Nowe listy zawodów
Widziałem ten link, zamierzam go użyć, ale rozpiska alfabetyczna w Excelu jakoś mi nie pasuje. Zarazem pierwszy rzucę kamień w kolejną dobrze zrobioną rzecz, do której w stosownym miejscu tj. w dziale tworzenia postaci (losowanie zawodów) nie ma odnośnika i jej istnienie wypływa przypadkiem, bo akurat ktoś kto o tym pamięta tutaj zajrzał.
Malauk winien mie? opisan? w bestiariuszu cech? specjaln?- Malauckie szcz??cie.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
W kontekście tej serii przygód, które będziemy grali w Ostrogarze (przynajmniej na początku) pomyślałem sobie, że moglibyśmy zrobić jeszcze jeden krok do przodu i uzupełnić te listy zasadami zarobkowania. Bo teraz dany zawód daje postaci jedynie specyficzną umiejętność oraz czasami premię do współczynnika, ale nic nie sugeruje w kwestii utrzymania się z praktykowania zawodu. Robiłem dziś rano postać Ketrasa, wylosowałem gońca, krawca, garncarza i górnika. Wiadomo, że nasz kult potrzebuje funduszy, z rabunku w Chłopskim Kroczu się nie dorobimy, ale gdyby Ketras w wolnym czasie lepił gliniane garnki, ile mógłby na tym dla swego nauczyciela zarobić?
Myślałem i o tym. Zwłaszcza w kontekście dodatkowych funduszy na start dla postaci, ale..
aby być uczciwym należałoby pomyśleć nad kosztami sprzętu niezbędnego w niektórych zawodach, chyba że robimy u kogoś.
aby być uczciwym należałoby pomyśleć nad kosztami sprzętu niezbędnego w niektórych zawodach, chyba że robimy u kogoś.
Malauk winien mie? opisan? w bestiariuszu cech? specjaln?- Malauckie szcz??cie.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Idąc tropem uzupełniania zawodów o takie, które udostępniają pewne zdolności profesjonalne, posunąłbym się nawet do tego, aby sięgnąć po niektóre umiejętności oferowane przez specjalne szkolenia. Tylko zawsze pozostanie problem zróżnicowanej przydatności tych zawodów w awanturniczym życiu - część z nich wymaga warunków pracy właściwie nieosiągalnych dorywczo.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Czepię się sanitariusza wojskowego. Dlaczego tak długi staż, kto będzie tak długo go uczył? Akademik to studia, taki uniwerek, to jedyny zawód którego nauka tak długo trwa-stąd pewnie tak duże dodatki.
96-98 - akademik - po pięcioletniej nauce postać zdobywa dodatkową wiedzę (+20 do MD) i umiejętności pojmowania (+10 do INT) wszelkich nauk matematycznych, podstaw astronomii, biologii, geografii itp. Akademik specjalista zyskuje dodatkowo 20k10 PD
Postać uczy się astronomii i nauk przyrodniczych +20 mądrości i matematyki, przypuszczam że i logiki i analizy stąd dodatek +10IQ, chirurg, czy sanitariusz uczy się tylko anatomii i łatania ran, nastawiania kości, oprócz anatomii to podobnie jak kat Tak więc może +10 MD, ale na pewno nie wzrost inteligencji, chyba że po dwóch latach stażu na diagnostyce u dr Housa. Zdobywa wiedzę, nie umiejętność analizy pojęć. A dodatek do noży? Kucharz też powinien dostać. Też noży używa i oczywiście +5 do patelni. Co innego używać noży w walce, a co innego przy "operacji". I słowo "ekstremalne" zastąpiłbym "trudne". No chyba że ktoś wylosuje dwa razy i ma chirurga specjalistę. Za to ze względu na znajomość anatomii dałbym +1Tr krytycznego w walce z humanoidami.
druga rzecz. Testy prawidłowego wykonania czynności związanej z zawodem powinny być łatwiejsze i wykonywane tylko w stresowych sytuacjach. Kat nie może mieć 50% [1/2Int], prawidłowego przeprowadzenia tortur-to jest jego fach codzienny.
Zdobyty zawód traktuje się jako termin, uczy się i odpracowuje. Nie dostaje więc za to pieniędzy.(na początku). A pomysł by określić ile można zarobić na konkretnym zawodzie bardzo dobry. Będzie to na pewnie zależało od rynku zbytu. Kowal/Płatnerz obłowi się na wyprawie wojennej z udziałem rycerstwa.
96-98 - akademik - po pięcioletniej nauce postać zdobywa dodatkową wiedzę (+20 do MD) i umiejętności pojmowania (+10 do INT) wszelkich nauk matematycznych, podstaw astronomii, biologii, geografii itp. Akademik specjalista zyskuje dodatkowo 20k10 PD
Postać uczy się astronomii i nauk przyrodniczych +20 mądrości i matematyki, przypuszczam że i logiki i analizy stąd dodatek +10IQ, chirurg, czy sanitariusz uczy się tylko anatomii i łatania ran, nastawiania kości, oprócz anatomii to podobnie jak kat Tak więc może +10 MD, ale na pewno nie wzrost inteligencji, chyba że po dwóch latach stażu na diagnostyce u dr Housa. Zdobywa wiedzę, nie umiejętność analizy pojęć. A dodatek do noży? Kucharz też powinien dostać. Też noży używa i oczywiście +5 do patelni. Co innego używać noży w walce, a co innego przy "operacji". I słowo "ekstremalne" zastąpiłbym "trudne". No chyba że ktoś wylosuje dwa razy i ma chirurga specjalistę. Za to ze względu na znajomość anatomii dałbym +1Tr krytycznego w walce z humanoidami.
druga rzecz. Testy prawidłowego wykonania czynności związanej z zawodem powinny być łatwiejsze i wykonywane tylko w stresowych sytuacjach. Kat nie może mieć 50% [1/2Int], prawidłowego przeprowadzenia tortur-to jest jego fach codzienny.
Zdobyty zawód traktuje się jako termin, uczy się i odpracowuje. Nie dostaje więc za to pieniędzy.(na początku). A pomysł by określić ile można zarobić na konkretnym zawodzie bardzo dobry. Będzie to na pewnie zależało od rynku zbytu. Kowal/Płatnerz obłowi się na wyprawie wojennej z udziałem rycerstwa.
Oczywiście uwzględnię uwagi.
Sanitariusz wojskowy to jak mniemam zawód stworzony przez Dretcha dla podpakowania swojej postaci ponad maximum
Wciąż waham się, czy go dodawać, bo to po prostu medyk, a to gdzie mu stać wypadł to już inna bajka- idąc tym tropem nadworny medyk miałby dodatek do Charyzmy itd..
Sanitariusz wojskowy to jak mniemam zawód stworzony przez Dretcha dla podpakowania swojej postaci ponad maximum
Wciąż waham się, czy go dodawać, bo to po prostu medyk, a to gdzie mu stać wypadł to już inna bajka- idąc tym tropem nadworny medyk miałby dodatek do Charyzmy itd..
Malauk winien mie? opisan? w bestiariuszu cech? specjaln?- Malauckie szcz??cie.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Tak sobie właśnie myślałem dla klasy wyższej nadworny medyk odpowiednie umiejętności plus znajomość nietypowych chorób, sposobów niemagicznego, lub i magicznego leczenia, jakieś zioła, propolisy. +10MD i +5Ch
taką zdolność wymyśliłem dla Alchemika-może coś w tym stylu:
0. Farmacja i higiena-Wiedza pozwalająca wytwarzać podstawowe związki (jeśli ma się substraty i instrumenty) takie jak acetum, spirytus, papaverum, lekkie kwasy (do 50%), ługi(do 50%), lekarstwa na gorączkę, środki nasenne (waleriana), uśmierzające ból, przeczyszczające, powstrzymujące krwawienie, wspomagające nieco autoleczenie, itp. %M+1/10INT(+-50). Alchemik poznaje też kilka pospolitych ziół nie magicznych do zastosowania patrz wyżej. Higiena dostarcza wiedzy o zachowaniu czystości i porządku siebie i otoczenia, w praktyce przestrzegana może zwiększać odp. Fiz o +10%, pozwolić oprzeć się chorobie, lub zatruciu, o bonus +5-50% zwiększyć szansę działań w laboratorium. Wykorzystując odpowiednią wiedzę Alchemik może produkować trucizny (np. ze skóry ropuchy itp.). O innych zastosowaniach decyduje gracz i MG
a dla klasy niższej jakiś odpowiednik znachora [ale to już zdolność nn], to może po prostu Dziad, albo Baba
A dla klasy średniej sanitariusz wojskowy j.w.
Jeśli zdążę opisać to podeślę
taką zdolność wymyśliłem dla Alchemika-może coś w tym stylu:
0. Farmacja i higiena-Wiedza pozwalająca wytwarzać podstawowe związki (jeśli ma się substraty i instrumenty) takie jak acetum, spirytus, papaverum, lekkie kwasy (do 50%), ługi(do 50%), lekarstwa na gorączkę, środki nasenne (waleriana), uśmierzające ból, przeczyszczające, powstrzymujące krwawienie, wspomagające nieco autoleczenie, itp. %M+1/10INT(+-50). Alchemik poznaje też kilka pospolitych ziół nie magicznych do zastosowania patrz wyżej. Higiena dostarcza wiedzy o zachowaniu czystości i porządku siebie i otoczenia, w praktyce przestrzegana może zwiększać odp. Fiz o +10%, pozwolić oprzeć się chorobie, lub zatruciu, o bonus +5-50% zwiększyć szansę działań w laboratorium. Wykorzystując odpowiednią wiedzę Alchemik może produkować trucizny (np. ze skóry ropuchy itp.). O innych zastosowaniach decyduje gracz i MG
a dla klasy niższej jakiś odpowiednik znachora [ale to już zdolność nn], to może po prostu Dziad, albo Baba
A dla klasy średniej sanitariusz wojskowy j.w.
Jeśli zdążę opisać to podeślę
Zdążysz. Zawsze też mogę podmiankę zrobić.
Co do możliwości zarobkowych to idzie to jakoś wymyślić odgórnie. Skoro pochodzenie społeczne wyznacza początkowy majątek postaci to można uznać, że zawody przynależne klasie społecznej dają jakiś przedział dochodowy. W tym ujęciu nie musielibyśmy zastanawiać się nad tym gdzie na Orchii kto i ile zarabia, tylko po deklaracji gracza, że chce się utrzymać z zawodu możnaby uznać, że:
1. Uśredniamy roczny dochód dla wylosowanej przez gracza klasy, z której wywodzi się jego zawód i dzielimy go przez 10 miesięcy.
2. Wynik 50- czyli środek w tabeli zawodów uznajemy za średni, czyli taki który zapewnia postaci miesięczny dochód* równy
3. Zawodom przypisanym w tabeli zawodów do liczb 50+ dodajemy miesięczny dochód w liczbie sztuk złota w wysokości przypisanej im liczby -50.
4. Zawodom przypisanym do liczb poniżej 50 odejmujemy od uśrednionej miesięcznej wartości zarobków różnicę 50- liczba przypisana zawodowi i to wyznacza dochód* w ilości sztuk złota na miesiąc.
*Dochód to ilość sztuk złota, jaka zostaje nam po wydatkach na utrzymanie się.
Wiem, że namieszałem, więc dla przykładu:
1. Jareh pochodzi z Wyższej Klasy Średniej, co oznacza, że zarabia rocznie 2k100 sztuk złota, czyli średni 100 sztuk złota na rok, czyli 10 sztuk złota na miesiąc.
2. Nie dotyczy.
3. Jest w mieście, więc chciałby znaleźć pracę jako murarz na jeden miesiąc. Murarz w mojej tabeli to zawód odpowiadający wynikowi 44-46, czyli poniżej średniej (wynik 50) w tabeli zawodów klasy średniej.
Średni zarobek miesięczny =
100 sztuk złota (roczny dochód)/10 (miesiąc zatrudnienia)
- (50 zarobek uśredniony - 44 lub 46, decyzja MG lub rzut, powiedzmy średnio 45)
= 100/10 - (50-45) = 10 - 5 = 5 sztuk złota
Czyli Jareh jest 5 sztuk złota na plus za miesiąc roboty do przodu, z uwzględnieniem kosztów utrzymania.
I jeszcze taka uwaga- takie zestawienie zakłada, że niestety niektóre zawody nie przyniosą dochodu wcale- w tabeli jest kilka kwiatków.
I druga uwaga, to pomysł na szybko, należałoby go przetestować. Już widzę wpadkę dla skrajnych wyników.
Trzecia uwaga- można zupełnie inaczej- uzależnić zarobki od rzutu na opisaną przy zawodzie cechę.
Co do możliwości zarobkowych to idzie to jakoś wymyślić odgórnie. Skoro pochodzenie społeczne wyznacza początkowy majątek postaci to można uznać, że zawody przynależne klasie społecznej dają jakiś przedział dochodowy. W tym ujęciu nie musielibyśmy zastanawiać się nad tym gdzie na Orchii kto i ile zarabia, tylko po deklaracji gracza, że chce się utrzymać z zawodu możnaby uznać, że:
1. Uśredniamy roczny dochód dla wylosowanej przez gracza klasy, z której wywodzi się jego zawód i dzielimy go przez 10 miesięcy.
2. Wynik 50- czyli środek w tabeli zawodów uznajemy za średni, czyli taki który zapewnia postaci miesięczny dochód* równy
3. Zawodom przypisanym w tabeli zawodów do liczb 50+ dodajemy miesięczny dochód w liczbie sztuk złota w wysokości przypisanej im liczby -50.
4. Zawodom przypisanym do liczb poniżej 50 odejmujemy od uśrednionej miesięcznej wartości zarobków różnicę 50- liczba przypisana zawodowi i to wyznacza dochód* w ilości sztuk złota na miesiąc.
*Dochód to ilość sztuk złota, jaka zostaje nam po wydatkach na utrzymanie się.
Wiem, że namieszałem, więc dla przykładu:
1. Jareh pochodzi z Wyższej Klasy Średniej, co oznacza, że zarabia rocznie 2k100 sztuk złota, czyli średni 100 sztuk złota na rok, czyli 10 sztuk złota na miesiąc.
2. Nie dotyczy.
3. Jest w mieście, więc chciałby znaleźć pracę jako murarz na jeden miesiąc. Murarz w mojej tabeli to zawód odpowiadający wynikowi 44-46, czyli poniżej średniej (wynik 50) w tabeli zawodów klasy średniej.
Średni zarobek miesięczny =
100 sztuk złota (roczny dochód)/10 (miesiąc zatrudnienia)
- (50 zarobek uśredniony - 44 lub 46, decyzja MG lub rzut, powiedzmy średnio 45)
= 100/10 - (50-45) = 10 - 5 = 5 sztuk złota
Czyli Jareh jest 5 sztuk złota na plus za miesiąc roboty do przodu, z uwzględnieniem kosztów utrzymania.
I jeszcze taka uwaga- takie zestawienie zakłada, że niestety niektóre zawody nie przyniosą dochodu wcale- w tabeli jest kilka kwiatków.
I druga uwaga, to pomysł na szybko, należałoby go przetestować. Już widzę wpadkę dla skrajnych wyników.
Trzecia uwaga- można zupełnie inaczej- uzależnić zarobki od rzutu na opisaną przy zawodzie cechę.
Malauk winien mie? opisan? w bestiariuszu cech? specjaln?- Malauckie szcz??cie.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Taka am uwaga.
Ad3. Jak by to byl zawod na poziomie rzutu np 35 to Jaret musialby dokładać do zawodu.
IMHO wyrzszy rzut w zawodzie tym więcej pieniędzy można zarobić ale i tym ciężej taką fuche złapać. Wątpię by ktoś zatrudnił na miesiąc akademika albo na jubilera kogoś kogo w didatju nie zna.
I w drugą strone im zawód niższy tym mniejsza jasa ale większe szanse na pracę. Na ten przykład żebrak jest zawsze pewny.
Ad3. Jak by to byl zawod na poziomie rzutu np 35 to Jaret musialby dokładać do zawodu.
IMHO wyrzszy rzut w zawodzie tym więcej pieniędzy można zarobić ale i tym ciężej taką fuche złapać. Wątpię by ktoś zatrudnił na miesiąc akademika albo na jubilera kogoś kogo w didatju nie zna.
I w drugą strone im zawód niższy tym mniejsza jasa ale większe szanse na pracę. Na ten przykład żebrak jest zawsze pewny.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
Zarobki określne w złocie nie oznaczają złota, bo to może być worek miedziaków przecież.
Szukam tu łatwego rozwiązania, ale liczę na Wasze pomysły, bo wyliczanie zarobków dla każdego zawodu to otchłań (czynników mających na to wpływ jest ogrom).
Szukam tu łatwego rozwiązania, ale liczę na Wasze pomysły, bo wyliczanie zarobków dla każdego zawodu to otchłań (czynników mających na to wpływ jest ogrom).
Ostatnio zmieniony 21 marca 2017, 11:15 przez koszal, łącznie zmieniany 1 raz.
Malauk winien mie? opisan? w bestiariuszu cech? specjaln?- Malauckie szcz??cie.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
Opis- masz szcz??cie, jeste? Malaukiem.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Podziel zawody na jakies stopnie lub klasy zarobkowe. Na przyklad trzy (pięć byloby lepiej bo większe stopniowanie to większa dokładność). Pierwsza klasa zarabia najgorzej a najwyższa najlepiej. Na kazdym poziomie jasmo okreslona kwota.
I każdemu z zawodów przydziel odpowiednia cyfrę.
I każdemu z zawodów przydziel odpowiednia cyfrę.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein