Marynarka wojenna i cywilna Ochrii/Orchii

ghasta
Reactions:
Posty: 2334
Rejestracja: 29 września 2010, 23:48
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: ghasta » 25 lutego 2012, 10:12

Uszkodzenia podane za eksplozję nie są jakieś dramatycznie duże. Poza tym co to znaczy 300 uszkodzeń - trzeba by przeliczyć wytrzymałość atakowanego elementu, obszar ew. dziury itp. Dużo zmiennych. Aby skutecznie uszkodzić statek trzeba by zapewne przeprowadzić kilka takich ataków.

Do opancerzania okrętów można użyć skór dużych zwierząt jak: smoki, antary i podobne duże bestie - sam bestiariusz zapewnia już kilka ich rodzajów. Do budowy statków używać nietypowego drewna (np pozyskiwanego z drzewców czy istotot drewnopochodnych), opakowanie nawet pancerzami dużych skarabeuszy (to byłby ciekawy widok).
Antyagia działać będzie tylko punktowo - tam gdzie jest użyty posiadający nią materiał. Zabezpieczenie całego dużego statku jest możliwe ale kosztowne, prawdopodobnie używa się jej raczej do ukrycia jakiegoś niewielkiego elementu. Jej przydatność jest w takim ujęciu wątpliwa.

Duży nietypowy okręt można osadzić w skorupie zdechłego żłówiosmoka. Mógłby być niezłym pojazdem jeśli można by taką skorupę zwodować i skutecznie nią kierować. Ew. jest kilka takich jednostek i są rzadko spotykane. Natrafienie na taki pojazd na wodach to jak spotkanie supertankowca. Ew. pływająca skorupa
może być wykorzystana do stworzenia mini-pływającego miasta. To mogłoby być ciekawe miejsce na przygody.

Atak czarami na statek, jak dla mnie, to głównie te zapalające i zadające bezpośrednie uszkodzenia poszyciu. Lub oczywiście czary z wysokich kręgów niszczące duże obszary (terenu lub siły ludzko-nieludzkiej :D )

Ograniczeniem ataku jest jednak to że czaruś zwykle musi widzieć cel, zaś czary z niskich kręgów nie mają wcale tak wielkiego zasięgu. Kusza wałowa i katapulta są tutaj o wiele bardziej przydatne ze względu na zasięg i bezpieczeństwo obsługi.
Hmm może coś jeszcze tu dopiszę jak będę miał inne pomysły.

ODPOWIEDZ