Stara full wersja KC dla portalowców

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 24 sierpnia 2015, 21:41

Suriel chciał przypomnieć, że bardzo wielu miłośników KC intensywnie i na wielu płaszczyznach odradzało Wam wydanie powieści deklarując jednocześnie chęć wyłożenia od ręki pieniędzy na książkową wersję ZEKC. Deklaracje były na stronie serwera zbiórkowego, na różnych portalach RPG, również u nas. O ile mnie pamięć nie myli, generalnie większość fanów chciała systemu RPG, a nie powieści.

Wydaje mi się też, że to nie MY w tym temacie mieliśmy dochodzić do wniosków, tylko wydawnictwo Paladynat. Zdecydowaliście się na wydanie powieści (do czego mieliście oczywiste prawo), a fani przyjęli to do wiadomości. Jedni wpadli w zachwyt nad powieścią, inni nie, jedni chcą jeszcze ZSEKC, inni już nie. Jeśli chcesz wiedzieć, czy warto, musisz samemu posondować rynek - być może znów przez crowdfunding?

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 24 sierpnia 2015, 21:57

Właśnie sonduję.

Pobadam jeszcze sytuację i się zastanowię. Jeszcze pół roku temu nie rozważałem nawet tej kwestii.

To dosyć ciężka decyzja wiążąca się z wieloma trudnościami. Na szczęście podsunięto mi pewne rozwiązanie i być może z niego skorzystam.

Awatar użytkownika
mastug
Reactions:
Posty: 1697
Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
Has thanked: 14 times
Been thanked: 12 times

Post autor: mastug » 25 sierpnia 2015, 00:42

Never ja do sondażu się nie nadaję bo jestem nieobiektywny - stare KC wersji by AS w formie podręcznika kupię bez zastanowienia (nie ważne czy w papierowe czy elektroniczne)

MrCzui
Reactions:
Posty: 157
Rejestracja: 08 września 2014, 13:17

Post autor: MrCzui » 25 sierpnia 2015, 10:27

Papierową tak.

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 25 sierpnia 2015, 14:09

Oki, będę miał na uwadze papier i wersję kolekcjonerską (jeszcze nie wiem, co by mogła zawierać, ale jakieś mapki, czy też dodatkowe grafiki byłby raczej miłe dla oka?).

Jak zapadnie jakaś decyzja to napiszę o tym. Na razie wracam do prac nad grą planszową.

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 25 sierpnia 2015, 15:34

Zrób zatem sondaż, co nabywcy chcieliby znaleźć w podręczniku.

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 25 sierpnia 2015, 21:04

Never emocje opadły mi już dawno. Zresztą nie tylko emocje ale prawie wszystko co miałem opadło.

Ale najpierw wyjaśnijmy sytuację. Masz rację, nie jesteś autorem i nikt cię tutaj nie wini za zaistniałą sytuację. Zresztą senior też już wyjaśniał swoje podejście do tego tematu i nie ma co powtarzać tej dyskusji. Jeśli już przy tym jesteśmy to trzeba wam tez oddać. Wiem, że senior pracuje nad tekstem do ZEKC i pewne ilości tekstu dotyczące Państwa Czworga oraz mechaniki zostały spisane. Bez Nevera z kolei nie było by tekstu o Granie i plemionach krasnoludów.

Teraz co do pomysłu reedycji KC. W ramach przypomnienia pozwolę sobie przypomnieć, że miała ona być dołączona gratis do wersji ZEKC. Miały to być stare teksty przerzucone z artefaktycznych dyskietek oraz dysków które spisali starożytni. Ustaliliśmy, że przerzucenie ich to nie jest szczególnie trudna sprawa i był nawet chętny który by to zrobił. Problemem była kwestia zaufania (czy przełamania lęku przed okradzeniem z pomysłów). Oczywiście może być tak że oba nośniki są tak zniszczone, że z tego będzie jedna dupa i co wówczas?

Moja propozycja jest taka. Oferuję pomoc (zupełnie darmową) przy przerzucaniu, wstępnym redagowaniu i ewentualnym przepisywaniu tekstów (Ważne! bez dodawania do siebie) z maszynopisów, rękopisów itd. Mam do dyspozycji czas około 4 godzin tygodniowo (piątek i sobota po 22:00). Aha i obiecuję, że nie skubnę żadnego pomysłu i nie spieniężę za grube pieniądze.

Co do wydania starej edycji (albo reedycji jak kto woli) to żeby nie dołożyć do tego ani złotówki należy zrobić tak.

Po pierwsze przygotować całą starą wersję w wersji elektronicznej, bo na razie mówimy o żelaznym wilku. Jeśli tekst się stracił to pisanie nowe-starej edycji jest bez sensu. Należy skupić się na ZEKC i zapomnieć o starej. Jeśli jakimś cudem tekst przetrwał należy zebrać w jednym kawałku, pokserować i rozdać zaufanym osobom które za free wam pomogą to ogarnąć. Gdzie takich jeleni szukać, ano zacząłbym od portali hobbystyczny poświęconych temu systemowi. Czyli TUTAJ. Problemem może być fakt iż takie propozycje już wielokrotnie padały ze strony portalowców i możliwe wiele cennych osób teraz ma was w...

Po drugie złożyć redakcję która będzie narzucała tempo prac oraz nadzorowała merytoryczną jakość. Taki wewnętrzy krąg, będzie też składał napływające fragmenty w jedną całość. Gdyby ktoś niegodny dostał część tekstu do tłumaczenia i nastąpiłby wyciek to reszta się wtedy uchowa nie ujawniona.

Jak wersja elektroniczna będzie gotowa to wtedy na PP. Piszecie, że zbieracie na wersję papierową i rynek weryfikuje wasz zamiar. Jak popyt byłby duży to myśleć o dodatkach albo o ZEKC. Jeśli byłby mały można wydać tylko wersję elektroniczną.

Jak wydać wersję elektronicza żeby nikt was nie okradł. Wiem że starsze pokolenie uważa że to niemożliwe. Ano na przykład każdy wysłany podręcznik w tej wersji miałby swój numer biegnący po przekątnej każdej strony. Byłby wyraźny bardziej od znaku wodnego ale nie przeszkadzający w czytaniu. Numer mógłby się składać z szeregu cyfr, które podobno zrobił wam Musiał. Gdyby któryś egzemplarz pojawił się w sieci wystarczyłoby mieć jedynie dane osobowe klienta któremu się go wysalało by żądać natychmiastowego usunięcia i ewentualnie dochodzić przez prawników swoich praw. Wszystko.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 25 sierpnia 2015, 22:03

Na prawdę w to wierzysz, czy tylko marzysz?

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 25 sierpnia 2015, 22:43

Skoro zaczynają się budzić... Kto wie może ktoś zapyta za k5 lat jak to zrobić to mu podeślę linka do tego posta. ;)
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 26 sierpnia 2015, 00:05

Wydanie podręcznika to sprawa na tyle poważna, że nie widzę możliwości jej solidnej i sprawnej realizacji bez odsunięcia na bok innych rzeczy luźniej związanych z KC. Autor byłby nie raz potrzebny jako ekspert rozstrzygający niejasności, które w tak dużej ilości materiału są nie do uniknięcia. Niech jednak przede wszystkim okaże się, czy ten projekt to jedynie pobożne życzenia fanów, czy też konstatacja faktu, że KC RPG to nieodzowny element w całej układance okołoorchijskich projektów.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 26 sierpnia 2015, 10:26

Hmm, muszę się nad tym zastanowić. Myślałem na początku, aby zrobić jedynie starą edycję KC. Po prostu w formie jaka powinna być 25 lat temu. Nie byłoby patosu, czy też zachwytów. To byłby taki prezent od nas. Książka, która w przeszłości została po części wydana w MiMie. Nie liczyłbym na jakiekolwiek pieniądze i traktowałbym to jako działalność charytatywną ;).

Być może przy wytężonej pracy i odłożeniu wszystkiego na bok istniałaby szansa, aby zebrać to do kupy i zrobić raz na zawsze. Po wydaniu planszówki i tak będziemy czekali parę miesięcy na zyski za włożoną pracę i poniesione koszta. W tym czasie może by się udało tego dokonać, ale nie chcę składać żadnych deklaracji. Szczególnie, że po wydaniu planszówki zamierzam doprowadzić do końca również projekt karcianki według pomysłu Czegoja.

Pracy jest od groma. Ja już, kiedyś próbowałem składać starą edycję w całość, ale poza pierwszymi 5 rozdziałami nie udało mi się więcej zrobić (chyba 36 stron, jakieś 5 lat temu). Po prostu mnie to przerosło. To nie jest praca dla 1 osoby. Tutaj trzeba mieć zespół, co znowu wiążę się z kosztami. Nie wierzę zbytnio, że znajdę kogokolwiek kto za darmo zrobi korektę, czy też redakcję. Mimo wszystko Suriel to zbyt dużo pracy.

ZEKC to inna para butów. Dużo trudniejsza do uszycia. Ja przyjąłem trochę inne założenia. Na ZEKC trzeba zebrać potężne fundusze, a w tym celu chcę zrobić sporo rzeczy koło KC, abyśmy mogli w ogóle podjąć taką próbę na poważnie.

To tyle, piszę szczerze jak to wygląda. Nie chcę składać obietnic.W zasadzie tylko ja bym kierował pracami nad starą edycję. Jeżeli zrobię, gdzieś fuck up, albo wypadnie coś losowego, to... Naprawdę jest to bardzo trudna decyzja, dlatego usilnie analizuję od kilku dni jak to ugryźć i czy jest to możliwe do realizacji. Na razie wracam do pracy, muszę sporo obgadać z grafikami, może mi jakieś rozwiązanie wpadnie do głowy.
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2015, 10:32 przez Never, łącznie zmieniany 1 raz.

MrCzui
Reactions:
Posty: 157
Rejestracja: 08 września 2014, 13:17

Post autor: MrCzui » 26 sierpnia 2015, 12:38

Ja sądzę że prędzej dochód przyniosłyby stare KCty. Sprzedawane po kilkanascie plnów. Nieduży, ale pewny. Skala mikro. ;).
ZEKC, przynajmniej tak wnioskuję z zebranych z różnych źródeł informacji, swoim ogromemem przygniata DDki- to już skala makro... I to bardzo makro. :)
To olbrzymie koszta związane z wydaniem, ale też olbrzymie dla kupujących...

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 26 sierpnia 2015, 20:38

"Ja już, kiedyś próbowałem składać starą edycję w całość, ale poza pierwszymi 5 rozdziałami nie udało mi się więcej zrobić (chyba 36 stron, jakieś 5 lat temu)."

Pięć stron tekstu może mi zając około godziny. Razy cztery godziny daje około 20 stron tygodniowo, niektóre szybciej inne wolniej. Miesięcznie to koło 80 stron. Razy dziesięć miesięcy to 800 stron tekstu. Myślę że realnie około 500 stron tekstu bez wielkiego wysiłku da się przerobić rocznie. Gdyby osób idących tym tempem było dwie lub więcej tym tempem skończylibyśmy wersję elektroniczną akurat kiedy będziecie kończyć kanciarkę. Najtrudniej zaufać.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 26 sierpnia 2015, 21:41

Ja także chętnie pomogę w pracach wykopaliskowych - wpisałem niegdyś na łamy portalu czary wszystkich profesji i barowałem się trochę z Vademecum walki, jednak wobec braku zainteresowania, niekompletności materiału i niejasności interpretacyjnych temat zarzuciłem. Już nie raz oferowałem seniorowi pomoc w kwestii testów mechaniki, jednak SoK zablokował kompletnie planowane prace nad RPG. Choć w książce teaser w postaci rozbudowanych opisów bóstw jakimś trafem się pojawił...
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

kaceto
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 30 sierpnia 2013, 11:28

Post autor: kaceto » 27 sierpnia 2015, 14:20

Po akcji na PP część osób z sentymentem do KC się zniechęciła i nawet kilku PLN na starą wersję nie da (np. ja), ale jest druga strona, która zaciekawiona książką wysupła niewielką kwotę na stary system. Niezależnie od tego ja bym się nie ekscytował do momentu jak faktyczne materiały trafią do zainteresowanych osób, bo rozmawiać co kto ma w szufladzie, ile tego jest i jakie to fajne - to już od kilku lat jest taka gadka, ja przestałem zwracać na nią uwagę, bo ile można.

Co nie zmienia faktu, że KC dobrze życzę, kto wie, może kiedyś wyjdą. Ale raczej na końcu, jak Saga straci popularność i coś trzeba będzie zrobić. Wydanie KC wtedy będzie strzałem w dziesiątkę.

ODPOWIEDZ