Saga o Katanie - dla tych co czytali
Ja wczoraj też leżałem pijanyKeth napisał(a):
Nie chcę co prawda wyciągać trupa z szafy, ale przyszedł mi ten pomysł wczoraj na myśl, a wtedy był całkiem na rzeczy (..)
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Naprawdę bardzo przepraszam za nekrofilię, ale przypadkiem natrafiłem w sieci na reklamę Sagi napisaną jeszcze przed wydaniem pierwszego tomu i chociaż mogę zostać uznany za wstręciucha, nie mogłem się powstrzymać od jej przedruku!
Kryształy Czasu - Powieść - moja recenzja z fragmentów
Na serwisie tym http://polakpotrafi.pl/projekt/kc zbierane są pieniądze na super książkę fantazy. Na razie autor (nie pamiętam jak się nazywa) udostępnił kilka fragmentów swojej książki i musze przyznać że są bardzo fajne. Podoba mi się bardzo, że chce wykorzystać tak wiele ras bo to zawsze był problem książek fantazy, że są tylko elfy, krasnoludy i ludzie itp. - trochę mało, chciałoby się więcej. a tu już w pierwszym tomie (ma być kilkanaście) jest kilkaset różnych ras. Duży plus za ten pomysł. Fajne też jest to, że autor postanowił opisać przygody całej drużyny a nie tylko jakiegoś jednego bohatera - niby książki z jednym bohaterem też są fajne (na przykład "Wiedźmin" albo "Saga o czarokrążcy" ) ale zawsze jest to ryzyko, że bohater nie przypadnie nam do gustu i wtedy źle się to czyta. ;/ Jak się nie lubi bohatera. A tu będzie cala drużyna więc duża szansa że przynajmniej trochę bohaterów polubimy. Aha bo nie powiedziałem - książka się nazywa "Saga o Katanie" i myślę że to będzie wzorowane na królu Arturze i mieczu Ekskaliburze, tylko zamiast miecza będzie Katana, czyli taki miecz samurajów. Tak na marginesie Katana jest lepsza niż zwykły miecz i każdy samurai by zabił rycerza średniowiecznego bez problemu. W książce będą też wiersze opisujące różne krainy i piosenki co też jest plusem, sam piszę wiersze i bardzo je lubie. moim skromnym zdaniem "Saga o Katanie" (nie wiem czemu autor też czasem pisze że to powieść o Kryształach Czasu) to bardzo ciekawa pozycja fantazy.
na razie wystawiam 8/10 bo nie ma jeszcze całej książki tylko fragmenty.
Ocena - 8/10
Plusy: dużo ras, przygody drużyny a nie jednego bohatera, wiersze i piosenki, super napisane, dużo książek zapowiedzianych (lubie takie tasiemce)
Minusy: na razie dostępne tylko fragmenty
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
Zacząłem czytac tom2 jakis czas temu. Kilka stron na jednym posoedzeniu, więcej się nie da. Stwierdzam jednak, że autor stworzył przełomowe dzieło. Narodził się typ literatury masochistycznej. Czytanie tego to masochizm w czystej postaci. A jak ktos woli bardziej tradycyjny, to zawsze może sobie w łeb tomiszczem przywalić.
-
- Reactions:
- Posty: 1420
- Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 7 times
Bo ja wiem....mnie tu zasadniczo dobrze (w tej sferze)
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[
Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)
Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
Nie rozumiem Cie w ogole Suriel.widac ze masz mala wiedze o KC;) bo nie woesz gdzie chcialbys sie znalezc. Nalezy sie kilka slow wyjasnienia. Wiekszosc Wielbicieli sagi zamieszkuje glownie infernalna Sfere Egzystencji Szowszank. To skazańcy, którzy znaleźli się tam po tym jak niegodnie ośmielali się szkalować SoK w innych sferach ezgystencji(krążą niepotwierdzone informacje jakoby trafilo tam nawet kilka osob z tego forum:o). Biedacy cierpia katusze sluchajac wpiekielnych kręgach niekonczacych sie czytan sagi przez niezliczone awatary autora. Czytania na glosy, z dubbingiem, z lektorem. Czasem sa nawet czytania w licznych tlumaczeniach sagi, np ugrofińskim lub narzeczu ludów Bantu, przynoszące chwilową ulgę, bo nikt nie kuma o co chodzi i trzeba deletkować sie jedynie monotonnym glosem awatara. Najgorsze jest to, że musza wielbic wiekopomne dzielo. Niepokorni trafiaja do miejsca zwanego abbyssem, gdzie poddani sa torturze niekończącej się korekty półtomów sagi (a jak wiadomo nie ma tam żadnych błędów, więc jest to katorżnicza i syzyfowa praca, zważywszy, że wszelkie poprawki zaraz się samoistnie przywracją do oryginalnej wersji), pisania samokrytyki oraz peanów na cześć sagi (niektore trafiaja do naszej rzeczywsitosci, jak np piekna recka zamieszczona przez Ketha kilka postow wczesniej).
Nadal chcesz tam trafic Suriel?
Nadal chcesz tam trafic Suriel?