Asy z rękawa czyli jak zmienia się obraz zbiórki na PP.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Artur Szyndler, MAKI i inne misiaki...
Tak się nad tym wszystkim zastanawiałem, kto co tworzy i jakie są frakcje i podziały wokół KC.
Dla mnie jest oczywistym fakt, że obie strony nie mogą osiągnąć maksymalnych rezultatów ze swojej pracy bez drugiej strony. Nie wyobrażam sobie żeby teksty żyjącej orchii zyskały wielu zwolenników, jeśli rozminą się z tworzoną Złotą Edycją. Z drugiej strony, szkoda by było, by tak dobre i klimatyczne teksty nie weszły do kanonu. Obie strony nie zgodzą się tutaj oczywiście ze mną, ale tak szczerze to… Trzeba jednak więcej zrozumienia i szacunku bo wiele rzeczy boli niezasłużenie. Orchia jest wspólna, czy się to podoba czy nie i nie będzie funkcjonowała ani bez pomysłowości i namaszczenia autora ani tym bardziej bez kreatywnych fanów i ich pieniędzy. Obie strony mogą zaoferować niesamowity potencjał, który bez efektu synergii popadnie jednak w zapomnienie.
Najwyraźniej jednak obie strony muszą się o tym boleśnie przekonać.
Tak się nad tym wszystkim zastanawiałem, kto co tworzy i jakie są frakcje i podziały wokół KC.
Dla mnie jest oczywistym fakt, że obie strony nie mogą osiągnąć maksymalnych rezultatów ze swojej pracy bez drugiej strony. Nie wyobrażam sobie żeby teksty żyjącej orchii zyskały wielu zwolenników, jeśli rozminą się z tworzoną Złotą Edycją. Z drugiej strony, szkoda by było, by tak dobre i klimatyczne teksty nie weszły do kanonu. Obie strony nie zgodzą się tutaj oczywiście ze mną, ale tak szczerze to… Trzeba jednak więcej zrozumienia i szacunku bo wiele rzeczy boli niezasłużenie. Orchia jest wspólna, czy się to podoba czy nie i nie będzie funkcjonowała ani bez pomysłowości i namaszczenia autora ani tym bardziej bez kreatywnych fanów i ich pieniędzy. Obie strony mogą zaoferować niesamowity potencjał, który bez efektu synergii popadnie jednak w zapomnienie.
Najwyraźniej jednak obie strony muszą się o tym boleśnie przekonać.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Suriel.
Piłka jest po stronie ASa. Jak zacznie działać to pewnie coś się z tego wywiąże. Do tej pory, czekając straciliśmy kilka lat. Róbmy swoje a reszta sama wyjdzie. Materiały jakie powstają w MAKu, można wykorzystać pod każdą mechanikę. Nie ma zbyt dużo wtrąceń mechanicznych, albo te które sa mozna przekonwertować.
Piłka jest po stronie ASa. Jak zacznie działać to pewnie coś się z tego wywiąże. Do tej pory, czekając straciliśmy kilka lat. Róbmy swoje a reszta sama wyjdzie. Materiały jakie powstają w MAKu, można wykorzystać pod każdą mechanikę. Nie ma zbyt dużo wtrąceń mechanicznych, albo te które sa mozna przekonwertować.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
avnar A.S. już zaczął działać, tylko nie jestem pewien, że to się wszystkim spodoba. A raczej inaczej to się bardzo wielu nie spodoba. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale na razie jest strasznie nieciekawie. Jak tylko będziemy mogli poinformujemy wszystkich zainteresowanych, to to zrobimy, ale na razie jest :/pupa
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Wczoraj coś Never wspominał na naszym SB, że "dzisiaj to się będzie działo, ale tematu nie rozwinął".
Z tego co wspominasz Czegoj coś się jednak działo. Ale skoro nic nie możesz ujawnić to czekamy jakieś konkrety, w takim razie.
Ja tam popieram stanowisko Avnara, działajmy sobie nad Żyjąca Orchią na ile czas pozwoli. :/cyk
Z tego co wspominasz Czegoj coś się jednak działo. Ale skoro nic nie możesz ujawnić to czekamy jakieś konkrety, w takim razie.
Ja tam popieram stanowisko Avnara, działajmy sobie nad Żyjąca Orchią na ile czas pozwoli. :/cyk
Ostatnio zmieniony 17 września 2014, 18:27 przez Araven, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Wiem że AS zaczął działać. Sam dostałem pewną propozycję, choć nie wiem czy mogę ją przedstawić, więc na razie cicho sza. Nie wiem jak by to wyszło w praktyce, bo trochę wyszedłem z wprawy w pisaniu i nie żyję już Orchią. W każdym razie zobaczymy. Fajnie że AS się budzi, jeśli podejdzie do tego z głową i dystansem to może to przyniesie jakieś pozytywne efekty.
Jeżeli będzie taka atmosfera jak na spotkaniu, spokojnie, bez hejtu, krok po kroku sądzę, że bardzo wiele jest do osiągnięcia.
Ghasta, Suriel, Venar, Raven, Czegoj i jeszcze parę osób, których niestety nie pamiętam, wielkie dzięki za przybycie. Tak właśnie zmieniliście świat KC;). Teraz właśnie na polak potrafi dodaliśmy e-booka oraz RPG w wersji elektronicznej, poczytajcie w aktualizacji na stronie obok zakładki projektu i wspierających.
Ghasta, Suriel, Venar, Raven, Czegoj i jeszcze parę osób, których niestety nie pamiętam, wielkie dzięki za przybycie. Tak właśnie zmieniliście świat KC;). Teraz właśnie na polak potrafi dodaliśmy e-booka oraz RPG w wersji elektronicznej, poczytajcie w aktualizacji na stronie obok zakładki projektu i wspierających.
Nie przyciskajcie czegoja, bo najwyraźniej Artur rzucił na niego Utrzymanie prawdy, lecz ten zrewanżował się zaklęciem Śliskość i z rękawa ASa wyleciały od razu wszystkie pozostałe Asy.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
As2: ebook książki, która ma niewielkie zainteresowanie. To nic nie zmieni.
As3: Twarda edycja książki, która ma niewielkie zainteresowanie. To nic nie zmieni.
As4: RPG pisane 20 lat temu, które wyjdzie za od 6 do 24 miesięcy, ale tylko po udanym zakończeniu projektu. Projektu, któremu brakuje, bagatela, prawie 50 000zł, a nagrodę (system RPG) będzie można dostać w bliżej nieokreślonej przyszłości, może i nawet dwa lata. I znowu jest to: kup Sagę, aby otrzymać RPG. To nic nie zmieni.
Podsumowując: to nie asy, tylko jakieś blotki.
EDIT
Acha, nikt nie wie w czym te TAGi są lepsze od tych znajdujących się w internecie, co tak na prawdę zawierają, ile więcej świata, mechaniki, bestiariusza, czarów itd. AS całkowicie pominął tą kwestię.
EDIT2
W sumie to takie sentymentalne, wpłacić na KC i czekać do 2 lat na system, w którym nie wiadomo co będzie.. Tylko raz już się naciąłem, więc... Nie, dziękuję
As3: Twarda edycja książki, która ma niewielkie zainteresowanie. To nic nie zmieni.
As4: RPG pisane 20 lat temu, które wyjdzie za od 6 do 24 miesięcy, ale tylko po udanym zakończeniu projektu. Projektu, któremu brakuje, bagatela, prawie 50 000zł, a nagrodę (system RPG) będzie można dostać w bliżej nieokreślonej przyszłości, może i nawet dwa lata. I znowu jest to: kup Sagę, aby otrzymać RPG. To nic nie zmieni.
Podsumowując: to nie asy, tylko jakieś blotki.
EDIT
Acha, nikt nie wie w czym te TAGi są lepsze od tych znajdujących się w internecie, co tak na prawdę zawierają, ile więcej świata, mechaniki, bestiariusza, czarów itd. AS całkowicie pominął tą kwestię.
EDIT2
W sumie to takie sentymentalne, wpłacić na KC i czekać do 2 lat na system, w którym nie wiadomo co będzie.. Tylko raz już się naciąłem, więc... Nie, dziękuję
Ostatnio zmieniony 17 września 2014, 19:51 przez kaceto, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jak napisałem, detale zamieścimy jutro. Dziękuje za opinię.
Mój ojciec po za nazwiskiem na okładce z Czarną Wdową wydawnictwa MAG nie ma nic wspólnego. Jeżeli sądzisz, ze Senior, by na coś takiego pozwolił, aby specjalnie zniszczyć swój system, nad którym bardzo długo pracował to... już nieważne. Nie chce mi się tego tłumaczyć.
Mój ojciec po za nazwiskiem na okładce z Czarną Wdową wydawnictwa MAG nie ma nic wspólnego. Jeżeli sądzisz, ze Senior, by na coś takiego pozwolił, aby specjalnie zniszczyć swój system, nad którym bardzo długo pracował to... już nieważne. Nie chce mi się tego tłumaczyć.
Ostatnio zmieniony 17 września 2014, 20:05 przez Never, łącznie zmieniany 1 raz.
Never, spokojnie. Nie ma co się gorączkować.
Dlaczego tak napisałem, wersja dłuższa.
Macie zbiórkę, która nie idzie. Saga się nie sprzedaje. Czy ebook ją pociągnie? Nie uzbiera 50000zł. Czy twarde wydanie ją pociągnie? Nie uzbiera 50000zł. Razem też nie dadzą 50000zł. Nigdzie nie napisałem, że to gówno - to Twoja opinia. Masz do niej prawo, ja się z nią nie zgadzam. Fajnie, że jest ebook, twarde wydanie. Ale - to nic nie zmieni, czyli nie da przyrostu 50 000zł.
Co do RPG. Gdyby było tu i teraz. Może coś by to dało. Ale kto wpłaci na Sagę, której nie chce (bo już by wpłacił), jeśli ma dostać system za od 6 do 24 miesięcy? System nieznany, nic nie napisaliście co tam jest, dlaczego warto go mieć, zamiast wydania książkowego, MiMowego, TAGów z netu? Nawet nie daliście tej podstawowej informacji. To już nie te czasy, okładka z czarodziejem, napis Kryształy Czasu i ludzie w ciemno wpłacają. To se ne wrati. Chcecie sprzedać? To dajcie jakieś detale, w ciemno mało kto kupi.
To na razie tyle uwag od doskonałego obserwatora, który zdaje się, że z daleka widzi nieco więcej, niż ci będący w środku.
Dlaczego tak napisałem, wersja dłuższa.
Macie zbiórkę, która nie idzie. Saga się nie sprzedaje. Czy ebook ją pociągnie? Nie uzbiera 50000zł. Czy twarde wydanie ją pociągnie? Nie uzbiera 50000zł. Razem też nie dadzą 50000zł. Nigdzie nie napisałem, że to gówno - to Twoja opinia. Masz do niej prawo, ja się z nią nie zgadzam. Fajnie, że jest ebook, twarde wydanie. Ale - to nic nie zmieni, czyli nie da przyrostu 50 000zł.
Co do RPG. Gdyby było tu i teraz. Może coś by to dało. Ale kto wpłaci na Sagę, której nie chce (bo już by wpłacił), jeśli ma dostać system za od 6 do 24 miesięcy? System nieznany, nic nie napisaliście co tam jest, dlaczego warto go mieć, zamiast wydania książkowego, MiMowego, TAGów z netu? Nawet nie daliście tej podstawowej informacji. To już nie te czasy, okładka z czarodziejem, napis Kryształy Czasu i ludzie w ciemno wpłacają. To se ne wrati. Chcecie sprzedać? To dajcie jakieś detale, w ciemno mało kto kupi.
To na razie tyle uwag od doskonałego obserwatora, który zdaje się, że z daleka widzi nieco więcej, niż ci będący w środku.