PBF - Ciernie przeszłości

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 24 czerwca 2016, 11:00

Mostek Królowej Cierni, 517.815.M41

...dwa, jeden - Nyder odliczał spokojnym głosem - uderzenie...

Po ostatnim słowie Luciusa Nydera na mostku zapadła namacalna niemal cisza w oczekiwaniu na nadchodzące uderzenie. Kilka sekund później na mostku rozległ się zaskoczony głos Morgana Blackthorna.

- Czyżby nasi oficerowie mieli problemy z obliczeniem trajektorii wrogiej salwy ?

Krix nie zdążył odpowiedzieć na podszyte sporą dozą ironii pytanie Blackhtorne'a kiedy Królowa zadygotała od rufy po dziób. Natychmiast ponownie rozbrzmiały dzwonki alarmowe, a załoga mostka rzuciła się do konsol kogitatorów w pośpiechu uruchamiając procedury diagnostyczne i próbując oszacować skutki trafienia. Krix spokojnie skontrolował główne parametry lotu. Kurs i prędkość pozostała bez zmian a to oznaczało, że trafienie nie mogło być krytyczne. Kwestia czy w ogóle przyniosło jakieś straty i jak duże była w tej chwili drugorzędna.

- Status celu panie Nyder ? - spokojnie rozkazał - Czy możemy skontrować ?

- Niestety kapitanie. Pojawił się na naszych skanerach tylko na moment. To pewnie przez ten cholerny sztorm. Nie było szans na dokonani poprawnego namiaru - odrywając głowę od wskazań konsoli Nyder spojrzał na Koordynatora Mostka i wzruszył ramionami - Można spróbować oddać salwę na ślepo...

- Pełna salwa z makro-dział panie Nyder na prawdopodobne koordynaty celu - Krix skinął powoli głową - Naszym artylerzystom przyda się trochę ćwiczeń. Oszacowano skutki trafienia ?

- Mamy już wstępne dane - zameldował Lucius - Większość wrogiej salwy przeszła za rufą. Dostaliśmy tylko kilkoma głowicami, z których większość została zatrzymana przez nasze osłony. Trafiła nas tylko jedna głowica. To dziwne, ale wyglądało na to jakby ich pociski...wyskoczyły z Osnowy tuż przed osiągnięciem celu. Ta głowica, która nas trafiła wyskoczyła już za naszą osłoną. Uderzenie w okolicy rufowej. Teren jest już odizolowany. Nie doszło to dużej dekompresji. Trafiono nas w sekcję techniczno-remontową, w której nie było żadnej obsługi w momencie uderzenia. Pracują tam już ekipy usuwające szkody. Nie stwierdzono żadnych pożarów doszło to kłopotów z zasilaniem kilku sekcji w innych częściach okrętu z powodu uszkodzenia linii zasilającej przechodzącej przez tę sekcję, ale to nic krytycznego. Uruchomiono już obejścia.

Caruso Krix skinął głową przyjmując wstępny meldunek po czym skupił się na swojej konsoli usiłując dostrzec coś na ekranie nawigacyjnym. Mostek Królowej Cierni zadrżał po raz kolejny jednak tym razem powodem było oddanie salwy z makro-dział wzoru Mars. Kolejne kilkadziesiąt minut upłynęło na oszczędnym manewrowaniu fregatą i skanowaniu dalszej i bliższej przestrzeni. Artylerzyści oddali jeszcze dwie salwy po czym Krix rozkazał przerwać ogień by nie marnować niepotrzebnie amunicji. Nie pojawił się choćby ślad napastnika, nie zanotowano również kolejnych prób ostrzału w kierunku Królowej. Po czterdziestu pięciu minutach Krix zasugerował wciąż przebywającemu na mostku Morganowi odbój alarmu.

- W porządku panie Krix. Proszę ogłosić odbój alarmu. Informować mnie o postępach napraw - rzucił Morgan podnosząc się z fotela i kierując w stronę wyjścia - Byłbym wdzięczny, gdyby Magos nadzorował osobiście usuwanie szkód i szacowanie strat. Nie chciałbym, żeby mała awaria miała kiedyś przekształcić się niespodziewanie w dużą usterkę. Proszę wrócić na kurs na Silence.
Wygląda na to, że można lecieć dalej - znalezienie czegoś co najwyraźniej uciekło po jednej salwie w tej zupie jest bardzo mało prawdopodobne
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 25 czerwca 2016, 17:40

Mostek Królowej Cierni, 517.815.M41

Alarm został odwołany, ale żaden z pracujących na mostku Królowej oficerów nie odprężył się nawet odrobinę. Barca nie potrafił czytać mowy ciał równie wytrawnie jak Nadia, mimo to jednak doskonale wyczuwał gęstą atmosferę niepokoju. Kimkolwiek był atakujący fregatę Blackthorna napastnik, zniknął bez śladu, a Christo nie znosił pytań pozbawionych odpowiedzi.

Zainstalowane na fregacie dalekosiężne sensory należały do wyjątkowo precyzyjnych w swej kategorii, co wielokrotnie podkreślał tragicznie zmarły poprzednik magosa Diomedesa. Barca od dawna przywykł do tego, że sekcja monitoringu zawsze generowała na czas niezbędne informacje, toteż teraz nie potrafił się wyzbyć przykrego uczucia rozczarowania.

Śledząc słuchem konwersację załogi, seneszal rozparł się wygodniej w swoim siedzeniu. Nie zamierzał na razie opuszczać własnego stanowiska, bo atak mógł się lada chwila powtórzyć, a mężczyzna nie zamierzał się wówczas fatygować ponownie na mostek.
Seneszal pozostanie na mostku do chwili podejścia na orbitę Silence.

el009
Reactions:
Posty: 273
Rejestracja: 15 listopada 2015, 10:46

Post autor: el009 » 27 czerwca 2016, 22:08

Kwatera Diomedesa na Królowej Cierni, 517.815.M41

Alarm bojowy całkowicie zaskoczył magosa studiującego opasłe tomiszcza oprawione w skóry dawno wymarłych gatunków i okute miedzią. Diomedes szukał w nich jakiejkolwiek wskazówki, tropu mogącego wyjaśnić przyczynę opętań na Svard lub wskazówki jak z nimi walczyć. Bezskutecznie.

Widząc rozbłyski syren skierował się na mostek a nieodłączna serwo-czaszka przekazywała odczytu z czujników okrętu wprost do bionicznych implantów w korze mózgowej. Opary gazowego olbrzyma maskowały jednak wszelkie sygnatury a język Ducha Maszyny stawał się niezrozumiałym bełkotem.
Chwilę później eksplozja targnęła fregatą a z sekcji rufowych zaczęły spływać raporty o uszkodzeniach. Dzięki łasce Omnizjasza okazały się one drugorzędne.

Spóźniony Diomedes dotarł w końcu na mostek gdzie Blackthornem zażądał, by magos osobiście nadzorował naprawy co w oczach tech kapłana było być może zuchwalstwem ale i rozsądną decyzją więc postanowił nie wszczynać kolejnego starcia z dziedzicem.
Zgodnie z życzeniem Diomedes będzie doglądał napraw. Chciałbym jednak najpierw uważniej przeanalizować odczyty dotyczące ataku. Ciekawią mnie zwłaszcza pociski przeskakujące przez osnowę. Mam talent Forbidden Lore: Warp, więc może w połączeniu z Tech-Use uda mi się z tego coś wydedukować Mistrzu?
Rogue Trader - Magos Eksplorator Diomedes
Degenesis - Bayer Werk (Scrapper)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 28 czerwca 2016, 12:22

Mostek Królowej Cierni, 519.815.M41

Siedemnaście godzin trwała ostatnia faza niczym już niezakłócanego lotu na Silence. Caruso Krix zameldował kapitanowi, że cel osiągnięto a Królowa Cierni zawisła nieruchomo nad bryłą księżyca. Silence był właściwie dużą asteroidą o średnicy jakichś kilkuset kilometrów. Jego powierzchnia nosiła ślady kosmicznego bombardowania przeróżnymi okruchami skalnymi czy małymi meteorytami. Pozbawiony atmosfery, skalisty księżyc błyszczał lekko w słabym świetle czerwonego olbrzyma omywany strumieniami wyziewów z gazowego giganta. Orbitujący wokół gazowego olbrzyma księżyc pozostawał zwrócony wciąż tą samą stroną w kierunku planety. Fregata zaparkowała na niskiej orbicie po jego przeciwnej stronie bowiem tutaj, w płytkim i rozległym kraterze, wierni wyznawcy Imperatora pod przywództwem Mistrza Quiva zbudowali Wieżę Świętych. Skanery optyczne przekazały już powiększony obraz tego obszaru na mostek Królowej. Wysoka wieża przykryta najwyraźniej kopułą pola siłowego wyłaniała się i znikała na powrót w strumieniach wyziewów z których składał się międzyplanetarny Sztorm.

Cicha, nie dająca znaku życia, zasnuta smugami wyziewów Wieża Świętych. Najstarsza budowla w systemie Svard. Kiedyś świadectwo chwały Ludzkiego Imperium dziś milczący świadek... czego ?
:)
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 29 czerwca 2016, 09:57

Oczywiście nie ma pośpiechu panowie, ale teraz piłka jest po waszej stronie. Jakieś działania, pytania, pomysły ? ;)
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 29 czerwca 2016, 12:33

Myślę że nie glupim pomysłem byłoby wyslac jakiś zwiad i dokonać skaniwsnua okokicy zanim wyślemy ekipę negocjacyjna na księżyc.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Denver
Reactions:
Posty: 1660
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 11:26

Post autor: Denver » 29 czerwca 2016, 12:39

Popieram Suriela. Jednakże jako nędzny piechur, nie mam za dużo do powiedzenia. Ja się dostosuję.
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy

el009
Reactions:
Posty: 273
Rejestracja: 15 listopada 2015, 10:46

Post autor: el009 » 29 czerwca 2016, 17:58

Ja nie gnałbym do przodu tylko przeanalizował dane o ataku jak pisałem w poprzednim poście.

Poza tym zgadzam się z Surielem - należy wykonać możliwie dokładny skan, zastanowić się jak i gdzie sforsujemy pole siłowe, zaplanować lądowanie. Spodziewam się gorącego przyjęci, wśród szrapneli z plotek, więc może warto byłoby wysłać przodem brygadę szturmową która zabezpieczy teren a dopiero potem "dyrekcję"? Jak na razie wiemy bardzo niewiele.
Rogue Trader - Magos Eksplorator Diomedes
Degenesis - Bayer Werk (Scrapper)

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 29 czerwca 2016, 18:20

Mostek Królowej Cierni, 519.815.M41

Seneszal tkwił w bezruchu w swoim fotelu, uważnie śledząc wzrokiem rzędy liter i cyfr pojawiających się na monochromatycznej projekcji hologramu. Sensory fregaty gromadziły coraz więcej informacji na temat ziejącego pustką księżyca, analizując strukturę geologiczną Silence, skład chemiczny atmosfery i sygnatury mogące sugerować czyjąś obecność.

Wszystko wskazywało na to, że widziana na przekaźnikach video monumentalna Wieża była jedyną budowlą wzniesioną rękami ludzi na powierzchni księżyca. Skupiony na odczytach pokładowych instrumentów Barca nie odkrył dotąd żadnego dowodu obecności żywych istot na Silence, chociaż chroniące Wieżę pole siłowe mogło na różne sposoby zniekształcać rejestrowane dane. Eter radiowy na razie milczał, ponad zaś na orbicie planetoidy nie było żadnego innego statku prócz Królowej.

Jeśli imperialny poseł naprawdę udał się ze Svardu na Silence, co się z nim stało? Seneszal założył, że wysłannik Złotego Tronu nie opuścił systemu bez wiedzy Kryształowej Rady - obyczaj nakazywał bowiem, by przed samym skokiem w Osnowę goszczący w systemie obcy, zwłaszcza tak wysoki rangą dygnitarz Imperium, wysłał do stolicy kolonii pożegnalny komunikat.

Mówca Tal o niczym takim nie wspominał, wyraźnie przeświadczony o dalszym pobycie posła na Silence. Wspomnienie niedawnego tajemniczego ataku na flagowiec dynastii wywołało u Barcy złowróżbny dreszcz. Doradca Blackthorna coraz bardziej utrwalał się w przekonaniu, że poseł zginął w podobnej zasadzce, a zjonizowane szczątki jego okrętu zniknęły w pustce kosmosu. Gdyby tak faktycznie się stało, pod znakiem zapytania stawała dalsza współpraca rodu z kapitanem Keelem. Jedynym powodem obecności imperialnego okrętu w Svardzie były poszukiwania zaginionego dostojnika. Poinformowany o jego realnym zgonie, kapitan Ręki najpewniej zakończyłby misję i opuściłby system. Tym samym dynastia straciłaby już na wstępnym etapie odzyskiwania władzy w Svardzie bardzo cennego sprzymierzeńca.

- Panowie, poproszę o finalne informacje na temat składu atmosfery księżyca oraz rezultaty skanu budowli - oznajmił po dłuższej chwili namysłu seneszal, przenosząc spojrzenie na Krixa i jego przybocznych.
Proponuję zrzucić w okolicę Wieży drużynę armsmenów w skafandrach i z ręcznymi skanerami. Niech zabezpieczą wejście do obiektu i potwierdzą, czy ktoś tam jest bądź nikogo nie ma. Z wstępnego opisu MG wynika, że budowla sprawia wrażenie opustoszałej. Być może pośpieszyłem się z opisem, ale jak rozumiem, po okręcie posła nie ma śladu, tak?

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 30 czerwca 2016, 08:23

Nie przeoczylibyście okrętu posła gdyby się tu znajdował :) Dodam tylko, że pod kopułą pola siłowego jest atmosfera a Imperialny system identyfikacji swój/obcy zapewne umożliwi bezpieczny lot i lądowanie kanonierki czy arvusa. Magos nie powinien mieć problemów ze sprawdzeniem kodów podejścia. Oczywiście można również wysadzić drużynę w skafandrach - nie narzucam wam rozwiązań :)

Co do Magosa - spotkałeś się już kiedyś z opisem tak działającej makrobaterii (umożliwiającej strzał poprzez osnowę). Odkryto taki system uzbrojenia na zniszczonym pirackim okręcie w Sektorze Scarus. Niestety nie udało się przesłuchać nikogo z załogi więc nie wiadomo skąd ta broń pochodzi i jak znalazła się na tym pirackim okręcie. Adeptus Mechanicus uważają, że nie jest imperialnego pochodzenia (nawet jeśli wziąć pod uwagę Mroczne Wieki).
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

el009
Reactions:
Posty: 273
Rejestracja: 15 listopada 2015, 10:46

Post autor: el009 » 30 czerwca 2016, 11:00

Czyżby Eldarzy maczali w tym swoje xenoskie łapy? Kontrola umysłów, manipulowanie osnową, atak z zasadzki, maskowanie okrętu? Tworzy to jakąś spójną całość. Wcale nie zdziwiłbym się, gdybyśmy w kaplicy znaleźli portal Webwaya.
Wtedy poseł mógłby na przykład okazać się inkwizytorem Ordo Xenos i cała afera nabrałaby sensu.

Tak czy inaczej jestem za wysłanie grupy szturmowo-rozpoznawczej i podjęciu dalszych kroków po tym jak zabezpieczą teren lub zginą.
Rogue Trader - Magos Eksplorator Diomedes
Degenesis - Bayer Werk (Scrapper)

Denver
Reactions:
Posty: 1660
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 11:26

Post autor: Denver » 30 czerwca 2016, 12:55

eejjjj.... dwd;
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 30 czerwca 2016, 17:01

Kajuta Kapitana Królowej Cierni, 519.815.M41

- Panowie, prosiłem was o dużą czułość jeśli chodzi o zawirowania Osnowy i wszelkie sprawy z tym związane a wy nie macie dla mnie nic... - kapitan spoglądał raz na Navigatora raz na Astropatę. Minę miał nie tęgą.

- Cóż, zdaję sobie sprawę, że nie jest to typowa sytuacja. Na Tron pierwszy raz ktoś mnie ostrzelał zza Osnowy a do tego jeszcze cały ten sztorm... - westchnął. - Panowie, oczekuję pełnej opinii z waszej strony na temat Silence zanim wyślę tam ludzi. Kiedy skończycie badania księżyca interesują mnie też analizy zdarzenia sprzed kilkunastu godzin. Proszę o informację jak następnym razem uniknąć tego typu zaskoczenia. To wszystko, muszę wracać na mostek. Czekam na informacje.

Kapitan udał się na mostek, gdzie lekko nerowowa atmosfera mówiła wszystko. Nic dziwnego. Nikt nie lubił być ostrzeliwany z zaskoczenia. Dodatkowo nastrój załogi pogarszała ponura wieża majacząca na powierzchni księżyca. Dlaczego milczała? Co się stało?

- Panie Drago proszę szykować Arvusa z pana ekipą. Zobaczymy jak się sprawdzą w akcji. Proszę jednak zarezerwować wolne miejsca. Jedno dla Elklezjarchi, bowiem chcę by ktoś z kapłanów był na miejscu by nie wzięto nas za kogoś kim nie jesteśmy. Drugie natomiast dla jednego serwitora. Chcę sprawdzić jak na niego zadziała ewentualne spotkanie z mocą która miesza nam w tym systemie. To po pierwsze, a po drugie posłuży wam za Osnowę w sytuacji krytycznej. Do dzieła. Mostek jakieś opinie? Śmiało moi oficerowie, to jest czas by się wykazać błyskotliwością.

Kapitan zamilkł pogrążając w swoich myślach. Nieustannie wpatrywał się w ponurą wieżę zastanawiając się jakież niebezpieczeństwa ona skrywa.
Ostatnio zmieniony 01 lipca 2016, 07:20 przez Suriel, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

el009
Reactions:
Posty: 273
Rejestracja: 15 listopada 2015, 10:46

Post autor: el009 » 01 lipca 2016, 00:07

Kajuta Kapitana Królowej Cierni, 519.815.M41

- Spotkałem się w kronikach Mechanicum z zapisami o podobnej makrobaterii, wykorzystującej Osnowę. - przerwał ciszę wokalizer Diomedesa - Była zamontowana na pirackiej jednostce, jej pochodzenia nie udało się ustalić ale stwierdzono z całą pewnością, że jest artefakt xenotechnologii, obraza Boga-Maszyny.

Oziębłego i wyrachowanego zazwyczaj Magosa ogarniało wzburzenie na myśl, że Duch Maszyny żyjący w Królowej Cierni mógłby zostać porażony tak plugawą bronią.

- Moje wątpliwości wzbudza też niejasna sygnatura napastnika i jego natychmiastowe zniknięcie z sensorów Królowej, które, jak wam zapewne wiadomo, są wyjątkowej jakości jak na cywilną jednostkę. - kontynuował Diomedes - Wszystkie te poszlaki wydają się prowadzić do jednego wniosku. Z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że mamy do czynienia z xenos, niewykluczone, że są to eldarscy korsarze, oby zgniotły ich Święte Tryby. Tłumaczyłoby to być może przypadki opętań w sektorze.

Tech-kapłan spojrzał wymownie na astropatę i nawigatora licząc, że będą oni w stanie dodać coś na temat plugawych zdolności eldarskich psioników. Jego własne kompetencje nie sięgały tak daleko.

- Jestem niemal pewien, że będziemy nękani atakami z zaskoczenia, dlatego obsługa skanerów i baterii powinna być cały czas w stanie najwyższej gotowości - zakończył wyjątkowo długą jak na niego przemowę
To samo co pisałem wcześniej, tylko ubrane w fabularkę. Zrzucajmy ten desant mistrzu ;)
Rogue Trader - Magos Eksplorator Diomedes
Degenesis - Bayer Werk (Scrapper)

Awatar użytkownika
Kargan
Reactions:
Posty: 1420
Rejestracja: 22 listopada 2012, 13:44
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Kargan » 01 lipca 2016, 07:36

Kajuta Kapitana Królowej Cierni, 519.815.M41

- Ilu ludzi chce pan zabrać na rekonesans poruczniku ? - Caruso Krix był w mniej formalnych stosunkach z Drago Vexem, ale w obecności kapitana przeszedł do oficjalnej formy - Nyder musi przygotować pojazdy i powiadomić pilotów. Czy któryś z oficerów będzie towarzyszył panu Drago ?

Caruso rozejrzał się po twarzach otaczających go mężczyzn czekając na ich reakcję.
No to jak w pytaniu :)
]|[ Innocence Proves Nothing ]|[

Medea Trix: WS 28, BS 44, S 32, T 29, AG 41, INT 29, PER 40, WP 32, FEL 33 (12 wounds, 2 fate points)
Erias Kantar (Black Templar Marine): WS 53, BS 37, S 40, T 42, AG 51, INT 45, PER 45, WP 46, FEL 40 (23 wounds,4 fate points)

ODPOWIEDZ