Martwiaki
I masz uber-czar przeciwko któremu nie można się oprzeć? A może autor po prostu zapomniał to wpisać?kane napisał/a:
tak ale przy czarze LECZENIE/JĄTRZENIE jest wyraźnie napisane że przy jątrzeniu rzuca się na odp nr 5 a przy PRZYSPIESZENIE/SPOWOLNIENIE nie jest tak napisane Wydaje mi się że interpretacja ghasty jest zła bo w tym czarze jest wszystko dokładnie napisane
W takiej interpretacji jak Twoja ten czar jest lepszy niż dowolna przemiana półboska, przy której masz szansę na test przy 1/10 odp a tu - nic. C:V
kane napisał/a:
(..) większej klasy naprawdę jest mało skuteczny
Strzyga która ma 3xn SZ jest wypasionym przeciwnikiem i po takim czarze zamienia się po prostu w taksobie szybkiego killera. Jeśli ten czar wejdzie w 12 poz maga (a co tam) to ten będzie miał jakieś ~ 60 SZ i zanim rzuci jakikolwiek mocny czar to minie ze 2 rundy. W tym czasie jest narażony na ataki. I raczej zginie. Więc takie ułatwienie jest zbyt duże. Do tego jeszcze Magnetyzm (a tu już jest test ) i taki koleś stoi i się patrzy jak go zabijają....
Poza tym w opisie nie znalazłem że nie rzucasz na odporność.
Czar ten może zostać rzucony w formie przyspieszenia, albo w formie spowolnienia.
Rzucony jako Przyspieszenie dwukrotnie zwieksza naturalną SZ postaci, a zatem i jej ruch. Powoduje to, że gdy po-stać nie mieściła się w 1 rundzie ze wszystkimi swoimi atakami, wtedy po zwiększeniu SZ ma szansę to zrobić, gdzyż do ich wykonania wykorzystuje nową SZ.
Rzucenie Spowolnienia powoduje, że naturalna SZ postaci zmniejsza się o połowę. W przypadku tym, gdy ofiara nie jest w stanie wykonać ataku z powodu opóźnienia (np. broni), to musi z niego zrezygnować albo przełożyć pozostałą część opóźnienia do następnej rundy i wtedy dokończyć atak
Argument że rzuci się czar spowolnienie na maga i będzie miał 60 sz jest taki sobie ma wystarczacjąco dużo czasu żeby rzucić czar PRZYSPIESZENIE/SPOWOLNIENIE CZAS RZUCANIA: 4 segmenty i na to samo wyjdzie. Jak się ma 12 poziom to się samemu nie chodzi. Jest jeszcze czar teleportacja 1 segment można uciec i możemy tak pisać do końca świata .Jak dla ciebie strzyga to wypasiony przeciwnik to super bo dla mnie nie. Również nie jest napisane że rzucasz na odporność i możemy tak pisać sobie do woli
Grając w systemy bitewne trafiały się spory na które podręcznik pozostawał bezradny. Sędzia obecny na turniejach czasem również nie mógł zainterweniować, bo obie strony miały rację (wiem, że brzmi bez sensu ale jak widać powyżej, to się zdarza) - wtedy pozostaje rzut "kto więcej ten ma rację".
Oczywiście pozostaje tu wola MG - jako nieomylnego, ale gwoli zażegnania sporu - zalogujcie się na stronce od losowania postaci - obaj wykonajcie k100 (czy też d100) i kto ma więcej ten ma rację.
bo zrobił się solidny offtopic
Oczywiście pozostaje tu wola MG - jako nieomylnego, ale gwoli zażegnania sporu - zalogujcie się na stronce od losowania postaci - obaj wykonajcie k100 (czy też d100) i kto ma więcej ten ma rację.
bo zrobił się solidny offtopic
No nienajlepszy, przyznaję ALE ja mam swoja wykładnię Ty masz swoją i wszyscy zadowoleni. Ja jako MG nie pozwoliłbym graczom / npc rzucać czarów, których nie można odeprzeć - z prostej przyczyny podanej wcześniej - że taki czar w KC jest lepszy niż przemiana półboska, do której rzucenia trzeba niezłego wysiłku i szczęścia.kane napisał/a:
Argument że rzuci się czar spowolnienie na maga i będzie miał 60 sz jest taki sobie (..)
Poza tym gracz poddany takiemu efektowi byłby średnio zadowolony - wyskakuje gość i rachu-ciachu spowalnia go (lub podobny 'szkodliwy efekt' ) bez testu.
A o trudności przeciwników może w innym wątku pogadamy.
Wracając do martwiaków...
Czy kiedykolwiek tworzyliście martwiaki nietypowe ? Np. z trolla czy z malauka lub ze zwierząt? Podejrzewam że taki od typu >2 byłby dosyć ciekawym wyzwaniem. (no i tu mi się rzuciło oczywiście: strzyga - malauk :D )
Przenoszę tema czarów do innego miejsca - tu rozmawiamy o martwiakach
http://www.krysztalyczasu.pl/forum/view ... ead_id=202
http://www.krysztalyczasu.pl/forum/view ... ead_id=202
[center]Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobi? dobre pierwsze wra?enie.[/center]
[center][/center]
[center][/center]
W końcu tu i ówdzie napotkać można na przykład szkielety-olbrzymy. Co pozwala sądzić, że martwiaki powstają również poprzez swojego rodzaju "inżynierię genetyczną".
Uważam, że świetny pomysł, poszczuć graczy szkieletem z opasa
Albo wspomnianym zombie z warga.
W ten sposób można również ożywić giganta, który siałby nieliche spustoszenie, dając powód do naprawdę niezłej przygody w stylu "renta królewny" lub "pól zamka" za załatwienie takowego potwora.
Muszę nad tym popracować.
Uważam, że świetny pomysł, poszczuć graczy szkieletem z opasa
Albo wspomnianym zombie z warga.
W ten sposób można również ożywić giganta, który siałby nieliche spustoszenie, dając powód do naprawdę niezłej przygody w stylu "renta królewny" lub "pól zamka" za załatwienie takowego potwora.
Muszę nad tym popracować.
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy
Haurine jest, był i będzie hiperkonserwatywnym człowiekiem, który czyta w myślach Szyndlera oraz osiągnął jedność z system KC. Jakiekolwiek dodawanie czegokolwiek do KC uważał za błąd (poza oczywiście swoimi dodatkami) i wszędzie szukał dziur nie proponując nic w zamian. Tak więc jako osoba nie jest dla mnie żadnym autorytetem .avnar napisał/a:
Jakby to zauważył Haurine o czym w jakimś poście wspomniał, to nie da się zrobić martwiaka ze zwierzęcia. Co jest najprawdopodobniej spowodowane tym że nie posiadają duszy albo może pęka ona bo jest za słaba???
Jeśli gracze dobrze by się bawili zwalczając nietypowe martwiaki (czy to ze zwierząt czy np. gadów - smoki są raczej inteligentnymi gadami, reptilioni tez) to tylko się cieszyć. Dobra zabawa ponad wszystko.
Zombie z warga jest w przygodzie Szyndlera. Ale np. wspomniany Heureine wymyślił do tego odpowiednią powiastkę dlaczego to akurat wargi mogą być martwiakami C:VDenver napisał/a:
Albo wspomnianym zombie z warga.
Ostatnio zmieniony 12 października 2010, 10:06 przez ghasta, łącznie zmieniany 1 raz.