In the grim darkness of the 41st Millennium, there is only w

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 16 grudnia 2016, 08:52

Postanowiłem założyć taki bardzo ogólny wątek niezależny od poszczególnych "systemów" czy ich "mechaniki" w celu zebrania interesujących graczy informacji o świecie w jakim się poruszają w jednym miejscu. Pytania co to jest Grav Chute, ile serc mają Space Marines, jak duży jest kopiec, co to jest Genokrad, czy malowanie brwi to herezja itd. itp. Pytania pojawiają się w różnych miejscach a odpowiedzi giną w mroku dziejów - tu powinny zostać dłużej :)

Mam nawet pomysł na przepisanie tu częściowo Kronik Bibliotekarza Kethariana, ale na to muszę dostać jego zgodę :)

Index:

Index Astartes - Blood Angels (Krwawe Anioły)
Miasta-Kopce (Hive Worlds) - skrobnę coś po południu
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2016, 20:20 przez Kargan, łącznie zmieniany 1 raz.
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 16 grudnia 2016, 11:17

Moj boże o co chodzi z tymi brwiami? Gadaj bom zszokowany i ciekaw na poły.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 16 grudnia 2016, 20:19

[center]Obrazek[/center]
Index Astartes - Krwawe Anioły

Jednym z wyjątkowo heretyckich, ale często słyszanych pomówień jest teoria o skażeniu Patriarchów esencją Chaosu jeszcze w wieku niemowlęcym. Historycy uważają zgodnie, że protoplaści Adeptus Astartes zostali we wczesnym okresie rozwoju uprowadzeni z komór kriogenicznych przez moce ciemności. Jedni badacze twierdzą, że noworodki były do chwili rychłego powrotu ekranowane mentalną tarczą Imperatora, inni dowodzą, iż mali Patriarchowie z własnej woli porzucili bezpieczną Terrę i udali się na krańce galaktyki. Bez wątpienia Chaos dążył do całkowitego wyeliminowania zagrożenia ze strony projektu "Patriarcha" i choć plany te nie zostały do końca zrealizowane, kilka noworodków uległo subtelnym zmianom psychofizycznym.

Mieszkańcy Baala i jego dwóch księżyców nigdy nie osiągnęli poziomu rozwoju cywilizacyjnego nakazującego gromadzić informacje w formie pisemnej. Tradycja ustnego przekazywania wierzeń i legend pozwala jednak ustalić okoliczności adopcji malutkiego Sanguiniusa przez baalijski szczep zwany Krwią. Mity mówią, że już w chwili odnalezienia dziecka w miejscu zwanym obecnie Upadkiem Anioła, posiadało ono niewielkie skrzydełka. Nie bez powodu autochtoni uznali małego Patriarchę za istotę anielską, zarówno w aspekcie fizycznym jak i duchowym.

Wiele pieśni i przekazów słownych plemienia zostało spisanych przez Librarianów Krwawych Aniołów i są teraz przechowywane z wyjątkową dbałością w najbardziej strzeżonych świątyniach-bibliotekach zakonu. Zapiski te nie zawierają żadnych informacji o losach plemienia Krwi przed odnalezieniem Sanguiniusa. Należy przypuszczać, że należało ono do typowych szczepów zamieszkujących Baal Secundus, grup zdegenerowanych chorych ludzi próbujących wieść nędzną egzystencję na swym zniszczonym świecie. Baal Secundus posiada stopień skażenia radioaktywnego zdolny uszkodzić kod DNA człowieka w przeciągu kilku sekund. Nie powinien zatem dziwić fakt, iż członkowie plemienia uznali znalezionego na skałach cherubinka o śnieżnobiałych skrzydełkach za mutanta. Wielu z nich optowało za uśmierceniem podrzutka i chociaż taka bluźniercza sugestia może dziś budzić grozę, należy pamiętać, iż w tamtych czasach mieszkańcy Baala byli prymitywnymi barbarzyńcami. Niemniej jednak wszyscy czuli wyraźnie aurę otaczającą dziecko, perfekcyjne pod każdym względem i doskonałe w stosunku do swoich mimowolnych opiekunów.

Chociaż szczegóły dzieciństwa Sanguiniusa zaginęły w mroku niepamięci, pewne informacje można znaleźć w ustnych przekazach tubylców. Powiada się, że po trzech tygodniach od chwili znalezienia chłopiec urósł do rozmiarów kilkuletniego dziecka i swobodnie poruszał się poza obozowiskiem plemienia. Kiedy przestraszeni nieobecnością znajdy opiekunowie wytropili go, chłopiec wchodził właśnie do nory baalijskiego ognistego skorpiona, drapieżnika sięgającego trzech metrów wzrostu po wspięciu się na tylne odnóża. Pomimo uderzeń zatrutego żądła zdolnego wypalić zwykłego człowieka od środka w ciągu sekund chłopiec zabił atakującego go skorpiona. Plemię jadło do syta tej nocy. Podobnie jak pozostali Patriarchowie, Sanguinius rósł w niezwykłym tempie, powiększały się też jego skrzydła. Pióra były nieskazitelnie białe i czyste, niczym upierzenie łabędzia, ale zarazem i niezwykle mocne. Potrafiły unosić Sanguiniusa ponad rozpalonymi piaskami pustyń, budząc podziw i grozę istot przemierzających skażone wydmy.
Rok po pojawieniu się w miejscu Upadku Anioła Sanguinius był już wyższy od największego Baality. Budził zachwyt perfekcyjną budową ciała, a wielu nie potrafiło wręcz spojrzeć w jego piękną twarz. Potrafił wędrować godzinami w promieniach słońca podczas, gdy jego towarzysze uginali się pod ciężarem swych skafandrów antyradiacyjnych. Miażdżył skały ciosem pięści, ujarzmiał dzikie bestie samym spojrzeniem, szybował wysoko w przestworzach obserwując świat z perspektywy boga. Szczep bogacił się i rósł w potęgę pod władzą młodego Patriarchy.

Zbiór baalijskich mitów zebranych przez Hyriontericusa Lucidio (2342345M33) jest pieczołowicie strzeżonym przez zakonników reliktem i właśnie stamtąd pochodzi poniższy fragment opowieści starszego szczepu Imrait'il'thaxa:

"Tamci, kanibale i mutanci, przewyższali nas po stokroć liczebnie. Ostre języki zwisały z ich paszczęk, wyłupiaste ślepia świeciły chorobliwie, szponiaste dłonie ściskały zardzewiałe miecze. Zrozumieliśmy, że stoimy właśnie w obliczu śmierci. I wtedy Anioł rozpoczął swe żniwa. On, jedyny Czysty, chciał nas uchronić przed krzywdą. Ogarnęła go wściekłość, wpierw stał się białą oślepiającą istotą, potem przybrał barwy przerażającej czerwieni. Jego oczy zdawały się płonąć, stąpał w aurze jaskrawego blasku zniszczenia i śmierci. Z zachwytem patrzyliśmy na ten morderczy taniec. A potem nie było już mutantów, tylko cisza i On, stojący przed nami w milczeniu".

Sanguinius szybko piął się po szczeblach społecznej hierarchii Baal Secundus i zjednoczone pod jego rozkazami szczepy ludzi czystej krwi zaczęły zwyciężać nad grasującymi po pustkowiach planety mutantami. Wojna została wygrana pomimo przewagi liczebnej nieprzyjaciela, co zawdzięcza się w dużej mierze talentom militarnym Sanguiniusa i jego charyzmie. Wkrótce potem Patriarcha w naturalny sposób zaczął być postrzegany za istotę boską przez wielbiące go tłumy, przekonane o rychłym nadejściu życia w ziemskim raju. Czas szybko mijał i kiedy Imperator dotarł w końcu na Baal, jego zaginiony syn zasiadał już na czele Konklawy Krwi. Władca ludzkości natychmiast rozpoznał w charyzmatycznym przywódcy Baalijczyków jednego z Patriarchów, udał się zatem na powierzchnię planety w towarzystwie znamienitej świty. Uwaga: w tym miejscu imperialni historycy przestają opierać się na mitach autochtonów, gdyż wyprawa Imperatora została pieczołowicie opisana przez podróżujących wraz z nim kronikarzy. Z tych właśnie zapisków wiemy, iż Imperator spotkał się ze swym synem w monumentalnym amfiteatrze naturalnego pochodzenia powstałym wskutek erupcji wulkanicznych u podstaw Mount Seraph. Obrady Konklawy odbywały się w obecności dziesiątek tysięcy Baalijczyków czystej krwi. Imperator stał w tłumie wyróżniając się pośród tubylcami dzięki swej złotej zbroi, wiedział jednak, że ich zniszczone ubiory okrywają ludzi godnych miana wojowników. Sanguinius wygłosił orędzie, które zapadło głęboko w serce każdego słuchacza, dając członkom zjednoczonych szczepów nadzieję na szczęśliwą przyszłość. Słysząc jego słowa, Imperator zyskał ostatecznie pewność, że przywódca Krwi jest jego utraconym synem.

Sanguinius natychmiast rozpoznał w obcym przybyszu ojca. Niektórzy historycy twierdzą, jako Patriarcha posiadał zdolności paramentalne pozwalające przewidywać w ograniczonym stopniu przyszłość, dzięki czemu wiedział już wcześniej o wizycie swego stwórcy. Upadł na kolana przed władcą ludzkości, a kryształowe łzy pociekły mu po policzkach. W miejscach, gdzie skapywały na ziemię, na skałach Baala wyrastały alabastrowe kwiaty. Imperator pomógł synowi powstać i razem spojrzeli na morze ludzkich twarzy, zaskoczonych, ale i dumnych - twarzy ludzi silnych i prawych. Tak pod gorącym słońcem Baala narodziły się Krwawe Anioły.

Anioły Krwi
Kroniki mówią, że Imperator wyselekcjonował grupę najlepszych wojowników Sanguiniusa i zabrał ich ze sobą tworząc nowy Legion Kosmicznych Marines. Wybrańcy zostali poddani specjalistycznej operacji połączonej z wszczepieniem fragmentów DNA Patriarchy. Wojownicy pozostawieni na Baalu Secundus otrzymali świętą misję strzeżenia ludzkiego gatunku na tej nieprzyjaznej planecie i dbania o wychowywanie kolejnych generacji wojowników znających imperialne Credo. W efekcie ich pracy Anioły po dziś dzień rekrutują swych aspirantów na księżycach Baala. Chcący udowodnić swą wartość ochotnicy muszą brać udział w morderczych grach i turniejach, walcząc ze sobą oraz wrogim otoczeniem. Zwyczaje te wprowadzono wkrótce po utworzeniu Legionu i trwają w niezmienionej formie do dziś. Turnieje urządza się raz na pięćdziesiąt lat, a ich rozpoczęcie wieszczą przelatujące nad osadami Thunderhawki. Aspiranci muszą dostać się do miejsca zmagań na własną rękę, co oznacza konieczność pokonania setek mil pustyń, skoki z górskich klifów na Skrzydłach Aniołów (konstrukcji ze skóry i drewna przypominającej lotnię), przeprawę przez kaniony pełne ognistych skorpionów oraz Wodopoja - płynnej formy życia wysysającej wilgoć z każdej żywej ofiary. Wyprażone słońcem szczątki aspirantów uśmierconych przez okrutną naturę znaczą trasy marszu ochotników. Po dotarciu do miejsca igrzysk przyszli rekruci rozpoczynają walki gladiatorów przywodzące na myśl swą skalą turnieje organizowane w Ultramarze. Tylko najlepsi wojownicy uchodzą z nich z życiem. Kiedy wskutek selekcji spośród ochotników zostaje wyodrębniona grupa około pięćdziesięciu mężczyzn, wchodzą oni na pokłady Thunderhawków i odlatują, by uczestniczyć w następnym etapie werbunku. Pozostali ochotnicy wracają do swych społeczności lub strzegą miejsca igrzysk do czasu następnego turnieju.

Wybrani aspiranci przewożeni są do monastyru Aniołów na Baalu, gdzie oglądają cuda odbierające im dech i mowę. Kiedy maszerują przed frontem swych przyszłych braci i towarzyszy broni, po raz pierwszy w pełni świadomi są ogromu różnic pomiędzy sobą i Marines. Skażony klimat księżyców Baala wywiera negatywny efekt na mieszkańców tych ciał niebieskich. Wielu aspirantów nosi skazy dotychczasowego życia, konsekwencje śmiercionośnego pocałunku radioaktywności. Są często zdeformowani, karłowaci lub niedożywieni, o skórze pokrytej plamami i naroślami. Stojący przy nich Marines stanowią jaskrawy kontrast i ideał piękna dzięki swym potężnym sylwetkom, gładkiej skórze, śnieżnobiałym zębom.

Aspiranci trafiają do Wielkiej Kaplicy, gdzie przez trzy noce i dni bez ustanku odbywają czuwanie. Niektórzy pomimo heroicznych wysiłków usypiają - usuwa się ich z kaplicy i nikt nie wie, jaki spotyka ich los. Dostatecznie wytrwali doczekują chwili, w której kapłani Sanguiniusa wstępują do kaplicy. Ci otaczani głębokim szacunkiem Marines pełnią rolę apotekariuszy zakonu, ale w przypadku Krwawych Aniołów noszą w sobie dodatkowe posłannictwo. Oficerowie ci strzegą krwi samego Sanguiniusa, podawanej aspirantom w małych pucharach po zakończeniu czuwania. Wypity specyfik wprawia rekrutów w stan śmierci klinicznej, podczas której przenoszeni są do Apothecarionu celem chirurgicznego wszczepienia organów progenoidalnych. Po udanej operacji pacjenci trafiają do Auli Sarkofagów. Śpiewający Credo Vitae serwitorzy umieszczają wewnątrz tej gigantycznej katedry ciała uśpionych ochotników, skrywając je w złotych sarkofagach dwukrotnie większych od normalnego mężczyzny. Pacjenci podłączeni zostają do systemów podtrzymywania życia i płyty sarkofagów pieczętuje się pozostawiając je zamknięte na okres jednego roku.

Wielu rekrutów umiera w trakcie tego etapu werbunku. Organizmy niektórych odrzucają progenoidy jako ciało obce - ich losu lepiej nie opisywać. Pozostali rosną szybko powiększając swe proporcje, chociaż czasami zdarza się, że aspirant powraca ze śpiączki przed czasem i egzystuje w klaustrofobicznej ciemności sarkofagu do chwili zerwania pieczęci, przeistaczając się w katatonika lub szaleńca.

Jeśli proces unifikacji DNA ochotników i progenoidów przebiega pomyślnie, ich organizmy nabierają masy mięśniowej, a dodatkowe organy stopniowo rozpoczynają pracę. Znajdujący się w śpiączce aspiranci są w międzyczasie dręczeni dziwnymi snami zawierającymi wspomnienia samego Sanguiniusa. W ten sposób esencja Patriarchy przenika umysły jego sukcesorów, odciskając wieczne piętno na ich osobowości i w pamięci.
Kiedy aspiranci opuszczają w końcu sarkofagi, w niczym nie przypominają mężczyzn sprzed roku, wybrańców przywiezionych z Baala Secundus. Są wysocy i masywnie zbudowani, ich ciała emanują charakterystyczną urodą boskiego ojca, zmysły mają niezwykle wrażliwe i wyostrzone. W ten sposób kończą pierwszy krok na długiej drodze do miana Kosmicznego Marine.

Herezja Horusa
Potworne doświadczenia Herezji Horusa odcisnęły wyjątkowo okrutne piętno na zakonie Krwawych Aniołów i obdarzyły jego braci tragicznym przekleństwem ciągnącym się nieprzerwanie od tysięcy lat. Marszałek wojny Horus, najbardziej zaufany i kochany syn Imperatora, stanął po stronie Chaosu i wbił sztylet zdrady głęboko w serce mocarstwa. Skorumpowany przez mrocznych bogów Patriarcha zdołał przeciągnąć na swoją stronę kilku braci, przekonując ich do zbrojnego wystąpienia przeciwko własnemu ojcu. W rezultacie działań wojennych Legiony Horusa dotarły na Terrę i przystąpiły do oblężenia Pałacu Imperatora. Kosmiczni Marines walczyli pomiędzy sobą, zdrajcy i lojaliści. Chaos zdawał się wszechobecny, a potęga marszałka wojny nieograniczona - Mroczni Bogowie obdarzyli go potężnymi łaskami w zamian za nieśmiertelną duszę.
Sanguinius został uwieczniony na przepięknym witrażu wybudowanym w Sanctus Praetoria Imperator w chwili, gdy walczył z demonami zdolnymi za pomocą jednego słowa zniszczyć umysły największych bohaterów ludzkości. W pojedynkę utrzymał czarne hordy próbujące dostać się do Pałacu Wewnętrznego. Po dziś dzień czczona jest pamięć Krwawych Aniołów walczących w obronie portu kosmicznego Wiecznej Ściany. Chociaż setki braci zakonnych zginęły, przerzedzili oni na nieprawdopodobną skalę najeźdźców. Wielu opowiadało potem o jaskrawym świetle iluminującym pancerze siłowe zakonników i Patriarsze walczącym w powietrzu ponad ich głowami, ścinającym demonicznych przeciwników za pomocą ognistego miecza. Na flagowej barce Horusa Sanguinius spełnił swą największą powinność wobec Imperatora.

Uśpiony wizją rychłego zwycięstwa, Horus obserwował postępy inwazji z mostka swego okrętu flagowego. Zdrajca chciał wpierw posmakować tryumfu, rzucić złamanego Imperatora na kolana. Kiedy jego słudzy przełamali linie obrony pałacowej i wdarli się w labirynt korytarzy gigantycznego kompleksu, Horus podniósł pola siłowe osłaniające jego okręt. Imperator natychmiast wykorzystał tę łaskę losu (kronikarze podejrzewają czasami, że była to zamierzona prowokacja ze strony Horusa), aby teleportować się na pokład barki. Sanguinius towarzyszył ojcu. Powiada się, że Patriarcha Krwawych Aniołów obdarzony był zdolnością widzenia przyszłości. Jeśli to była prawda, musiał wiedzieć o pisanym mu losie, jednakże w żaden sposób wiedza ta nie osłabiła jego determinacji. Nie wiadomo, czy jego postępowanie zrodziło się z fatalizmu czy też niezłomnej lojalności wobec Imperatora, jednakże historyczne debaty na ten temat nie mają dla Krwawych Aniołów żadnego znaczenia. Ich ojciec wszedł w paszczę lwa, bo nakazywały mu to honor i poczucie obowiązku.
Krwawe Anioły znają dobrze los swego Patriarchy. Jego śmierć odcisnęła się piętnem w duszy każdego z nich i często śnią wizje przedstawiające ostatnie chwile życia skrzydlatego ojca. Te zakodowane w organach progenoidalnych wspomnienia są tak silne, że w wielu przypadkach wywołują u zakonników stan skrajnego wzburzenia zwany Czarną Furią. Im Krwawy Anioł jest starszy i nabiera bitewnego doświadczenia, tym staje się podatniejszy na atak Czarnej Furii. Kapelan Lestrallio, wielki męczennik zakonu, prześledził doznania ogarniętych transem braci podczas eksperymentu przeprowadzonego w rzadkim okresie pokoju. Procedura Lestrallia zaleca Marine udanie się do Apothecarionu natychmiast po rozpoznaniu u siebie pierwszych oznak Czarnej Furii (o ile w pobliżu nie znajdują się przeciwnicy, których zakonnik nie mógłby unicestwić szukając jednocześnie w własnej śmierci wybawienia od nieuchronnych cierpień). Pacjent zostaje spętany i zakuty w adamantium - często kosztem życia wielu serwitorów - po czym nakłania się go do opowiadania przeżyć towarzyszących coraz silniejszym nawrotom Furii. Za każdym razem wizje oszalałych Aniołów opowiadają o ostatnich chwilach Sanguiniusa w głębi flagowego okrętu Horusa.

Poniższy zapis przedstawia przekaz słowny samego Lestrallio, zarejestrowany przez serwitora w 2432053.M36. Jest najdłuższym dokumentem tego typu, co należy zawdzięczać wyjątkowo żelaznej woli kapelana:

"Jest ciemno... aagh! To pali ! Odór jest tak silny... ten smród... zgnilizna, rozkład i zgnilizna... jest gorąco. Słyszę świst moich piór, trzepoczących w powietrzu, starających się nie dotknąć żadnej ze ścian, ścian... to jest piekło... ciernie, kolce wyrastające z miękkiej tkanki (pacjent wpada w silne drgawki, krzyczy niezrozumiale) Co to... Co to ?! Tak szybkie ! Aaaaah ! Za Imperatora ! Umieraj ! UMIERAJ ! (pacjent cichnie, mamrocze coś, prawdopodobnie modlitwę) Gdzie on jest, gdzie on jest, nie zdołasz mnie zatrzymać, pomiocie Chaosu ! AAAGH ! (pacjent doznaje ponownych spazmów, zagryza usta) Płoń ! Płoń ! Palcie się wszyscy... ściany, to nie są ściany, to tunele z mięsa, zgniłego mięsa, uginającego się pod stopami, ten smród... (pacjent krzyczy, potem milknie) Znajdę cię, zdrajco (sześć sekund później pacjent otwiera szeroko oczy) Wyzywam cię, zdrajco ! Staw mi czoła ! Za Imperatora ! ZA IMPERATORA !".

W tym momencie organizm kapelana Lestrallio wstrzymał procesy życiowe wskutek ciężkiego wstrząsu fizjologicznego. Śmierć zakonnego oficera nastąpiła w podobny sposób jak w przypadku pozostałych chorych braci.
Ze strzępków zeznań szalonych Aniołów apotekariusze zdołali odtworzyć przebieg wydarzeń na pokładzie barki Horusa. Marszałek wojny zabił Sanguiniusa za pomocą mocy psychicznych, nie potrafiąc - w mniemaniu Krwawych Aniołów - sprostać bratu w walce wręcz. Horus, w swym potwornym zezwierzęceniu i okrucieństwie, podarował Skrzydlatemu Aniołowi najgorszą śmierć i echo tego psionicznego mordu rozeszło się nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie, rezonując po dziś dzień w duszach Krwawych Aniołów. Poświęcenie Sanguiniusa zajęło uwagę Horusa dostatecznie długo, aby Imperator zdołał odnaleźć zdradzieckiego syna. Cierpienia zadane Patriarsze Aniołów okazały się tak potworne, iż wryły się w pamięć dziedziczną zakonu przechowywaną w jego genotypie. Tak oto na zakonników spadło tragiczne przekleństwo, które już na zawsze miało stanowić przyczynę ich bólu i obaw.

Świat macierzysty
W zamierzchłych czasach Baal i jego księżyce posiadały klimat zbliżony do ziemskiego. Kilka ekspedycji Exploratorów, wyposażonych w skafandry ochronne i urządzenia pomiarowe, zdołało przeprowadzić na księżycach szczegółowe badania. Ustalono, że Baal zawsze był światem pustynnym, jednakże jego satelity stanowiły niegdyś rajskie siedliska kolonistów. Powierzchnia Baala poznaczona jest starożytnymi ruinami i monumentalnymi budowlami wymagającymi niezwykłego nakładu środków oraz czasu na wzniesienie. Niektóre obiekty to posągi nieznanych bogów wykute w naturalnych masywach skalnych, inne stanowią zagadkę. Dzięki tym odkryciom ludzie zdołali odtworzyć przypuszczalny przebieg kolonizacji Baala.

Wciąż nie wiadomo, co stało się przyczyną przerwania idylli pierwszych kolonistów, a kwestia ta budzi wśród historyków powszechną konsternację. Kataklizm zbrojnego konfliktu zmienił na zawsze oblicze Baala pod koniec Mrocznej Ery Technologii. Znaleziono ślady użycia broni biologicznych i nuklearnych, zwłaszcza tych drugich (co tłumaczy poziom skażenia radioaktywnego księżyców Baala). Morza zmieniły się w zatrute zbiorniki szlamu, pokryte grubą warstwą pyłu. Ludzie musieli w tamtych czasach umierać milionami, w jakiś jednak sposób ludzkość przetrwała. Populacja kolonistów uległa przemianie w społeczność koczowników i złodziei, żerujących na szczątkach potężnej cywilizacji. Nie mając dostępu do powszechnie obecnie używanych skafandrów wielu musiało w następujących po wojnie latach umierać w wyniku skażenia radioaktywnego, głodu i wycieńczenia organizmów. Niektórzy badacze twierdzą, iż część społeczności zdegenerowała się z biegiem czasu w istoty uprawiające kanibalizm. Efekty uboczne stosowania broni nuklearnych są widoczne po dziś dzień wśród autochtonów. Wielu z nich uległo przemianie w pozbawionych wszelkich barier moralnych mutantów, bluźniercze parodie pierwszych mieszkańców Baala. Dezintegracja cywilizowanego społeczeństwa została uwieczniona na skalnych rysunkach w kompleksie jaskiń Lasquo, gdzie można ujrzeć malowidła przedstawiające mutantów mordujących swych bardziej ludzkich towarzyszy.

Pomimo powszechnej degeneracji kolonistów część Baalijczyków zdołała oprzeć się erozji moralnej i fizycznej. Utworzyli oni pustynne szczepy podobne do tego, który adoptował małego Sanguiniusa. Nowa, dzika kultura wyewoluowała na gruzach dawnej cywilizacji. Plemię wymagało całkowitej lojalności i poświęcenia, inni ludzie i mutanci postrzegani byli za wrogów. Baalijczycy stali się nomadami grabiącymi ruiny dawnych miast w poszukiwaniu reliktów przeszłości. Sojusze i porozumienia między szczepami ulegały nieustannym zmianom, śmierć szła w ślad za słabymi i powolnymi. Będące niegdyś rajem księżyce zmieniły się teraz w piekło. Kilka ocalałych skupisk ludzi musiało nieustannie walczyć o przetrwanie i zdawać się mogło, że tylko kwestia czasu dzieli ludzki gatunek od eksterminacji, od chwili, w której na pustyniach księżyców rządzić mieli już tylko mutanci. Wtedy jednak nastąpił cud i przybycie Sanguiniusa przywróciło autochtonom nadzieję na powrót do lepszego życia.

Organizacja zakonu
Chociaż Krwawe Anioły zaadoptowały schemat organizacyjny zakonu zalecany przez Codex Astartes, istnieje kilka jego modyfikacji specyficznych dla tej właśnie formacji Adeptus Astartes. Anioły posiadają kilka specyficznych jednostek nie spotykanych w innych zakonach (z wyjątkiem zakonów sukcesorskich takich jak Anioły Vermillionu, Anioły Sanguine, Anioły Encarmine, Krwiopijcy i Rozdzieracze. Warto też zauważyć, że zakon Krwiopijców (Blood Drinkers SMC) stosuje heraldykę i znakowanie zalecane przez Codex Astartes, a nie tradycje Krwawych Aniołów, spełniając normy narzucone przez Ultramarines). Najbardziej godną zauważenia cechą zakonu jest znaczna liczba braci specjalizujących się w walce bezpośredniej. Przywilej wstąpienia do oddziałów szturmowych jest marzeniem każdego Anioła, gdyż właśnie poprzez walkę wręcz zakonnicy ci mogą w pełni stłumić koszmarne wspomnienia zamierzchłej przeszłości. Nawet członkowie drużyn broni ciężkiej, mający na polu bitwy zapewniać wsparcie reszcie towarzyszy, potrafią porzucić swe pozycje, aby zewrzeć się z wrogiem w walce wręcz (patrz: Masakra na Trachesai, 230.M34).

Członkowie Pierwszej Kompanii nie korzystający z pancerzy terminatorskich walczą zazwyczaj w drużynach szturmowych, a nie taktycznych, jak jest to przyjęte w innych zakonach. Cała Ósma Kompania jest poświęcona tylko i wyłącznie szkoleniu specjalistów od walki bezpośredniej. Marines nie posiadający plecaków odrzutowych często korzystają z motocykli i Land Speederów. Dziesiąta Kompania, zwiadowcza, znana jest z wyjątkowo agresywnych aspirantów, którzy wykorzystują każdą okazję do przeniknięcia na tyły wroga i skoczenia mu do gardeł. Pozostałe kompanie Krwawych Aniołów stosują się do wymogów Codex Astartes, chociaż wiele transporterów opancerzonych poddawanych jest modyfikacjom polegającym na podrasowywaniu napędu (przeróbki takie, nieautoryzowane w materiałach Rhino STC, bez wątpienia posiadają szereg efektów ubocznych). Poszczególne rodzaje drużyn identyfikowane są po kolorze hełmów: taktyczni noszą czerwone hełmy, Dewastatorzy niebieskie, szturmowcy żółte.

Wyższe szczeble hierarchii zakonnej posiadają kilka specyficznych funkcji niespotykanych w innych formacjach Adeptus Astartes. Należą do nich kapłani Sanguiniusa, strażnicy świętej krwi Skrzydlatego Ojca i lekarze polowi wykonujący w ogniu walki zbawienne transfuzji krwi rannym braciom. Innym wyjątkiem od zasad Codex Astartes są drużyny Gwardii Honorowej, elitarnej grupy żołnierzy zakonnych stanowiących straż przyboczną najwyższych rangą oficerów Krwawych Aniołów. Członkowie tej prestiżowej jednostki rozpoznawani są po złotych hełmach.

Krwawe Anioły znane są z własnej wersji Dreadnoughta zwanej Furioso i stworzonej przez zbrojmistrzów zakonu tysiące lat temu w celu zaspokojenia nienasyconej żądzy krwi u braci uwięzionych na zawsze w zimnym mroku sarkofagów. Dwa potężne energetyczne szpony Furioso stanowią śmiertelnie niebezpieczną broń i znane są przypadki rozprucia za ich pomocą nawet adamandytowego pancerza Land Raidera.
Ostatnią jednostką specjalną Krwawych Aniołów jest oddział złożony z braci zakonnych chorujących na Czarną Furię. Nieszczęśnicy ci wcielani są do Kompanii Śmierci i tworzą wyjątkowo nieprzewidywalną na polu walki formację uderzeniową.

Kompanie Krwawych Aniołów generalnie stosują zalecenia taktyczne zawarte w Codex Astartes. Druga, Trzecia, Czwarta i Piąta to kompanie bojowe, pozostałe należą do jednostek specjalistycznych i zazwyczaj stacjonują w rezerwie. Doświadczenie wykazuje jednak, że poszczególne formacje zakonu nie zawsze walczą w zdyscyplinowany i przewidywalny sposób jak Mroczne Anioły czy Imperialne Pięści, ponieważ genetyczne piętno potrafi zmienić w jednej chwili najlepszego taktyka w ogarniętego szałem berserkera. Czarna Furia zagraża każdemu Marine uczestniczącemu w walce, bez względu na to, czy jest on operatorem broni ciężkiej czy kierowcą Vindicatora. Dlatego właśnie nigdy nie sposób przewidzieć, czy garnizon Krwawych Aniołów zdoła zabezpieczyć zajmowane pozycje, czy też opuści je w bezrozumnej szarży na wroga. Do tej pory wielokrotnie skaza ta doprowadzała do zmasakrowania zaskoczonych adwersarzy, a jednym z bardziej znanych przypadków jest szturm na Tempestorę, gdzie nieliczne Anioły uderzyły na przeciwnika z tak dziką furią, iż przełamały jego pozycje obronne i uchwyciły przyczółek wbrew skrajnie pesymistycznym prognozom imperialnych sztabowców. Mówi się, że to właśnie fanatyzm Aniołów stał się przyczyną wielu ich olśniewających sukcesów w trakcie III Wojny o Armageddon, ale też spowodował on głęboką nieufność ze strony innych formacji wojskowych Imperium.

Wierzenia
Sanguinius był wizjonerem. W latach młodości marzył o zapewnieniu swym ludziom lepszego życia. Po dołączeniu do Wielkiej Krucjaty wizja ta uległa daleko idącej transformacji, ale nie utraciła swego sedna. Patriarcha chciał dobrobytu i bezpieczeństwa dla całej ludzkości, wciąż podnoszącej się ze zniszczeń spowodowanych wydarzeniami Mrocznej Ery Technologii. Przekonania Sanguiniusa miały ogromny wpływ na członków jego Legionu. Czynniki mistyczne pojawiają się często w doktrynach militarnych Aniołów, połączone z dziwnie pełną pewności wiarą w pozytywne zmiany wszechświata. Jednym z czynników warunkujących takie psychiczne nastawienie zakonników jest sam fakt przeistaczania ich drogą bioinżynierii z zdeformowanych włóczęgów w Kosmicznych Marines. Nurt tego specyficznego pozytywizmu można dostrzec w upartym dążeniu Aniołów do perfekcji. Ich dzieła sztuki pełne są piękna i symetrii. Rozwijają swe ciała w niewyobrażalnym stopniu. Zakonne wierzenia przepojone są świadomością ludzkiej kruchości i utraconej chwały mocarstwa.

Z fizycznego punktu widzenia Krwawe Anioły należą do najdłużej żyjących spośród wszystkich zakonników Adeptus Astartes. Jest to zaleta specyficznego genotypu charakterystycznego dla wszystkich potomków Sanguiniusa. Obecny mistrz zakonu, Dante, osiągnął imponujący wiek 1100 lat. Tak długi cykl życiowy pozwala Aniołom doskonalenie swych umiejętności w stopniu niemalże równym doskonałości. Przez setki lat rozwijają się emocjonalnie i estetycznie, co znajduje dobitne odzwierciedlenie w ich perfekcyjnie wykonanych pancerzach siłowych i przepięknych proporcach.

Jedna z najmroczniejszych tajemnic zakonu została poddana szczegółowym oględzinom w roku 1929734.M40 przez wizytującego monastyr na Baalu inkwizytora Garilliona. Krwawe Anioły znane są ze zwyczaju przesypiania czasu wolnego w specjalnie do tego celu zbudowanych sarkofagach. Śpiączka taka postrzegana jest za mentalnie zbliżanie się do duszy Patriarchy i umacnianie więzi ze Skrzydlatym Ojcem. W trakcie snu krew Aniołów jest poddawana filtrowaniu i oczyszczaniu, co ma opóźnić chwilę wystąpienia pierwszych objawów Czarnej Furii. Bez względu na oszczercze pogłoski wiadomo, że Krwawe Anioły przestrzegają praw Imperium z gorliwością dalece przewyższającą wiele innych zakonów. Ludzkie mocarstwo zawdzięcza Aniołom cały szereg spektakularnych sukcesów i nie sposób zliczyć heretyków i obcych uśmierconych przez zakonników w czerwonych pancerzach siłowych.

Genotyp
Zakon ten, niegdyś postrzegany za najbardziej przyjazny pośród formacji Adeptus Astartes, ogranicza obecnie kontakty ze otoczeniem zewnętrznym. Niektórzy imperialni oficerowie zgłaszali już spostrzeżenia dziwnego psychicznego transu, w którym Anioły pożądają obsesyjnie krwi - transu uważanego przez naukowców za pierwsze objawy degeneracji wywołanej Chaosem. Nieoficjalnie wiadomo, że zakon poświęca coraz więcej czasu na poszukiwanie skutecznego lekarstwa, ale nie oznacza to wcale, że jest skazany na nieuchronną zagładę. Niebezpieczne dziedzictwo Aniołów jest zarazem ich najcenniejszym darem, gdyż duchowa pokora i zrozumienie własnych słabości czynią z nich prawych i dumnych członków Adeptus Astartes.

Los nieszczęśników ogarniętych całkowicie Czarną Furią pozostaje tajemnicą znaną wyłącznie samym zakonnikom. Istnieją opowieści o tajemnych kryptach pod monastyrem Aniołów i opętańczych krzykach domagających się krwi żyjących. Nikt jednak tych pogłosek nie chce oficjalnie potwierdzić, nikt też nie kwapi się do ich dokładnego sprawdzenia.

Zdarzały się w przeszłości pewne incydenty na odległych światach okupowanych przez Krwawe Anioły, gdzie członkowie lokalnej społeczności znikali w tajemniczych okolicznościach, po czym odnajdywano ich pozbawione krwi ciała (Rukh's Paradise, Pierścień Amerialli, Q34/9/4503/RT/Ultima Segmentum, 6569347.M36). Należy przypuszczać, że mordy te były dziełem czcicieli Chaosu chcących zdyskredytować zakon w oczach miejscowej ludności, istnieje też ewentualność mówiąca o składaniu rytualnych ofiar przez zabobonnych autochtonów na cześć postrzeganych za bogów przybyszów. Niestety, są również znane zarzuty obciążające odpowiedzialnością za te mordy braci zakonnych, pozbawionych zdolności racjonalnego myślenia wskutek niebezpiecznego transu.

Osoby stawiające takie oszczercze zarzuty sugerują, iż źródłem degeneracji Aniołów mogło być skażenie Chaosem samego Sanguiniusa. Podpierają się przy tym tezą, że Patriarcha posiadał skrzydła, oczywisty znak mutacji, co rzekomo potwierdza fakt wypaczenia jego matrycy genetycznej i wyjaśnia późniejsze przerażające konsekwencje Czarnej Furii.

W czasach Pierwszej Fundacji Imperator osobiście nadzorował przeszczepianie fragmentów DNA Patriarchów Kosmicznym Marines. Po złożeniu władcy do Złotego Tronu każdy zakon stworzył własną metodę nadzoru organów progenoidalnych. Krwawe Anioły zwą tę procedurę Exsanguination, a wywodzi się ona od zwyczaju przetaczania aspirantom żywej krwi Patriarchy. Po śmierci Sanguiniusa zwyczaj ten siłą rzeczy upadł, ale pewna ilość krwi Patriarchy została zachowana w poświęconym pucharze zwanym Czerwonym Graalem. Krew ta, wciąż jeszcze posiadająca niezwykłe właściwości, nie zdołałaby przetrwać długiego okresu przechowywania, dlatego przetoczono ją do żył kapłanów Sanguiniusa. W ten sposób zakonnicy ci stali się żywym nośnikiem dziedzictwa Skrzydlatego Ojca. Po dziś dzień kultywowany jest zwyczaj wypijania krwi upuszczonej z żył kapłanów Sanguiniusa, podawanej nowicjuszom zakonnego kultu w Czerwonym Graalu.

Istnieje pewne prawdopodobieństwo, iż w trakcie tysięcy lat krew krążąca w ciałach kapłanów uległa pewnym mutacjom, podobnie jak krew przetaczana aspirantom w trakcie genetycznego modyfikowania ich organizmów. Niektórzy badacze sugerują, iż to właśnie błędy popełniane w trakcie transfuzji życiodajnego płynu spowodowały wystąpienie genetycznej skazy Krwawych Aniołów.

Zapiski mówiące o genetycznej niestabilności zakonników są bardzo nieliczne i dotyczą wyjątkowych sytuacji, jednakże poprzez powszechnie znaną żądzę zabijania Krwawe Anioły postrzegane są za Marines o niebezpiecznych dewiacjach. Ich budząca grozę reputacja budzi często ostracyzm ze strony innych organizacji militarnych Imperium. Świadomość tego jest bolesnym problemem, który drąży serca Aniołów w równym stopniu, jak Czarna Furia wypacza ich umysły.


Okrzyk bitewny

"Na krew Sanguiniusa !"



[center]Opracował: Krzysztof Bujara[/center]
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 16 grudnia 2016, 23:42

Cóż, nie zaskoczyłeś mnie. Odrobiłem lekcje.
Kiedy szykowałem postać czytałem te dwa teksty.

http://warhammer40k.wikia.com/wiki/Blood_Angels

http://wh40k.lexicanum.com/wiki/Blood_Angels

Są bardzo zbieżne do tłumaczenia, choć przyznam się szczerzę, że jako war cry wolę tekst z wiki.
Jest wiele rzeczy które już subtelnie pobrzmiewa w moich tekstach. Podkreślanie senności na okręcie (szkoda że sarkofagu nie dali, pytałem Mg). Doskonalenie akrobatyki i kupa książek (jako objaw dążenia do perfekcji i wysybliomwanego piękna). Wybrałem też broń białą ponieważ devastatorzy aniołów też walczą wręcz. Krwawe zapędy były odgrywane podczas tej walki, choć nie zbyt intensywnie bo L. ma wysoką siłę woli a walka nie była znacząca. I kilka innych dobrze zaplanowanych myków. Prawie w kazdym poście coś jest z aniołów. Szukajcie a znajdziecie ;)
Ale poczekaj co się stanie jak go kroić aptekariusz będzie... do czego nie ukrywam podstępnie sprowokowałem Ketha drążąc temat gdzie jest pocisk.

Ps. Te spinki też zwyczajne nie sa./EVILS/
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 19 grudnia 2016, 23:41

[center]Kroniki świata WH40.000
[/center]


ERA PRE-WARPU

- 011.M03 - Początek Drugiej Epoki.

- 100.M03 - Terraforming Marsa.

- 200.M03 - Kolonizacja Marsa.

- M03 - Odkrycie Osnowy.

M16-M26 - MROCZNA ERA TECHNOLOGII

- M16 - Ludzkość rusza ku gwiazdom, pobliskie systemy słoneczne zostają skolonizowane za pomocą statków o napędzie nadświetlnym. Rozpoczyna się intensywny rozwój technologiczny i społeczny ludzkiej cywilizacji.

- M21 - Opracowanie napędu podprzestrzennego pozwala na szybsze kolonizowanie odległych systemów, a zarazem powoduje rozproszenie kolonii w całej galaktyce. Dochodzi do pierwszych kontaktów z obcymi rasami. Inżynieria genetyczna pozwala na wyodrębnienie tzw. genów nawigatorów , co wydatnie przyśpiesza międzygwiezdne podróże i sprawia, że stają się one bezpieczniejsze. Kartele i gildie Nawigatorów urastają do rangi liczących się uczestników życia politycznego ludzkiego mocarstwa. System STC zostaje wprowadzony do standardowego wyposażenia nowych kolonii, mając za zadanie umożliwić im korzystanie z wszystkich osiągnięć ludzkiej techniki i nauki.

- M25-M29 - Eldarowie rozpoczynają przekształcanie wybranych systemów słonecznych w Światy Dziewicze - planety przeznaczone do kolonizacji w bliżej nieokreślonej przyszłości.

M26-M30 - EPOKA SPORU

- M26 - Wśród ludzkiej społeczności pojawiają się pierwsi psionicy. Wskutek upadku państwowych autorytetów mocarstwo pogrąża się w ogniu licznych wojen domowych i rozpada na pozbawione wzajemnego kontaktu kolonie. Całe światy ulegają zagładzie, gdy pochodzące z Osnowy istoty opanowują umysły obdarzonych mocą ludzi i dostają się w ten sposób do materialnej rzeczywistości. Nasilające się sztormy warpu uniemożliwiają komunikację w znacznej części galaktyki, izolują również Starą Ziemię. Kult Boskiej Maszyny rozpoczyna działalność na Marsie. Jego techkapłani budują monumentalne miasta i olbrzymie machiny kroczące zwane Tytanami, ale ich statki nie są początkowo w stanie opuścić systemu Sol.

- M28 - Centralna władza na Ziemi upada pogrążając świat w krwawych wojnach wewnętrznych. Cywilizacja ulega szybkiej degeneracji.
Orczy warlord Grunhag Obdzieracz dokonuje inwazji na Światy Squatów zrywając wcześniejsze traktaty handlowe. Ten akt niczym nieuzasadnionej agresji jest do dziś źródłem zapiekłej nienawiści squatów do zielonoskórych oraz głębokiej niechęci do Eldarów, którzy zachowali neutralność podczas tego konfliktu.

- M29 - Degeneracja moralna eldarskiego społeczeństwa stwarza coraz większe zagrożenie dla dumnej rasy, ale jej skorumpowani przywódcy są zbyt zaślepieni, by dostrzec zbliżające się niebezpieczeństwo. Grupy dalekowzrocznych mistyków rozpoczynają budowę gigantycznych statków-miast zwanych craftworldami, swoistych arek mających zabrać na swe pokłady wybranych w przeddzień nieuniknionej katastrofy.
Ziemia jednoczy się pod rządami samozwańczego przywódcy ludzkości. Jego imię ginie w mrokach przeszłości, do historii przechodzi jako Imperator. Gdy armia Imperatora ląduje na Marsie, techkapłani uznają w nim postać pochodzącą z legend kultu, Omnissiaha.

M30-M36 - ZŁOTA ERA IMPERIUM

- M30 - Będący pomysłem Imperatora projekt "Patriarchowie" zostaje storpedowany przez moce Chaosu w finalnej fazie prac. Genetycznie zmodyfikowane niemowlęta mające stać się zalążkiem nowej rasy znikają z pilnie strzeżonego kompleksu badawczego. Bogowie Chaosu nie są w stanie ich zniszczyć, ale rozpraszają kapsuły z dwudziestoma cudownymi dziećmi po całej galaktyce. W kilku przypadkach udaje im się przeniknąć przez mentalne tarcze kapsuł i niezauważalnie skazić czyste umysły niemowląt.
Pierwsza Fundacja Kosmicznych Marines kończy się stworzeniem dwudziestu Legionów. W genotyp służących w każdym Legionie marines zostają zaimplantowane cząstki DNA pochodzące od zaginionych Patriarchów. W ten sposób cudowne dzieci stają się ojcami setek tysięcy żołnierzy o nadludzkich cechach fizycznych i psychicznych.
Cywilizacja Eldarów przestaje istnieć w wyniku przerażającego kolapsu, który pochłania życia milionów obywateli i bezpowrotnie niszczy ich światy macierzyste. Przyczyną tragicznej zagłady prastarej rasy są narodziny Slaanesha, mrocznego boga powstałego w efekcie kumulacji złych emocji Eldarów zbierających się od wieków w Osnowie. W epicentrum psionicznej implozji powstaje kosmiczna anomalia zwana Okiem Grozy, miejsce będące bramą prowadzącą do podprzestrzeni. Niedobitki eldarskiej rasy ruszają w niekończącą się tułaczkę po wszechświecie na pokładach ocalałych z pogromu craftworldów.
Narodziny Slaanesha uciszają panujące w podprzestrzeni sztormy. Imperator buduje Astronomican, gigantyczny nadajnik mentalny ułatwiający podróżującym po galaktyce statkom nawigacji w Osnowie.
Trwająca ponad dwieście lat Wielka Krucjata jednoczy pod rządami Imperatora tysiące oderwanych od Ziemi kolonii. Legiony Kosmicznych Marines oczyszczają kosmos z niepożądanych źródeł zagrożeń kładąc podwaliny pod nowe mocarstwo. W trakcie krucjaty Imperator odnajduje niemal wszystkich Patriarchów i zabiera ich na Terrę, czyniąc dowódcami swych Legionów. Spośród dwudziestu nadludzi najbardziej wyróżnia się Horus. Szybko zostaje marszałkiem wojny i prawą ręką Imperatora, dowodzi osobiście całym frontem północnym. Na jego cześć Legion Księżycowych Wilków zostaje przemianowany na Synów Horusa (po kampanii na Ullanorze).
Asurmen tworzy Świątynię Asuru, pierwszy ośrodek kultu eldarskich wojowników kastowych. Dryfujący w polu grawitacyjnym Oka Grozy Craftworld Altansar zostaje wessany do warpu (ginie cała jego załoga poza Lordem-Feniksem Mauganem Ra). Magnus Czerwony tworzy Księgę Magnusa, znaną też jako Księga Tysiąca Synów - dzieło traktujące o mrocznej psionice i możliwościach jej wykorzystania przez Kosmicznych Marines.

- 893.M30 - Legion Dzieci Imperatora uderza na system Laeran, zamieszkały przez rasę obcych dążących do osiągnięcia perfekcji w każdym aspekcie wiedzy i życia codziennego. W ciągu trwającej miesiąc kampanii giną wszyscy Laeranie oraz 700 marines, a 4.200 zostaje rannych. Patriarcha Fulgrim wydaje rozkaz całkowitego zatarcia wszelkich śladów istnienia unicestwionej cywilizacji.

- 007.M31 - Wybucha Herezja Horusa. Skażony dotknięciem Chaosu marszałek wojny zatrzymuje się na Istvaanie V wraz z lojalnymi oddziałami marines. Po kilku miesiącach Imperator wysyła na Istvaan V siedem Legionów z rozkazem zlikwidowania buntowników. Cztery z nich przechodzą pod rozkazy Horusa, pozostałe trzy zostają zmasakrowane. Kosmiczne Wilki najeżdżają Prospero, macierzysty świat Legionu Tysiąca Synów, aby ukarać ich za złamanie imperialnego edyktu o zakazie praktykowania mrocznej psioniki. Zmuszony do ucieczki Legion przyjmuje ofertę pomocy ze strony marszałka Horusa stając po jego stronie w krwawej wojnie domowej. Ścigająca zbiegłych legionistów XIII Kompania Kosmicznych Wilków zostaje całkowicie zniszczona w Osnowie.
Na polach zbombardowanego bombami wirusowymi Tallarnu rozgrywa się największa bitwa pancerna w dziejach tej wojny (uczestniczy w niej pięćdziesiąt tysięcy pojazdów pancernych). Na Vanaheimie trzy metropolie zostają obrócone w ruiny przez rebeliantów jako przestroga dla pozostałych obrońców, a mimo to lojaliści bronią planety do ostatniego człowieka. Na industrialnym świecie Thranx 10,000 Kosmicznych Wilków staje do walki z heretykami i w przeciągu jednego dnia na równinie Perdagor ginie milion ludzi. Przełożony Adeptus Mechanicus deklaruje lojalność wobec marszałka Horusa, za co ponosi śmierć z ręki swego zastępcy Kane'a. Mars pogrąża się w ogniu wojny domowej pomiędzy skłóconymi wyznawcami Boskiej Maszyny.

- 014.M31 - Horus uderza na Starą Ziemię. Zakony Białych Blizn i Imperialnych Pięści zostają odcięte od Pałacu Imperatora. Gigantyczna armia rebeliantów prowadzona jest przez cztery Legiony Marines: Dzieci Imperatora, Pożeraczy Światów, Gwardię Śmierci i Tysiąca Synów, towarzyszą jej nieprzebrane rzesze heretyków i demonicznych bestii oraz zdradzieckie Legiony Tytanów. Bazy obronne na Lunie zostają zniszczone podczas pierwszych godzin walk w systemie Sol. Gdy rebelianci lądują na Ziemi, ma miejsce ostatni akt zdrady w trakcie Herezji Horusa: blisko połowa garnizonu Imperialnej Gwardii przechodzi na stronę marszałka wojny. W ten sposób w ręce napastników wpada kosmoport Lwiej Bramy, port Wiecznego Muru zostaje zdobyty wkrótce potem. Horus rozpoczyna desant głównych sił, kierując je poprzez kosmoporty na Pałac Imperatora. Naziemne baterie obrońców niszczą setki lądujących statków, ale nie są w stanie powstrzymać przeważających liczebnie hord rebeliantów. Jeden z zestrzelonych liniowców grzebie w swych szczątkach wszystkie Tytany z Legionu Psów Osnowy, ale oddane Khorne`owi Legiony Władców Burzy, Głów Śmierci i Płonących Czaszek docierają na Terrę. Rozpoczyna się oblężenie Pałacu. Lojaliści odrzucają wezwanie do kapitulacji złożone przez Patriarchę Pożeraczy Światów Angrona. Patriarcha Białych Blizn Jaghatai Khan prowadzi swych marines na kosmoport Lwiej Bramy odbijając go z rąk rebeliantów, szturm na Wieczny Mur załamuje się w ogniu heretyków. Linie obrony na murach Pałacu zostają złamane, rebelianci wdzierają się do Imperialnych Ogrodów. Sanguinius osobiście nadzoruje odwrót obrońców do Pałacu Wewnętrznego. Wielki statek transportowy Sky Fortress przewozi do Pałacu Rogala Dorna i jego Imperialne Pięści, ale zostaje zestrzelony przez Tytany Głów Śmierci podczas próby lotu po Białe Blizny. W chwili ostatecznego tryumfu Horus otrzymuje niepokojący meldunek: odsiecz prowadzona przez Lemana Russa i Liona El'Johnsona znajduje się zaledwie kilka godzin lotu od systemu. Marszałek postanawia zwabić Imperatora w pułapkę i opuszcza tarcze na swym okręcie. W obliczu nieuniknionej klęski Imperator, Sanguinius i Rogal Dorn teleportują się z garstką Marines na pokład flagowego pancernika rebeliantów (Khan nie dociera na czas do Pałacu, by do nich dołączyć). Patriarcha Krwawych Aniołów pierwszy natrafia na swego upadłego brata i ginie z jego ręki. Imperator zabija Horusa, ale sam zostaje śmiertelnie raniony (zwycięża dzięki samobójczemu poświęceniu anonimowego terminatora Imperialnych Pięści, który zostaje zabity przez Horusa podczas próby ratowania rannego władcy). Patriarcha Imperialnych Pięści zabiera swego władcę do Pałacu Imperatora, gdzie konający bohater zostaje złożony wewnątrz Złotego Tronu, tajemniczej machiny podtrzymującej przy życiu umysł nieumarłego Imperatora.

- 015.M31 - Herezja Horusa upada. Ścigane przez lojalnych wobec Imperium marines siły Chaosu wycofują się do Oka Grozy. W obliczu nieuniknionej groźby anarchii zostaje powołana dwunastoosobowa Wielka Rada Terry, mająca sprawować władzę na czas "nieobecności" Imperatora (jednym z jej członków jest Roboute Guilliman). Powstaje Inkwizycja.

- 021.M31 - Ostatnie oddziały rebeliantów znikają w Oku Grozy.
Patriarcha Ultramarines Roboute Guilliman tworzy Codex Astartes. W myśl tego traktatu lojalistyczne legiony Kosmicznych Marines zostają podzielone na szereg mniejszych formacji zwanych zakonami. Stworzony zostaje zakon Szarych Rycerzy, formacja o okrytym tajemnicą genotypie, przeznaczona wyłącznie do walki z Chaosem.
Lion El'Johnson powraca wraz z Mrocznymi Aniołami na swój macierzysty świat Caliban, gdzie wpada w zasadzkę zbuntowanych braci pod dowództwem swego zastępcy Luthera. Bracia walczą ze sobą do chwili, w której Luther i Lion ranią się wzajemnie. Widząc konającego Liona Luther pojmuje i uznaje swój błąd. Rozjuszone porażką moce Chaosu niszczą planetę unosząc z jej powierzchni Upadłych Aniołów. Lojaliści zakładają bazę na gigantycznym asteroidzie nazwanym Skałą, jedynej pozostałości po Calibanie. Ciało Liona El'Johnsona znika zabrane przez tajemnicze istoty określane później mianem Czuwających w Mroku. Rozpoczyna się sekretna krucjata Aniołów dążąca do schwytania i ukarania wszystkich braci, którzy stanęli po stronie Luthera i uszli z życiem z Calibanu.
Legiony Pożeraczy Światów i Dzieci Imperatora walczą ze sobą o demoniczny świat Skalathrax. Jeden z oficerów Pożeraczy, Kharn zwany później Zdrajcą obraca się przeciwko swym towarzyszom mordując w amoku zarówno braci jak wrogów. Krwawa noc owocuje kompletnym rozbiciem Legionu Pożeraczy Światów na małe, niezależne od siebie jednostki.

- 211.M31 - Patriarcha Kosmicznych Wilków Leman Russ zabiera najwierniejszych przybocznych i opuszcza zakon z sekretną misją przepadając na zawsze bez śladu. Jego pancerz zostaje znaleziony podczas drugiego Wielkiego Polowania w świątyni Horusa na świecie Rudra, na skraju Oka Grozy.

- 218.M31 - Przywódcy Wilczych Kompanii obierają nowego Wielkiego Wilka, którym zostaje Bjorn. Mistrz zakonu Kosmicznych Wilków ogłasza Wielkie Polowanie, jego celem jest odnalezienie zaginionego Lemana Russa. Misja ta kończy się niepowodzeniem.

- 356-372.M31 - Pierwszy prototyp samobieżnego działa oblężniczego Vindicator zostaje opracowany przez techmarines z zakonu Ultramarines podczas trzeciej pacyfikacji Rothernu I.

- 781.M31 - Abaddon wyprowadza z Oka Grozy pierwszą Czarną Krucjatę. Wybucha Pierwsza Wojna o Cadię.

- M32 - Magnus Czerwony przypuszcza serię ataków na światy imperialne położone wokół Fenrisa w akcie zemsty za najazd na Prospero. Wielki Wilk Harek Ironhelm w odwecie atakuje pozorowaną bazę Tysiąca Synów w systemie Gangava, wpadając w sidła Magnusa i pozostawiając na pastwę Magnusa niemal bezbronny Fenris. Przez czterdzieści dni i nocy obrońcy Fangu pod wodzą Dreadnoughta Bjorna bronią murów fortecy. Zwiadowcy Haakona Czarnoskrzydłego docierają do nieświadomego niebezpieczeństwa Hareka. Wielki Wilk powraca na Fenris i staje do walki z Magnusem na murach Fangu. Demoniczny Patriarcha zostaje ciężko ranny i wypędzony do Osnowy, Harek ginie śmiercią bohatera.

- M32 - Eksperyment z technologią podprzestrzeni kończy się katastrofą w Ganymede. Dalsze prace zostają wstrzymane, a ich wyniki utajnione.

- 350.M32 - Kult Świętego Imperatora zostaje uznany za oficjalną religię Imperium i otrzymuje formalną nazwę Adeptus Ministorum.

- 400.M32 - Umiera ostatni z Patriarchów Kosmicznych Marines.

- 550.M32 - Eklezjarcha Veneris II zostaje przyjęty w szeregi Wysokiej Rady Terry (stając się pierwszym członkiem Ministorium, który dostąpił tego zaszczytu).

- 597.M32 - Druga Czarna Krucjata Abaddona

- M32-M33 - Przez Imperium przetacza się fala represji o podłożu religijnym. Rozpoczyna się prześladowanie Konfederacji Światła, organizacji religijnej uznanej za heretycką.

- 832.M33 - Masakra na Castile V. Heretyccy Marines niszczą lokalną imperialną kolonię. Lord Periclitor zawiera pakt z Czterema Potęgami składając w ceremonialnej ofierze tysiąc więźniów, pośród nich wielu misjonarzy i członkiń Adepta Sororitas.

- 888.M33 - Męczeńska śmierć św. Jerome. Imperialny korpus ekspedycyjny Jerome Czystego zostaje zniszczony przez Marines Chaosu pod komendą lorda Periclitora. Sam Jerome ginie po zbiorowej egzekucji wszystkich wziętych do niewoli popleczników.

- 012.M34 - Wojna w Nebuli Alcmena.

- 722.M34 - Kapitan wolnej floty Dausen dociera na świat squatów Terlaken B3 Svyz. Początkowa decyzja władz Imperium o eksterminacji odkrytej populacji zostaje unieważniona, w region wyrusza grupa przedstawicieli Inkwizycji. W historii squatów zaczyna się Era Ponownego Kontaktu.

- 843.M34 - Zagłada Świata Grendela. Imperialna fregata "Hand of Mercy" odbiera sygnał ratunkowy ze Świata Grendela. Ekspedycja złożona z członków zakonu Mortyfikatorów odkrywa zagładę całej populacji miejscowej kolonii, wymordowanej w brutalny sposób przez Legion Władców Nocy.

- 200.M35 - Święty Synod przenosi swą siedzibę na Ophelię VII, Eklezjarcha Benedin IV próbuje w ten sposób uniezależnić się od wpływów Rady Lordów. Pozycja polityczna Ministorum wzrasta znacznie po powołaniu formacji Frateris Templar, militarnych sił Kościoła posiadających własną flotę kosmiczną.

- 500.M35 - Greigor XI zostaje obrany Eklezjarchą. Trzeźwo myślący zwierzchnik Kościoła decyduje się rozbić skostniałe struktury Świętego Synodu. Pomimo zażartego sprzeciwu konserwatywnej części kleru podejmuje decyzję o przeniesieniu siedziby Synodu z powrotem na Ziemię. Postanowienie to realizuje po dwudziestu latach przygotowań, ale nie zdąża już wprowadzić innych, znacznie śmielszych reform. Umiera od trucizny, a śledztwo nie wykrywa sprawców. Schedę po Geigorze przejmuje inny, znany z konserwatywnych poglądów Eklezjarcha.

- 598.M35 - W ramach oficjalnej Fundacji Adeptus Astartes powstaje zakon Tygrysich Pazurów, powołany do służby w celu zapewnienia bezpieczeństwa w strefie otaczającej Maelstrom i wsparcia stacjonującego w pobliżu anomalii zakonu Białych Blizn.

- 739.M35 - Piąty Regiment Pancerny Terrańskich Prefektów zostaje zniszczony przez heretyckich Marines Lorda Periclitora.

- 789.M35 - Karabin laserowy M-Galaxy staje się standardowym uzbrojeniem strzeleckim regimentów Imperialnej Gwardii.

- 799.M36 - Incydent w Sentry Vault. Grupa uderzeniowa lorda Chaosu Periclitora ląduje na Urus Prime i niszczy tamtejsze archiwalne zbiory. Ordo Malleus wysyła do walki Szarych Rycerzy, ale elitarni wojownicy zakonni giną z ręki Periclitora podczas pojedynku w największym sanktuarium planety.


M36-M40 - EPOKA CIERPIENIA


- M36 - Wzrasta sztormowa aktywność Osnowy. Osłabione militarnie i gospodarczo Imperium jest ustawicznie atakowane przez obce rasy. Rozpoczynają się czasy otwartych religijnych prześladowań. Z trudem skrywany konflikt pomiędzy Ministorum i Administratum wygrywa Kościół. Eklezjarcha Alexis XXI nie waha się przed użyciem elitarnych zabójców z Officio Assassinorum w celu wyeliminowania imperialnych gubernatorów niechętnych rosnącej władzy Synodu. Wszelkie bunty topione są we krwi, a niewyobrażalnie wysokie podatki pogrążają w nędzy biliony obywateli Imperium.
Do zachwiania władzy Ministorum dochodzi w chwili, gdy 361 Wielki Lord Administratum Goge Vandire wprowadza na tron Eklezjarchy Paulisa III, a następnie dokonuje przewrotu i morduje marionetkowego przywódcę Kościoła zajmując jego miejsce. Wprowadzając dyktatorskie rządy Vandire dokonuje bezprecedensowej czystki wśród wyższej hierarchii Ministorum. Nieliczni kardynałowie próbują zbiec na Ophelię VII, ale ich statki ulegają zniszczeniu w Osnowie. Tak rozpoczyna się siedemdziesięcioletni okres Rządów Krwi. Paranoiczna megalomania władcy Imperium doprowadza do zachwiania podstaw mocarstwa. Wybucha otwarta rewolta na Dimmamarze, kierowana przez młodego adepta Konfederacji Światła Sebastiana Thora. Wysłana przeciwko liczącej milion heretyków armii flota wojenna Ministorum wpada w systemie Clax w sztorm pod-przestrzenny niezwykłych rozmiarów i zostaje całkowicie unicestwiona. Kiedy Vandire wypowiada otwartą wojnę formacji Adeptus Mechanicus, po stronie Kultu Boskiej Maszyny stająmistrzowie Kosmicznych Marines. Połączone siły techkapłanów i marines lądują na Ziemi i rozpoczynają oblężenie pałacu Vandire. Broniony przez fanatyczną gwardię lord opiera się inwazji i natarcie lojalistów staje w miejscu. Do impasu dochodzi w chwili, gdy dowódca strzegących Złoty Tron Adeptus Custodes kontaktuje się z matką przełożoną Córek Imperatora uświadamiając jej chorą manię Vandire. Szalony władca ginie z rąk swych strażniczek, oddziały Ministorum kapitulują.
Wielka Rada Terry dokonuje czystek wewnątrz najwyższych kręgów władzy. Sebastian Thor zostaje zwabiony na Terrę pod pretekstem oskarżenia o herezję (ukrytymi intencjami Rady jest zamiar osadzenia go na tronie Eklezjarchii). Pomimo początkowych oporów przyjmuje propozycję Rady zostając 292 Eklezjarchą.

- 288.M36 - Wielka Rada Terry wydaje słynny Decree Passive, dekret rozwiązujący militarne formacji Eklezjarchii i zakazujący Kościołowi utrzymywania jednostek wojskowych (z wyjątkiem czterech zakonów Córek Imperatora, nazwanych później Adepta Sororitas). Dekret ten jest częścią szeroko zakrojonych reform, wprowadzonych przez Thora I po obaleniu rządów Goge Vandire.

- 368.M36 - Eklezjarcha Thor I umiera na Ziemi w wieku 112 lat. Siedemnaście milionów pielgrzymów odwiedza jego grób w pierwszym roku po pogrzebie. Następcą Thora zostaje Alexis XXII. Funduje on cztery następne zakony militarne Adepta Sororitas.

- 453.M36 - Stosunki dyplomatyczne pomiędzy Imperium i Alaitoc zostają zerwane wskutek Konfliktu Beelze.

- 694.M36 - Szef Artisan Tilius rozpoczyna poszukiwania nieuszkodzonego STC.

- 776.M36 - Na Cassell wybucha Sześciogodzinna Rewolucja, stłumiona przez 16 Stalowy Legion pułkownika Kleista.

- 994.M36 - Misja poszukiwawcza Tiliusa kończy się odkryciem STC zawierającego plany konstrukcyjne transportera Razorback.

- 361.M37 - Wojna o Mihok. Duża grupa heretyckich Marines z Legionu Alpha pod dowództwem kapitana Orika najeżdża świat Mihok Secundus, tropikalny księżyc obiegający gazowego olbrzyma w systemie Mihok (trzydzieści lat świetlnych od Cadii). Uderzenie na Kobaltową Dolinę zostaje powstrzymane dzięki żołnierzom XXII Regimentu Cadii, "Ogarom Imperatora".

- 563.M37 - Incydent Morishiański. Urhua Thereaux, Assasyn świątyni Venenum, otrzymuje zadanie likwidacji zbuntowanego gubernatora Yawella z Morishy. Statek Assasyna wpada w pętlę czasową, gdzie zatrzymuje się na 698 lat.

- 220.M38 - Zasadzka w punkcie skokowym Arios. Zakon Zawodzących Gryfonów zostaje zaatakowany przez Marines Chaosu tuż przed obchodami rocznicy 5000 lat istnienia tej formacji. Mistrz Orlando Furioso i towarzysząca mu Pierwsza Kompania Gryfonów wpadają w zasadzkę urządzoną w punkcie skokowym Arios. Buntownicy przedostają się na pokład barki bojowej mistrza dzięki kapsułom abordażowym. Lojaliści ulegają naporowi rebeliantów. Korzystając z Thunderhawków i kapsuł ratunkowych Gryfony uciekają na powierzchnię Arios Quintus, gdzie zostają otoczone i wymordowane do ostatniego Marine. Buntownicy wieszają zwłoki mistrza Furioso na kabinie jego osobistego Thunderhawka, a silny nadajnik rozpoczyna transmisję lokalizacji ciała odbieraną w całym systemie. Grupa poszukiwawcza zakonu odnajduje pozostałości zabitych braci miesiąc później.

- 273.M38 - Herezja głowy Kościoła na Sanctity IX. Agenci Chaosu przeciągają na stronę ciemności najwyższego rangą przedstawiciela imperialnego Kościoła na planecie.

- 468.M38 - Pułkownik Brin z Imperialnej Gwardii zostaje postawiony przed sądem wojskowym, uznany za heretyka i skazany na karę śmierci za zawarcie porozumienia pomiędzy swą jednostką, a grupą wojskową Eldarów.

- 597.M38 - Zniszczenie Auxesii. Druga Wielka Kompania Żelaznych Wojowników eksterminuje populację Auxesii i niszczy bezpowrotnie bezcenne zbiory zgromadzone w imperialnej fortecy-bibliotece działającej pod patronatem Inkwizycji.

- 789.M38 - Zabójstwo kardynała z Bray (podsektor Trans-Kurani). Grupa uderzeniowa lorda Chaosu Periclitora teleportuje się do imperialnej katedry na Bray w trakcie świątecznego nabożeństwa. Periclitor osobiście zabija uderzeniem miecza w plecy wygłaszającego kazanie kardynała, po czym heretycy teleportują się z powrotem na pokład swego okrętu. Imperialna społeczność otrzymuje spektakularną lekcję terroru.

- 846.M38 - Odkrycie Fire Prisma. Inżynier Pilamist znajduje na trzecim księżycu Vidy częściowo zniszczony wrak eldarskiego czołgu antygrawitacyjnego uzbrojonego w laser o nieznanej konstrukcji. W asyście Marines z Zakonu Nosicieli Bólu dokonuje oględzin znaleziska, które otrzymuje nazwę kodową Fire Prism. Pomimo wysiłków Pilamista nie udaje się zrekonstruować nieodwracalnie uszkodzonego lasera, ani zrozumieć zasad jego funkcjonowania.

- 848.M38 - Inżynier Pilamist odkrywa w sektorze Trojan eldarski portal wiodący do Sieci Podróżnej.

- 187.M39 - Wojny Podatkowe w podsektorze Trans-Kurani. Zabójstwo kardynała na Bray w roku 789.M38 wywołało ciąg wydarzeń, które po blisko trzystu latach zaowocowały rewoltą całego sektora. Śmiałe morderstwo w katedrze dokonane w biały dzień na oczach tysięcy ludzi skłoniło lokalne władze do nałożenia na mieszkańców wysokich podatków finansujących budowę orbitalnego systemu obrony. Każda podwyżka podatku spotykała się ze sprzeciwem lokalnych władz, ale natychmiast po jej propozycji następował atak terrorystyczny Marines Chaosu skutecznie forsujący zwiększenie drenażu imperialnych funduszy. Rewolta wybuchła w chwili, gdy społeczeństwo nie było już w stanie unieść ciężaru podatków. Pierwsi zbuntowali się mieszkańcy Bray, w ślad za nimi poszły inne okoliczne światy. W kulminacyjnym momencie wojny domowej lord Periclitor dostępuje łaski Czterech Potęg i na gruzach katedry Bray przeistacza się w Krwiopijca wstępując w szeregi demonów Chaosu.

- 332.M39 - Rewolta Kethry. Gubernator systemu Kethra odrzuca władzę zwierzchnią Wielkiej Rady Terry. Na prośbę inkwizytora Bastaleka Grima rebelianci zostają spacyfikowani przez Marines z zakonu Białych Panter. Mordercza skuteczność Marines oraz ich przesadna brutalność wzbudza sprzeciw inkwizytora, ale służby imperialne nie wyciągają wobec Adeptus Astartes żadnych konsekwencji.

- 763.M39 - Opracowana przez zakon Czarnych Templariuszy wersja Land Raidera zostaje oficjalnie zaaprobowana przez Mars. Model ten otrzymuje nazwę Crusader, ponieważ wykorzystano go pierwszy raz w krucjacie Jerulas.

- 985.M39 - Liga Thor walczy z Ligą Grindel podczas eksploracji zaginionej fortecy Dargon.

- M40 - Plaga Niewiary. Bucharis Apostata, kardynał Gathlamoru, wywołuje przy pomocy kilku regimentów Imperialnej Gwardii i renegatów z imperialnej marynarki wojennej rewoltę wobec Terry, próbując rządami terroru stworzyć swe własne Imperium ze stolicą na Gathlamorze. Po spektakularnej porażce na Chiros i nieudanej próbie zajęcia Fenrisa rządy Bucharisa obala powstanie wywołane przez charyzmatycznego konfesora Dolana.

- 365.M40 - Wojna o Porettę IV. Wojska Adeptus Mechanicus toczą wojnę o panowanie nad systemem Poretta z koczowniczą rasą kosmicznych wędrowców zwaną Demiurgami. Ze względu na specyfikę działań militarnych na powierzchnię świata zrzucone zostają elitarne regimenty valhallańskiej Gwardii Polarnej - formacji specjalizującej się w walkach na obszarach górskich.

- 433.M40 - Wojna domowa na Kriegu (Segmentum Tempestus). Autarch Kriegu obwieszcza niepodległość planety i odrzuca zwierzchnictwo Wielkiej Rady Terry. Pochodzące z tego świata regimenty Imperialnej Gwardii powracają z misją pacyfikacyjną. Niesławny obecnie pułkownik Jurten, dowódca 33 Regimentu IG Kriegu, wszczyna totalną wojnę atomową, która trwa prawie pięćset lat i zmienia całą planetę w jedno gigantyczne pogorzelisko. Nieliczni ocaleli z apokalipsy mieszkańcy Kriegu przenoszą się pod powierzchnię zniszczonego świata. Na jego gruzach powstaje osławiony Korpus Śmierci.

- 561.M40 - Oddziały Legionu Dzieci Imperatora zostają pokonane przez korpus Imperialnej Gwardii na Nexxasie. Po zniszczeniu sił heretyków statki Ordo Malleus likwidują jednostki Gwardii bombardowaniem orbitalnym zacierając wszelkie ślady po obecności intruzów z Osnowy. Winą za śmierć imperialnych żołnierzy obciążeni zostają Eldarzy.

- 567.M40 - Zakon Imperialnych Pięści likwiduje antyrządową rewoltę na Iduno. Kapitan Drugiej Kompanii Venatus osobiście dekoruje Laurami Zwycięstwa sierżanta Lysandera, który przez czternaście godzin utrzymywał pozycje obronne lojalistów wokół Mostu Kolonialnego.

- 675.M40 - Zagłada Vidium Prime. Należący do Ordo Xenos inkwizytor Amadeus Vlachen prowadzi śledztwo w sprawie zerwanej łączności z imperialnymi władzami w systemie Vidium i odkrywa mroczną tajemnicę diuka Masala.

- 728.M40 - Pacyfikacja rewolty na Thule. Sześć pełnych kompanii Szarych Rycerzy dokonuje desantu planetarnego na pozycje buntowników. Na żądanie zakonu pięć innych formacji Adeptus Astartes użycza Rycerzom swoich pancerzy terminatorskich na czas trwania operacji. Z braku czasu Techmarines Szarych Rycerzy nie przemalowują insygniów na naramiennikach wypożyczonych zbroi i zaskoczeni rebelianci przekonani są, iż przyszło im stawić czoła sześciu różnym zakonom Kosmicznych Marines. W rezultacie tego niezamierzonego podstępu rewolta upada po trzech godzinach od chwili rozpoczęcia lądowania. Szary Rycerze dokonują egzekucji jednej dziesiątej populacji za poparcie rewolty.

- 978.M40 - Abaddon obala władzę Lorda Teknosa na zbuntowanym świecie przemysłowym Baji IV. Rebelianccy Techkapłani składają przysięgę lojalności wobec marszałka wojny Chaosu i powracają wraz z nim do Oka Grozy.

- 982.M40 - Techkapłani rozpoczynają budowę potężnego okrętu wewnątrz Oka Grozy, korzystając z danych zdobytych przez oddziały Abaddona na opuszczonym świecie Lanamorgstein.

- 990.M40 - Doradca Abaddona, Zaraphiston zabiera swego pana na demoniczny świat Spawndeath. Brak informacji na temat wydarzeń, jakie się tam rozegrały. Po powrocie Abaddon przyśpiesza tempo prac konstrukcyjnych nad Niszczycielem Gwiazd.

M41 - MROCZNE MILENIUM

- 000-015.M41 - Agenci Abaddona przemierzają galaktykę w poszukiwaniu miejsc ukrycia dwóch starożytnych artefaktów, znanych pod nazwami Ręki Ciemności i Oka Nocy. Marszałek wydaje rozkaz zdobycia tych antycznych urządzeń bez względu na cenę.

- 016-143.M41 - Podczas, gdy prace konstrukcyjne nad Niszczycielem Gwiazd posuwają się wolno do przodu, Abaddon oczekuje informacji od grup poszukiwawczych.

- 139.M41 - Wizje Zaraphistona ukazują mu Arx Gap, wiodący z Oka Grozy w głąb galaktyki stabilny punkt skokowy pozwalający ominąć silnie bronioną Bramę Cadiańską. Abaddon wysyła niewielką grupę bojową floty, by zniszczyła imperialną stację monitorującą na Arx. Fregata zwiadowcza Ascendance przechwytuje wezwanie o pomoc, ale przybyłe cztery miesiące później posiłki już nie odnajdują śladu stacji. Inkwizytor Horst rozpoczyna swoje śledztwo.

- Budowa Niszczyciela Gwiazd zostaje ukończona, rozpoczynają się gorączkowe poszukiwania odpowiedniej liczby załogi. Dzięki pomocy Zaraphistona kilka demonów zamieszkuje okręt, wydatnie zmniejszając zapotrzebowanie na ludzi. Kiedy sztormy podprzestrzenne zaczynają szaleć w sektorze Gothic, Abaddon wydaje swoim generałom rozkaz rozpoczęcia Czarnej Krucjaty.

- 140.M41 - Abaddon opuszcza Oko Grozy poprzez Arx Gap, rozkazując techkapłanom, aby podążyli za nim na pokładzie Niszczyciela Gwiazd, gdy tylko okręt znajdzie się w trybie pełnej gotowości bojowej.
Patrole marynarki kosmicznej w sektorze Athena znajdują kilka imperialnych statków dryfujących z martwą załogą na pokładzie.

- 141.M41 - Grupa heretyckich marines z Legionu Władców Nocy lokalizuje Rękę Ciemności na niewielkiej planecie Purgatory. Napastnicy dokonują błyskawicznego rajdu wycinając w pień górniczą kolonię i strzegący jej garnizon cadiańskich gwardzistów. Artefakt zostaje wydobyty spod ziemi i przeniesiony na pokład fregaty. Nie czekając na przybycie grupy ratunkowej Władcy Nocy odlatują w nieznanym kierunku. Dokonujący oględzin miejsca ataku inkwizytor alarmuje władze Imperium o zdarzeniu mającym potencjalnie krytyczny wpływ na losy mocarstwa.

- 4326/141.M41 - Przewożąca Rękę Ciemności fregata Władców Nocy wchodzi na orbitę Planety Hobarta, po czym eksploduje z nieznanych przyczyn. Zniszczony wrak okrętu spada na powierzchnię planety. Całe wydarzenie rejestruje imperialna stacja monitorująca okrążająca Gwiazdę Hobarta. Na miejsce katastrofy zostaje wysłana niewielka grupa eksploratorów, która rozpoczyna wielomiesięczne żmudne przeszukiwanie terenu.

- 143.M41 - Opierając się na informacjach wydobytych ze schwytanego podczas pirackiego rajdu oficera Władców Nocy, mistrzowie zakonu Mrocznych Aniołów wysyłają na Planetę Hobarta grupę wydzieloną kompanii Kruczego Skrzydła pod dowództwem mistrza Gideona. Anioły pojawiają się w miejscu katastrofy fregaty dokładnie w tym samym czasie, co oczekiwany przez nich oddział specjalny Abaddona, dowodzony przez samego Cyphera, drugiego rangą po Lutherze arcyzdrajcę Legionu Mrocznych Aniołów. Śmiertelnie raniony Cypher umyka spod miecza Gideona dzięki pomocy mrocznych bogów, unosząc ze sobą Rękę Ciemności.

- 143.M41 - Abaddon wchodzi do sektora Gothic, używając Ręki Ciemności w celu przechwycenia Fortecy Blackstone orbitującej wokół Rebo V. Następnie jego armada dokonuje randezvous z Niszczycielem Gwiazd, który zostaje obwołany okrętem flagowym floty. Pierwszym celem staje się Savaven, świat zamieszkany przez członków Eklezjarchii. Kardynał Klein nakazuje imperialnemu dowódcy na Savaven odrzucić żądanie bezwarunkowej kapitulacji. W efekcie planeta zostaje zniszczona w przeciągu niecałej godziny, ginie czternaście bilionów obywateli Imperium. Czarny Legion dokonuje inwazji na Messinę.

- 144.M41 - Niszczyciel Gwiazd przybywa na Saviour, gęsto zaludniony świat w podsektorze Lysades. Marszałek wojny przesyła na planetę żądanie natychmiastowego rozpoczęcia budowy nowych okrętów dla floty Chaosu w orbitalnych stoczniach Savioru. Imperialny dowódca przyjmuje żądanie, świadom faktu, iż stawką w grze są życia jedenastu bilionów mieszkańców.
Imperialny dowódca na Brinagii (w systemie Brigia) otrzymuje ostrzeżenie przed potencjalnym atakiem Abaddona, zainteresowanego przejęciem Fortecy Blackstone IV. Wkrótce później wszelka komunikacja z Brinagią zostaje zerwana. Statek patrolowy nie był w stanie potwierdzić dalszego istnienia planety.
Abaddon bierze kurs na system Fularis, gdzie wokół drugiej planety układu orbituje Blackstone I. W czasie gdy przejęta przez heretyków forteca niszczy Fularis II, flota marszałka rozbija imperialną grupę bojową Merlin strzegącą systemu. Przy okazji Niszczyciel Gwiazd anihiluje drugi księżyc Fularis III, prawdopodobnie będący bazą wypadową grupy eldarskich piratów.

- 146.M41 - Flota Chaosu rozpoczyna blokadę Stranivaru w systemie Bhein Morr. Po dwóch latach oblężenia imperialny garnizon kapituluje. Komunikacja z planetą zostaje zerwana, zwiad floty imperialnej stwierdza brak wszystkich trzech księżyców Stranivaru.

- 146.M41 - 23 szwadron fregat oraz pancernik klasy Retribution Bloodhawk przełamują rebeliancką blokadę w systemie Anvil 206, umożliwiając transfer strategicznych materiałów do bazy marynarki na Orarze.

- 147.M41 - Imperialna flotylla patrolowa napotyka Niszczyciel Gwiazd w trakcie wchodzenia do systemu Corain. Okręty lojalistów atakują natychmiast, próbując zniszczyć superpancernik Abaddona przed wyjściem z Osnowy reszty rebelianckiej floty. Pokładowe baterie Niszczyciela niszczą napastników, choć sam okręt również odnosi pewne uszkodzenia. Armia Abaddona dokonuje inwazji na Corain IV przejmując kontrolę nad kopalniami planety. Lojalistyczna partyzantka przesyła wywiadowi Imperium informacje o dużych ładunkach kryształów trikali,wysyłanych na orbitę (kryształy trikali używane są głównie do wytwarzania antymagnetycznych pól w generatorach tarcz warpowych i plazmowych reaktorach).

- 147.M41 - Ekspedycja pacyfikacyjna wysłana do systemu Kaloth lokalizuje zgrupowanie orczych piratów i przypuszcza atak niszcząc cztery mobilne fortece wybudowane na asteroidach oraz siedem okrętów eskorty. System zostaje uznany za bezpieczny dla floty handlowej.

- 148.M41 - Abaddon dokonuje inwazji na agrarny świat Drakulu biorąc w niewolę dwa miliony mieszkańców planety. Część jeńców zostaje złożona w ofierze podczas mrocznych obrzędów Zaraphistona, pozostali zaś stają się przymusowymi członkami załogi na Niszczycielu Gwiazd i innych statkach armady.

- 148.M41 - Rutynowa kontrola oczyszczonego rok wcześniej systemu Kaloth wykazuje obecność 21 baz orków wybudowanych na asteroidach. Imperialna flotylla zostaje zmuszona do natychmiastowego odwrotu po tym, jak krążownik Stalwart Warrior otrzymuje krytyczne trafienie i niemalże wpada w ręce próbujących abordażu zielonoskórych.

- 150.M41 - Zaraphiston ostrzega Abaddona przed słabnącymi sztormami podprzestrzeni. Flota marszałka opuszcza Drakulu i spotyka się z lecącymi znacznie wolniej Fortecami. Heretyccy wywiadowcy zdobywają informacje o silnym zgrupowaniu floty Imperium, zbierającym się w sektorze Tamahl w celu przeprowadzenia kontrataku poprzez punkt skokowy Tarantis. Abaddon wysyła Fortece z zadaniem zniszczenia gwiazdy w systemie Tarantis, aby w ten sposób utrudnić lojalistom skok podprzestrzenny. Jednocześnie Niszczyciel Gwiazd udaje się do sąsiedniego systemu Boetia, gdzie rozbija w gwiezdny pył posterunek Adeptus Astra Telepathica zlokalizowany w paśmie asteroidów, likwidując tym samym nadajnik umożliwiający imperialnej flocie nawigację w strefie sztormowej Osnowy.

- 151.M41 - Abaddon opuszcza pokład superpancernika i wraz z Fortecami bierze kurs na Schindlegeist, planując atak na Blackstone V. Komendę nad Niszczycielem obejmuje generał Malefica Arkham, jego zadaniem jest akcja odwracająca uwagę wroga w systemie Arimaspia. Abaddon zostaje pokonany pod Schindlegeistem. Arkham pomyślnie wykonuje swą misję, niszcząc dwie z pięciu planet tworzących system Arimaspia.

- 154.M41 - Pozostawiony samemu sobie Malefica Arkham postanawia wykorzystać Niszczyciel Gwiazd do budowy własnego imperium. Świat Gonnacrash w systemie Quinrox Sound składa przysięgę wierności wobec nowego władcy. Podczas próby podporządkowania sobie systemu Kharlos Arkham napotyka imperialny szwadron Omega, niedawno przybyły do sektora Gothic. Pozbawiony eskorty superpancernik podejmuje walkę, ale zostaje niemalże unicestwiony serią salw torpedowych odpalonych z czterech krążowników klasy Lunar.

- 156.M41 - Ekspedycja pod przewodnictwem inkwizytora Horsta wyrusza do systemu Kharlos w celu zlokalizowania pozycji wraku i przejęcia nad nim kontroli. Nie znajduje żadnych śladów Niszczyciela, zaś na skraju detektorów okrętów eskorty kilkakrotnie pojawiają się statki Czarnego Legionu. Horst uznaje zniszczenie superpancernika za wysoce prawdopodobne, ale nie całkowicie pewne.

- 265.M41 - Flota inwazyjna zielonoskórych pod wodzą Gorgara Grimrukka najeżdża Roskę. Po założeniu obozu w masywie górskim Krasnojv Mountains orki ruszają w kierunku rzeki Dovskov, odgradzającej ich od roskańskich miast. Dochodzi do zaciekłej bitwy nad brzegami Doskova, w której zwyciężają ludzie.

- 356.M41 - Na świat przychodzi Macharius, syn Pelli, imperialnego gubernatora na Donianie. Niezwykle uzdolniony i błyskotliwy, dzięki własnemu uporowi i szerokim wpływom ojca, po osiemnastu latach otrzymuje stopień pułkownika i komendę na XXVI Regimentem Donianu, a po dwóch dalszych latach awansuje na generała obejmując dowództwo nad IV Armią Donianu.

- 359.M41 - Pacyfikacja Copulu IV.

- 362.M41 - Pierwsza Krucjata Baluriańska. Oblężenie Belios.

- 371.M41 - Bitwa o Corinth.

- 380.M41 - Forteca Roxane Mountjoy pada pod szturmem prowadzonym przez Machariusa. Wykonując osobiście wyrok śmierci na zdrajcy i uwalniając uwięzionych w zamku wysokich rangą oficerów Imperium, młody (zaledwie dwudziestoletni) generał IV Armii Donianu zyskuje ogromną popularność wśród wojskowych. Szczególną sympatię okazuje mu Lord Commander Solar Phillips, najwyższy stopniem jeniec Mountjoy. Traktując Machariusa jak wybranego ucznia, Phillips kształci go w militarnej sztuce przygotowając na swego sukcesora. Macharius szybko zdobywa respekt i poważanie ludzi, którzy staną się później jego generałami i wraz z nim trafią do panteonu świętych: Sejanusa, pułkownika doniańskiej armii Crassusa, Tarki z Hymenesu, Arriana z Mellenitesu, Lysandera z Choripoli i Cyrrusa, arcydiuka Larrentine.

- 386.M41 - Lord Commander Solar Phillips ginie podczas Lądowania Lemortyńskiego. Schedę po nim obejmuje Macharius, najmłodszy w historii dowódca wojskowy Segmentu Solar. Zostając członkiem Rady Lordów deklaruje rozpoczęcie Wielkiej Krucjaty (po dniu zaprzysiężenia jego noga nigdy już nie spoczęła na Ziemi).

- 387-389.M41 - Zbierając siły przeznaczone do krucjaty Macharius na czele IV Armii Donianu przywraca pod władzę Imperium światy Lands End, Morbellum i Jalfrezi III.

- 392.M41 - Lord Commander Solar Macharius oficjalnie ogłasza rozpoczęcie Wielkiej Krucjaty na zachodnim krańcu galaktyki. W tym samym roku ustanawia imperialną władzę na Persepolisie, industrialnym świecie, który utracił kontakt z Earth ponad 5000 lat wcześniej. Następnie Macharius wspiera II Korpus generała Sejanusa walczący na pustyniach Gedrosii. Tam Lord odnajduje starożytny grobowiec legendarnego podróżnika Indijony Vagranta i ukryty wewnątrz bezcenny hełm.

- 393.M41 - Podczas walk z zbuntowanymi Kosmicznymi Marines na Zaga IV pocisk z boltera przebija pierś Machariusa, ale zapalnik nie detonuje ładunku. Konfesorzy uznają to wydarzenie za boski znak i ogłaszają Machariusa wybrańcem Imperatora, co w niewiarygodnym stopniu podnosi jego prestiż wśród armii.

- 395.M41 - Macharius przybywa z posiłkami na Thoth. Dwa dni później dowódca VI Korpusu generał Arrian osobiście prowadzi atak na ostatnie pozycje obrońców. W dzikiej walce wręcz na Żelaznym Murze traci oko, ale przykład dowódcy owocuje zwycięstwem wojsk imperialnych. V Korpus generała Crassusa dociera na Adrantis V, ale nie jest w stanie podbić wspieranych antyczną technologią mieszkańców. Po dwóch latach krwawych walk korpus Crassusa zostaje zredukowany do 10% pierwotnego stanu liczebnego. Macharius rezygnuje z dalszego oblężenia planety i niszczy ją poprzez kontrolowane zderzenie z kometą (co wywołuje skrajne niezadowolenie przedstawicieli Adeptus Mechanicus). III Korpus generała Tarki zostaje podzielony na szereg mniejszych formacji skierowanych do służby garnizonowej na podbitych światach.

- 396.M41 - II i V Korpusy docierają do granicy oddziaływania Astronomiconu.

- 398.M41 - Sztormy podprzestrzenne bardzo utrudniają dalszą podróż, ale pomimo tych przeszkód Macharius podbija dalsze piętnaście światów, zaś siedem niszczy całkowicie.

- 399.M41 - Macharius bombarduje w odwecie za odmowę kapitulacji Pałac Carnelion na Leminitusie . Leminitus, zwany później Ultima Macharia, zostaje ostatnim światem podbitym przez wojska Wielkiej Krucjaty. Po siedmiu latach nieustannych walk i przywróceniu pod władzę Imperium blisko tysiąca systemów planetarnych pod presją swoich generalów Lord Commander Solar ogłasza koniec krucjaty. Decyzja ta budzi jego głęboką gorycz i depresję, która w połączeniu z ranami odniesionymi podczas walk z orkami na Jucha powoduje rok później jego śmierć.

- 401.M41 - Lord Commander Solar Macharius zostaje ceremonialnie pochowany na planecie nazwanej Macharią, świecie z którego rozpoczął swą krucjatę. Milion żołnierzy formuje honorową straż czuwającą nad grobowcem wielkiego bohatera, a jego flagowy okręt, pancernik Lord of Light, zostaje zdemobilizowany i skierowany na orbitę Macharii, gdzie pełni rolę zabytkowego reliktu.

- 474.M41 - Na Armageddonie wybucha bunt robotników. Rebelianci zostają wsparci przez przybyłą na pokładzie hulka Devourer of Souls armię Chaosu. Przewodzi jej Angron i jego Marines z Legionu Pożeraczy Światów. Po krótkiej, ale krwawej kampanii zostają wyparci z systemu przez połączone siły Kosmicznych Wilków, Szarych Rycerzy i oddziałów PDF. Administratum przeprowadza gigantyczną czystkę pośród populacji Armageddonu, umieszczając mieszkańców w wielkich obozach koncentracyjnych i sprowadzając do pustych miast nowych kolonistów. Zbrodnia ta budzi nieprzejednaną nienawiść Logana Grimnara, mistrza Kosmicznych Wilków.

- 511.M41 - Imperialna kolonia na Ahanzoku zostaje zniszczona przez hordę orków z klanu Byczych Łbów. Wysłana na księżyc grupa zwiadowcza Dayjinn z XIX Regimentu Imperialnej Gwardii Melkioru wpada w zasadzkę i zostaje wymordowana do ostatniego człowieka. Ekipy ratunkowe odnajdują jedynie szczątki dowódcy grupy, sierżanta Elona Husseina oraz nagrany przez niego rejestrator dźwięku z zapisem ostatniej misji.

- 754/666.M41 - Imperialny pancernik Celestion wyrusza w dziewiczy rejs. Pod dowództwem kapitana Archaesa Hestrobauma, weterana kampanii na Karsh, ma za zadanie dołączyć do Grupy Uderzeniowej Theta w rejonie Nebuli Kreel i wziąć udział w ofensywie na Eusebius. Podczas procedury startowej dochodzi do incydentu wywołanego przez głównego nawigatora Kenelma Polloxa, bohatera kampanii karshańskiej, który w trakcie ataku szaleństwa żąda natychmiastowego przeniesienia z pokładu "przeklętego" okrętu. Ze względu na stwarzane przez chwilowo niepoczytalnego nawigatora niebezpieczeństwo zostaje on zamknięty we własnej kabinie.

- 878/666.M41 - Celestion nie dociera do punktu randezvous, nie odpowiada również na wezwania radiowe i mentalne. Poszukiwania zostają zakończone całkowitym niepowodzeniem, pancernik uznaje się za zaginiony.

- 341/679.M41 - Statek zwiadowczy Exploratorów Ceaseless pod dowództwem kapitana Svena Huntersuna przechwytuje podczas misji kolonizacyjnej na Epsilon-13 automatyczny sygnał identyfikacyjny, po czym odnajduje zaginiony pancernik Celestion. Ekipa abordażowa stwierdza, iż okręt znajduje się w nienaruszonym stanie, ale na pokładzie nie ma śladu po ponad tysiącu członków załogi. Exploratorzy znakują dryfujący pancernik bojami sygnałowymi i kontynuują misję kolonizacyjną. Jak się później okazuje, boje znikają bez śladu, podobnie jak widmowy okręt. Nieświadoma tego zajścia załoga Ceaseless ląduje na Epsilon-13 i zakłada kolonię. Dwa tygodnie później atak niezidentyfikowanej choroby zabija wszystkich Exploratorów. Sygnał alarmowy zostaje wysłany zbyt późno, a ekipa ratunkowa uznaje pozornie atrakcyjną planetę za świat klasy Deathworld i zakazuje dalszych prób terraformacji.

- 698.M41 - Koniec siedmioletniej Krucjaty Corinthiańskiej, w której udział bierze pięćdziesiąt regimentów IG oraz grupy wydzielone sześciu zakonów Adeptus Astartes (m.in. Ultramarines, Żałobników, Marines Errant, Aniołów Rozgrzeszenia i Srebrnych Czaszek) walczących z zielonoskórą armią wodza Skargora. Podczas tytanicznej bitwy o główną cytadelę obcych śmiercią bohatera ginie chorąży zakonu Ultramarines Galatan. Jego funkcję obejmuje Helveticus.

- 704.M41 - Oblężenie Tulwy. Grupa uderzeniowa Ultramarines prowadzona przez Marneusa Calgara niszczy Fortecę Bólu, wzniesioną przez zbuntowanych marines z Legionu Pierwszej Fundacji Żelaznych Wojowników.

- 220/732.M41 - Krążownik Garandus dowodzony przez kapitana Lufta Falchiona wpada na wychodzący z Osnowy pancernik Celestion. Dochodzi do kolizji, w wyniku której giną 2362 osoby, w tym 402 marines z przewożonego na pokładzie krążownika Zakonu Złotej Zorzy. Celestion znika zaraz po zderzeniu, zaś w miejscu wypadku zaczyna formować się zjawisko zwane tymczasową bramą podprzestrzenną. Z późniejszych zeznań nawigatora Horrenta wynika, że gdyby nie doszło do zderzenia z pancernikiem i odwrócenia ciągu sekcji napędowej, Garandus wpadłby prosto w bramę ulegając całkowitej zagładzie.

- 737.M41 - Patrol Exploratorów odkrywa na krańcu Światów Granicznych planetę Valos, całkowicie pozbawioną życia organicznego w sposób, którego nie można wytłumaczyć. Wysłany na Earth raport nie wzbudza większego zainteresowania sztabu Administratum, podobnie jak kolejne zgłoszenia o wysterylizowanych światach, które w rejestrach eksploratorów figurowały jako biologicznie aktywne. Meldunkom z Światów Granicznych zaczyna przyglądać się Inkwizycja, utajnione śledztwo rozpoczyna inkwizytor Kryptman.

- 738.M41 - Dwudziesta szósta Fundacja Zakonów Kosmicznych Marines (najlepiej udokumentowana).

- 741.M41 - Pierwsza Wojna Tyranidzka. Flota inwazyjna Behemoth niszczy bazę Exploratorów na Tyranie, po czym wdziera się w głąb Światów Granicznych. Łupem drapieżców pada stacja przekaźnikowa Adeptus Astra Telepathica w systemie Thandros i tamtejsze kolonie górnicze. Tropem widmowej floty podąża inkwizytor Kryptman. Trwa mobilizacja sił wojskowych w Ultramarze.

- 745.M41 - Piąta Kompania Ultramarines pod komendą kapitana Sicariusa uczestniczy w pacyfikacji Barchi, gdzie ponosi ciężkie straty (wśród poległych oficerów jest kapelan Kompanii).

- 745.M41 - Korpus ekspedycyjny złożony z Trzeciej Kompanii Ultramarines pod rozkazami kapitana Ardiasa oraz regimentów Imperialnej Gwardii XV Joranu, IV Beliosu i XXV Yamy wydaje wojnę jednostkom mocarstwa Tau w systemie Joran. Ekspedycja kończy się klęską i śmiercią Ardiasa, korpus w trybie natychmiastowym powraca na szykujące się do konfrontacji z tyranidami Macragge. Komendę nad Trzecią Kompanią obejmuje kapitan Fabian.

- 745.M41 - Flota Behemoth ściera się w Ultramarze z Zakonem Ultramarines. Podczas krwawych walk na Macragge zagładzie ulega cała Pierwsza Kompania Zakonu, heroicznie broniąca jednej z polarnych fortec. Okręty wojenne mistrza Marneusa Calgara walczą z tyranidzkimi biostatkami do chwili przybycia imperialnej floty z bazy w Bakce. Flagowy pancernik floty Dominus Astra detonuje w akcie samozniszczenia swe silniki podprzestrzenne wsysając do powstałej anomalii w Osnowie większość przerażających najeźdźców.

- 759.M41 - Oczyszczanie Quintarnu. Marneus Calgar pacyfikuje zielonoskórych korsarzy grasujących w sektorze skupiającym Quintarn, Tarentus i Masali - należące do Ultramaru światy osłabione militarnie i gospodarczo niedawną konfrontacją z flotą tyranidzką Behemoth.

- 766.M41 - Imperialny świat Dalki Prime zostaje skonsumowany w przeciągu 100 dni przez tyranidzką flotę inwazyjną. Gubernator planety ucieka wraz ze swą świtą, przekazując władzę dowódcy sił PDF. Wysłane przez dowództwo marynarki kosmicznej posiłki odnajdują całkowicie pozbawiony organicznej materii glob sklasyfikowany następnie jako świat niezdatny do wtórnej kolonizacji.

- 785.M41 - Masakra na N'Kele. Necroni dokonują rajdu na rolniczy świat N'Kele w systemie Roian Strait, ginie wielu mieszkańców imperialnej kolonii. Translacja zeznań Jhasu Obele przynosi zaskakujące informacje o nietypowym zachowaniu przywódcy necrońskiej hordy i tajemniczym uprowadzeniu ludzkiego dziecka wybranego spośród mordowanej bezlitośnie populacji.

- 349/789.M41 - Frachtowiec Pharos opuszcza imperialną bazę Varnash w V Kwadracie Segmentu Pacificus i wyrusza w rutynowy rejs zaopatrzeniowy. Dwadzieścia sześć dni później wpada w sektorze Joebrecht na dryfujący z wyłączonym napędem pancernik Celestion. Krótko po tym, jak widmowy okręt znika z radaru frachtowca, kapitan Shrieval otrzymuje z Varnash radiowe ostrzeżenie o niezidentyfikowanym ataku. Poprzedza to odkrycie w ładowniach statku rozerwanych kontenerów zawierających dziwne kokony. W ciągu kilkunastu godzin załoga frachtowca zostaje wymordowana przez genokrady. Kapitan Shrieval porzuca statek wraz z bezcennym ładunkiem, pozostawiając na pokładzie część załogi. Podczas krwawej i przerażającej obrony Cassius Crozier barykaduje się wraz z towarzyszami na mostku frachtowca, broniąc go do chwili przybycia ekipy ratunkowej. Tylko on jeden przeżywa pomimo ciężkich ran. Za swój heroiczny czyn zostaje awansowany i przeniesiony na stanowisko kapitana liniowca transportowego Galadius. Kapitan Shrieval zostaje okryty hańbą, zdegradowany, pozbawiony przywilejów oficerskich i skazany na śmierć.

- 796.M41 - Imperialny świat przemysłowy Metrolis (położony piętnaście lat świetlnych od Mordianu) zostaje zaatakowany przez orczą flotę inwazyjną pod wodzą warlorda Dregruka. III Regiment Żelaznej Straży Mordianu ląduje w stolicy planety Barbarossie z misją ratunkową. Dowódca regimentu pułkownik Grauer wykorzystuje do obrony miejskie gangi uliczne i oddziały ochotników.

- 807.M41 - Pacyfikacja Jhanny. Dwie kompanie Ultramarines pod komendą Marneusa Calgara odbijają z rąk rebeliantów dwa zbuntowane miasta oceaniczne Omon i Vorlencia. Pomimo wspierających buntowników marines Chaosu oba miasta wracają we władanie Imperium bez poważniejszych szkód materialnych.

- 890/832.M41 - Na pokład pancernika Celestion wchodzi ekipa abordażowa ze statku zwiadowczego Righteous Seeker. Dowodzący nią techkapłan Eleazer Nascitur podejmuje się próby uruchomienia napędu pancernika i odprowadzenia do najbliższej imperialnej bazy. Zaraz po uruchomieniu silników okręt przepada w warpie wraz ze znajdującymi się na jego pokładzie ludźmi.

- 861.M41 - Bitwa na Arconarze. Ultramarines niszczą całkowicie potężną koalicję Mrocznych Eldarów stacjonującą na rolniczym świecie Arconar, unicestwiając wszystkie bazy naziemne i orbitalne korsarzy.

- 879.M41 - Ultramarines podejmują walkę z rebeliantami generała Dornala na przemysłowym świecie Knarts Landing. Buntownicy zostają pokonani w trakcie trwającej trzydzieści dni bitwy, straty marines nie przekraczają 17% stanu liczbowego grupy uderzeniowej.

- 005/873.M41 - W myśl edyktu Inkwizycji nakazującego zniszczenie zaginionego pancernika Celestion dowódca krążownika Righteousness kapitan Hals Hygristor wydaje rozkaz ataku zaraz po zidentyfikowaniu widma. Pokładowe baterie wystrzeliwują blisko pięć tysięcy plazmowych ładunków, ale pancernik nie zdradza śladu uszkodzeń. Ostrzał zostaje odwołany w obliczu nieuniknionego wyczerpania zapasów amunicji. Klątwa widma dosięga krążownik podczas blokady planety Chaosu Baedlam. W trakcie wymiany ognia z rebelianckim krążownikiem klasy Retaliator jedna z przegrzanych baterii plazmowym wybucha wywołując reakcję łańcuchową. Krytycznie uszkodzony okręt pada ofiarą abordażu marines z Legionu Straży Smierci, kapitan Hygristor ginie podczas próby obrony (zostaje pośmiertnie odznaczony Żelazną Gwiazdą). Po tym wypadku próby atakowania Celestiona zostają surowo zabronione.

- 901.M41 - Wojna o Badab. Mistrz Zakonu Tygrysich Pazurów Lufgt Huron odrzuca zwierzchnictwo Rady Lordów i wydaje rozkaz zniszczenia imperialnej flotylli, która przybyła na Badab, by ustalić przyczyny odmowy wysyłania genotypu Zakonu na Marsa w celu przeprowadzenia jego okresowych badań oraz sięgające blisko 150 lat zaległości systemu w płaceniu podatków.

- 903.M41 - Rebelia w Czwartym Kwadracie. Do buntu Tygrysich Pazurów dołączają Zakony Egzekutorów, Żałobników i Wojowników Modliszki.

- 904.M41 - Zakon Ognistych Jastrzębi wypowiada wojnę zbuntowanym marines w Czwartym Kwadracie po tym, jak należący do Zakonu statek zaopatrzeniowy pada ofiarą Wojowników Modliszki.

- 906.M41 - Zakony Czerwonych Skorpionów i Minotaurów przybywają do Czwartego Kwadratu z misją pacyfikacyjną. Rebelia zostaje stłumiona, Lugft Huron znika, by pojawić się później jako krwawy przywódca Czerwonych Korsarzy, niewielkiej grupy piratów złożonej z zbuntowanych Marines różnych legionów.

- 907.M41 - Zakony Egzekutorów, Żałobników i Wojowników Modliszki zostają wysłane na stuletnią karną krucjatę za udział w rebelii Lugfta Hurona. Zakon Tygrysich Pazurów zostaje zreformowany i przemianowany na Astralne Pazury.

- 912.M41 - Ostatnich 200 zbuntowanych marines z zakonu Tygrysich Pazurów przełamuje imperialną blokadę i przedziera się do wnętrza Maelstromu.

- 940.M41 - Kulty Tzeentcha obalają władzę Imperium na świecie Chicano, świat zostaje zniszczony w przeciągu jednej nocy. Połączone kulty za pomocą potężnych podziemnych koparek i świdrów naruszają fundamenty pałacu gubernatora i najważniejszych budowli rządowych powodując ich całkowite zniszczenie wraz z przebywającymi wewnątrz lojalistami. System zostaje oznaczony jako "perdita" i zabezpieczony pierścieniem automatycznych stacji bojowych.

- 941.M41 - Gigantyczna flota inwazyjna orków najeżdża imperialny świat przemysłowy Armageddon. Dowodzący krucjatą Waaagh! geniusz militarny Ghazghkull Thraka dokonuje błyskawicznego podboju większości planety rozbijając w pył próbujące się nieporadnie bronić oddziały PDF pod wodzą gubernatora von Stauba. Setki tysięcy wojowników w ciągu zaledwie dwóch dni opanowały pustynie pokrywające kontynent Armageddon Prime. Von Staub wycofuje się pośpiesznie na Armageddon Secundus, nie wzywa jednak pomocy z zewnątrz dufny we własny talent taktyczny. Po dwóch dniach orki ruszają na podbój drugiego kontynentu. W masywie Palidus Mountains erupcja wulkanu na Mount Eschatus pogrąża w morzu lawy pozycje obrońców i szturmujących ich zielonoskórych. Metropolia Infernus poddaje się bez walki, wydając tysiące mieszkańców na łaskę napastników. Wokół okrążonego Hadesu toczą się najcięższe walki tej kampanii. Legendarny komisarz Sebastian Yarrick osobiście dowodzi obroną miasta. Na południe od Hadesu przez długi czas broni się port w Helsreach. Oddziały PDF, ochotnicy i miejskie gangi walczą nie bacząc już na własne życie. Gdy ostatni z opancerzonych tankowców odpływa na wody oceanu Tempestus zabierając ludność cywilną, na port spada mentalny sztorm wywołany przez Weirdboyz. Pod jego osłoną zielonoskórzy wdzierają się do miasta mordując w walkach ulicznych wszystkich obrońców. Zabezpieczywszy południową flankę Ghazghkull przybywa pod Hades, by osobiście poprowadzić dalsze oblężenie. Jednocześnie długie kolumny pancerne wyruszają na Acheron, kolejną metropolię w zasięgu orków. Do ataku na miasto jednak nie dochodzi. Na wydzielony korpus najeźdźców spadają kapsuły zrzutowe trzech zakonów Kosmicznych Marines: Ultramarines, Salamander i Krwawych Aniołów. Kontruderzenie odrzuca orki spod Acheronu. Marines przełamują linię frontu i szybkim tempem zdążają na północ, z odsieczą wciąż jeszcze walczącemu Hadesowi.Nie docierają na czas, Hades pada pod naporem tysięcy zielonoskórych. Wśród nielicznych ocalałych znajduje się również cudem uratowany komisarz Yarrick. Ghazghkull podejmuje ostatnią szansę na wygranie kampanii i rzuca swe wszystkie siły na Tartarus, zdecydowany zdobyć za wszelką cenę miasto wraz z ukrytymi w nim zapasami żywności i amunicji. Dowódca Krwawych Aniołów komandor Dante zrzuca cześć swych marines w środek orczej formacji odcinając Ghazghkulla wraz z całym plemieniem Goffsów od reszty hordy. Nad rzeką Skeletus rozgrywa się końcowy etap krucjaty Waaagh! Armia zielonoskórych zostaje zniszczona. Pogłoski o śmierci Ghazghkulla zostają wkrótce zdementowane. Okazuje się, że wielki warlord zdołał w ostatniej chwili uciec z pułapki.

- 942.M41 - Yriel zostaje mianowany dowódcą floty miasta Iyanden.

- 944.M41 - Krucjata Baluriańska pod rozkazami mistrza Ultramarines Marneusa Calgara. Kampania ta rozpoczyna się inwazją na zajmowany przez orków Balur, a kończy wojną o Boros.

- 963.M41 - Zakon Ognistych Jastrzębi zostaje wysłany w ekspedycję pacyfikacyjną na Światy Kruka, które padły ofiarą pirackich band Mrocznych Eldarów. Cała flota Zakonu, w tym kosmiczna forteca Raptorus Rex, wchodzi w warp w punkcie skokowym Pireus, leżącym 120 lat świetlnych od Światów Kruka. Forteca, pięć okrętów eskorty, ponad 800 braci zakonnych i 2000 osób personelu pomocniczego powinno dotrzeć do celu po 12 godzinach. Nikt już nigdy ich nie ujrzał.

- 977.M41 - Orczy warlord Snagrod przystępuje do budowy zielonoskórego mocarstwa w systemie Charadon.

- 981.M41 - Nawigator Durlan Ocellati odkrywa przejście do Kręgu Ognia, sektora w Segmentum Ultima dotąd niedostępnego dla statków Imperium.

- 983.M41 - Zakon Ognistych Jastrzębi zostaje uznany za zaginiony w Osnowie i prawdopodobnie zniszczony. W kaplicy Poległych Bohaterów przy wtórze dzwonu Utraconych Dusz pojawia się kolejna Czarna Świeca.

- 984.M41 - VII Regiment Imperialnej Gwardii Mordianu zostaje wysłany z misją pacyfikacyjną na świat Flotis III, gdzie zielonoskórzy najeźdźcy założyli kolonię wykorzystującą ludzkich niewolników.

- 986.M41 - Imperialny patrol odkrywa sceny niezwykłych zniszczeń w orczym sektorze Jakor-Tal. Późniejsze śledztwo wy-suwa hipotezę, jakoby odpowiedzialność za te zniszczenia spadała na tajemnicy Legion Przeklętych.

- 987.M41 - 519 krucjata Kosmicznych Wilków kończy się w Kręgu Ognia, oczyszczonym z orczych mieszkańców.

- 987.M41 - Orki pod dowództwem Gorbala Lugguba atakują Zakon Karmazynowych Pięści na świecie Rynn. Podczas obrony monastyru wadliwie działająca rakieta antyorbitalna wysadza w powietrze cały klasztor. W gigantycznej eksplozji giną niemal wszyscy marines zakonu. Mistrz Kantor nakazuje ocalałym braciom opuścić planetę.

- 989.M41 - Pacyfikacja Khattarnu. Pięć kompanii Adeptus Astartes należących do zakonu Niebiańskich Lwów wspomaga inkwizytora Apollyona podczas tłumienia antyrządowej rebelii w systemie Khattarn. Po trwającej trzy miesiące kampanii Lwy zaprowadzają ład i porządek na planecie, ale w chwili jego opuszczenia przez Marines flota Inkwizycja bez ostrzeżenia dokonuje Exterminatusu. Zakon składa oficjalny protest i domaga się wyjaśnień wdając się w polityczną wojnę z imperialnymi służbami specjalnymi - przez co w ciągu następnych dziesięciu lat ulega niemal całkowitej zagładzie.

- 992.M41 - Na Ichar IV wybucha rewolta kierowana przez oficjalnie zalegalizowany ruch religijny. Gubernator zostaje skrytobójczo zamordowany, prefektura Adeptus Arbites ulega zagładzie, ale wcześniej jej oficerowie dokonują sabotażu wysadzając w powietrze elektrownię w stołecznym Lomas. Po stronie buntowników staje większość oddziałów PDF, kierowanych przez oddanych kultowi oficerów. Stłumienie rewolty zajmuje Inkwizycji i Ultramarines dwa miesiące. Momentem kulminacyjnym kampanii staje się desant terminatorów Ultramarines na katedrę skrywającą w katakumbach mózg buntowników. W międzyczasie inkwizytor Agmar odkrywa, iż bractwo stanowiące rdzeń buntu jest w rzeczywistości genokradzkim kultem. Terminatorzy pomimo ciężkich strat likwidują patriarchę stada i jego akolitów, ucieka im natomiast magos. Nasłuch prowadzony przez astropatów odkrywa mentalną transmisję nieznanej treści wysłaną w niezidentyfikowanym kierunku krótko przed śmiercią patriarchy stada.

- 992.M41 - Druga Wojna Tyranidzka. Gigantyczna flota drapieżców Kraken najeżdża Światy Graniczne. Setki imperialnych systemów zostają zniszczone, podczas desperackiej obrony zagładzie ulegają dwa stacjonujące na Światach Granicznych zakony Kosmicznych Marines - Żałobnicy i Ostrza Imperatora. Gigantyczny asteroid-klasztor Eklezjarchii Salem staje się miejscem zbiorowego samobójstwa tysięcy zagrożonych najazdem obcych mnichów. Ewakuujące uchodźców frachtowce z Devlanu przewożą nieświadomie zalążki genokradzkiej infekcji na inne światy Eastern Fringe. Eldarski craftworld Iyanden niemalże ulega najeźdźcom, ratuje go w ostatniej chwili powrót zdymisjonowanego dowódcy floty Yriela (giną cztery piąte mieszkańców Iyanden). Imperium mobilizuje cały swój potencjał militarny przygotowując się do globalnej konfrontacji z kosmicznymi drapieżcami.

- 995.M41 - Na Ichar IV dochodzi do monumentalnej bitwy przeciwko tyranidom z udziałem pięciu zakonów Kosmicznych Marines: Imperialnych Pięści, Mrocznych Aniołów, Krwawych Aniołów, Ultramarines i Kosmicznych Wilków oraz liczącej bilion żołnierzy armii Imperialnej Gwardii. Po stronie ludzi stają również Eldarowie z Iyanden.

- 995.M41 - Lord Vorlak wznieca rebelię na Korsku II. Zostaje ona stłumiona przez zakon Krwawych Aniołów i mordiańskie regimenty Imperialnej Gwardii podczas potężnej bitwy pancernej na równinach planety.

- 995.M41 - Marines z zakonu Mentor
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

maciej
Reactions:
Posty: 1374
Rejestracja: 29 marca 2012, 21:53

Post autor: maciej » 20 grudnia 2016, 15:17

Ej.A cd gdzie?
"Mieli do wyboru wojn? lub ha?b?, wybrali ha?b?, a wojn? b?d? mieli tak?e"

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 20 grudnia 2016, 21:47

To niekończąca się historia. Pisałem te kroniki jakieś piętnaście lat temu, wyciągając fluff z podręczników do bitewniaka, White Dwarfów i magazynów Inferno. W międzyczasie zasoby wiedzy na temat tego uniwersum urosły do rozmiarów, których nie sposób już kontrolować - samych książek BL ze świata WH40k pojawiło się blisko sto (jak nie więcej). Gdybym chciał tworzyć dalej kompendium wiedzy, musiałbym porzucić rodzinę i pracę i skupić całą swą uwagę tylko na tym temacie ;)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 21 grudnia 2016, 09:53

Dokładnie - to był update na rok chyba 2006 :) Jak chcesz Maciej dokładniej to pisz chłopie pisz... ;)
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 22 grudnia 2016, 16:25

[center]Korpus Śmierci z Kriegu [/center]

W roku 433.M40 autarch planety Krieg w Segmentum Tempestus ogłosił niepodległość i odrzucił Imperatora jako boskiego władcę. Pochodzące z Kriegu regimenty wysłane z misją pacyfikacyjną działały niezwykle brutalnie i bezlitośnie. Niesławny pułkownik Jurten z 33 Regimentu IG Kriegu rozpętał kampanię atomowego oczyszczania planety, która trwała prawie 500 lat i zamieniła Krieg w toksyczne, radioaktywne zgliszcza. Ludzie, którzy uszli zemście Jurtena zamieszkali w podziemnych bunkrach i tam też żyją po dziś dzień ich potomkowie. Pośród popiołów zniszczonego świata narodził się Korpus Śmierci.

W ramach pokuty za herezję autarcha regimenty Korpusu Śmierci wyznaczyły sobie świętą misję zadość-uczynienia, prosząc o przydziały do najbardziej niebezpiecznych stref działań wojennych. Każdy żołnierz Korpusu Śmierci jest dumny z udziału swego regimentu w oczyszczaniu Kriegu, a obiekcje innych ludzi związane ze konsekwencjami pacyfikacji uważane są powszechnie za dowód tchórzostwa i słabości. Świętym zadaniem każdego regimentu jest wykorzenianie herezji i tchórzostwa, gdziekolwiek by na nią natrafiono i już wiele razy Korpus Śmierci otrzymywał reprymendy za nieuzasadnione użycie siły oraz bezpodstawne pogromy.

W roku 213.M41 świat zbrojeniowy Castaburg w systemie Bethamor padł ofiarą nagłego ataku orków pod wodzą warlorda Skarmorka. Plany odbicia planety zakładały wysoki stopień strat własnych, dlatego regimenty Korpusu Śmierci natychmiast zgłosiły swe dobrowolne uczestnictwo w kampanii. W okresie poprzedzającym desant Gwardii zielonoskórzy wznieśli szereg fortyfikacji wokół dwóch kompleksów przetwórczych zwanych Terhar Prime i Meghan. Terhar Prime został zdobyty dzięki atakowi z flanki przeprowadzonemu przez kawalerię Korpusu Śmierci wykorzystującą biologicznie modyfikowane wierzchowce. Meghan okazał się znacznie lepiej broniony. Bez szczegółowych informacji na temat orczych fortyfikacji straty mogły sięgnąć ekstremalnego poziomu.

W pierwszych dniach wojny orczy szturmowcy zdobyli imperialną stację radarową na Mount Haemek. Znana na Castaburgu pod nazwą Oczy Imperatora, stacja ta mogła dostarczyć imperialnym oficerom informacje niezbędne do zajęcia Meghanu. Ze względu na strategiczne znaczenie obiektu do jego odbicia wyznaczono 95 Regiment IG Kriegu, zwany Czarną Gwardią. Podczas gdy dywizje pancerne szykowały się do przeprawy przez rzekę Jaxartes odgradzającą ludzi od Meghanu, grupa specjalna jechała Chimerami w stronę Mount Haemek. Pierwotny plan zakładał okrążenie orczych pozycji i atak z flanki, ale wytypowany wcześniej szlak okazał się zaminowany. Pomimo rosnących strat gwardziści parli do przodu, porzucając rozbite lub uszkodzone transportery. Ponieważ wielu wyższych rangą oficerów regimentu zginęło od min, aktualnie sprawujący komendę kapitan Vinnik zrezygnował z okrążenia stacji i przystąpił do ataku frontalnego.

Po dotarciu do Mount Haemek gwardziści opuścili transportery i ruszyli w dalszą drogę pieszo. Zostali podzieleni na dwie grupy, każda z nich miała uderzyć na jeden z bliźniaczych wierzchołków góry. Wspinając się po stromych zboczach pod osłoną nocy w ciągu sześciu godzin zaciekłych walk zdołali opanować dolny pierścień bunkrów. O świcie Vinnik założył obóz przy stacji kolejki magnetycznej biegnącej na szczyt góry. Żołnierzom kończyła się amunicja, dlatego zabrano zabitym orkom ich broń palną. Kontynując natarcie na linie obrony powyżej, prowadzące szturm plutony własnymi ciałami zgniotły zasieki z drutów kolczastych umożliwiając oddziałom idącym z tyłu przejście przez umocnienia. Teraz walka przeniosła się do plątaniny okopów i straty szybko rosły po obu stronach. Ludzie walczyli z obcymi przez kilka krwawych godzin, do chwili w której posiłki wjechały na Mount Haemek zdobytą kolejką magnetyczną. Używając miotaczy płomieni i broni melta gwardziści oczyścili teren stacji. Flaga regimentu została zawieszona na głównej antenie kompleksu.
Podczas trwającej blisko dwadzieścia godzin akcji śmierć poniosło 600 żołnierzy Korpusu Śmierci, a ponad tysiąc odniosło rany. Kapitan Vinnik (pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika) również poległ w trakcie szturmu. Nawet po odniesieniu śmiertelnej rany nadal wydawał rozkazy swoim podwładnym, dopóki nie zabrali go sanitariusze.

Po zdobyciu Oczu Imperatora regimenty Korpusu Śmierci dołączyły do pancernych dywizji Rannu pod komendą pułkownika Milosa, kierujących się na Meghan. Kampania na Castaburgu trwała jeszcze blisko sześć miesięcy, a otrzymane dzięki stacji radarowej informacje pozwoliły utrzymać poziom strat własnych Gwardii poniżej zakładanego.

[center]Napisał: Graham McNeill - rok 2000
Przetłumaczył: Krzysztof Bujara[/center]

Póki co więcej nie znalazłem...
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 22 grudnia 2016, 16:30

[center]Inwazja na Piscinę IV[/center]

System słoneczny Piscina znajduje się około 6,000 lat świetlnych na wschód od Oka Grozy. Jego rdzeniem jest pojedyncza gwiazda zbliżona rozmiarami do macierzystego słońca Ziemi. W systemie orbituje osiem ciał niebieskich. Dwa z nich to olbrzymy gazowe otoczone pierścieniem satelitów, cztery są małymi skalistymi asteroidami o powierzchni spalonej żarem słońca bądź zmrożonej zimnem kosmicznej pustki. Na dwóch pozostałych światach istnieje przyjazna ludziom biosfera.

Piscina IV i V posiadają własne formy życia zwierzęcego i roślinnego, uzupełnione w szerokim zakresie przez ludzkich osadników. Oba światy zostały pierwotnie zasiedlone w okresie Mrocznej Ery Technologii, ale w późniejszych czasach osadnicy opuścili Piscinę V ze względu na przemysłowe skażenie środowiska i ekstremalnie wysoki poziom aktywności wulkanicznej. Zmutowane gatunki fauny i flory, zarówno lokalne jak i przywiezione przez kolonistów, dostosowały się do nowych warunków życia i z biegiem czasu pustynne obszary planety pokryły się tropikalną dżunglą.

Powierzchnia Pisciny IV jest pokryta niemal całkowicie oceanami, jej kilka masywów górskich stanowi wierzchołki zatopionych wulkanów wystających ponad poziom morza. W oceanicznych głębinach żyje wiele gatunków zwierząt i roślin morskich, w tym kilka wyjątkowo drapieżnych odmian. Największym obszarem lądowym jest Kadillus, wulkan o wielu szczytach, który rozciąga się na przestrzeni 3,000 mil kwadratowych. Oddziaływanie grawitacyjne trzech księżyców planety wywołuje gigantyczne pływy sięgające tysiąca metrów wysokości, dlatego koloniści zamieszkują wyższe poziomy wulkanicznych szczytów, w pobliżu górskich łąk i lasów rosnących na żyznej, choć cienkiej warstwie gleby. Stolicą osadników jest Kadillus Harbour i tutaj sprawuje swój urząd gubernator systemu Sousan.

Piscina reguluje podatki w formie owoców morza zbieranych przez gigantyczne statki rybackie i okręty podwodne. Kopalnie rud metali umiejscowione zarówno w górach jak i na dnach oceanów dostarczają surowców mineralnych charakterystycznych dla górnictwa wulkanicznego.

Sojusz zielonoskórych
Podczas jednego z pirackich rajdów orczy wódz Ghazghkull Thraka poznał charyzmatycznego i bogatego przywódcę klanu Złych Księżyców Nazdrega, posiadacza gigantycznego kosmicznego hulka Scylla oraz eksperymentalnej wersji orczego teleportera. Zainteresowany tym wynalazkiem Thraka kupił sobie usługi Nazdrega zawiązując niebezpieczną dla Imperium koalicję.
Planując inwazję na Piscinę IV Ghazghkull nie przewidział, iż przyjdzie mu się zmierzyć z kimś więcej niż tylko lokalnym garnizonem Sił Obrony Planetarnej. Gubernator Sousan posiadał jednak w tym czasie niecodziennych gości. Trzecia Kompania zakonu Mrocznych Aniołów pod rozkazami mistrza Beliala prowadziła w Kallidus Harbour rekrutację kandydatów na Marines. Większość żołnierzy zakonnych stacjonowała na pokładzie barki bojowej Unrelenting Fury, natomiast grupa oficerów z strażą przyboczną prowadziła prace werbunkowe w świątyni Aniołów (zbudowanej w stolicy planety około tysiąca lat wcześniej).

Początek inwazji
Korzystając z teleportera Nazdreg przerzucił w pobliże Kallidus Harbour Thrakę i sporą grupę wojowników. Ze względu na daleki zasięg oddziaływania wynalazku imperialne stacje radarowe nie wykryły obecności statku obcych w obrębie systemu. Pechowym dla najeźdźców zbiegiem okoliczności wady teleportu ujawniły się w trakcie operacji desantu. Wskutek przeciążenia sieci energetycznej hulka spaliły się niemal wszystkie generatory energii okrętu (technicy przystąpili natychmiast do napraw urządzeń). Próby teleportowania na powierzchnię planety kolejnych grup szturmowych przy ograniczonym rezerwuarze energii spełzły na niczym, gdyż orczy wojownicy byli zrzucani w nieprzewidywalny sposób w różne lokacje planety, w przeważającej zaś mierze do oceanu lub na obszary aktywne wulkanicznie.
Ghazghkull terroryzował swych techników żądając od nich natychmiastowego rozwiązania problemu. Przy pomocy zdobycznej mapy najeźdźcy dotarli do elektrowni geotermicznej, gdzie pośpiesznie zbudowano nadajniki radiowe pozwalające operatorom teleportera na Scylii precyzyjne desantowanie kolejnych grup inwazyjnych. Jednocześnie technicy odkryli, że mogą przesyłać pokaźne zasoby energii z elektrowni na orbitę, uzupełniając rezerwuar energii niezbędny do poprawnego funkcjonowania teleportera. Zdobyta elektrownia nie generowała dostatecznie dużo mocy, by umożliwić zrzut na Piscinę Gargantów i ciężkich wozów pancernych, pozwalała jedynie desantować pieszych wojowników.
Przywódca obcych wiedział, że przechwycenie drugiej elektrowni zapewni Scylli dostatecznie dużo energii, by rozpocząć teleportowanie na planetę silnego zgrupowania najeźdźców, które mogłoby uderzyć na trzeci kompleks energetyczny, potencjał trzech elektrowni pozwoliłby zaś na desantowanie broni pancernej i ciężkich machin kroczących.
Ghazghkull wiedział też, że musi działać szybko. Chociaż ludzie nie zdawali sobie jeszcze sprawy z prawdziwej skali inwazji, świadomi byli już obecności grupy zielonoskórych na powierzchni świata i krótko po ataku obcych na pierwszą elektrownię podjęli przygotowania do operacji pacyfikacyjnej. Imperialni dowódcy popełnili w trakcie planowania akcji jeden zasadniczy błąd - uznali mianowicie, iż mają do czynienia z niewielką grupką piratów operującą z pokładu małego statku (większy musiałby zostać odkryty przez stacje radarowe podczas próby wejścia na orbitę Pisciny). Ghazghkull nie czekał na ruch przeciwnika. Zebrał wokół siebie wszystkich dostępnych wojowników, pozostawił w elektrowni niewielki garnizon strzegący jej bezpieczeństwa, po czym udał się pieszo do Kallidus Harbour, zdecydowany zaatakować miasto i przejąć kontrolę nad drugą elektrownią.

Atak na Kallidus Harbour (4021997.M41)
Uderzenie oddziałów Ghazghkulla całkowicie zaskoczyło obrońców stolicy. Obcy z marszu przełamali pozycje wojskowe wokół miasta i wdarli się do jego centrum. Rozgorzały zaciekłe i bezlitosne walki uliczne, ale zdezorientowani żołnierze Sił Obrony Planetarnej byli sukcesywnie otaczani i wycinani w pień przez doskonale zaprawionych w wojennym rzemiośle zielonoskórych. Będąc weteranem setek miejskich wojen Ghazghkull wiedział doskonale, jak ważne jest zdobycie kontroli nad jak największym obszarem stolicy, toteż oddziały szturmowe obcych szybko przejmowały kontrolę nad wszystkimi istotnymi instalacjami w mieście. W ciągu godziny od oddania pierwszego strzału połowa Kallidus Harbour znajdowała się już w rękach zielonoskórych. Sam Ghazghkull osobiście poprowadził atak na najważniejszy obiekt w mieście - stołeczną elektrownię geotermiczną.

Oprócz pośpiesznie zebranej grupy żołnierzy PDF centralnej części miasta bronili zakonnicy Adeptus Astartes dowodzeni przez starszego kapelana Uriela i Lexicanium Charona. W przeciwieństwie do stołecznych żołnierzy Marines byli doświadczonymi i doskonale wyszkolonymi profesjonalistami. Szybko zyskali przewagę w dzikich walkach ulicznych wokół elektrowni i przeprowadzili kontratak dowodzony przez Uriela. Przez chwilę wydawało się, że Anioły złamią napór najeźdźców, wtedy jednak Ghazghkull stanął osobiście do walki z dowódcą Marines.
Doszło do konfrontacja krwawej, lecz krótkiej: będąc wybornym wojownikiem Uriel nie stanowił jednak godnego przeciwnika dla wodza zielonoskórych (będącego w tym okresie u szczytu swej potęgi fizycznej). Wkrótce po ciężkim zranieniu kapelana elektrownia wpadła w ręce orków. Plan Ghazghkulla dotąd sprawdzał się bez zarzutu, teraz należało tylko utrzymać stolicę do czasu, gdy wsparcie ze strony Nazdrega zlikwiduje resztę obrońców.

Oblężenie Kallidus Harbour (4024997.M41-4075997.M41)
Sprawując kontrolę nad dwiema elektrowniami i blisko dwiema trzecimi stolicy Ghazghkull nakazał swym podwładnym okopanie się w granicach miasta w oczekiwaniu na nieunikniony kontratak ludzi. Mroczne Anioły pojawiły się na peryferiach Kallidus Harbour w krótkim okresie czasu, ale od początku natrafiały na doskonale przygotowane pozycje obronne najeźdźców.
Mistrz Belial, dowódca kontyngentu Mrocznych Aniołów na Piscinie IV, przerzucił swe jednostki z orbity w rejon Wzgórz Koth - rozległego pasma wzniesień otaczającego łukiem Kallidus Harbour. Wkrótce zielonoskórzy intruzi zrozumieli, że znaleźli się w okrążeniu - tak rozpoczęło się oblężenie Kallidus Harbour. Powoli, metr po metrze, imperialni żołnierze odbijali stołeczne budynki z rąk orków. Była to żmudna i krwawa praca wymagająca desperackich środków i taktyk. Obcy świetnie przygotowali się do obrony i przekształcili każdy większy budynek w fortecę.
Najcięższe walki podczas oblężenia rozegrały się w obrębie świątyni Mrocznych Aniołów, umiejscowionej opodal portu kosmicznego. Strzeliste wieże katedry stanowiły doskonały punkt obserwacyjny dla obu stron i cała budowla siedemnaście razy przechodziła z rąk do rąk w trakcie wyjątkowo zaciekłych walk ulicznych. Kiedy w końcu odbili ją ostatecznie Marines pod rozkazami kapelana Boreasa, oblężenie stolicy właśnie dobiegało końca. Ironią losu okazał się fakt, iż mimo ciężkich strat i ogromnego wysiłku ludzi włożonego w zdobycie miasta to nie wynik bitwy o Kallidus Harbour zdecydował o losach wojny, tylko działania wojenne toczące się wiele kilometrów na wschód od stolicy, na Wzgórzach Koth i rozciągającej się za nimi równinie.

Lądowanie drugiej grupy inwazyjnej (4024997.M41)
Podczas gdy Anioły walczyły z orkami Ghazghkulla o przedmieścia Kallidus Harbour, mistrz Belial wysłał w kierunku wschodnim liczne lekkie patrole piesze i motocyklowe w celu określenia potencjalnej liczebności rezerw obcych oraz miejsca ich lądowania. Początkowo zwiadowcy meldowali o niewielkich zgrupowaniach orków likwidowanych sukcesywnie z marszu, wkrótce jednak pojawiły się złowieszcze komunikaty mówiące o licznych posiłkach nieprzyjaciela nadchodzących ze wschodu. Coraz więcej patroli przerywało łączność radiową, by już jej ponownie nie nawiązać. Pierwsze konkretne informacje przyniósł na pozycje na Wzgórzach Koth starszy sierżant Naaman. Tylko on jeden zdołał uciec przed prącym na zachód silnym kontyngentem obcych dowodzonym osobiście przez samego Nazdrega - szwadron Kruczego Skrzydła Aquila i drużyna zwiadowców Arcanus zatrzymały nieprzyjaciela dostatecznie długo, by pozwolić Naamanowi na dotarcie do Beliala.

Pierwszy szturm na Wzgórza Koth (4056997.M41)
Wieści o dużym zgrupowaniu orczych wojsk na wschodzie zaskoczyły mistrza Beliala. Pierwsze raporty nadesłane przez równie zdezorientowanych zwiadowców były fragmentaryczne i pełne niedomówień, a ich potwierdzenie wymagało czasu. Kiedy dowódca Kompanii uzyskał w końcu przejrzysty obraz sytuacji, niedobitki Marines wysłanych na wschód pojawiły się w polu widzenia oddziałów okupujących Wzgórza Koth - za zwiadowcami zaś nadchodzili ścigający ich obcy.

Orcze wozy terenowe i motocykle dręczące zwiadowców zostały szybko przepędzone spod masywu Koth, ale Nazdreg dostrzegł niewielką liczebność obrońców i zmontował globalny szturm chcąc przełamać imperialne pozycje i przebić się do Kallidus Harbour, gdzie jego wsparcia oczekiwał Ghazghkull. W międzyczasie mistrz Belial pośpiesznie ściągał spod stolicy wszystkie oddziały nie zaangażowane jeszcze w walki uliczne, kierując je na pozycje obrońców na Wzgórzach Koth. Komendę nad Aniołami sprawował kapelan-śledczy Sarpedon, wspierany przez Lexicanium Acutusa i apotekariusza Nestora. Atak nastąpił dziewiątego dnia inwazji.
Od początku szturmu orki ponosiły ciężkie straty pod ostrzałem okopanych na grzbiecie wzgórz Marines oraz wskutek precyzyjnego bombardowania orbitalnego prowadzonego przez załogę barki Unrelenting Fury. Zielonoskórzy napierali tak zaciekle, iż zdołali w kilku miejscach dojść do linii obronnych Marines i uwikłać się w walkę wręcz, wtedy jednak do akcji weszły posiłki przerzucone spod Kallidus Harbour, idące pod rozkazami kapelana Uriela (wciąż jeszcze cierpiącego od ran zadanych mu przez Thrakę, ale zdecydowanego podjąć misję). Kiedy kontruderzenie ludzi zepchnęło obcych w dół wzgórz, doskonale zorganizowane uderzenie z flanki w wykonaniu sierżanta Kruczego Skrzydła Validusa i jego motocyklistów przeobraziło odwrót orków w paniczną ucieczkę. W szturmie zginęły trzy czwarte biorących w nim udział obcych, straty Aniołów okazały się nieznaczne. Była to pierwsza porażka zielonoskórych podczas wojny o Piscinę IV - i nie ostatnia.

Działania dywersyjne Mrocznych Aniołów (4060997.M41)
Chociaż szturm Nazdrega na Wzgórza Koth załamał się, a Ghazghkull Thraka został uwięziony w Kallidus Harbour, zakonni żołnierze nadal nie mieli najmniejszego pojęcia, skąd właściwie wzięli się na Piscinie tak liczni intruzi. Podjęte przez Anioły rozpoznanie walką zostało szybko spacyfikowane przez kolejne świeżo lądujące na kontynencie jednostki wroga. Odkrycie drogi przerzutu obcych stało się priorytetowym zadaniem lojalistów.
Do tej pory mistrz Belial przekonany był, iż poradzi sobie z inwazją korzystając z lokalnych Sił Obrony Planetarnej oraz swych braci, jednakże gromadząc informacje o coraz silniejszych jednostkach wroga pojął w końcu, iż ma do czynienia z globalnym desantem planetarnym, nie zaś incydentalnym rajdem. Rozkazał Lexicanium Charonowi, by ten drogą mentalną zaalarmował resztę zakonu. Odpowiedź Wielkiego Mistrza pozwalała na optymistyczne prognozy: reszta Mrocznych Aniołów była zaledwie dziesięć dni lotu od Pisciny IV.

Czekając na przybycie braci Belial postanowił odkryć za wszelką cenę tajemnicę skrytego lądowania orków na planecie. Ponieważ zarówno patrole zmotoryzowane jak i próby rozpoznania pozycji walką spełzły na niczym, dowódca Kompanii postanowił wysłać w pole małą jednostkę zwiadowców poruszającą się pod osłoną nocy. Zadaniem zwiadowców było przejście przez linie nieprzyjaciela, zlokalizowanie wrogiej strefy lądowania i środka transportowego użytego w desancie, przesłanie wiadomości do dowództwa Kompanii i oczekiwanie na dalsze rozkazy. Oficerowie zakonni oszacowali, iż szansa na wyjście z tej misji z życiem wynosi mniej niż 1%.
Kiedy drużyna zwiadowców prowadzona przez sierżanta Damasa opuszczała Wzgórza Koth, dołączył do niej starszy sierżant Naaman. Po zlokalizowaniu posterunków wartowniczych orków zwiadowcy wyłączyli komunikatory i założyli tłumiki na swoje pistolety boltowe. Bracia Logos i Nexphor zlikwidowali precyzyjnymi strzałami dwóch gretchińskich strażników, natomiast Naaman i Damas chybili próbując trafić tego samego wartownika. Wybuchła nocna wymiana ognia pomiędzy zielonoskórymi i Aniołami, zginęli w niej zwiadowcy Logos, Idus i Hesperus. Starszy sierżant Naaman wdał się w zaciekłą walkę wręcz, z której cudem uszedł z życiem, próbujący go wesprzeć sierżant Damas został zastrzelony. Naaman i Nexphor rozprawili się z najbliższymi obcymi i dokonali odwrotu. Korzystając z zamieszania wywołanego akcją dywersyjną inne zespoły zwiadowcze przeniknęły przez linie wartownicze najeźdźców i dotarły w końcu do strefy lądowania obcych.

Rewelacje zwiadowców (4062997.M41)
W pobliżu przechwyconej przez orków pierwszej elektrowni geotermicznej oczom ukrytych zwiadowców ukazał się niezwykły widok: smoliście czarny portal obramowany snopami iskier, przesycający powietrze silnym zapachem ozonu. Z portalu wylewał się powoli strumień orczych wojsk - piesi wojownicy obwieszeni prymitywną bronią, motocykle lub samochody terenowe, czasami pojedynczy Dreadnought lub lekkie działo polowe. Procesja ta zdawała się nie mieć końca, ale na szczęście transfer przebiegał niezwykle powolnie. Krawędzie portalu rozjarzały się raptownie w chwili przerzutu obiektu, po czym przygasały na chwilę niezbędną do ponownego naładowania urządzenia. Im większy obiekt przemieszczał się za pomocą teleportu, tym dłuższa przerwa wstrzymywała transfer obcych.

Zwiadowcy zdołali dostać się w pobliże portalu i zbadać go za pomocą swoich skanerów. Odczyt urządzeń zdradzał jednoznacznie stały transfer sporego ładunku energii wysyłanego z elektrowni poza powierzchnię planety. Pierwszym pomysłem Marines była operacja zniszczenia kompleksu, jednakże ze względu na specyficzne zasady działania elektrowni geotermicznej jej unicestwienie wiązało się z ryzykiem wywołania katastrofalnych reakcji wulkanicznych na całym kontynencie. O świcie starszy sierżant Naaman odkrył w pobliżu budynków szereg przekaźników energetycznych orczego pochodzenia, bez wątpienia odpowiedzialnych za transferowanie energii do nieznanego na razie punktu docelowego. Anioł nie tracąc czasu przesłał swe uwagi na pokład barki bojowej, prosząc o natychmiastowe wsparcie w postaci Terminatorów Skrzydła Śmierci. Niestety, zielonoskórzy zdołali w międzyczasie przejąć kontrolę nad jedną z naziemnych baterii laserowych Sił Obrony Planetarnej i otworzyli ogień do Unrelenting Fury, gdy tylko okręt znalazł się w polu rażenia laserów. Nie chcąc ryzykować uszkodzenia barki mistrz Belial nakazał wycofać się załodze na bezpieczny dystans, sam zaś osobiście poprowadził do akcji teleportowaną pośpiesznie grupę Terminatorów sierżanta Adamanty.
Obserwujący elektrownię zwiadowcy otworzyli ogień do kręcących się wokół portalu obcych, ściągając na siebie ich uwagę. Wszyscy wiedzieli doskonale, że uczestniczą w samobójczej misji - wiedzieli o tym już w chwili opuszczenia Wzgórz Koth, należeli jednak do Adeptus Astartes, elity armii Imperium. Osłaniany przez Terminatorów mistrz Belial szybko zdemontował jeden z orczych przekaźników zabierając go ze sobą na pokład barki. Poświęcając chwilę na oddanie salutu sierżantowi Naamanowi i jego zwiadowcom Terminatorzy wezwali obsługę teleportów okrętu i znikli bez śladu. Pozostawione przy elektrowni Anioły walczyły do samego końca, żaden z nich nie uszedł z życiem (sam starszy sierżant Naaman zginął od eksplozji zniszczonego Dreadnoughta).

Atak na Barrak Gorge (4067997.M41)
Poświęcenie Naamana i jego zwiadowców pozwoliło odkryć w końcu tajemnicę lądowania orków na Piscinie, natomiast przechwycenie jednego z przekaźników ujawniło techniczne szczegóły transferu. Zyskując te informacje Marines nie tracili czasu - wszystkie linie energetyczne łączące elektrownię w Kallidus Harbour z elektrownią położoną w strefie lądowania obcych zostały przecięte.
Chociaż zielonoskórzy zamontowali w miejsce porwanego przekaźnika nowy, przerwanie połączenia między obiema kontrolowanymi przez obcych elektrowniami wywołało poważny kryzys w pracy teleportera. Mając teraz zaledwie jedną elektrownię najeźdźcy znaleźli się ponownie w punkcie wyjścia, zdolni do powolnego wysyłania na powierzchnię Pisciny tylko lekko uzbrojonej piechoty.
Belial nie wiedział, że Nazdreg realizował już w tym czasie plan mający przywrócić orkom inicjatywę. Około tuzina kilometrów na północ od strefy lądowania obcych znajdowała się jeszcze jedna elektrownia geotermiczna, położona opodal opuszczonej kopalni w górzystych pustkowiach Barrak Gorge. Tej samej nocy, gdy starszy sierżant Naaman i jego zwiadowcy przekradali się przez linie wartownicze orków, Nazdreg parł na północ na czele silnej grupy wojowników, zdecydowany przechwycić bezcenne generatory energii.

Oprócz niewielkiego garnizonu Sił Obrony Planetarnej kompleksu w Barrak Gorge strzegły Mroczne Anioły pod rozkazami kapelana-śledczego Boreasa i starszego sierżanta Zaltysa. Atak obcych nastąpił dwunastego dnia wojny o świcie. Nazdreg wyprowadził uderzenie pozorowane w wykonaniu piechoty zmotoryzowanej idącej od strony opuszczonej kopalni, sam zaś z małą grupą elitarnych wojowników obszedł kompleks górskimi wąwozami i uderzył na ludzi z flanki. Pomimo zaciekłej obrony elektrowni zarówno żołnierze PDF jak i Marines zginęli do ostatniego człowieka. Generatory znalazły się w rękach zielonoskórych w ciągu kilkunastu minut od chwili rozpoczęcia ataku.

Kontratak na strefę lądowania (4074997.M41)
Przejęcie przez Nazdrega kontroli nad elektrownią w Barrak Gorge oznaczało powrót do impasu w działaniach lojalistów. Napływ obcych na Piscinę wzrósł ponownie, a co gorsza, główne zgrupowanie orków stacjonowało pomiędzy ludźmi i przechwyconymi elektrowniami. Belial wiedział, że musi działać szybko, w przeciwnym przypadku zielonoskórzy urośliby bowiem w siłę zbyt poważną, by Trzecia Kompania utrzymała ich w miejscu do chwili przybycia reszty zakonu. Koncepcja ataku powietrznego na Barrak Gorge w wykonaniu kanonierek Thunderhawk upadła po locie rozpoznawczym grupy Land Speederów Kruczego Skrzydła - elektrownia otoczona została pierścieniem broni przeciwlotniczej. Mistrz Kompanii uznał zatem, iż pozostała mu jedynie jedna alternatywa: uderzenie lądowe na strefę lądowania obcych. Wbrew pozorom operacja ta nie była tak straceńcza jakby się mogło wydawać. Zielonoskórzy znacznie rozproszyli swe siły i szybki atak miał szansę na przełamanie linii najeźdźców. Ściągając wszystkie rezerwy spod Kallidus Harbour i z Wzgórz Koth Belial przygotował kontrofensywę na główną bazę obcych.

W uderzeniu wziął udział sam mistrz Belial i większość wyższych rangą oficerów Trzeciej Kompanii oraz broń pancerna Marines i Dreadnought Venerari. Kolumna zmotoryzowana dotarła do strefy lądowania obcych drogą okrężną, idąc tą samą trasą, którą obrał wcześniej starszy sierżant Naaman. Atak rozwijał się nad wyraz pomyślnie, gdyż ku zaskoczeniu Beliala w obozie nie zastano zbyt wielu obcych. Dowódca Aniołów nie wiedział, że główna część zielonoskórej armii znajdowała się w tym samym czasie w drodze ku Wzgórzom Koth, szykując się do drugiego szturmu na pozycje ludzi odgradzające jednostki Nazdrega od otoczonego w Kallidus Harbour Ghazghkulla Thraki. W ten sposób obie grupy uderzeniowe minęły się ze sobą.
Po ciężkich walkach wokół obozowiska Marines zostali zmuszeni do odwrotu, obcy wezwali bowiem na pomoc tylną straż Nazdrega. Mroczne Anioły wycofały się z obrębu strefy lądowania, uchwyciły jednak solidny przyczółek na pobliskich wzgórzach.

Śmierć w blasku księżyca (4082997.M41)
Obecność Marines w pobliżu teleportu znacznie utrudniała Nazdregowi działanie. Za każdym razem, gdy przez portal przechodziła większa grupa wojowników, Anioły otwierały do niej ogień z broni ciężkiej dziesiątkując obcych. Po stratach poniesionych w Barrak Gorge Nazdreg nie posiadał dostatecznie silnego zgrupowania, które mogłoby zniszczyć drażniących go ludzi. Wódz Złych Księżyców pojął, iż tylko naprawa przeciętych linii energetycznych biegnących z Kallidus Harbour może uratować inwazję - posiadając dostęp do energii generowanej przez wszystkie trzy elektrownie mógłby ściągnąć z orbity Garganta i zmiażdżyć przyczółek Aniołów bez większego wysiłku. Wpierw jednak musiał złamać pozycje ludzi na Wzgórzach Koth i dotrzeć do Ghazghkulla.
Chociaż garnizon stacjonujący na Wzgórzach Koth został poważnie osłabiony po zmontowaniu przez Beliala ataku na lądowisko obcych, sami zielonoskórzy też gonili resztkami sił. Wyczerpani, głodni i pozbawieni większości amunicji, mogli zdobyć się już tylko na jeden wysiłek. Pod osłoną nocnych ciemności piętnastego dnia wojny Nazdreg poprowadził swych podwładnych do podnóży masywu Koth.
Orki zdołały podejść bardzo blisko przed odkryciem ich obecności. W blasku księżyca rozgorzała bezlitosna bitwa, w której nikt nie dawał pardonu i nikt o łaskę nie prosił. W krytycznym momencie dowodzący liniami obrony kapelan-śledczy Sarpedon omal nie uznał swej porażki - orki złamały w jednym miejscu pozycje Aniołów i tylko desperacki kontratak zdołał ich odeprzeć. W pierwszych promieniach wschodzącego słońca na Wzgórza Koth wjechały pierwsze oddziały pancerne Imperialnej Gwardii, zrzucone na Piscinę w odpowiedzi na wezwanie o pomoc nadane przez Beliala kilka dni wcześniej. Uderzenie Nazdrega zostało odparte.

Odwrót wodzów
Świadomi swej porażki, Ghazghkull i Nazdreg powrócili na pokład Scylli pozostawiając resztę wojowników ich własnemu losowi. Hulk nie zdołał uciec daleko, przechwycony przez imperialne okręty lecące na Piscinę. Efektem kosmicznej bitwy okazało się zniszczenie Scylli, jednakże wielcy wodzowie i tym razem zdołali ujść z życiem przepadając na jakiś czas bez śladu.
Dwudziestego dnia wojny na Piscinie IV wylądowali Marines pozostałych Kompanii sukcesywnie docinając resztki zielonoskórych najeźdźców.
Inwazja dobiegła końca.



Materiały źródłowe: Storm of Vengeance
Ostatnia aktualizacja: 26 maja 2002

[center]Opracował: Krzysztof Bujara[/center]
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

ODPOWIEDZ