Zmiana charakteru

PrzemoC
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 12 maja 2009, 18:12

Post autor: PrzemoC » 16 maja 2009, 10:58

Ostatnio zastanawiałem się czy gracz może zmienić swój charakter. Z zasad gry wynika że nie, ale przecierz każdy ma prawo się zmienić. Nie powinien oczywiście robić tego często. Motywowało by go totego, jakieś ważne wydarzenie. I dlatego pytam się wszystkich; Czy można zmienić charakter?
From the ashes a fire shall be woken,
A light from the shadows shall spring;
Renewed shall be blade that was broken,
The crownless again shall be king.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 16 maja 2009, 11:22

Można. Wiąże się to jednak z utratą połowy posiadanych PD (POZ zostają zachowane) i trzeba stosownym postępowaniem umotywować tę zmianę. Są także profesje, w wypadku których pewne charaktery są w zasadzie niedostępne i tylko przymus typu Zaklęcie Assanu może taką zmianę spowodować. Należy też zwrócić uwagę na to, czy posiadanie charakteru sprzecznego z etosem profesji nie wiąże się ze zdobywaniem połowy należnych PD.

rav
Reactions:
Posty: 20
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 20:33

Post autor: rav » 16 maja 2009, 11:27

JAk najbardziej.Charakter nie powiniem byc sztywna regułą.Jednak na pewno nie mozna sobie ot tak powiedziec że dzisiaj jestem taki a taki.-nic z tego.Charatker zmienia sie pod wpływem zachowania postaci przy czym pamietac nalezy że zachowanie niezgodne z charakterm wiąże sie z zmniejszonymi PD-ekami.Jednak tylko taka droga powinna dprowadzic do zmiany charakteru.W momencie kiedy MG zdecyduje że dana postać juz dośc znacząco postapiła wg charakteru na który gracz chciałby zmienić takowe nastepuje i wtedy PD zostaja przydzielany juz w normalny sposób.

PrzemoC
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 12 maja 2009, 18:12

Post autor: PrzemoC » 16 maja 2009, 13:04

A czy może się zmienić charakter jakiegoś, bohatera nie odgrywanego przez gracza?
From the ashes a fire shall be woken,
A light from the shadows shall spring;
Renewed shall be blade that was broken,
The crownless again shall be king.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 16 maja 2009, 16:23

PrzemoC napisał/a:
A czy może się zmienić charakter jakiegoś, bohatera nie odgrywanego przez gracza?
Oczywiście, że tak. Jest to decyzja tylko i wyłącznie MG.

avnar
Reactions:
Posty: 1137
Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Post autor: avnar » 16 maja 2009, 19:07

Jeśli chodzi o zmianę charakteru, to na wstępie muszę powiedzieć że nie wydaje mi się żeby była konieczność traktowania go tak sztywno. Według mnie jest to zaszłość z D&D, razem z czarami wykrywającymi charakter, które uważam za totalną pomyłkę. Charakter powinien być jakąś ramą, której gracz ma się trzymać podczas gry. Nie może jednak go blokować. Jeśli tak jak napisaliście, uzasadni swoje postępowanie, to powinien bez problemów zmienić charakter i moim zdaniem nie powinno się to wiązać z utratą PD.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2009, 20:16 przez avnar, łącznie zmieniany 1 raz.

PrzemoC
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 12 maja 2009, 18:12

Post autor: PrzemoC » 16 maja 2009, 20:13

Wielkie dzięki za odpowiedź!
From the ashes a fire shall be woken,
A light from the shadows shall spring;
Renewed shall be blade that was broken,
The crownless again shall be king.

Awatar użytkownika
venar
Reactions:
Posty: 1590
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:01

Post autor: venar » 18 maja 2009, 12:31

Zmiana charakteru tak, karanie PD-kami nie. Ja generalnie bez względu na wszystko jestem przeciwnikiem odbierania PD. Doświadczenie to coś co już zdobylismy i nikt tego nam nie może odebrać, sa inne sposoby karania...
Wracając do tematu. Najkorzystniejszą formą charakteru jest oczywiście ntr-ntr. Daje nam to pełne pole manewru i nie jesteśmy ograniczeni skrajnościami. W przypadku gdy ktoś ma jeden ze skrajnych charakterów jak pr-cht lub dobry-zły, to zmiana tutaj jest już utrudniona. Bo taki paladyn o charakterze pr-dbr. miałby problem ze zmianą, magia itp mogłaby to spowodować. Własna decyzja musiałaby być bardzo umotywowana i najczęściej wynikałoby to z samego prowadzenia MG i przeciwnościami jakie stawia przed takowym paladynem. Charakter to ogólnie temat rzeka i bardzo często jego interpretacja różni się między wyobrażeniem MG i gracza.
Nie zgadzam si? z Twoimi pogl?dami, ale po kres moich dni b?d? broni? Twego prawa do ich g?oszenia

PrzemoC
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 12 maja 2009, 18:12

Post autor: PrzemoC » 18 maja 2009, 14:24

O... teraz to już wiem dużo na ten temat; Dzięki wszystkim
From the ashes a fire shall be woken,
A light from the shadows shall spring;
Renewed shall be blade that was broken,
The crownless again shall be king.

rav
Reactions:
Posty: 20
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 20:33

Post autor: rav » 18 maja 2009, 18:33

Zmiana charakteru tak, karanie PD-kami nie. Ja generalnie bez względu na wszystko jestem przeciwnikiem odbierania PD. Doświadczenie to coś co już zdobylismy i nikt tego nam nie może odebrać, sa inne sposoby karania...
Jasna sprawa ale mi bardziej chodziło o karanie czy może nazwe to inaczej- obcięcie liczby przyznanych PD za sesje na której doszło do zachowania wbrew swemu charakterowi.Po cóz gracz wybierał sobie np.ntr-ntr skoro morduje na prawo i lewo?Powinny być jakieś konsekwencje.

Jesli chodzi o paladyna to zmiana charakteru nie wchodzi tu w grę.Nie wyobrażam sobie tego.Owszem uczynki moga sie pojawic które spowodują wyrzuty sumienia albo cusik ale zmiana charatkteru?eee...Tutaj nie może juz byc mowa o paladynie ale chyba o upadłym paladynie z obcietymi umiejkami;)i masa klątw..hehe.Zreszta spytajcie sie ARTURIUSA co on o tym sądzi:D
Charakter to ogólnie temat rzeka i bardzo często jego interpretacja różni się między wyobrażeniem MG i gracza.
Ja powiem wiecej.Interpretacji może byc tyle ile nas tu jest;)


Shadowrunner
Reactions:
Posty: 263
Rejestracja: 24 stycznia 2009, 18:27

Post autor: Shadowrunner » 22 maja 2009, 15:46

Ja do kwestii charakteru podchodziłem dosyć elastycznie - jakkolwiek wiązało się to z dodaniem dodatkowej zasady specjalnej w mechanice - i to takiej dosyć radykalnej i kontrowersyjnej.

Nie wiem czy pamiętacie taki artykuł w MiMie "Chwała Bohaterom", gdzie w oparciu o warhamca chyba autor zaproponował naliczanie punktów złej i dobrej Sławy za każdy uczynek który dokonuje w grze. Coś takiego jakby możliwa do wyliczenia matematycznego mistyczna Karma. Ja nieco zmodyfikowałem to rozwiązanie korzystając z pomysłu który zapewne możecie znać z Planescape (coś podobnego było w cRPG pt. Torment) - za każdy ważny czyn który się wykona otrzymuje się jakąś określoną liczbę punktów danej podstawy charakteru. Ponieważ w KC podstawy charakteru są odbiciem jednej z 6 z pośród wielu Esencji wszechświata - dlatego nazwałem je umownie punktami Esencji.

Dzięki takiemu rozwiązaniu bohater dysponował jakby dwoma równoległymi charakterami - tym zadeklarowanym i tym rzeczywistym. Za każdy uczynek - a czasem nawet za celowy brak podjęcia działania (np. gdy ktoś pozostaje obojętny na jakieś zło itp.) - otrzymuje się ileś tam tych jednostek Esencji - w zalezności od tego jakiej postawie jest ona przypisana: Dobre, Złej, Obojętnej, Chaotycznej, Neutralnej czy Praworządnej. Ten charakter zadeklarowany to w grze spełnia raczej funkcje pewnego rodzaju predestynacji - ot - bogowie naznaczyli cię takim a nie innym charakterem (wiem że w rzeczywistości to gracz decyduje - no ale ja zakłądałem że ten deklaratywny charakter pojawia się już w momencie urodzenia - kiedy bohater może sobie nie zdawać sprawy z jego wagi) - ale ponieważ każdy człowiek jakoś tam ewoluuje - to już w mocy kierującego bohaterem gracza leżało żeby trzymać się tego zadeklarowanego charakteru.

Oczywiście nie wprowadziłem tego po to żeby jakoś tam graczy karać, ale raczej z myślą o tym żeby w grze jakoś odzwierciedlić prawdziwą rzeczywistość - ludzie się zmieniają a ich postawy życiowe ewoluują (lub degradują). Za odstępstwa od deklarowanego charakteru nie było u mnie kar - choć mogły być konsekwencje - np. porzucenie starej profesji i obranie nowej - jeśli charakter wynikacjący z uczynków radykalnie odbiegał od ram tolerowanych przez profesję. Z takich ciekawych smaczków powiem jeszcze że jeśli ilość Esencji wszystkich 6 podstaw się nagle wyrównywała w jakimś momencie życia postaci - to taki bohater popadał w szaleństwo (no bo w końcu jeśli ktoś robi w życiu różne niewspółgrające ze soba uczynki - jak np. pierw łamie prawo żeby później egzekwowac jego wykonanie w innej sytuacji - to albo jest dwulicowym obłudnikiem albo niezrównoważonym psycholem ;-) nie panującym na własnymi czynami).

Ta ilość nagromadzonych Esencji na karcie bohatera była też dla mnie jako MG przydatna w momentach kiedy chciałem sprawdzić czy czyny bohatera danego rodzaju dotarły do uszu ludzi. I to np. zarówno czy słynne są jego chwalebne postepki czy też może ktoś wywlókł bohaterowi jego niezbyt różową przeszłość z którą wolałby się nie afiszować. Zresztą ten mechanizm akurat był przeze mnie prawie żywcem zaczerpnięty z "Chwała Bohaterom" - tam zresztą to było głównym celem - sprawdzanie Sławy(lub niesławy). Była tam nawet specjalna tabelka i sposób testowania - wiadomo - im większa "karma" (w naszym przypadku - ilość Esencji) danych czynów tym większa szansa na rozpoznanie. W przypadku zaś rozpoznania bohater zyskiwał modyfikatory (odpowiednie od okoliczności i rodzaju rozpoznanych czynów) do testów róznych zdolności interpersonalnych czy CH.

Domyślam się że takie patrzenie na charakter i jego zmiany może wam się wydawać takie trochę zbyt mechaniczne i naddto matematyczne (w końcu w rzeczywistym świecie nie możemy podłączyć nikogo elektrodami do encefalografu i stwierdzić z laboratoryjną dokładnością czy jest Dobry, Zły czy Chaotyczny) ale mnie wydało się to dobrym sposobem na uelastycznienie tego raczej skostniałego systemu wywodzącego się jeszcze z mrocznych wieków AD&D. A z drugiej strony nigdy nie chciałem rezygnować z charakteru - bo jednak sprawy tych Esencji, Ewidentności i postaw etyczno-społecznych są zbyt mocno osadzone w całej grze - tak że ignorowanie lub likwidowanie charakteru zmusiłoby mnie też do sporych ingerencji w mechanikę (głównie czary) i opis świata (głównie jego powstania).
"-Kat An!!! - najg?o?niej jak mog?a, sykn??a ci??arna orczyca.
-Kacie! Jeszcze raz spróbujesz mnie podgryza?! - doda?a uderzaj?c wielk? niczym bochen chleba pi??ci? w swój nabrzmia?y brzuch."
[sic!]

ODPOWIEDZ