Znalazłem, chociaż niestety nie po polsku. Jest bardzo dobra pozycja literacka związana z Rogue Traderami - drugi tomu sagi Shiry Calpurnii pt. "The Legacy". Napisał ją Matthew Farrer, w mojej opinii człowiek doskonale chwytający klimaty czterdziestki.koszal napisał(a):
Skoro mamy trochę czasu chętnie poczytałbym jakąś książkę ze świata 40stki, która dobrze oddawałaby nastrój R-Tradera. Mam spore zaległości w pozycjach z tego uniwersum, więc proszę o podpowiedź. Mam na myśli tytuły wydane po polsku.
PROLOG
Pan i władca został przyniesiony pomiędzy drzewa o świcie. Zamiast zwyczajowego porannego sygnału korytarzami i kabinami statków flotylli popłynęły dźwięki żałobnej melodii. Ci, którzy mogli dostąpić tego zaszczytu, podążyli w ślad za katafalkiem na pokład widokowy, przemieszczając się w wysokiej po kolana miętowej trawie rozbrzmiewającej dźwiękami owadów. Stworzenia te pochodziły z tuzina różnych światów, a wybrano je ze względu na piękno wydawanych odgłosów, zarówno pojedynczo jak i stadnie. Chociaż pan i władca był zbyt blisko śmierci, by móc je usłyszeć, zapewne cieszyłby się tak pięknym koncertem natury w ostatnich chwilach swego życia.
Galt stał w drugim rzędzie od katafalku, z pochyloną ku stopom głową. Śnieżnobiały materiał, na którym złożono pana jaśniał na krawędzi jego wzroku. Galt miał na sobie powłóczystą białą szatę i czarny kaptur, identyczną ze strojami pozostałych żałobników. Podobnie jak pozostali, miał na twarzy skomplikowane malunki w barwach bieli i czerni symbolizujące smutek i żal.
cdn