Tak właśnie powstaje woda święcona.Keth napisał(a):
Niegłupi jest ten pomysł z powiązaniem współczynnika WI ze skutecznością kapłańskich czarów, dzięki temu bowiem klerycy zaczęliby się w końcu bardziej różnić od czarodziejów - teraz kleryk to IHMO taki mag-fajtłapa modlący się częściej od kolegi maga zawodowca (a modli się pewnie o to, żeby go nikt wodą nie oblał, przepraszam za ironię).
A nieco poważniej, problem leży w tym, iż KC były odpowiedzią na DD/AD&D, a tam kwestia wiary tak naprawdę w ogóle znaczenia nie ma[od wersji 3.0, we wcześniejsze nie grałem], a sam kapłan to coś pomiędzy magiem 'objawień' a wojownikiem, więc taki obraz tej profesji na Orchii nie jest czymś dziwnym, ba nawet biorąc to pod uwagę należy pochwalić rozgrzeszanie, Sądy boże etc., zresztą kapłan od strony czysto mechanicznej ma też największe szanse na Boskie dary.
Uważam, iż nie należy mieszać WI i czarów, to tak jakby zabójcy doliczać bonus do obrażeń nie z SF, a ze ZR. Magia jest magią i trzyma się pewnych zasad, natomiast jednak zwiększenie znaczenia WI by się przydało (choć nie wiem czy u was na sesjach postacie kleryczne wykorzystują swój 'poszerzony limit' modlitw - to naprawdę dużo, można uzyskać zagmatwane, ale cenne wskazówki, których mag dostać by nie mógł, co więcej łatwiej im jest je zinterpretować). Co więcej, jeśli przebudujemy Kapłana to przez analogię tak samo musi być z Druidem i Astrologiem (że o Półbogu nie wspomnę). W ich przypadku wyznanie jest nieco mniej istotne (mogą czcić zapomniane bóstwa, przeznaczenie etc.) a jednak wciąż są klerykami, co więcej choćby w Błogosławieństwie Natury również jest wzmianka o innowiercach.
Myślę raczej by te możliwości modlitw wykorzystać lepiej i zrobić z kapłana przewodnika duchowego i nie tylko, niż próbować porównywać go z czarodziejami.
Tak samo uważam, iż zakładanie blokady PM nie jest dla kleryków. Dlaczego? Bo taka specyfika kasty, to tak, jakby nalegać na leczenie dla Maga. Czarodzieje rozumieją istotę magii, stąd ich zdolność do manipulowania PM, dla kleryków jest to coś objawionego, z czego tylko korzystają - to, że potrafię machać mieczem, nawet po mistrzowsku, nie znaczy, że potrafiłbym go naprawić. Tak samo jak Mag może odpłatnie, w świątyni, lub po znajomości zostać wyleczonym, tak i Kapłan może na targu, gdzie kupił PM, lub u zaprzyjaźnionego czarodzieja blokadę taką założyć. Wydaje mi się, iż nieco przesadzacie z tą podatnością na wodę, nigdy nie spotkałem się z problemem 'rozpuszczenia PM', bo nabywając amulet albo drużynowy mag zakładał blokadę(po to blokada jest na hasło, by można było je przekazać - no trudno, ktoś jeszcze je zna, ale blokada jest), albo gdy takowego nie było robiło się to u sprzedawcy.