PBF - Zatracone wspomnienia (watek techniczny)

[Run Habas Ne]

niestety przy tak zawziętych graczach nie mogłem obrać innej drogi
nie uważam przy tym bym moja postać była "zaawansowana" jest jedynie trudna - do negocjacji i wykłucania, bo uważa że jeśli coś nie jest po jej myśli to trzeba to naprostować ..zazwyczaj siłą lub podstępem
trudno było jednak obrać inną drogą gdy członka elity władzy nazywa się niewolnikiem i traktuje z takim brakiem szacunku - w dzieciństwie dość energicznie reagował na obrazy (przez energicznie rozumie się rozłupanie czaszki skąd ten przydomek)

[tzeentch]

Jaki przydomek? Szczerze powiedziawszy do tej pory się nie przedstawiłeś, więc nikt nie miał prawa domyślać się twojego statusu społecznego... Dopiero niedawno (po rozpoczęciu całej zadymy) podałeś imię, a i tak nie poprzedziłeś go żadnym określeniem statusu... więc poniekąd nie można dziwić sie rycerzowi, że traktuje cię jak nisko urodzonego.

[Run Habas Ne]

co innego wygląd co innego urodzenie
rycerz jako przedstawiciel szlachty powinien mieć trochę oleju w głowie, a szczególnie po moim "kazaniu" gdzie wyraźnie wypomniałem mu brak rycerskich i szlacheckich odruchów - to powinno wskazać że nie każdy chłop zna się na tym
po drugie takra to tylko przydomek - z orczego czaszka bo je rozłupuje
imienia i statusu nie chciałem podawać bo ani was za hanzę nie uważałem ani też zbytecznego rozgłosu nie potrzebuje. będąc przedstawicielem profesji dość ryzykowanej i urodzonym w najwyższym stanie, ciężko jest połączyć sławę i niesławę nazwiska z początkującą renomą półboga i wszelkimi konfliktami z tego płynącymi - nazwiskiem chwalić się mogę dopiero gdy coś osiągnę i zdobędę trochę wyznawców "w drodze"

[dretch]

Rozumiem, że dwóch graczy odchodzi od gry. Pozostają dwaj, ale według mnie to za mało. Poczekam kilka dni może się ktoś zgłosi do gry to wprowadzę postać. Do tego czas PBF - uważam za zamknięty. Bardzo mi przykro, bo miałem nadzieje na prowadzenie gry przez długi okres.

[tzeentch]

Nie wiem jaki miales plan odnosnie przygody, ale jesli mozna ja kontynowac przy pomocy 'plaszcza i szpady', a nie bedziesz wymgal od nas walk z duza ilosci przeciwnikow, to nawet w 2 osoby da sie to zrobic.

Chociaz zdadzam sie, ze jeszcze ktos by sie przydal. W grupie razniej :p

[tzeentch]

Run Habas Ne napisał(a):
co innego wygląd co innego urodzenie (...)
imienia i statusu nie chciałem podawać bo ani was za hanzę nie uważałem ani też zbytecznego rozgłosu nie potrzebuje.

Ale ludzi ocenia sie po wygladzie. A jesli nie przedstawiles sie przydomkiem tan, to nie dziw sie rycerzowi, ze nie trakuje cie jak rownego sobie partnera. Jest wyraznie okreslone, ze zasady kodeksu rycerskiego odnosza sie tylko do klasy wyzszej. Chlopa, czy mieszczanina rycerz moze wybatorzyc czy stratowac narazajac sie najwyzej na grzywne...
Nie podales imienia, rangi, ani herbu. O ile nie popieralem w tym konflikcie zadnej ze stron, to absolutnie zgadzam sie z tym, ze rycerz mogl cie traktowac jak jakiegos sluge. Nie zrobiles nic konkretnego, zeby zmienic jego opinie - gadke o honorze rycerskim moze wyglosic nawet jakis sluga zamkowy zorientowany w tych kwestiach, ale to nie robi z niego szlachcica. Jako arystokrata sam wiesz, ze zdarzaja sie ludzie bardzo drazliwi na punkcie swojej pozycji.

[Run Habas Ne]

nie będę roztrząsał
skoro zrezygnowali to głowy ich potoczyły się po ziemi

jedynie ty i npc półork jesteście świadomi że jestem półbogiem

[Ula]

Jeśli ta sesja wciąż żyje... to ja może bym się dołączyła - tylko, że w weekend wybywam w góry na dwa tygodnie i będę stała bardzo krucho z siecią - istnieje ryzyko, że wcale jej nie będę miala
ale gdybyśmy zaczęli w ostatnim tygodniu sierpnia - to bym już postac stworzyla.
co wy na to?

[dretch]

Jestem za, może do tego czasu Arke wróci i było by już 4 bohaterów:) więc czekamy do 20 sierpnia

[tzeentch]

Z kolei ja na przelomie sierpnia/wrzesnia wyjezdzam na tydzien za granice.