Czy rzeczywiście Polak potrafi?
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Ja z KC nie rezygnuję, ale nie bardzo wierzę, że Autor KC dokona reedycji. Czekam na spotkanie 13 września. Po nim się okaże, co i jak. Dla mnie plan B, jest taki, że w razie braku reedycji. Pociągniemy to fanowsko, mamy kilka projektów na warsztacie w Kuźni Ostrogarskiej. Damy sobie radę.
I to jest jedyny pozytyw zbiórki na PP, jak na razie - złość i frustracja jaka przerodziła się w próbę zrobienia czegoś konkretnego tj. wyżej wspomniana inicjatywa.
I to jest jedyny pozytyw zbiórki na PP, jak na razie - złość i frustracja jaka przerodziła się w próbę zrobienia czegoś konkretnego tj. wyżej wspomniana inicjatywa.
Ostatnio zmieniony 05 września 2014, 20:05 przez Araven, łącznie zmieniany 1 raz.
Enc - to nie tak. Ja po prostu (już) nie potrzebuję reedycji. Mechanika mnie kompletnie nie interesuje. Bestiariusz to tylko ciekawostka. Świat - chciałbym poczytać co tam AS wymyślił, ale... No właśnie - nie jest mi to do niczego potrzebne. Miałem duży sentyment do KC, który bezpowrotnie minął. Nie jestem i nie byłem fanem takim jak mastug, czegoj czy inni ze starej ekipy forumowej, chociaż gotowy byłem wydać sporo na reedycję, aby mieć wersję kolekcjonerską - przeszło mi. To trochę jak z operatorem: jak się z Tobą nie liczy, to go zmieniasz. Na podobnej zasadzie mnie przeszedł sentyment do KC. Wyleczyłem się z niego, a raczej autor mnie wyleczył. Są inne fajne settingi - np. mam chyba wszystko co wyszło do BiB, a od dłuższego czasu znacznie bardziej wolę takie klimaty niż Orchię. Age of Arthur na FATE to też ciekawy setting. Dla zabawy jest Legends of Anglerre czy Awesome Adventures. To jest dla mnie znacznie ciekawsze niż Kryształy Czasu. KC chciałem mieć z tego samego powodu co np. Klanarchię czy Nemezis - bo to świetne settingi, fajne do poczytania i wyciągnięcia pomysłów.
I tak to wygląda. Jak reedycja wyjdzie - fajnie. Jak AS będzie chciał te 5000 stron spalić - mogę przyjechać podać mu zapałki. Szkoda potencjału, ale to jego zabawki, może robić z nimi co chce. Mnie to już nie interesuje. Z ciekawości podałem pytania na spotkanie, jak nie dostanę odpowiedzi to przejmę się tym tak samo jak zeszłorocznym śniegiem. Tak to jest jak się nie dba o odbiorców swojego produktu.
I tak to wygląda. Jak reedycja wyjdzie - fajnie. Jak AS będzie chciał te 5000 stron spalić - mogę przyjechać podać mu zapałki. Szkoda potencjału, ale to jego zabawki, może robić z nimi co chce. Mnie to już nie interesuje. Z ciekawości podałem pytania na spotkanie, jak nie dostanę odpowiedzi to przejmę się tym tak samo jak zeszłorocznym śniegiem. Tak to jest jak się nie dba o odbiorców swojego produktu.
Świat Conana jest bardzo fajny. Obaj z ojcem przeczytaliśmy wszystkie opowiadania Howarda.
Ostatni system jaki grałem, który dział się w świecie Conana to 2 edycja wydana przez Mongose Publishing, pojawiło się na horyzoncie coś nowszego?
---
Na spotkaniu z ojcem będziemy chcieli wciągnąć chętnych do sesji testowych do Złotej Edycji KC. Ogółem sądzę, iż pomimo 3 godzin spotkania tego czasu zabraknie.
Ostatni system jaki grałem, który dział się w świecie Conana to 2 edycja wydana przez Mongose Publishing, pojawiło się na horyzoncie coś nowszego?
---
Na spotkaniu z ojcem będziemy chcieli wciągnąć chętnych do sesji testowych do Złotej Edycji KC. Ogółem sądzę, iż pomimo 3 godzin spotkania tego czasu zabraknie.
-
- Reactions:
- Posty: 743
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
...nom, na losowanie postaci może tego czasu braknąć....
Na spotkaniu to się zajmijcie, z całym szacunkiem, spotkaniem i odpowiedziami na pytania, bo to szansa żeby jakoś opinie odwrócić, przy odrobinie dobrej woli, rozbijanie spraw o coraz to inne asy z rękawa nie wiele da. Taktyka dziel i rządź się w tym przypadku nie sprawdzi...
..a...?... może się mylę .
Na spotkaniu to się zajmijcie, z całym szacunkiem, spotkaniem i odpowiedziami na pytania, bo to szansa żeby jakoś opinie odwrócić, przy odrobinie dobrej woli, rozbijanie spraw o coraz to inne asy z rękawa nie wiele da. Taktyka dziel i rządź się w tym przypadku nie sprawdzi...
..a...?... może się mylę .
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Panie i Panowie, zagrajmy w RPG. Niżej cytat z tej grupy na FB, Autor poniższego wpisu: Adam Barczyk.
"Kwiatki i newsy z dzisiejszego spotkania z Arturem Szyndlerem na Polconie-zaptyany o datę premiery Złotej Edycji KC stwierdził, że ma podać na krakowskich Targach Książki w październiku
-system PD-ków to coś, na co nikt jeszcze nie wpadł i co będą kopiować w każdym kolejnym RPG-u
-200 ras, 25 profesji, 3000 czarów - wszystko dostępne dla graczy od razu
możliwość grania jednocześnie w czasach narodzin Katana i jego imperium, lub przenoszenie się pomiędzy tymi epokami
-ludzie narzekali na trud mechaniki KC opartej na procentach, a dzisiaj nikt nie ogarnia procentów, dzieciaki coraz głupsze i leniwe, więc rzucają jedną kością i nie patrzą na wynik by nie babrać się liczeniem..
-od kiepsko uzdolnionej młodzieży przeszedł nagle do dżihadu we Francji i dysproporcji w dzietności Francuzek i Arabek
Co do samej powieści
-nowatorskie podejście - 25 bohaterów - każdy z nich ma tak bogatą kartotekę - przygód jednego z bohaterów starczyłoby na kilka powieści a ma tylko 18 lat
-z Labirtyntu śmierci wyjdzie 2 żywych i 1 martwiak
-akcja będzie super wartka - np. postac siedzi na fotelu po czym nagle podłoga znika, ujawniając leżącą poniżej nicość - zetknięcie z nią oznacza śmierć. Nie będzie żadnego "deus ex machina", wszystko jest dokładnie wyjaśnione.
-AS nie lubi opisów + nie chce spowalniać akcji, dlatego więc opis krain zostanie zawarty pomiędzy kolejnymi rozdziałami, w formie prozowierszów
-superskładnia to u Mickiewicza, on ma inny styl
-będą wątki dla płci męskiej (bitwy i pojedynki) oraz żeńskiej (małżeństwa i wychowywanie dzieci)
-pokazał czwarty trailer + opisywał Archipelag Pajęczy (30 rodzajów martwiaków)
-pojedynek na śmiech i życie (kto pierwszy się roześmieje, słuchając kawałów przeciwnika, zostaje jego dożywotnim niewolnikiem. W razie impasu obydwoje zostaną zabici)
-niesamowita rzecz, czyli slang niziołków/gnomów(?), które pewne słowa zastępują innymi. Będzie słownik.
-prośba o wsparcie projektu, bo jsk tylko uda się dobrnąc do 20% to "będzie lawina"
+mnóstwo określeń "nowatorskie", "nikt na to nie wpadł" itp"
Edit: inny cytat z Poltera z bloga Malaggara":
Link na blog: http://polter.pl/Katan-Goes-Forth-PLUS- ... TAT-b18502
"Ponoć autentyk: "Systemy RPG, w których Mistrz Gry nie oblicza wyniku rzutu, tylko sam decyduje, co się przytrafia graczom, są oznaką upadku cywilizacji zachodniej, dlatego też mamy arabski Jyhad we Francji."
Artek Szyndler."
Araven: mam nadzieję, że powyższy cytat z bloga Malaggara, nie jest dosłowny, ani prawdziwy. Ale może i jest.Link na blog: http://polter.pl/Katan-Goes-Forth-PLUS- ... TAT-b18502
"Ponoć autentyk: "Systemy RPG, w których Mistrz Gry nie oblicza wyniku rzutu, tylko sam decyduje, co się przytrafia graczom, są oznaką upadku cywilizacji zachodniej, dlatego też mamy arabski Jyhad we Francji."
Artek Szyndler."
Ostatnio zmieniony 07 września 2014, 14:50 przez Araven, łącznie zmieniany 1 raz.
Daje się ostatnio dostrzec zupełne zobojętnienie na nowości dotyczące projektu, po tym jak wylaliśmy swoje żale. Nie ma pochlebnych dla sagi wypowiedzi, bo te prowokowane były tylko na zasadzie reakcji na silną krytykę. To bardzo zły znak, ale może cisza będzie bardziej wymowna niż krzyk?
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Potwierdzam w pełni stwierdzenia Treanta, 4 trailer nie wywołał żadnej reakcji np. na Polterze. Generalnie nie bardzo są nowe tematy zakładane w sprawie Sagi o Katanie.
Komentarze na PP i wpłaty na poprzednim poziomie. To nie jest cisza przed burzą, a raczej po burzy i nad "nagrobkiem" akcji.
Z w/w cytatu ze spotkania na Polconie wynika, że do Autora KC dotarło niewiele, albo wręcz nic z krytyki na PP i u nas i w innych miejscach jak Polter np. Ludzie machnęli ręką.
Obiecałem Mastugowi, to nie będę się pastwił nad wypowiedziami Autora KC jakie padły na spotkaniu Autora KC z zainteresowanymi, na Polconie.
Komentarze na PP i wpłaty na poprzednim poziomie. To nie jest cisza przed burzą, a raczej po burzy i nad "nagrobkiem" akcji.
Z w/w cytatu ze spotkania na Polconie wynika, że do Autora KC dotarło niewiele, albo wręcz nic z krytyki na PP i u nas i w innych miejscach jak Polter np. Ludzie machnęli ręką.
Obiecałem Mastugowi, to nie będę się pastwił nad wypowiedziami Autora KC jakie padły na spotkaniu Autora KC z zainteresowanymi, na Polconie.
Ostatnio zmieniony 07 września 2014, 14:26 przez Araven, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Nigdy nie grałem w KC. Dlatego nie ma we mnie fanowskiego rozgoryczenia i zawodu. I dlatego proponuję troszkę inne spojrzenie na rodzące się "dzieło":
Autor jest zapaleńcem pełnym pasji - to widać. Na talent brakło miejsca. Jeśli ta książka wyjdzie, będzie najgorszą fantasy wszech-czasów. I o to właśnie chodzi. Pozycja stanie się kultową z miejsca, ze swoimi 700 rasami, pierdylionem czarów i kwiatkami w stylu"dowódczyni dowodzi". Będzie tak zła, że aż dobra. Jak filmy klasy Z. Widzieliście The Room Tommy'ego Wiseau? Albo Birdemic? Albo Troll 2? Ja chciałbym mieć takiego potworka na półce.
Po drugie z tego co mówi autor, najpierw książka potem erpeg, a patrząc jak się zwraca do fanów (tzn. ignoruje 90% komentarzy, które krzyczą wręcz:"obsypiemy Cię złotówkami za erpega, książkę mamy gdzieś"), gotów jest spełnić te groźby pozostawienia 5000 stron RPG na strychu.
Także, polecam wyskoczenie z kasy, bo tu tworzy się historia literatury.
Autor jest zapaleńcem pełnym pasji - to widać. Na talent brakło miejsca. Jeśli ta książka wyjdzie, będzie najgorszą fantasy wszech-czasów. I o to właśnie chodzi. Pozycja stanie się kultową z miejsca, ze swoimi 700 rasami, pierdylionem czarów i kwiatkami w stylu"dowódczyni dowodzi". Będzie tak zła, że aż dobra. Jak filmy klasy Z. Widzieliście The Room Tommy'ego Wiseau? Albo Birdemic? Albo Troll 2? Ja chciałbym mieć takiego potworka na półce.
Po drugie z tego co mówi autor, najpierw książka potem erpeg, a patrząc jak się zwraca do fanów (tzn. ignoruje 90% komentarzy, które krzyczą wręcz:"obsypiemy Cię złotówkami za erpega, książkę mamy gdzieś"), gotów jest spełnić te groźby pozostawienia 5000 stron RPG na strychu.
Także, polecam wyskoczenie z kasy, bo tu tworzy się historia literatury.