Zaczynalem ostro bo od wiedzmina.
Chociarz stwierdzenie "zaczolem" jest mocno naciagane.
Potem marzyl mi sie zabojca.
Ale moja ulubiona postacia jest:
Gwardzista.
Lubie batalie, lubia walki i mam jakis dziwny pociag do broni.
Ruchow na pozor jest wiele, ale tylko nieliczne sa mozliwe, a karzdy kolejny zamyka droge innym.