W kilku już wątkach wyłoniły się rozbieżności co do interpretacji części zasad na których bazuje system. Większość mistrzów gry dokonało pewnych modyfikacji itd. lecz nie w tym rzecz. Zastanawiam się jakie najwyższe poziomy doświadczenia pozyskały wasze postacie bądź też postacie którym prowadziliście sesje.
Gdybyście byli skorzy wyjawić tę informację...
Doświadczenie
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Mimo, że prowadzę od wielu lat moi gracze nigdy nie przekroczyli 6 POZ.
Zauważyłem, że jak się trochę rozwiną i nałapią dobrej broni i zbroi to zaczynają uważać się za niepokonanych. Zaczynają wszytko załatwiać siłowo i bez zastanowienia. I koniec końcem trafiają na lepszych...
Zresztą wystarczy zerknąć do tabelki z liczbą PD potrzebną na POZ. Po początkowo szybkim rozwoju nastaje wyhamowanie. Łatwiej dogonić poziomami postać z 5 czy 6 POZ niż skoczyć z 6 na 7.
Zauważyłem, że jak się trochę rozwiną i nałapią dobrej broni i zbroi to zaczynają uważać się za niepokonanych. Zaczynają wszytko załatwiać siłowo i bez zastanowienia. I koniec końcem trafiają na lepszych...
Zresztą wystarczy zerknąć do tabelki z liczbą PD potrzebną na POZ. Po początkowo szybkim rozwoju nastaje wyhamowanie. Łatwiej dogonić poziomami postać z 5 czy 6 POZ niż skoczyć z 6 na 7.
Zwykle gracze u mnie dobijali w okolicę 10 poz. Nie prowadziliśmy dalej ponieważ trzymanie się 'słowa' systemu (posiadłości i podobne bzdury) prowadziłoby do głupich sytuacji (tj. obowiązku wylewania złota na graczy przez MG) Na co zresztą niektórzy liczyli.
Drugi powód - omijając tę bzdurną zasadę - to siła bohaterów. Ne zawsze jest czas napisać ciekawą przygodę dla tak zaawansowanych postaci.
Problem staje się magia. Nawet jeśli MG uważa z przedmiotami magicznymi dawanymi BG to niestety tak czy śmak postaci jakieś (czasem silne) mają, zaś czary dostępne dla tak doświadczonych bohaterów są całkowicie niegrywalne.
Prowadzenie walki >10POZ to także loteria (już nie mówiąc już o jakimś 15 czy wyżej), albo NPC (czarujący) zabije za jednym razem wszystkich BG, albo BG za jednym razem wszystkich NPC. Na takim poziomie jest 100% szans przy spotkaniu wroga że min 1 BG zginie. Jeśli jednak gracze przeżyją mają szansę (raczej wysoką) dostać po postaci NPC 1 -2 silne przedmioty magiczne. I koło się zamyka. Walka w takich sesjach całkowicie odpada. Co sesję gigantów nie można zabijać. Zaś puszczanie na graczy słabych przeciwników nie jest ciekawe tak dla MG jak i dla graczy.
Kolejny powód - to co napisał deliad - czyli uważanie się za niepokonanych i robienie niepotrzebnego zamieszania dookoła swoich postaci, niepotrzebnych rozrób i problemów zamiast zwyczajnie grania w przygodę którą przygotował MG.
Drugi powód - omijając tę bzdurną zasadę - to siła bohaterów. Ne zawsze jest czas napisać ciekawą przygodę dla tak zaawansowanych postaci.
Problem staje się magia. Nawet jeśli MG uważa z przedmiotami magicznymi dawanymi BG to niestety tak czy śmak postaci jakieś (czasem silne) mają, zaś czary dostępne dla tak doświadczonych bohaterów są całkowicie niegrywalne.
Prowadzenie walki >10POZ to także loteria (już nie mówiąc już o jakimś 15 czy wyżej), albo NPC (czarujący) zabije za jednym razem wszystkich BG, albo BG za jednym razem wszystkich NPC. Na takim poziomie jest 100% szans przy spotkaniu wroga że min 1 BG zginie. Jeśli jednak gracze przeżyją mają szansę (raczej wysoką) dostać po postaci NPC 1 -2 silne przedmioty magiczne. I koło się zamyka. Walka w takich sesjach całkowicie odpada. Co sesję gigantów nie można zabijać. Zaś puszczanie na graczy słabych przeciwników nie jest ciekawe tak dla MG jak i dla graczy.
Kolejny powód - to co napisał deliad - czyli uważanie się za niepokonanych i robienie niepotrzebnego zamieszania dookoła swoich postaci, niepotrzebnych rozrób i problemów zamiast zwyczajnie grania w przygodę którą przygotował MG.