Nowe profesje

nospe
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 20 listopada 2008, 15:08
Kontakt:

Post autor: nospe » 12 lutego 2010, 20:47

Albo zróbmy nowy system;)
Mój browar - SPECJAL, mój linuks - PLD, moje RPG - KC.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 12 lutego 2010, 21:57

No i jak zwykle po przeczytaniu tych wszystkich postów, znalazłem jeden konstruktywny zapis:
Rezygnuje z dysput z tym osobnikiem. Jest zbyt konserwatywny i uparty przy swoim.
Ale jak mawiają inni w Jego obronie - tacy też muszą być.
To prawie jak astralny wojownik na Orkusie (przegięty, prawie niepokonany, nie z tego świata i bardzo rzadko spotykany).
Pozdrowienia dla autora tej profesji.

Hauerine
Reactions:
Posty: 753
Rejestracja: 16 września 2009, 22:01
Kontakt:

Post autor: Hauerine » 12 lutego 2010, 23:50

Wsród wszystkich reformatorskich pomysłów, które tu padły jeden jest bardzo konstruktywny:
Albo zróbmy nowy system;)
Brawo nospe. trafiłes w sedno. Jesli komus sie nie podobają KC takie jakie są, to niech sobie zrobi swój system. Co za problem. Po co marudzić, kontestować, że bogowie za wyraźni, a profesji za mało ?

Dhagar:
Rezygnuje z dysput z tym osobnikiem. Jest zbyt konserwatywny i uparty przy swoim
Z braku argumetów rzucasz hasełkami o pejoratywnym zabarwieniu? "Osobnik" to zwykle sie mówi o jakis zwierzetach. Odnosnie ludzi mówi się o osobach.

Mrufon:
Witaj w klubie Dhagarze
Najwyraźniej wszelkie dodatki traktujesz jak "rozwijanie systemu". Nie zgadzam się z Tobą i wyjasnie ci to na pewnym przykładzie. Słyszałes moze o takim systemie "Cień z Południa" ? Jego autor wymyslił sobie, że nie bedzie w nim żadnych typowych fantastycznych potworów i tworzy dość oryginalny "cieniariusz". Na dodatek złożenie jest takie, ze potworów ma być mało. W jego zamysle tworzy to specyficzny klimat świata, który jest inny od typowego sztampowego fantasy. Czy gdyby ktoś zaczął robic dodatki do "Cienia..." w postaci hord minotaurów, pegazów, centaurów, harpi i całego tego typowego tałatajstwa z dodatków do DDków to byłoby rozwijanie czy psucie "Cienia z południa"?
Pewnie psucie. Czym zatem uzasadnisz uparte trzymanie się, dogmatu, że kazdy, nawet najgłupszy dodatek to "rozwijanie systemu" ?
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2010, 00:20 przez Hauerine, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Nanatar
Reactions:
Posty: 641
Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 155 times
Been thanked: 116 times

Post autor: Nanatar » 19 lutego 2010, 13:16

Hauerine, mądrości krynico, przewrotności postępu i podstępu mistrzu! po cóż nam świeca, gdy mamy elektrownie atomowe? no może papuas stwierdzi że to postęp świeca miast pochodni. i ja uwazam ze szkoda tworzyć kolejnego woja, bo od gracza zalezy jego charakter, nie od współczynników i przyrostów poziomowych(i raz jeszcze wspomne o dowolności doboru umiejek, alez to indywidualizuje). niniejszym chętnie sie zapoznam z nowymi pomysłami rodem z "młotka", a nóż coś znajdę co wzbogaci mą wersje systemu.
twórzmy więc nowe na krytykę Hauerinowską je wystawiajac, test niech to bedzie ich jakosci. bo w konserwatyźmie Tegosz "Osobnika" gatunku dark sapiens, najwyraźniejszy sen zmian rewolucyjnych.
Tak Shiva niszczy sniąc sen o stworzeniu.

Hauerine
Reactions:
Posty: 753
Rejestracja: 16 września 2009, 22:01
Kontakt:

Post autor: Hauerine » 19 lutego 2010, 15:22

Nantar, poza prowokacją ten wpis coś wnosi do tematu ?
a nóż coś znajdę co wzbogaci mą wersje systemu.

Mozliwe, ale to raczej temat na jakies forum o "autorskich systemach". Tam ludzie robia rózne Swoje wersje". Tutaj jak ktos robi dodatek do KC to, na wszystkich bogów Orchii, chyba wolno napisać swoja opinię, w tym krytyczna jesli radosna twórczośc do KC nie pasuje?

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 20 kwietnia 2010, 14:34

Wiem, że już miało tego nie być, ale wrzucę tu tekścik jeszcze jeden. Dotyczy to profesji egzorcysty na razie to faza wstępna i poddaję pod krytykę czy warto?

Egzorcysta

Opis profesji: Egzorcysta to osoba zajmująca się, wyganianiem istot z innej sfery egzystencji na ich właściwą płaszczyznę. W swoim postępowaniu nie docieka, jak i czemu dana istota trafiła, do danej sfery. Jedną rzeczą, na której zależy egzorcyście jest odesłanie jej do właściwego miejsca. Jeśli istota nie może odejść lub nie chce, egzorcysta zrobi wszystko by daną istotę odesłać z jej dotychczasowego miejsca przebywania. Zrobi to nawet pod groźbą śmierci swojej lub danej istoty.

Kasta: Właściwie egzorcyści nie przynależą do żadnej kasty. Jednak ze względu na sposób działania wielu przyporządkowuje ich do kasty klerycznej.

Charakter: Każdy

Rasy: Każda

Religie: Każda za wyjątkiem Hasar-Gruna. Rzadko spotyka się też egzorcystów wierzących w Seta bądź Morghlitha. Przy czym pojawiają się czasem fanatyczni wyznawcy Morghlitha, którzy zajmują się sprowadzaniem umarłych dusz, które uciekły z pod opieki ich prawowitego Pana.

Kodeks postępowania: Egzorcyści to strażnicy równowagi sfer. Dbają zarówno o to, aby istoty z innych sfer egzystencji nie trafiały do ich sfery, jak również są przeciwni podróżowaniu po innych sferach. Z tego też punktu widzenia są przeciwni, wszelkim czarą sprowadzającym istoty z innych sfer egzystencji, zwłaszcza martwiaczej. Z punktu widzenia religii, bardzo są oddani bogom, jednak staną na pierwszej linii frontu, jeśli jakowyś bóg zdecydowałby się zejść w strefę śmiertelników, nawet jeśli byłby to ich własny bóg. Są również wielkimi przeciwnikami półbogów, których nie są w stanie umiejscowić we właściwej sferze egzystencjonalnej.

Łączenie profesji: Egzorcystą się nie zostaje, egzorcystą się jest. Ta maksyma przyświeca egzorcystom. Dlatego nie można się tej profesji nauczyć od kogoś. Egzorcyści czasem wymieniają się doświadczeniami, czasem łączą się w grupy, dla osiągnięcia określonego celu, jednak nigdy nie uczą swoich zdolności. Z tego też powodu, nie traci się czasu potrzebnego na wyuczenie tej profesji (okresu dwóch lat). Zdolności egzorcysty ujawniają się często już w okresie dziecięcym i dojrzewają w danym osobniku, do momentu ujawnienia się ich prawdziwych mocy. Z tego również powodu egzorcyści chcący doskonalić swoje zdolności jako samoucy nie są w stanie szkolić się w innych profesjach. Zdarzają się przypadki łączenia profesji z inną jednak pod dwoma warunkami: 1. Postacie w żaden sposób nie mogą używać magii z czarów (całkowicie wyklucza to profesje, które używają czarów, bądź rzucają czary z pergaminów, bądź będą rzucać czary w przyszłości np. Łowca) 2. Inna profesja musi być jako druga, przy czym postać nie może osiągnąć w niej wyższego poziomu niż połowa poziomu egzorcysty (zaokrąglane w dół). Prócz tego postać powinna posiadać jakiś dobry pretekst, czemu zajęła się inną profesją.
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2010, 14:56 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 20 kwietnia 2010, 23:06

Zbyt mało jest tego materiału, by coś więcej orzec. W każdym razie potencjalnym użytkownikiem magii druidycznej jest tylko łowca, który spełni pewne wymagania co do charakteru. Druga sprawa to szkolenie na POZ - skoro profesja jest "niewyuczalna", to raczej widziałbym tu podobne jak u półboga samodoskonalenie. No i teoretyczna zagwozdka z Katanem, bo nabycie wspomnianej przed chwilą profesji zachodzi na innych zasadach, więc wydaje się być możliwe, jednak koliduje z używaniem czarów.
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem - w każdym razie z zainteresowaniem czekam na dalszy ciąg.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Hauerine
Reactions:
Posty: 753
Rejestracja: 16 września 2009, 22:01
Kontakt:

Post autor: Hauerine » 21 kwietnia 2010, 08:52

Dotyczy to profesji egzorcysty na razie to faza wstępna i poddaję pod krytykę czy warto?
Spieszę z krytyką.
Egzorcysta to osoba zajmująca się, wyganianiem istot z innej sfery egzystencji na ich właściwą płaszczyznę.
pomysł ma pewien potencjał, ale raczej widzialbym egzorcyste jako wyspecjalizowanego kapłana lub astrologa.
W swoim postępowaniu nie docieka, jak i czemu dana istota trafiła, do danej sfery. Jedną rzeczą, na której zależy egzorcyście jest odesłanie jej do właściwego miejsca.
trochę dziwne. Kwestia "jak i czemu" może byc kluczowa dla sposobu odesłania danej istoty. Stąd wskazywałem astrologa.
Jeśli istota nie może odejść lub nie chce, egzorcysta zrobi wszystko by daną istotę odesłać z jej dotychczasowego miejsca przebywania.
Znowu dziwne. Troche to wygląda na tworzenie fanatycznej profesji, która ma klapki na oczach i brnie w "odsyłanie" bez względu na wszystko. A moze jednak to powinno miec jakis zwiazek z wyznawanym bóstwem itp ?
Zrobi to nawet pod groźbą śmierci swojej lub danej istoty
Zaraz... odsyłanie zdaje się jest stosowane czesto dlatego, że łatwiej odesłac jakas istote niż ją zabić...
Właściwie egzorcyści nie przynależą do żadnej kasty. Jednak ze względu na sposób działania wielu przyporządkowuje ich do kasty klerycznej.
Powini być klerykami. właściwie nawet to powinna być nie nowa profesja, a wyspecjalizowani kapłani i astrolodzy.
Egzorcyści to strażnicy równowagi sfer. Dbają zarówno o to, aby istoty z innych sfer egzystencji nie trafiały do ich sfery, jak również są przeciwni podróżowaniu po innych sferach.
i
Z punktu widzenia religii, bardzo są oddani bogom, jednak staną na pierwszej linii frontu, jeśli jakowyś bóg zdecydowałby się zejść w strefę śmiertelników, nawet jeśli byłby to ich własny bóg.
...to maja powazny problem. Już widze jak dążą do wygnania avatara własnego boga, albo jak przeganiają paladynskie czy demoniczne wierzchowce które bogowie dali w nagrode swoim najgorliwszym wyznawcom. Oj źle to widzę. Obawiam się, że rchia za bardzo jest zwiazana z przenikaniem się róznych sfer (żywiołów, boskiej itp) zeby był sens istnienia "odsyłacza" dla samego odsyłania wszystkiego co się da.
Są również wielkimi przeciwnikami półbogów, których nie są w stanie umiejscowić we właściwej sferze egzystencjonalnej.
A jeżeli większosc bogów była kiedyś półbogami? To czy (tak jak Katan) znajdują się we właściwej sobie sferze egzystencji, czy tez trzeba ich odesłac ?
Egzorcystą się nie zostaje, egzorcystą się jest.
itd to strasznie pokrętny fragment. taka profesja - nieprofesja.
całkowicie wyklucza to profesje, które używają czarów, bądź rzucają czary z pergaminów, bądź będą rzucać czary w przyszłości
yyy właściwie to ja bym widział egzorcyste właśnie jako kogos kto rzuca czary. Jest cały arsenał takich czarów kleryckich jak "ochrona przed negatywnym planem", "odesłanie dobra/zła" itd. Dla mnie egzorcysta to własnie kleryk, który ma wykształcenie w tkaim kierunku (np dostęp do odpowiednich ksiag specjalistycznych o demonach) + dobrany zestaw czarów do odsyłania istot innoplanowych.


Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 21 kwietnia 2010, 09:44

No, dobra nie będę lansował oddzielnej profesji od 0, bo to rzeczywiście niepotrzebne. Jednak, jeśli miałaby być to profesja specjalistyczna dostępna dla Astrologów i Kapłanów (bardzo dobry pomysł) to jak ją zdobywać? Kiedy? Na jakich zasadach? Czy zdolności podstawowej profesji zostają, czy zdobywa się nowe? Jak z poziomami itd.? To rodzi bardzo dużo pytań. W sumie A.S. coś wspomniał o profesjach specjalistycznych (jakieś tam demonologi, nekromanci i inne golemonologii - już się kręciły po świecie stworzone przez graczy) może warto zastanowić się nad tymi profesjami zaawansowanymi i schematem przechodzenia na nie.

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 21 kwietnia 2010, 10:43

Coś takiego jak piszesz jest imo świetną opcją. Takie szkolenie wysoce specjalistyczne dla przedstawicieli kasty klerycznej. Dodające kilka umiejętności, może czarów, ale obarczone odpowiednimi wymaganiami etc...
Myślę że jest to wątek godny penetracji w odniesieniu do ogólnie stanu profesji, AS w szufladzie może mieć, ale kogo to interesuje w tym momencie :D WTG!

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 21 kwietnia 2010, 10:52

Golemolog nie jest profesją, lecz etosem. Nekromanta to tytuł każdego czarnoksiężnika zdobywany na 10 POZ.

Wyspecjalizowana profesja powinna moim zdaniem posiadać nieco wzmocnione zdolności związane z jej obszarem zainteresowań i oferować trochę lepsze przyrosty na POZ niż jej ogólna odmiana. Możliwe są również dodatkowe czary. Jednak nie ma nic za darmo - zachowanie dotychczasowych umiejętności wraz ze zdobyciem nowych (nie mam tu na myśli wyłącznie zdolności profesjonalnych) powinno być okupione wolniejszym osiąganiem kolejnych POZ, np. poprzez zwiększenie ilości PD koniecznego do awansu o dajmy na to 10%.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 21 kwietnia 2010, 11:19

ad wasut - ja bym tego nie zamykał do kast klerycznej. Jeśli ktoś ma dobry pomysł to również może tworzyć specjalizacje do innych profesji z pozostałych kast.

ad Treant - golemonolog spokojnie mógłby być profesją. Nekromanta to tytuł czarnoksiężnika, ale czy znajdziesz nekromantę z dobrym charakterem? Czarnoksiężnika możesz znaleźć i jest to dopuszczalne. Zrobienie z tego profesji specjalistycznej mogłoby nałożyć warunek konieczny, żeby taką profesję osiągnąć i w niej trwać. Tytuł spokojnie można zmienić, zwłaszcza, że chyba nie wszystkie tytuły są tworzone przez A.S.

Teraz przechodząc dalej - trzeba byłoby wypracować jakiś schemat przechodzenia na profesje specjalistyczne. Chyba, że byłaby to sprawa indywidualna dla danej profesji. Chodzi mi tu o jakieś założenia i warunki, na których można przechodzić. Coś o czym wspomina Treant np. 5 dodatkowych zdolności na określonych poziomach, w którym momencie można się na to zdecydować (czy można później, czy jak się nie zdecydujesz to możliwość przepada), jak liczone są poziomy nowej profesji od zera, czy kontynuacja starej itd. Tutaj trzeba byłoby sporo pomyśleć, bo na razie do takiego pomysłu jest bardzo dużo pytań.
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2010, 11:26 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 21 kwietnia 2010, 19:01

czegoj napisał/a:
ad Treant - golemonolog spokojnie mógłby być profesją.
Niestety nie - jak zagłębisz się w opisy, zobaczysz, że w zasadzie nie posiada on jakichś specjalnych umiejętności, lecz wiedzę. Aby nim zostać nie trzeba nawet posiadać żadnej profesji, zaś premie zdobywa się za udane konstruowanie nowych rodzajów golemów.
Nekromanta to tytuł czarnoksiężnika, ale czy znajdziesz nekromantę z dobrym charakterem?
Dlaczego nie? Studiowanie nekromancji w celu poznania słabych stron martwiaków jest jak najbardziej sensowne. Ponadto nekromancja to nie tylko martwiaki - taka rozmowa z duszą również się w niej zawiera.
Tytuł spokojnie można zmienić, zwłaszcza, że chyba nie wszystkie tytuły są tworzone przez A.S.
Taki tytuł jest w pliku, który rozdawał na dyskietce.
Czarnoksiężnik jest z założenia przygotowany do zajmowania się nekromancją - żadna inna profesja nie dysponuje tak szerokim wachlarzem umiejętności w tej dziedzinie. Co innego demonolog - istniejące profesje jedynie ocierają się o tę tematykę. Zajęcie się nią głębiej byłoby logicznym rozwinięciem części profesji klerycznych i czarodziejskich.

Jeśli chodzi o specjalizację, to myślałem o następujących kwestiach:
- nie zdobywa się jej ot tak, po prostu, lecz postać musi przejść odpowiednie szkolenie
- specjalizacja nie musiałaby dawać nowych zdolności, lecz wzmacniałaby niektóre z posiadanych, np. rzucanie czarów kapłana stawałoby się rzucaniem czarów kapłana i egzorcysty, podstawy religioznawstwa zahaczałyby o wiedzę na temat istot z innych sfer egzystencji, itp.
- zostanie specjalistą oznaczałoby jednorazową premię (niższą niż po szkoleniu się w podstawowej profesji) do części współczynników i odporności oraz do przyrostów po osiągnięciu nowego POZ. Mielibyśmy wówczas sytuację, w której wcześniejsze wyspecjalizowanie się oferowałoby nieco wyższe współczynniki, kosztem jednak wolniejszego zdobywania nowych POZ.

Pozostaje jeszcze zastanowić się nad samym szkoleniem na POZ po zostaniu specjalistą - wydaje mi się, że nauczyciel reprezentujący jedynie podstawową profesję nie mógłby szkolić równie efektywnie jak wyspecjalizowany (a niekiedy nawet w ogóle) i w efekcie zamiast zwiększonych przyrostów otrzymywałoby się tylko standardowe.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Hauerine
Reactions:
Posty: 753
Rejestracja: 16 września 2009, 22:01
Kontakt:

Post autor: Hauerine » 21 kwietnia 2010, 23:32

Nie robiłbym "profesji specjalistycznej". Po prostu widziałbym egzorcyste jako kleryka zajmujaceg się odsyłaniem innoplanowych, ze szczególnym wskazaniem na przeciwny charakter. Tzn egzorcysta seta może odsyłac paladyńskie rumaki itp.
Widziałbym to jako rodzaj szkolenia specjalistycznego dla kleryków (kapłan, astrolog) na zasadach podobnych jak kardż czy masaur.

dostawalby nowe zdolności, np. wiedzę o innych planach i przybywajacych z nich istotach, oraz premie do czrów ochronnych/odsyłajacych na okolicznosc napotkania takich istot.

Przykładowo:
Szkolenie egzorcysy skałdajace się z kilku kursów/szkoleń twajacych nawet po 2 lata.
-Szkolenie podstawowe
-Szkolenie nekromantyczne
-Kurs mistrzowski

Na kazdym szkoleniu dodatkowa wiedza, zdolności, lub wzmocnienie dotychczasowych zdolności. Może też na zasadzie analogicznej do bractw broni cos w stylu "postać zyskuje mozliwośc mistrzowskiego nauczenia się autorytarnie czaru ochrona przed negatywnym plane, przy czym czar ten nie jest wliczany do limitu czarów autorytarnych, a postac rzuca go tak jak by opóxnienie i koszt były o połwę nizsze".
nie mówie ze słowo w słowo taka zdolnośc, ale ja bym w taka strone poszedł :)

Warunki przyjęca... hm. jakeś predyspozycje specjalne, przede wszystkim charakter zgodny z charakterem mistrza danej szkoły. (Egzorcysta Asteriusza nie bedzie uczył setanistów).

leobardis
Reactions:
Posty: 451
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:02

Post autor: leobardis » 18 maja 2010, 21:18

Panowie !
Po części macie rację z tymi "specjalizacjami" ale tylko po części ;)
Moim zdaniem jednak nie powinno mieszać się "wyjątkowości" jednej profesji z drugą (przykład : kapłan zajmujący się nekromancją ? - identyfikacja martwiaka(nie martwego), odegnanie czy zniszczenie ok ale nie nekromancja). Skoro można spotkać "dobrego" czarnoksiężnika to on powinien zajmować się nekromancją w "imię dobra" (zły dla własnych celów i/lub korzyści hehe). Takie specjalizacje zostały już zastosowane np. u czarnego rycerza , łowy czy palladyna i objęte w zdolnościach (bez zbędnych dodatkowych).
Czy chcielibyście aby mechanik samochodowy robił Wam remont domu tylko dlatego , że robił go parę razy u siebie?
Przykładowo:
Szkolenie egzorcysy skałdajace się z kilku kursów/szkoleń twajacych nawet po 2 lata.
-Szkolenie podstawowe
-Szkolenie nekromantyczne
-Kurs mistrzowski
jeśli chodzi o ten przykład to bardziej by pasowało (moim skromnym zdaniem) :
-egzorcysta
-wielki egzorcysta
-mistrz egzorcyzmu
(banalne ale czasem takie banalne rozwiązania są najtrafniejsze)

ew. jeżeli już mamy się upierać przy takich specjalizacjach to można np. zastosować jakieś analogie do wiedźmińskiej "próby traw" tak aby nagle Orchi nie zalała fala np. Egzorcystów :D.

Tak czy siak pomysł średni a nawet bliski kiepskiego ;)
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 21:22 przez leobardis, łącznie zmieniany 1 raz.
[center]Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobi? dobre pierwsze wra?enie.[/center]
[center]Obrazek[/center]

ODPOWIEDZ