Pyanie Egzystencjalne: Czy ktoś jeszcze gra w KC?
Wczoraj, podczas kolejnej "odjechanej" dyskusji z moim kumplem omawialiśmy przeszłość i przyszłość RPG, opowiedziałem mu troszkę o kryształkonie, wylałem jadu na AS i zaprowadziło nas to na ciekawe drogi przyszłości RPG z użyciem tabletów, wspólnego dla całej naszej Ziemi - świata onego systemu (coś jak wydawane dodatki do D&D, tylko w formie internetowych newsów, ze zmianami geopolitycznymi włącznie).
Po dłuższej dyskusji, w okolicach północy, ustaliliśmy, że to jednak bez sensu, bo choć wszyscy grają w jeden system, wszystko i tak zależy od mistrza gry: czasy podróży, ilość magi/magicznych przedmiotów w danym świecie, przyznawanie XP i rozwój postaci (jedni robią słynne hattriki a inni w tym samym czasie dochodzą ledwie 7 poziomu).
Niemniej jednak ziarno padło na podatny grunt, póki ciepło, póki nie zmarnieje z braku podlewania dobrymi chęciami... piszę i zapytuję:
Czy ktoś jeszcze, poza Łodzią gra w Kryształy czasu, dość regularnie (w tym wypadku raz na pół roku od biedy też uznajemy za regularnie - tak jak na załączonym obrazku )?
i zrobię z tego ankietę, z, a jakże, tendencyjnymi pytaniami
Po dłuższej dyskusji, w okolicach północy, ustaliliśmy, że to jednak bez sensu, bo choć wszyscy grają w jeden system, wszystko i tak zależy od mistrza gry: czasy podróży, ilość magi/magicznych przedmiotów w danym świecie, przyznawanie XP i rozwój postaci (jedni robią słynne hattriki a inni w tym samym czasie dochodzą ledwie 7 poziomu).
Niemniej jednak ziarno padło na podatny grunt, póki ciepło, póki nie zmarnieje z braku podlewania dobrymi chęciami... piszę i zapytuję:
Czy ktoś jeszcze, poza Łodzią gra w Kryształy czasu, dość regularnie (w tym wypadku raz na pół roku od biedy też uznajemy za regularnie - tak jak na załączonym obrazku )?
i zrobię z tego ankietę, z, a jakże, tendencyjnymi pytaniami
-
- Reactions:
- Posty: 42
- Rejestracja: 27 kwietnia 2015, 07:39
Ja znam osobiście grupę grających z Poznania bez przerw od 20 lat co piątek. Naprawdę fajni ludzie swoją drogą. Grup grających w KC wiem, że nadal jest sporo jednak osobiście jeszcze nie poznałem. Słyszałem o takowej w Kielcach na konwencie oraz w Krakowie i Tarnowie. Także ciężko jest oszacować, ale wydaje mi sie, ze jeszcze ze 100 osób może grać z całej Polski. Wiem, że niektórzy wrócili do KC po wydaniu Sagi, bo takie deklaracje też słyszałem.
Ja bym chętnie zagrał w KCty, jakoś tak regularnie- gdzie, fakt, regułą pewnie byłoby raz na pół roku , ale nie mam z kim, bo wszyscy kumple jak nie WH to inne Only War, Savage Worlds etc.
Nigdy KCtów nie prowadziłem i nie zamierzam. Moje domeny to SW, OneRingi i inne Castle Falkensteiny.
A i koniecznie w świecie stworzonym przez Artura. Jakbym se chciał innego świata to bym poszukał systemu. Nie znoszę, jak MG, doświadczony czy nie daj Boże początkujący bierze się za ulepszanie czyichś pomysłow, a na dodatek chce żeby traktować jego pomysły jako prawdy objawione...
Oryginalna Orchia jest dla mnie trochę naiwna i trochę bajkowa- i w taką chciałbym zagrać. Rozsądny Heroic, nie żadne Dark Fantasy jak to próbują niektórzy przeforsować... Ufff...
Nigdy KCtów nie prowadziłem i nie zamierzam. Moje domeny to SW, OneRingi i inne Castle Falkensteiny.
A i koniecznie w świecie stworzonym przez Artura. Jakbym se chciał innego świata to bym poszukał systemu. Nie znoszę, jak MG, doświadczony czy nie daj Boże początkujący bierze się za ulepszanie czyichś pomysłow, a na dodatek chce żeby traktować jego pomysły jako prawdy objawione...
Oryginalna Orchia jest dla mnie trochę naiwna i trochę bajkowa- i w taką chciałbym zagrać. Rozsądny Heroic, nie żadne Dark Fantasy jak to próbują niektórzy przeforsować... Ufff...