Nabory do sesji PBF

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Re: Nabory do sesji PBF

Post autor: Suriel » 14 lipca 2019, 23:24

Trochę mnie to podbudował, bo miałem wyzuty sumienia po uwadze 8arta, że to rozerotyzowana sesja jest.
Oni grają inaczej. Chodzi o technikalia. Piszą w ciągu dnia w google.doc i potem wrzucają to na stronę. Dlatego takie wielgachne posty. Powiem szczerze, że słabo to się czyta bo nie wiem kto co mówi i gdzie jest scena. Miesza się czasami. Na innych sesjach.
Dlatego zacząłem czytać Cyberpunk Superstar (wszyscy grają rockmenami z jednej kapeli - na marginesie kapitalny pomysł!) ale po prostu nie czyta się tego łatwo jeśli się nie gra.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
Nanatar
Reactions:
Posty: 641
Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 155 times
Been thanked: 116 times

Re: Nabory do sesji PBF

Post autor: Nanatar » 15 lipca 2019, 10:39

Rozumiem, że chodzi o to że piszą między sobą i tworzą wspólne posty, czy piszą samotnie na brudno. Bo na brudno to ja też pisałem, ale tylko na początku. Teraz fajniej jest wrzucać post na żywioł, trochę bardziej to RPGowe. Czy rozerotuzowana nie wiem po jednym poście może 8art ma rację. Każdy czego innego szuka w graniu.
Majo prawo sie tak bawić.

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Re: Nabory do sesji PBF

Post autor: Suriel » 15 lipca 2019, 12:07

Majo, majo...

Każdy ma. Mnie się akurat podoba (i kapitalnie gra) w Błogosławiona, lubię też prowadzić w Warsaw. Nie lubię za to zmuszać się do sesji. Pbf ma dla mnie być przyjemnością po ciężkiej intelektualnie pracy, a nie napinaniem się na wysoki poziom, więc jak mi coś nie leży to zwyczajnie dziękuję. Mój czas, moja decyzja. Jest tyle innych ciekawych rzeczy do zrobienia w życiu, że po prostu nie chce mi się angażować tak bardzo. To już nie ten czas w życiu. Szkoda mi go marnować na ślęczenie przed monitorem kolejne godziny by coś tam doszlifować, tak to nie. Tak to tylko w pracy. W sensie, na wysoki połysk.

Dlatego martwi mnie taka ilość postów. Jak MG z Lastiinna pisze w technicznym w wytycznych takie rzeczy:

"W docu odpisujemy codziennie (o ile będzie co, oczywiście).
Jedni mają więcej czasu, inni mniej, więc w scenach grupowych starajcie się nie pisać we dwie osoby 3 stron dialogu na godzinę podczas gdy innych osób nie ma na docu, bo wyjdzie na to, że ich postacie siedziały jak zamrożone."


Czyli piszą wspólnie w google.doc razem, na przemian w trakcie dnia a potem hoop na stronę ktoś jedne publikuje posta. Czasami jest tam taki chaos, że trudno zaczaić wtf.

To mnie to nieco przeraża. Ja jestem czynny w rpg po 21:00 bo dopiero w tym czasie zwyczajnie umysł już wymięka i nie ma innych ważniejszych zadań do realizacji. Nie dam rady takiego tempa gry no i zwyczajnie mi się nie chce. Sesje Ketha na Lastinn mogą być inne, wolniejsze i dlatego pewnie się skuszę.


Ps. Tutaj przykładowy techniczny do fajnej sesji w Cybera, gdzie grali zespołem rockowym:

http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dz ... stage.html
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

ODPOWIEDZ