PBF - Cienie z przeszłości
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Pająk nie zdążył się opuścić do końca, gdy przyjął dwie strzały w karapaks. Ze zwisającymi ośmioma odnóżami wylądował z plaśnięciem tuż przez sparaliżowanym ze strachu hobbitem, obryzgując go zieloną limfą. Zaraz za nim pojawił się kolejny pająk, który zeskoczył z niewielkiej odległości, odcinając pajęczynę tylnymi odnóżami. Dwalin wyciągnąwszy miecze rzucił się na pająka i skrzyżował ostrza z jego kłami jadowymi.
Den'ver zamachnął się swoją wielką pałą, która napotkała opór w postaci trzech pajęczych odnóży. Pająk sparował cios i rzucił się do ataku, powalając beorninga, który w ostatniej chwili chwycił kły jadowe stwora i siłował się z nim. Kolejne trzy bestie schodziły z ogromnych drzew, zaś jeden, największy i najczarniejszy wychylał się z podziemnej jamy, rozkopując ziemię i zbutwiałe liście.
Den'ver zamachnął się swoją wielką pałą, która napotkała opór w postaci trzech pajęczych odnóży. Pająk sparował cios i rzucił się do ataku, powalając beorninga, który w ostatniej chwili chwycił kły jadowe stwora i siłował się z nim. Kolejne trzy bestie schodziły z ogromnych drzew, zaś jeden, największy i najczarniejszy wychylał się z podziemnej jamy, rozkopując ziemię i zbutwiałe liście.
Jakaś zmiana taktyki? Den'ver i Dwalin są związani walką, Nagro i Galdor mają pełne pole popisu, hobbit jeszcze sparaliżowany. Na placu bitwy zostało 5 pająków i jeden większy...
Spoiler!
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
-
- Reactions:
- Posty: 3638
- Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 52 times
Nagro odskoczył pomiędzy krzaki, lądując na niewielkim głazie narzutowym, relatywnie daleko od drzew i jam. Napiął zrobioną ze ścięgien zwierząt cięciwę łuku, po czym zwolnił strzałę, która z furkotem lotki poleciała błyskawicznie w ślepia wielkiego pająka, który już miał kłapnąć kłami nad głową Den'vera. Grot wbił się aż do połowy, dziurawiąc jedno oko bestii, która w konwulsjach zaczęła się rzucać i potrąciła walczącego Dwalina, powalając go na ziemię.
Galdor zdążył wypuścić kolejną strzałę, nim zmuszony był do walki wręcz. Ogromny, czarny pająk z czerwonym krzyżem na odwłoku w dwóch susach dopadł do strażnika, po drodze otrzymując strzałę w odwłok. Chityna musiała być dosyć twarda, bo strzała odbiła się od powierzchni, ledwie ją zarysowując.
Tymczasem Beorning przetoczył się i chwycił swoją maczugę, uderzając nią w nogi pająka, który jeszcze parę sekund temu chciał odgryźć mu głowę. Kolejny pająk dopadł sparaliżowanego ze strachu hobbita i szybko zawijając go w kokon, ugryzł jeszcze w rękę, powodując neurotoksyczny paraliż niziołka, wprawiając go w stan śpiączki.
Dwalin ledwo podniósł się z ziemi, by skrzyżować miecze z kłami.
Walka trwala długo i nie było jasnego zwycięstwa dla żadnej ze stron. Nawet Nagro został przyparty do walki wręcz. Sytuacja zdawała się tragiczna, gdy nagle leśne pająki odskoczyły i zaczęły się wycofywać w ten sam sposób, w który się pojawiły: albo wspinając się po drzewach, albo chowając do wykopanej wcześniej nory.
Dopiero po chwili wszyscy dosłyszeli lekki dźwięk gwizdka, który odwoływał bestie.
Galdor zdążył wypuścić kolejną strzałę, nim zmuszony był do walki wręcz. Ogromny, czarny pająk z czerwonym krzyżem na odwłoku w dwóch susach dopadł do strażnika, po drodze otrzymując strzałę w odwłok. Chityna musiała być dosyć twarda, bo strzała odbiła się od powierzchni, ledwie ją zarysowując.
Tymczasem Beorning przetoczył się i chwycił swoją maczugę, uderzając nią w nogi pająka, który jeszcze parę sekund temu chciał odgryźć mu głowę. Kolejny pająk dopadł sparaliżowanego ze strachu hobbita i szybko zawijając go w kokon, ugryzł jeszcze w rękę, powodując neurotoksyczny paraliż niziołka, wprawiając go w stan śpiączki.
Dwalin ledwo podniósł się z ziemi, by skrzyżować miecze z kłami.
Walka trwala długo i nie było jasnego zwycięstwa dla żadnej ze stron. Nawet Nagro został przyparty do walki wręcz. Sytuacja zdawała się tragiczna, gdy nagle leśne pająki odskoczyły i zaczęły się wycofywać w ten sam sposób, w który się pojawiły: albo wspinając się po drzewach, albo chowając do wykopanej wcześniej nory.
Dopiero po chwili wszyscy dosłyszeli lekki dźwięk gwizdka, który odwoływał bestie.
Z 5 pająków dwa zostały zabite, trzy wycofują się ranne. Hobbit znikł w koronach drzew.
Spoiler!
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Ktoś je odwołał, jak z wami, ktoś jest poważniej ranny? Gdzie hobbit?, chyba go porwały, ktoś go widział?
Techniczny:
W PBF-e taki system walk jest lepszy, co innego gra na żywo.
Presja znika po wypoczynku 15 do 30 minut.
Lekka rana po 1 dniu.
Średnia po tygodniu i daje karę -1 do testów.
Poważna leczy się po miesiącu, kara -1 do testów.
Większość stworów ma tylko presję, te silniejsze mogą mieć rany, ale niekoniecznie 3 a np. tylko lekką albo 2 lekkie, lub lekką i średnią.
Najsilniejsze mają tyle ran co gracze.
W PBF-e taki system walk jest lepszy, co innego gra na żywo.
Presja znika po wypoczynku 15 do 30 minut.
Lekka rana po 1 dniu.
Średnia po tygodniu i daje karę -1 do testów.
Poważna leczy się po miesiącu, kara -1 do testów.
Większość stworów ma tylko presję, te silniejsze mogą mieć rany, ale niekoniecznie 3 a np. tylko lekką albo 2 lekkie, lub lekką i średnią.
Najsilniejsze mają tyle ran co gracze.
Jak będą chęci, to czemu nie Utknęliśmy w martwym punkcie, myślę, jak to rozruszać. Jednak co innego PBF a prowadzenie na żywo.
Prowadz? sesje: ?mier? i ?ycie kami Ryby (L5K) - zawieszona
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)
Mistyczny Lotos (Conan na zasadach Fate)
Moje postacie:
Ahmed Assad Omar - audytor finansowy (PBF Wybawiciel)
Olaf Vilbergson - m?ody zwiadowca (PBF Cienie na ?niegu)
Mikulas Tichy - m?ody medyk z Pragi (PBF - Memento Mori)