Enklawa - Rasy

Salam
Reactions:
Posty: 239
Rejestracja: 28 sierpnia 2009, 23:16

Post autor: Salam » 24 lutego 2013, 00:24

Założeniem podstawowym było to, aby gracze grali tylko haladami, gdzie pole do popisu jest największe. Z czasem jednak doszedłem do wniosku, że odrobina wyzwań związanych z nacjami niemal wyniszczonymi przez haladów, może dać fabularny smaczek. Zatem za zgodą MG można brać kogo się chce. Wszystkie z tych ras zakazanych potrafią mówić bądź sprawnie się komunikować i występują w większej liczbie, stąd umieściłem je w gronie ras rozumnych. Opisy będą jeszcze rozbudowywane, także o specjalne umiejętności rasowe.

Menu:

Umiejętności
Walka
Ogólne
Złodziejskie
Duchowne
Magiczne
Zawodowe

Mechanika
Historia
Rasy
Temat ogólny
Tworzenie postaci
Poglądowy scenariusz



Halad

Istota humanoidalna, zbudowana proporcjonalnie, karnacji od ziemisto bladej przez odcienie różu i beżu, po brudną biel. Jest to rasa najbardziej podatna na działanie siły wyższych, również a może właśnie dlatego stał się istotą ponad wszystko pragnącą władzy oraz ekspansji. To właśnie halad uległ jako pierwszy fałszywym bogom i stał się ich czcicielem. To halad prawie wyniszczył inne rasy w celu zdobycia nowych ziem do budowanie nowych królestw. Nie wszyscy ludzie są źli, istnieją wszak dobre królestwa prowadzące walkę ze złem i nietolerancją. Najczęściej sprawdzają się jako rycerstwo oraz kler, spotyka się jednak haladów z niemal każdym tytułem. W większości królestw panuje jednak zaawansowana ksenofobia, zwłaszcza do niehaladów. Cechą szczególną tej rasy jest duża pobożność oraz sakralny monumentalizm.

Halad centralny - Echelończyk - tysiąc lat minęło od momentu podbicia ostatniego ościennego królestwa przez Tubara Wielkiego, oraz obwołania przez niego wszystkich zdobytych ziem nowym imperium. Działo się to 1000 lat po oficjalnym objawieniu się "Piątki". Można, by rzecz, i będzie to bliskie prawdy, że bogowie maczali w tym palce. Zaczęło się od Wielkiej Świątyni Piątki, monumentalnej budowli na planie pięcioboku, która powstała w Echelonii, stolicy królestwa Echelonu. Przez dziesiątki lat dbano aby miejsce to stało się najważniejszej dla wyznawców nowych bogów. Umieszczano w niej relikwie, z czasem zaczęły pojawiać pielgrzymki z sąsiedzkich królestw, fanatyckie oddziały pacyfikujące podbudzały złość wobec heretyckich ultarów oraz nieokrzesanych foronów. Ci byli tępieni, chyba, że przechodzili na jedyną słuszną wiarę w "Piątkę", wtedy stawali się niewolnikami o nieco większych prawach, niż Ci, którzy nowych nie przejęli. Jednym słowem Echelonia stałą się centrum religijnym i z biegiem lat również największą potęgą militarną tamtych czasów. Nic więc dziwnego, że kiedy bogowie uznali, że już czas, obdarowali dziecię-wybrańca swoimi darami oraz wyłożyli mu drogę do władzy złotymi płytkami. Wszystkie ludy Enklawy zadrżały, kiedy żelazne legiony Echelonu wypowiedziały wojnę heretyckim sąsiedzkim królestwom. Oczywiście, decydującą rolę w tych podbojach stanowiły legiony modlitewne, które nie wyciągając broni zmiatały armie przeciwnika potężnymi bożymi niełaskami. Echelończycy najczęściej są całkowicie łysi, zarówno na głowie jak i ciele, czoła zaś zdobią malowanymi specjalnymi farbami znakami. Jest to naród wybrany, wywyższony przez bogów ponad inne narody, najczęściej zaś, tam właśnie idzie spotkać kapłanów, jak i zakonnych rycerzy. Magia nie należy do rzeczy godnych, choć jest tolerowana "Ktoś kto poświęca tak wiele lat na naukę, by potem umieć rzucić słabe zaklęcia, o wiele lepiej by się przysłużył bogom oddając im przez te lata cześć".

Halad północny - Kalidończyk -

Halad południowy - Hysperczyk -

Halad wschodni - Rodmalan

Halad zachodni- Ozyjczyk -

Halad dziki - Barbelonczyk -

Ultar

Jest to rasa istot humanoidalnych, nieco mniejsza od haladów. Szpiczaste uszy, oczy pozbawione białek jak i jasnobrązowa karnacja to mniejsze dziwactwa w oczach haladów. Największym zaś jest brak ust, skoro nie mogą głośno czcić bogów, trzeba wyniszczyć tych dzikusów. Powyższe cechy sprawiają, że ultarowie wyglądają jednocześnie niesłychanie dziwacznie oraz pięknie. Nikomu nie udało się jak dotąd skontaktować z nimi inaczej jak słowem pisanym bądź magią. Oni zaś z kontaktem nie mają problemu, dysponują telepatią, którą wykorzystują do komunikacji. Żyją w rodzinach w lasach, gdzie domostwa swe budują w koronach drzew i pomiędzy nimi zawieszone na lianach. Są rasą uzależnioną od drzew, codziennie przez godzinę obejmują je, zrastając się z nimi i żywią się ich sokami, są wtedy bezbronni. Dlatego też dysponują doskonałymi zdolnościami maskującymi. Nie posiadają zapachu innego jak drzewa którym się posilają. Po śmierci zamieniają się w powykręcane konary, doskonale się palące i dające dużo ciepła. Nienawidzą ognia. Pomimo, że nie umieją mówić i śpiewać to jednak mają doskonały słuch i uwielbiają muzykę. Często organizują w matecznikach wspólne koncerty, prze zbłąkanych ludzi zwane"Leśną muzyką". Nie muszą polować na zwierzynę, też ta często czuje się przy nich naturalnie i nie płoszy się widząc ultara. Są mistrzami łuków.

Foron

Humanoid bardzo niskiego wzrostu, wielkiej sile, karnacji ciemnoziemistej. Zwykle są porośnięci włosami na niemal całym ciele, w szczególności na głowie i brodzie. Oczy mają przystosowane do ciemności podziemnych korytarzy, więc nie bardzo potrafią egzystować na powierzchni. Co ciekawe, foron, który przez więcej czasu niż 30 dni będzie przebywał na powierzchni, traci bezpowrotnie zdolność widzenia w podziemiach. Nawet jednak wtedy bardziej wolą noc niż dzień. Foronowie do perfekcji opanowali sztukę górnictwa i podziemnego budownictwa. Ponoć ich skarbce są nieprzebrane. Stosują doskonałą technikę obronną, przez co rzadko które osiedle uległo haladom. Podziemne kolonie utrzymują się z hodowli specjalnych odmian wielkich grzybów z których potafia robić strawę oraz grzybiczne piwo. Dietę dopełniają ślepe ryby. Stolicą krasnoludów jest Durra.

Gnotling

W odróżnieniu od forona, całkowicie łysy na głowie jak i ciele, mniej barczysty ale ma za to grubą skórę. Poza swoją stolicą na odległej wyspie „Mechanika”, żyją w osiedlach ludzkich, najczęściej na wysypiskach śmieci, gdzie żywią się odpadkami. Ich układ immunologiczny oraz pokarmowy nie mają sobie równych. Niemal nigdy nie chorują oraz nie zatruwają się zepsutym jedzeniem . Haladowie brzydzą się gnotlingami, tolerują jednak gdyż te można wykorzystać do najbrudniejszych prac, one zaś z zadowoleniem wykonują każdą prace. Nie jest dla nich problemem aby w podzięce za prace przyjąć kosz śmieci. W istocie gnotlingi są bardzo inteligentną rasą i szybko uczącą się wszystkiego co można, czego haladowie rzecz jasna świadomi nie są, również tego, że powoli uzależniają się od gnotlingów.

Alwin

Jest to mały proporcjonalnie zbudowany człowiek o owłosionych stopach i raczej osiadłym trybie życia. Są rolnikami i w swoim zamiłowaniu do uprawy roli oraz hodowli kucyków nie mają sobie równych. Ich osady nie zostały zniszczone przez ludzi lecz zostały anektowane i stały się dla nich pokaźnym źródłem zaopatrzenia. Niezależne osady bronione są przez łuczników oraz jeźdźców kucyków z szeryfami na czele. Jest to pogodny pacyfistyczny naród lubiący dobrze zjeść, wypić i się zabawić. Posiadają swoje państwo o nazwie Pufladnia, mieszczące się na wyspie Hex.

Fomor

Jest to wielki humanoid o wzroście około 3m, żyjący na pustkowiach oraz wyżynnych terenach. Zwykle żyją samotnie, bądź parami i raczej nie zakładają większych osiedli. Ludzie się ich boją, dlatego zwykle jeśli spotkają takiego olbrzyma na swej drodze organizują się w większe oddział aby go przepędzić bądź zgładzić. Fomorianie są prości ich społeczeństwem rządzą równie proste prawa.

Humb

Rasa podobna ludziom, lecz większa i masywniejsza, kolor skóry brąz przechodzący w fiolet. Humby są silne i brutalne, niegdyś zostali stworzeni jako rasa niewolników, zbuntowali się i zmiażdżyli swoich stwórców. Zamieszkują głównie tereny wyspy Grus. Najczęściej zamieszkują dawne ruiny, pozostałości po „stwórcach” gdzie zakładają liczne rodziny. Rodziną rządzi zwykle najsprawniejszy członek, płeć nie ma tu nich znaczenia.

Orklin

Jasnozielonej skóry humanoid, chodzący na ugiętych w kolanach nogach z wystającymi z ust kłami oraz dłuższymi paznokciami. Są brutalne i nienawidzą cywilizacji, której uosobieniem są ludzie, tych zjadają. Często, gdy brakuje pożywienia zbierają się w większe watahy i napadają na ludzkie sadyby. Rozsiani są po całej Enklawie, lecz największe ich skupisko znajduje się na samej północy, tuż przy barierze. Ludzie nie mają dla nich litości, więc oni również jej nie mają dla nich. Żyją w społeczności klanowej, często chcąc dokonać większej napaści dogadują się ze skarakami bądź thugami.

Skarak

Mniejszy od orklina, słabszy ale zwinniejszy, brązowej skóry. Podobnie agresywny, podobnie pałający nienawiścią do ludzi. Jest to jedna z najsłabszych ras ale za to najbardziej płodna. Sposobem na walkę skaraków jest zaskoczenie oraz przewaga liczebna. Styl życia podobny do orklinów.

Burul

Wynik pewnego eksprymentu, który się wymknął spod kontroli. Jest to udana krzyżówka skaraka z wilkiem. Jego ciało pokryte jest lekkim wilczym futrem z łysą wilczą mordą. Stwórca używał ich do wielu zadań, też w momencie buntu i jego śmierci znajdowali się w wielu ciekawych miejscach. W oczach ludzi uchodzą za wynaturzenia, jakie jakimś cudem przedostały się przez barierę chaosu, dlatego tak wyglądają. Jest to po części prawda, gdyż do ich stworzenia wykorzystano opary chaosu. Mentalnie przypominają skaraki, ale nawet dla nich nie mają litości.

Raxal

Ludzie jaszczury, humanoidzi z twarzą gada , ciałem okrytym łuską, pazurami oraz ogonem. Potrafią doskonale pływać i długo wytrzymują pod wodą. Tworzą osady w glinianych lepiankach. Żyją w społeczności hierarchicznej z dużą dozą mistycyzmu i religii. Przez ludzi tępieni ze względu na inność i dziwaczność.

Thug

Potężnie zbudowana istota z długimi łapami zakończonymi pazurami oraz z wielką paszczą. Chodzą przygarbione , futro brozowe-khaki bądź całkowicie czarne. Ich agresja jest opisywana nawet w legendach. Potrafią regenerować tkankę (ich ciało wypełnia czarna maź zamiast krwi). Zakładają rodziny którymi polują . Zamieszkują głównie jaskinie gdzie gromadzą skarby.

Rogacz

Człowiek-byk pokryty gęstym futrem, bycza głowa, kopyta zamiast stóp. Są to istoty, które przetrwały w oparach chaosu, które stały się zbrojnym ramieniem Bezimiennego. W Enklawie zwykle występują jako strażnicy ukrytych świątyń kultu swego pana. Za wyjątkowe zasługi mogą pozostać w enklawie gdzie zwykle tworzą labirynty.

Szponiak

Podobnie jak rogacze, pochodzi spoza Enklawy gdzie przetrwała tylko dzięki własnej sile oraz pomocy Bezimiennego. Człowiek-ptak o szkaradnie zniekształconych rysach. Skóra zwykle czarna, pióra czarno-fioletowe. Podobnie jak minotaury chronią ukryte świątynie, gdzie w przypadku zagrożenia potrafią całą chmarą wylecieć w niebo, odnaleźć i sprowadzić intruzów.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2013, 22:51 przez Salam, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ