Asy z rękawa czyli jak zmienia się obraz zbiórki na PP.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Warszafka nie da rady. To wszystko idzie w kierunku High Fantasy, powergaming i co tam jeszcze...
Już we fragmentach książki to widać, avatarowie, biegający po ścianach paladyni, mnóstwo zdarzeń specjalnych, ukryty bóg w postaci grubego kapłana (to ostatnie to akurat moje zgadywanie).
Niech autor robi co chce, to jego KC, najwyżej się to zmodyfikuje na własny użytek tak jak każdy z nas robił to przez 2k10 lat, ale niech w końcu wyda ten system.
Już we fragmentach książki to widać, avatarowie, biegający po ścianach paladyni, mnóstwo zdarzeń specjalnych, ukryty bóg w postaci grubego kapłana (to ostatnie to akurat moje zgadywanie).
Niech autor robi co chce, to jego KC, najwyżej się to zmodyfikuje na własny użytek tak jak każdy z nas robił to przez 2k10 lat, ale niech w końcu wyda ten system.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
Jeszcze się nic nie zaczęło, a już odtrąbiacie odwrót. Powieść z założenia będzie miała charakter High Fantasy, bo to ma być reklama świata i systemu. Normalni bohaterowie prowadzeni przez graczy nie będą chodzić po labiryntach śmierci niczym na spacerek, tylko pracować na chleb często jako zwykli najemnicy. Chyba, że MG zdecyduje inaczej - nie widzę tu jednak żadnego powodu, aby mieć o to pretensje do ASa.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
Śmiechem żartem - ten komentarz Yarashi na PP zawiera częsć uwag, które padły i z moich ust na spotkaniu w zeszłym tygodniu. Też mówiłem o niepotrzebnym wspominaniu o ilości broni, że lepiej opisać 3 rasy i 4 kultury, że grafiką nie kupuje się czytelnika książki...
Hmm A nic na PP nie pisałem!
Może Yarashi był na tym spotkaniu, albo (!) o zgrozo podsłuchiwał pod drzwiami...
Hmm A nic na PP nie pisałem!
Może Yarashi był na tym spotkaniu, albo (!) o zgrozo podsłuchiwał pod drzwiami...
Ostatnio zmieniony 20 września 2014, 19:39 przez ghasta, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 743
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
..taak, to na pewno ten co się zakamuflował w wózeczku, prawdziwy DonPedro z krainy deszczowców....ghasta napisał(a):
Może Yarashi był na tym spotkaniu, albo (!) o zgrozo podsłuchiwał pod drzwiami...