Post
autor: Keth » 29 września 2010, 12:49
No to mała zagwozdka! Przytoczone w wątku "Kuźnia scenariuszy" fragmenty opisów czarów faktycznie mogą sugerować, że cała pula ŻYW martwiaków to właśnie ich bazowa ŻYW. Wydaje mi się, że mamy za mało materiałów pomocniczych, żeby to rozstrzygnąć bez pomocy AS-a, więc się podczepiam pod prośbę Mrufona.
Zapominając zaś na chwilę o kwestiach mechaniki chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że czysto fluffowo żywotność martwiaków (chodzi mi o niższe typy) można postrzegać na dwa zupełnie odmienne sposoby. Pierwszy zakłada, że jest to mrowie ledwie powłóczących kościami animacji polegających wyłącznie na przewadze liczebnej i sypiących się w drzazgi przy każdym ciosie BG - ot, taki bardziej warhammerowy model, gdzie kapłan Sigmara rozwala młotem w proch pięćdziesiąt szkieletów, a ten pięćdziesiąty pierwszy wsadza mu z zaskoczenia nóż pod łopatkę. Druga wizja to martwiaki jako istoty nieumarłe w sensie "prawie nieśmiertelne", z racji swego nadnaturalnego statusu niebywale odporne na obrażenia i doskonale zintegrowane organicznie dzięki mrocznej magii.
Założenie, że martwiaki dysponują jedynie bazową ŻYW podpada pod pierwszą szkołę, podwojenie im faktycznej ŻYW pod drugą - tak więc potrzebna nam odpowiedź, co pan autor miał na myśli?