Martwiaki
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Nie o kanoniczne podejście do mechaniki mi tutaj chodzi, bo nader często dopasowuję sobie rozliczne rzeczy wedle uznania, chciałem tylko wyrobić sobie ogólne pojęcie na temat tego jak "mocne" są nieumarłe istoty na Orchii. Jak już zaznaczałem, własnego poglądu nie mam i jestem otwarty na obie teorie, natomiast zastanawia mnie dla odmiany liczebność martwiaków w tym świecie, jeśli oprzemy się na wnioskach Mrufona i Denvera. Wszak martwiacze armie stają się wówczas jednym z największych koszmarów na bitewnych polach i stawiający im czoła przeciwnicy muszą chyba stanąć na głowach, żeby mieć szansę ich zatrzymania. A skoro tak, to czy posiadanie własnej martwiaczej armii nie jest pragnieniem każdego pozbawionego skrupułów i moralnych oporów orchiańskiego władcy? Czy nieumarli nie powinni pojawiać się zatem częściej w tle przygód, skoro przy liberalnym podejściu do wszystkich religii ich tworzenie wydaje się całkiem legalne? (zwłaszcza tworzenie martwiaków z uciążliwych sąsiadów pokroju goblinów czy gnolli) - pytam głównie w kontekście "Żywej Orchii", bo ciekawi mnie, czy warto tam położyć nacisk na zauważalną obecność martwiaków w świecie (o ile jest ona zauważalna).
Nie do końca jest "zauważalna". Wszak ciągle ich widok wywołuje szok i traumę. W świadomości szarych obywateli nie istnieją, ew. zamyka się szczelnie umysł na ten fakt.
Co do potęgi armii zombich - dobra armia musi być mobilna, skutecznie pokonywać punkty umocnione. Zombi tych warunków nie spełniają, poza tym maja niezwykle małe walory bojowe - SZ, ZR, trafienie, obronę. Jedynym ich atutem jest rzeczywiście ŻYW. Problemem byłaby armia kościotrupów...
Co do potęgi armii zombich - dobra armia musi być mobilna, skutecznie pokonywać punkty umocnione. Zombi tych warunków nie spełniają, poza tym maja niezwykle małe walory bojowe - SZ, ZR, trafienie, obronę. Jedynym ich atutem jest rzeczywiście ŻYW. Problemem byłaby armia kościotrupów...
Tak sobie własnie rzucałem okiem, ze armie martwiakow to 20 POZ czarny rycerz powinien mieć - inaczej musi pozyskiwać. czyli musiałby być to ktoś naprawdę bogaty, lub potrafiący takie martwiaki przekonać. Dodatkowo iście przemysłowa produkcja trupów i potem martwiakow. Pewnie kumple Asteriusza szybko by się o tym dowiedzieli i skrzyknęli krucjatę.
Ad temat czyli co z tym brakiem agonii. Brak agoni = brak możliwości zejścia poniżej 0 ZYW. U mnie martwiak, który schodził do <1 Żyw był automatycznie martwy .
Ad siła truposzów różnych.
Poza tymi martwiakami z pierwszego/drugiego typu pozostałe są i tak dosyć silne. Nigdy nie próbowałem np. ładować graczy na strzygę która ma 3N dla SZ :].
Ad siła truposzów różnych.
Poza tymi martwiakami z pierwszego/drugiego typu pozostałe są i tak dosyć silne. Nigdy nie próbowałem np. ładować graczy na strzygę która ma 3N dla SZ :].
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Oczywiście tacy BG (rycerz i mag) muszą się automatycznie liczyć z tym, że będą dla nieumarłych wrogów od początku starcia priorytetowymi celami do eliminacji, więc nie obstawiałbym od razu sukcesu po stronie Dobra
Ostatnio zmieniony 01 października 2010, 12:03 przez Keth, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Ja bym powiedział, że wiele zależy tu od skali (skali dostosowanej do projektu "Żyjąca Orchia", ponieważ wydaje mi się, że zupełnie inaczej wygląda starcie pomiędzy kapłanem i magiem (w stosownej obstawie), a dziesiątką kościotrupów, inaczej zaś kapłanów i magów (w stosownej obstawie) z tysiącem kościotrupów w obstawie różnopoziomowych czarnoksiężników (nie zapominajmy, że oni też mogą dysponować odpowiednim zestawem czarów).
Ale nie mam żadnego doświadczenia w konfrontowaniu BG z martwiakami, więc oczywiście pochylę kornie głowę, jeśli się mylę
Ale nie mam żadnego doświadczenia w konfrontowaniu BG z martwiakami, więc oczywiście pochylę kornie głowę, jeśli się mylę
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Sprawę umarlaków bym zamknął (szkoda się rozwodzić). Do póki nie otrzymamy stosownych wyjaśnień od A.S. (jeśli w ogóle otrzymamy). Przyjąłbym, że martwiaki mają podwójną żywotność, przy czym oczywiście po przekroczeniu normalnej żywotności należy stosować pewne modyfikatory ujemne i ograniczenia np. niemożność leczenia obrażeń martwiaka w magicznej ciemności (po przekroczeniu żywotności jest już tylko zużytym sprzętem, który może służyć tylko do całkowitego padnięcia, do konserwacji już się nie nadaje)
Ostatnio zmieniony 01 października 2010, 12:28 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.