Rogue Trader - Edge of the Abyss

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 21 grudnia 2015, 13:46

Lucin's Breath

"Będę miał kiedyś świat nazwany swym imieniem" - Lucin Rufinius, były namiestnik Port Wander.

Głęboko w regionie Ekspansji Koronusa zwanej Krainami Winterscale'ów znajduje się skuty wiecznym lodem świat, na który nikt nie zwróciłby najmniejszej uwagi, gdyby nie pewne jego zasoby naturalne. Oddech Lucina to planeta pokryta bogatym w metyt śniegiem, posiadająca również złoża innych rodzajów skrystalizowanych gazów. Jest też na tej kuli brudnego lodu pewien surowiec, za który Wolni Kupcy gotowi są nie tylko zabijać, ale też toczyć prawdziwe wojny. Surowiec ten, czyste nephium, pożądane jest przede wszystkim przez Adeptus Mechanicus. Czciciele Omnimesjasza niezwykle cenią sobie tę ciecz i hojnie wynagradzają współpracowników mogących ją dostarczyć.

Odkryty przez Sebastiana Winterscale w 258.M41, Oddech Lucina został nazwany na drwiącą cześć Lucina Rufiniusa, niekompetentnego namiestnika Port Wander umieszczonego na swym stanowisku w celu ograniczenia szkodliwych wpływów. Nie baczący na swoją reputację Rufinius uparcie twierdził, że okryje się kiedyś chwałą, na mocy której liczne światy w Ekspansji Koronusa będą nosić jego imię. Ogromnie zrażony do Rufiniusa, Winterscale uznał za doskonałą okazję przypisanie imienia naczelnika do globu skutego wieczną zimą i nieprzyjaznego dla ludzi.

Oddech Lucina był niegdyś domem obcego rozumnego gatunku, który budował z pomocą nieznanej technologii miasta ze skał i zamarzniętych gazów. Obcy stworzyli też rozległe sieci podziemnych labiryntów, obecnie opustoszałe, ciemne i ziejące chłodem równie zabójczym jak dotyk próżni.

Nie wiadomo, dlaczego obcy zdecydowali się na budowę miast wokół bulgoczących rozlewisk nephium, przypominającego w swej naturalnej postaci płynną smołę. Nigdy nie odnaleziono śladu ich technologii - zapewne z powodu ekstremalnie niskich temperatur niszczących po pewnym czasie każdy metal nie przystosowany do użytkowania w głębokiej przestrzeni kosmosu.

Nephium

Nephium to wysoce łatwopalna substancja o licznych zastosowaniach. W przeważającej mierze dodaje się je do promethium w celu zwiększenia wartości energetycznej paliwa, ale nephium posiada inne właściwości badane skrupulatnie przez techkapłanów. Powszechnie przy tym wiadomo, że substancja ta jest niezwykle niebezpieczna dla związków organicznych - kontakt fizyczny z nieprzetworzonym surowcem kończy się zazwyczaj bolesną śmiercią.

Na Oddechu Lucina zielonoczarne smołowate nephium posiada wyjątkowo silne właściwości. Cała planeta pokryta jest otworami, przez które substancja wypływa na jej powierzchnię. Otwory te sięgają głęboko w trzewia globu i uważane są za efekt uboczny niestabilnego systemu geologicznego. Wciąż nie wiadomo, dlaczego nephium występuje na Oddechu Lucian w tak ogromnych ilościach i czy istnieje jakieś powiązanie między złożami tego surowca, a zniszczonymi miastami zaginionej cywilizacji.

W dzisiejszych czasach nephium jest dostępne dla każdego śmiałka, który gotów jest zmierzyć się z morderczym mrozem, toksycznym środowiskiem, wstrząsami sejsmicznymi, rabusiami i posiadaczami Gwarancji Kupieckich, którzy już roszczą sobie prawa do wydobycia surowca. Jeśli o tych ostatnich idzie, prawa takie przynależą w zasadzie tylko tym, którzy potrafią obronić swe zasoby przed zakusami rywali. Zbiorniki nephium można znaleźć najczęściej w ruinach miast obcych. Większość z nich zniknęła już pod kadłubami ogromnych imperialnych machin, pod termicznie izolowanymi habitatami i monstrualnymi zespołami rafineryjnymi. Miejsca wydobycia nephium są przesłonięte oparami smogu, przemysłowych wyziewów i spalin. W strefie równikowej planety można za to znaleźć cmentarzyska niezliczonych machin wydobywczych oraz rafinerii porzuconych bądź zniszczonych w czasach Wojen Roszczeniowych z 785.M41.

Materiały źródłowe: wybrane ustępy opisu planety, str. 16-20 dodatku Edge of the Abyss

ODPOWIEDZ