Remis
Ostatnio po raz drugi grając osiągnęliśmy remis, zasłużony bo przewinęliśmy niemal całe talie równocześnie, ja grałem chaosem, kumpel krasnoludami. Stolice mieliśmy zjechane, trzymające się ledwie na 2 punktach u mnie, a 3 u niego.
Sytuacja na stole wyglądała tak, że mieliśmy wszędzie pełno jednostek. W ostatniej turze, po której zabrakłoby kumplowi kart do dobierania postawił wszystko na atak i łupnął mi w najmniej obstawioną strefę trzymającą się na tych mizernych 2 pkt. Na stole miałem legendę z jednym pkt wytrzymałości i treścią w polu: "Wymuszony: Kiedy jakaś jednostka opuszcza grę, każdy gracz musi zadać po 1 obrażeniu swojej Stolicy albo po 1 obrażeniu kontrolowanej przez siebie legendzie."
Zjechał mi więcej niż 3 jednostki, ogółem to padło ich 6 u mnie i podobnie u niego, wyszło zatem, że powinnismy przydzielić swoim stolicom lub legendom po 10 obrażeń... przyjemny, zasłużony remisik.
Ciekaw jestem jak tam u Was? Mieliście już tego typu partie?
Sytuacja na stole wyglądała tak, że mieliśmy wszędzie pełno jednostek. W ostatniej turze, po której zabrakłoby kumplowi kart do dobierania postawił wszystko na atak i łupnął mi w najmniej obstawioną strefę trzymającą się na tych mizernych 2 pkt. Na stole miałem legendę z jednym pkt wytrzymałości i treścią w polu: "Wymuszony: Kiedy jakaś jednostka opuszcza grę, każdy gracz musi zadać po 1 obrażeniu swojej Stolicy albo po 1 obrażeniu kontrolowanej przez siebie legendzie."
Zjechał mi więcej niż 3 jednostki, ogółem to padło ich 6 u mnie i podobnie u niego, wyszło zatem, że powinnismy przydzielić swoim stolicom lub legendom po 10 obrażeń... przyjemny, zasłużony remisik.
Ciekaw jestem jak tam u Was? Mieliście już tego typu partie?
-
- Reactions:
- Posty: 435
- Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:34