tylko specjalną dzielnicę-getto w Bagar-Garrt i tylko za zgodą księcia oraz po wykupieniu licencji mogą ją opuszczać i rozwozić swoje towary lub usługi po wyspie. Patrzy się na nich z podejrzliwością, a traktuje jak ludzi wolnych, ale pośledniejszego sortu.
Do zanotowania - na wyspie nie ma zajazdów czy karczm. W miastach i wsiach bywają co najwyżej wyszynki. Podróżujący rycerze po prostu zatrzymują się w gościnie u innych rycerzy lub rozbijają obozowisko. Cudzoziemcy muszą to też brać pod uwagę.
Plemiona minotaurów
Dość istotną rolę (pracuję nad tym) na wyspie odgrywają plemiona minotaurów ze Strzaskanych Gór. Dość powiedzieć, że minotaury traktuje się na równi z rycerzami i nie wnika się w szczegóły (chociaż niezwykle rzadko można je spotkać poza górami).
@Nantar - w sumie mógłbym dopuścić rycerzy-kobity, ale tak się zafiksowałem na swojej wizji, że ciężko mi teraz wymyślić jakieś reguły, jeśli dopuścimy dziedziczenie w linii żeńskiej. Chodzi o to, aby nie było możliwości połączenia księstw pod jednym panowaniem. Zaproponuj coś.
Tymczasem: Struktura społeczna
Na Orkusie Świętym panuje sztywna hierarchia społeczna, która przez wiekowe fanatyczne przestrzeganie feudalnych zasad wyewoluowała w zamknięty system kastowy. Każde, najmniejsze wykroczenie przeciw panującej hierarchii jest surowo karane.
Kasta rycerska
Nieliczna warstwa uprzywilejowana, zróżnicowana jednak wewnętrznie. Tytulaturę wziąłem z europejskiego feudalizmu, ale może zaproponujecie coś bardziej klimatycznego. Notabene: do kasty rycerskiej należą również astrologowie, czarnoksiężnicy, kapłani, etc. wywodzący się z rodów rycerskich. Ich pozycja społeczna w 99% przypadków zależy od tego, jak wysoko ich rodzina jest w hierarchii.
Na jej szczycie stoją przedstawiciele pięciu Czarnych Rodów -jakieś 100 osób. Tradycyjnie princeps wywodzi się z rodu Hugolma. Tylko potomkowie Czarnych Rodów mogą być władcami pięciu księstw - władcy to Czarni Książęta. Dzielą się na książąt krwi (bezpośrednich potomków panujących), a książąt - boczne linie młodszych potomków.
Grafowie
Każde księstwo podzielone jest na kilka prowincji (hrabstw? komturii?), na czele której stoi graf. Czasami jest nim jakiś książę (wtedy jest księciem pełniącym funkcję grafa i zdecydowanie jest w hierarchii wyżej od zwykłego grafa i nazywa np. czarnym grafem), ale częściej to ktoś spoza Czarnych Rodów. Może się zdarzyć, że niektórzy zasłużeni rycerze otrzymają tytuł grafa "bez teki" (tzn. bez podległych mu ziem) - ma to po prostu wywyższyć w hierarchii takiego rycerza.
Grafowie podlegają wyłącznie pod aktualnie panującego Czarnego Księcia, od którego oni, albo ich przodkowie otrzymali urząd i nikt inny nie może im rozkazywać.
Teoretycznie urząd grafa (nie licząc czarnych grafów) nie jest dziedziczny i każdy nowy graf musi na nowo otrzymać ten tytuł; w praktyce jednak pozostają one najczęściej we władaniu jednej rodziny od pokoleń.
Tylko powyżsi mogą dosiadać wywernów.
Baronowie
Baronowie zarządzają mniejszymi okręgami wokół pomniejszych twierdz. Czasami władają kilkoma wioskami, czasami kopalnią, czasami po prostu obszarem, którego mają strzec. Dzielą się na dwie grupy -baronów księstwa: są mianowani bezpośrednio przez księcia i nie podlegają władzy grafa - oraz zwykłych baronów zależnych od grafa. Oczywiście występują także baroni tytularni.
Rycerze
Pozostała grupa szlachetnie urodzonych (minimum 15 pokoleń wstecz) dzieli się na dwie kategorie - są nimi pasowani rycerze, oraz giermkowie (niepasowani).
Tylko ta grupa może dosiadać koni i nosić miecze, używać zbroi płytowych i hełmów z przyłbicą. Zastanawiam się nad stworzeniem jakiejś osobnej rasy np. rogatych koni czy cuś takiego
Wszystkich ich razem jest na wyspie może około 1000 (wliczając dzieci, kobiety i starców).
Zastanawiam się, czy ta kasta nie powinna mieć w zwyczaju deformowania czaszek (tak jak np. Hunowie lub Allemanowie), aby jeszcze bardziej wyróżniać się spośród motłochu
Patrz: https://en.wikipedia.org/wiki/Artificia ... eformation
Ludzie wolni
Oprócz czarnych rycerzy i ich rodów na wyspie mieszka liczna grupa ludzi wolnych (około 6000), którzy wykonują funkcje poniżej godności rycerzy, a jednocześnie zbyt ważne lub skomplikowane, aby dopuszczać do nich poddanych. Wśród nich znajdziemy np. wszelkiej maści wojowników, kupców, kapłanów, uczonych i rzemieślników. Są dobrze płatni i przybywają na wyspę z własnej woli. Rzecz jasna między nimi też wytworzyła się hierarchia i taki np. stajenny grafa zadziera nosa wyżej niż kowal zwykłego rycerza.
Ludzie wolni ślubują wierność i posłuszeństwo swojemu seniorowi, a ten obiecuje otoczyć ich opieką. Noszą barwy swojego suwerena.
Mogą nosić broń (topory, maczugi, włócznie, łuki itp.) Jeżdżą na mułach lub osłach; tylko towarzysząc swojemu suwerenowi lub z jego wyraźnego rozkaz mogą dosiadać konia.
Muszą odsłonić głowę i skłonić się widząc rycerza. Przyklękają na jedno kolano przez baronem, na oba przed grafem, a przed książętami padają na twarz. W rzeczywistości bywa z tym różnie, gdyż czasami jakiś wolny człek zostaje np. faworytem grafa i wtedy np. tylko markuje przyklęknięcie przed baronem lekkim ugięciem kolana. Trzeba pamiętać, że jest to ryzykowne i trzeba dobrze wiedzieć, komu można okazać lekceważenie, a przed kim lepiej jednak paść na kolana.
Poddani
Chłopstwo, drobni rzemieślnicy, czasami górnicy-specjaliści, myśliwi itp. Przywiązani do ziemi i zawodu. Ich pochodzenie bywa różne - osadzani na ziemi jeńcy wojenni lub wyzwoleni niewolnicy, czasami nawet dobrowolni osadnicy. Muszą co prawda padać na twarz przed swoim panem, oddawać swoich umarłych, ale ich los bywa różny - zależy na jakiego pana trafią. W swojej masie to jednak otępiała i niezdolna do inicjatywy zastraszona grupa, chcąca tylko związać koniec z końcem i przeżyć do następnych zbiorów.
Niewolnicy
Przedmioty. Ich status zależy wyłącznie od ich wartości - inaczej traktujesz rolkę papieru toaletowego, inaczej najnowszego smartfona, a jeszcze inaczej wypasione bmw swojego szefa. To tyle w takim obrazowym skrócie.
Cudzoziemcy
Cudzodziemcy nie są mile widziani na wyspie, gdyż wymykają się hierarchii. Czasami ich obecność jest jednak konieczna. Można podzielić ich na kilka grup:
- wysłannicy Katana
- dyplomaci z innych wysp
- zaproszeni goście (ich status rzecz jasna zależy od tego, kto ich zaprosił i jaką mają rangę u siebie)
- specjaliści na kontraktach (jak wyżej)
- kupcy i rzemieślnicy – ci zamieszkują właściwie tylko specjalną dzielnicę-getto w Bagar-Garrt i tylko za zgodą księcia oraz po wykupieniu licencji mogą ją opuszczać i rozwozić swoje towary lub usługi po wyspie. Patrzy się na nich z podejrzliwością, a traktuje jak ludzi wolnych, ale pośledniejszego sortu.
Do zanotowania - na wyspie nie ma zajazdów czy karczm. W miastach i wsiach bywają co najwyżej wyszynki. Podróżujący rycerze po prostu zatrzymują się w gościnie u innych rycerzy lub rozbijają obozowisko. Cudzoziemcy muszą to też brać pod uwagę.
Plemiona minotaurów
Dość istotną rolę (pracuję nad tym) na wyspie odgrywają plemiona minotaurów ze Strzaskanych Gór. Dość powiedzieć, że minotaury traktuje się na równi z rycerzami i nie wnika się w szczegóły (chociaż niezwykle rzadko można je spotkać poza górami).