Jak wygląda toporomiecz?

mastug · Post autor: **mastug** » 20 kwietnia 2011, 05:06

A oto i druga broń naszkicowana przez AS'a i to co udało mi się z tego szkicu zapamiętać:

półtalerz

Post autor: **Treant** » 20 kwietnia 2011, 11:07

Kolejny bardzo ładny rysunek. Ten portal to istna Kuźnia Talentów!

leobardis · Post autor: **leobardis** » 20 kwietnia 2011, 16:22

Coś mi się wydaje , że A.S. inaczej opisywał półtalerz .
Nie wiem jak naszkicował ale osobiście słyszałem , że ostrze nie jest "gładkie" . Dodatkowo jest możliwość połączenia dwóch półtalerzy w jedną naprawdę śmiertelną broń "pełny talerz".

P.S.
Rysunki bardzo ładne

mastug · Post autor: **mastug** » 20 kwietnia 2011, 22:17

Nie pamiętałem już że ostrze jest pofalowane ale masz rację AS o tym opowiadał. Półtalerz to dokładnie połowa koła - połączenie dwóch daje pełen talerz. Może kiedyś narysuję jak by wyglądał po połączeniu.

Przemo · Post autor: **Przemo** » 21 kwietnia 2011, 12:36

Półtalerz to jedna z najbardziej hmm... jak to ująć, żeby każdy wiedział o co chodzi, a nikogo tym nie urazić? Może zostawię puste miejsce...

Jakim cudem to "cuś" ma taką skuteczność? Poza tym, jeśli nie pamiętacie, a to nie żart, to półtalerz jest... drewniany

Zostawmy talerze na stołach, bo do nowych KC - niezależnie od rodzaju wizji - dodam kuflomłot (400 ob, op.

Post autor: **Treant** » 21 kwietnia 2011, 15:06

Skuteczność półtalerza ASz argumentował wielkością powierzchni tnącej, która wchodzi w kontakt z trafianym obiektem.

Run Habas Ne · Post autor: **Run Habas Ne** » 21 kwietnia 2011, 15:28

jak dla mnie półtalerz to nazbyt fikcyjna broń
a już szczególnie po połączeniu w talerz
na wzór czakranu można nim rzucać - ale to i tak gigantyczna przesada

toporomiecz to również fantasy
można domniemać wersję iż to zamiast gardy miecza znajduje się ostrze topora, poniekąd osłania dłoń użytkownika jak w przypadku szabli

ale w swych rysunkach proszę was o nie mylenie toporomiecza z jakieś rodzaju odmianą tulwaru

Oggy · Post autor: **Oggy** » 21 kwietnia 2011, 16:09

Run, proszę Cie czytaj uważnie posty. Mastug wykonał rysunek w oparciu o szkic ASa. Tym samym Twoje spekulacje jak wygląda toporomiecz są trochę bezzasadne. Inna sprawa jak sensowna lub praktyczna jest ta broń.

Post autor: **czegoj** » 21 kwietnia 2011, 16:20

Dodam grafiki mordimer00'a

Pierwszy

Post autor: **czegoj** » 21 kwietnia 2011, 16:21

i drugi

Run Habas Ne · Post autor: **Run Habas Ne** » 21 kwietnia 2011, 17:13

o wielki i wspaniały oggy wybacz iż chciałem logicznie podejść do problemu wizualizacji tak nie logicznej broni

czy rad będziesz o najwspanialszy z jeszcze bardziej najwspanialszych, wybaczyć mi to poczynanie ?

grafiki dobre wizualnie
1 .. ojej .. sam już nie wiem jak podejść do takiej hybrydy ale to chyba nie odpowiada opisanym parametrom
2 .. o tak .. to całkiem dobrze pasuje

mordimer00 · Post autor: **mordimer00** » 21 kwietnia 2011, 17:33

a ja tak patrzę na te wcześniejsze rysunki i zastanawiam się jak by tym walczyć takim pół kołem od wozu???

Run Habas Ne · Post autor: **Run Habas Ne** » 21 kwietnia 2011, 19:00

chodzi o półtalerz ? nie no (sic!) nie przeboleję .. moja wyobraźnia ma za mało ramu .. no po prostu nie rozumiem jak skutecznie przyrównać parametry (to jest opóźnienie i obrażenia) do wielkości i faktycznej skuteczności tej broni

mrodimerze kojarzysz może jakieś inne ciekawe wymysły z ciemnych wieków ?

mordimer00 · Post autor: **mordimer00** » 21 kwietnia 2011, 19:10

Post autor: **Keth** » 21 kwietnia 2011, 20:25

Pod wpływem ostatnich szkiców oraz dyskusji w mej wyobraźni krystalizuje się coraz wyraźniej definitywny obraz magicznego miotacza talerzy (półtalerzy). Widzę tę broń jako magiczny metalowy blok zainstalowany na drewnianej kolebce wyposażonej w kółka i zaprzęg konny. Blok po zdjęciu kilku zastaw zyskuje możliwość obrotu wokół osi broni, dzięki czemu posiada ona 360-stopniowe pole rażenia. Czteroosobowa załoga dojeżdża na pole bitwy zaprzęgiem, przegania konia, a następnie okopuje miotacz talerzy na stanowisku za pomocą dwuręcznych łyżek. Od tego momentu broń gotowa jest do otwarcia ognia. W przypadku walki wręcz załoganci bronią się półtoraręcznymi widelcami, częstokroć silnie umagicznionymi!