Amulety do przechowywania PM
Może być i tak. Może też być tak, że żródła handlu PM są stacjonarne i dość dużych gabarytów. solidnie zabezpieczone (w końcu to takie małe atomówki, a jest to dostępne na targu). Z uwagi na problemy z mobilnością takich stanowisk (nawet z ppomocą magii) właśnie tylko w Ostrogarze idzie nabyć PM. Tak, czy owak skłaniam się ku wizji mniejszej dostępności amuletów, a jedynie sugeruję różnicę polegającą na tym, że przedstawiciel nie zasuwa z amuletem od Gildii na targ, a jedynie sterczy tam z odpowiednimi kwitami, które umożliwiają wejście na teren Gildii, gdzie amulet zostanie naładowany.
I tu wkręca mi się ciekawy wątek poprzez skojarzenie amuletu z kartą kredytową, czy aby służby bezpieczeństwa Katana nie monitorują kto, komu i ile PM sprzedał..
Być może też taki PM mógłby być w jakiś sposób sygnaturowany, by ewentualny rozrabiaka beztrosko częstujący złotą dzielnicę Firebolami mógł zostać potem namierzony poprzez ślad energetyczny użytego PM.
P.S. I jak tu nie kochać KC? Świat jest tak niedoopisany, że ilekroć się złapię za coś, to zaraz rusza się wyobraźnia.
I tu wkręca mi się ciekawy wątek poprzez skojarzenie amuletu z kartą kredytową, czy aby służby bezpieczeństwa Katana nie monitorują kto, komu i ile PM sprzedał..
Być może też taki PM mógłby być w jakiś sposób sygnaturowany, by ewentualny rozrabiaka beztrosko częstujący złotą dzielnicę Firebolami mógł zostać potem namierzony poprzez ślad energetyczny użytego PM.
P.S. I jak tu nie kochać KC? Świat jest tak niedoopisany, że ilekroć się złapię za coś, to zaraz rusza się wyobraźnia.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Służby na pewno to monitorują Koszalu. Wszak PM jest nieco jak uran albo broń jądrowa. Pincset pm kosztuje czar typu życzenie. I można prawie wszystko.
Ale widzę że idziemy w kierunku reglamentacji. PM i amulety na kartki, jak w PRL
Ale widzę że idziemy w kierunku reglamentacji. PM i amulety na kartki, jak w PRL
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 660
- Rejestracja: 07 czerwca 2010, 13:24
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
Chłopaki czytając wasze posty przypomniało mi się, że w KC pierwszy amulet otrzymywało się od swojego mistrza i chyba osiadał bardzo mała ilość PM chyba k100 albo k10 PM. Pytanie zatem skąd ten mistrz ten amulet miał? Być może jest to swojego rodzaju smycz dla młodego adepta, może kryje się za tym drugie dno na które nie zwracaliśmy uwagi?
Rudzielec z Koronapan o imieniu Gerard (Anabaptysta, Borka)
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Przyjmując że magia uległa takich czy innych przyczyn znormalizowaniu, że ukryte zostały potężne starożytne zaklęcia, magia codzienna z powodzeniem zastępuje (również wstrzymywaną) technologie, staje się użytkowa. Wciąż szkolą się nowi adepci, z których Każdy dostaje od mistrza amulet. Przyjmuje że szkoli się ich coraz więcej, bo bez rozwoju technologii, lub magii imperium zbarbarzyni się.
Dlatego też wydaje mi się że sztuka tworzenia magicznych naczyń na PM powinna się rozwijać, szczególnie tych niewielkich niegroźnych dla władz. Pierwszy swój amulet czarownik tworzyłby podczas szkolenia, naturalnie pod okiem mistrza. Wyjątkowy, wybrany i w jakiś ideologiczny sposób, istotny dla czarownika przedmiot. Tu już można pobawić się fabularnie i nadać mu jakąś specjalną cechę.
Stworzenie przedmiotu magicznego, lub Analiza magii też powinny pozwalać stworzyć magiczny amulet na PM. Księgi mogłyby to ułatwiać, podawać jakieś specjalne przepisy, nie są chyba tak rzadkie skoro można je znaleźć w skarbie.
Nikt nie poruszył zagadnienia cienkiego włoska łączącego magika z amuletem.
Dlatego też wydaje mi się że sztuka tworzenia magicznych naczyń na PM powinna się rozwijać, szczególnie tych niewielkich niegroźnych dla władz. Pierwszy swój amulet czarownik tworzyłby podczas szkolenia, naturalnie pod okiem mistrza. Wyjątkowy, wybrany i w jakiś ideologiczny sposób, istotny dla czarownika przedmiot. Tu już można pobawić się fabularnie i nadać mu jakąś specjalną cechę.
Stworzenie przedmiotu magicznego, lub Analiza magii też powinny pozwalać stworzyć magiczny amulet na PM. Księgi mogłyby to ułatwiać, podawać jakieś specjalne przepisy, nie są chyba tak rzadkie skoro można je znaleźć w skarbie.
Nikt nie poruszył zagadnienia cienkiego włoska łączącego magika z amuletem.
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Trochę od strony prawa:
Ustęp 5 Kodeksu KATANA:
1. Broń może posiadać i używać każdy ... Za broń uważa się także .. amulety o większej mocy.
...
4. Surowo karane (tzn. śmiercią) jest prowadzenie na większą skalę wyrób broni przez osoby najniższego stanu. Punkt ten zostaje zawieszony podczas obrony w trakcie obcej inwazji.
Wnioskując z prawa katańskiego wyrobem małych amuletów zajmować mogą się nawet najbiedniejsi.
Odnośnie otrzymywanego od mistrza amuletu:
każdy czarodziej lub kleryk po zakończeniu swego szkolenia na swą profesję otrzymuje w prezencie od swego "mistrza" (nauczyciela) 2-20 (punktów) PM (wraz z amuletem, gdzie jest on złożony).
Zdobywanie/kupowanie samego potencjału magicznego:
Najczęściej nabyć go można na innych, magicznych Planach Egzystencji, ale jest to zadanie dla mogących tam zawitać wysokopoziomowych awanturników. PM można też znaleźć w skarbach lub wytworzyć przy pomocy specjalnych zdolności np. Półbogów, Druidów, Czarnoksiężników. Ponieważ należy on do bardzo drogich rzeczy, niekiedy małe jego ilości (do 100 PM) można kupić na cotygodniowych targach miejskich lub we własnej Gildii (do 10.000 rocznie), udowadniając jednak, że jest on bardzo do czegoś potrzebny. Na targach koszt 1 punktu PM wynosi 2 sztuki złota, ale jeżeli chciałoby się go sprzedać handlującym nim czarodziejom,to otrzyma się tylko połowę tej sumy.
Dostępność amuletów:
0 stopień rzadkości - przedmiot codziennego użytku W zasadzie można go zdobyć na każdym większym targowisku. .. Do takich przedmiotów można zaliczyć także małe amulety (do 1000 pkt. PM pojemności).
1 stopień rzadkości - przedmiot pospolicie spotykany .. w sprzedaży MG nie powinien zapłacić graczom za niego więcej niż 1k50*10 sztuk złota .. większe amulety (powyżej 1000 pkt. PM pojemności)
Można więc wnioskować że tak jak pisał czegoj małe amulety są "jak kiełbasa" , większych amuletów nie można już kupić na straganie ale ich ich ogólna liczba jest dosyć duża.
Możliwe więc że należy trochę bardziej skomplikować całą sprawę. Otóż pojęcie "do 1000" jest bardzo rozległe tak samo jak pojęcie "ponad 1000". Możemy więc mieć rzemieślniczo wykonany "kamień z dziurką" o pojemności 20 PM i kunsztownie zdobioną biżuterię o pojemności 500 PM. Co ciekawe nie znalazłem żadnej umiejętności profesjonalnej która bezpośrednio mówiła by jaka jest pojemność amuletu. Literalnie czytając "Przelanie/Wessanie PM" pozwala tylko ocenić ilość przelewanego PM (a nie samą pojemność amuletu - ale być może należy tą zdolność rozszerzyć także na wycenę pojemności samego amuletu - alternatywnie jedyną sensowną umiejętnością była by "Identyfikacja" jednak identyfikacja dotyczy przedmiotów magicznych a wykonany przez rzemieślnika "kamień z dziurką" bez PM nie jest jeszcze magiczny).
Bardzo zastanawiający jest też fakt że wszystkie(a przynajmniej te pospolicie spotykane) amulety mają identyczną budowę tzn. wydrążony przedmiot i jedno serce amuletu połączone "włosem". Mogło by to sugerować że pospolite amulety produkuje się wg jednej sprawdzonej metody nie eksperymentując z nowinkami. Ma to o tyle sens że PM jest bardzo drogi a jego utrata wskutek nieudanego amuletu mogła by doprowadzić do bankructwa jego wytwórcę.
Idąc dalej kierunkiem wskazanym przez czegoja, małe amulety może produkować zwykły rzemieślnik a pojemność może jest funkcją zastosowanych materiałów i precyzji.
Być może sprawa "dużych" amuletów jest czymś zupełnie innym - nie sprzedaje się ich na straganach bo nikt ich już nie produkuje. Być może są właśnie tym o czym pisze Oggy - reliktem antycznych czasów. Pozostałością złotej ery magii. Być może te amulety mają wiele "serc" albo zupełnie ich nie mają, albo nici łączące serca amuletu i ich obudową krzyżują się tworząc magiczne symbole nie rozumiane już przez "współczesnych" magów. Poszukiwanie potężnych amuletów a tak naprawdę zrozumienie tego w jaki sposób antyczni magowie tworzyli te przedmioty to już cel sam w sobie dla Maga. Tu mamy jeszcze większą różnorodność od 1000 do 100000? albo i więcej. To przy dużych amuletach można by pokusić się o nietypowe składniki jak smocza krew albo zaklinanie żywiołów o których wspomniał Suriel. Być może wiedza jak tworzyć taki jeden konkretny "duży" amulet spisana jest gdzieś w "księgach wiedzy" a one są już zdecydowanie trudniejsze i niebezpieczniejsze do przyswojenia do niż owa księga specjalistyczna "robienia amuletów"
Ustęp 5 Kodeksu KATANA:
1. Broń może posiadać i używać każdy ... Za broń uważa się także .. amulety o większej mocy.
...
4. Surowo karane (tzn. śmiercią) jest prowadzenie na większą skalę wyrób broni przez osoby najniższego stanu. Punkt ten zostaje zawieszony podczas obrony w trakcie obcej inwazji.
Wnioskując z prawa katańskiego wyrobem małych amuletów zajmować mogą się nawet najbiedniejsi.
Odnośnie otrzymywanego od mistrza amuletu:
każdy czarodziej lub kleryk po zakończeniu swego szkolenia na swą profesję otrzymuje w prezencie od swego "mistrza" (nauczyciela) 2-20 (punktów) PM (wraz z amuletem, gdzie jest on złożony).
Zdobywanie/kupowanie samego potencjału magicznego:
Najczęściej nabyć go można na innych, magicznych Planach Egzystencji, ale jest to zadanie dla mogących tam zawitać wysokopoziomowych awanturników. PM można też znaleźć w skarbach lub wytworzyć przy pomocy specjalnych zdolności np. Półbogów, Druidów, Czarnoksiężników. Ponieważ należy on do bardzo drogich rzeczy, niekiedy małe jego ilości (do 100 PM) można kupić na cotygodniowych targach miejskich lub we własnej Gildii (do 10.000 rocznie), udowadniając jednak, że jest on bardzo do czegoś potrzebny. Na targach koszt 1 punktu PM wynosi 2 sztuki złota, ale jeżeli chciałoby się go sprzedać handlującym nim czarodziejom,to otrzyma się tylko połowę tej sumy.
Dostępność amuletów:
0 stopień rzadkości - przedmiot codziennego użytku W zasadzie można go zdobyć na każdym większym targowisku. .. Do takich przedmiotów można zaliczyć także małe amulety (do 1000 pkt. PM pojemności).
1 stopień rzadkości - przedmiot pospolicie spotykany .. w sprzedaży MG nie powinien zapłacić graczom za niego więcej niż 1k50*10 sztuk złota .. większe amulety (powyżej 1000 pkt. PM pojemności)
Można więc wnioskować że tak jak pisał czegoj małe amulety są "jak kiełbasa" , większych amuletów nie można już kupić na straganie ale ich ich ogólna liczba jest dosyć duża.
Możliwe więc że należy trochę bardziej skomplikować całą sprawę. Otóż pojęcie "do 1000" jest bardzo rozległe tak samo jak pojęcie "ponad 1000". Możemy więc mieć rzemieślniczo wykonany "kamień z dziurką" o pojemności 20 PM i kunsztownie zdobioną biżuterię o pojemności 500 PM. Co ciekawe nie znalazłem żadnej umiejętności profesjonalnej która bezpośrednio mówiła by jaka jest pojemność amuletu. Literalnie czytając "Przelanie/Wessanie PM" pozwala tylko ocenić ilość przelewanego PM (a nie samą pojemność amuletu - ale być może należy tą zdolność rozszerzyć także na wycenę pojemności samego amuletu - alternatywnie jedyną sensowną umiejętnością była by "Identyfikacja" jednak identyfikacja dotyczy przedmiotów magicznych a wykonany przez rzemieślnika "kamień z dziurką" bez PM nie jest jeszcze magiczny).
Bardzo zastanawiający jest też fakt że wszystkie(a przynajmniej te pospolicie spotykane) amulety mają identyczną budowę tzn. wydrążony przedmiot i jedno serce amuletu połączone "włosem". Mogło by to sugerować że pospolite amulety produkuje się wg jednej sprawdzonej metody nie eksperymentując z nowinkami. Ma to o tyle sens że PM jest bardzo drogi a jego utrata wskutek nieudanego amuletu mogła by doprowadzić do bankructwa jego wytwórcę.
Idąc dalej kierunkiem wskazanym przez czegoja, małe amulety może produkować zwykły rzemieślnik a pojemność może jest funkcją zastosowanych materiałów i precyzji.
Być może sprawa "dużych" amuletów jest czymś zupełnie innym - nie sprzedaje się ich na straganach bo nikt ich już nie produkuje. Być może są właśnie tym o czym pisze Oggy - reliktem antycznych czasów. Pozostałością złotej ery magii. Być może te amulety mają wiele "serc" albo zupełnie ich nie mają, albo nici łączące serca amuletu i ich obudową krzyżują się tworząc magiczne symbole nie rozumiane już przez "współczesnych" magów. Poszukiwanie potężnych amuletów a tak naprawdę zrozumienie tego w jaki sposób antyczni magowie tworzyli te przedmioty to już cel sam w sobie dla Maga. Tu mamy jeszcze większą różnorodność od 1000 do 100000? albo i więcej. To przy dużych amuletach można by pokusić się o nietypowe składniki jak smocza krew albo zaklinanie żywiołów o których wspomniał Suriel. Być może wiedza jak tworzyć taki jeden konkretny "duży" amulet spisana jest gdzieś w "księgach wiedzy" a one są już zdecydowanie trudniejsze i niebezpieczniejsze do przyswojenia do niż owa księga specjalistyczna "robienia amuletów"
Ostatnio zmieniony 09 stycznia 2017, 23:32 przez mastug, łącznie zmieniany 1 raz.
Mastug jak zwykle bezcenną wiedzą nas obdarzasz. Czy raczej bezcenną umiejętnością jej odnajdywania.
Naskrobię jakiegoś arta o amuletach, inspirowany potrzebą.
EdiT:
Naskrobałem dość konkretny szkic ogólny. Suriel mam nadzieję zerknie okiem. Przydałby się jeszcze ktoś trzeci o zacięciu do zasad. Dawno nic związanego z mechaniką nie pisałem do KC, więc mogę coś istotnego przeoczyć.
Ghasta? Mastug? Dobrzy jesteście w te klocki.
Naskrobię jakiegoś arta o amuletach, inspirowany potrzebą.
EdiT:
Naskrobałem dość konkretny szkic ogólny. Suriel mam nadzieję zerknie okiem. Przydałby się jeszcze ktoś trzeci o zacięciu do zasad. Dawno nic związanego z mechaniką nie pisałem do KC, więc mogę coś istotnego przeoczyć.
Ghasta? Mastug? Dobrzy jesteście w te klocki.
Ostatnio zmieniony 10 stycznia 2017, 14:24 przez koszal, łącznie zmieniany 1 raz.