Kwestia obrony
No cóż jeżeli nic się nie zmieni w tej materii jako MG będziemy musieli dalej improwizować.
Ja ostatnio bawię się procentowymi modyfikatorami RST w zależności od inwencji gracza. Ci którzy to dostrzegli przykładają się do opisów swych poczynań na polu bitwy.
Niestety z powodu jesiennej deprechy (to taka okazjonalna nazwa lenistwa) nie zmobilizowałem się aby te modyfikatory jakoś poukładać czy spisać. Więc za każdym razem są one losowe.
...co z resztą moim skromnym zdaniem pasuje do klimatu podręcznika w którym częstym jest zwrot: "Zależne od MG" - może to nie cytat a parafraza
Ja ostatnio bawię się procentowymi modyfikatorami RST w zależności od inwencji gracza. Ci którzy to dostrzegli przykładają się do opisów swych poczynań na polu bitwy.
Niestety z powodu jesiennej deprechy (to taka okazjonalna nazwa lenistwa) nie zmobilizowałem się aby te modyfikatory jakoś poukładać czy spisać. Więc za każdym razem są one losowe.
...co z resztą moim skromnym zdaniem pasuje do klimatu podręcznika w którym częstym jest zwrot: "Zależne od MG" - może to nie cytat a parafraza
O ile mnie pamięć nie zawodzi to w podręczniku jest opisana alternatywna metoda dzięki której postać w zasadzie bardziej sobie konfigurujesz niż losujesz; tyczy się to współczynników podstawowych. Ponadto jest przypis mówiący że status społeczny wedle potrzeby można obejść.ghasta napisał/a:
Fajnie żeby chociaż mniej losowe było tworzenie postaci.
Osobiście wydaje mi się że wysoka randomowość postaci sprawia że:
1. Jak masz w drużynie miłośnika jednej profesji i rasy to w zasadzie nie gra on wiecznie tym samym bo kości zawsze w jakiś sposób u ciekawią jego postać; czego on by nie robił mogąc dobierać współczynniki.
2. Czasami jest wyzwaniem zagrać postacią której losowanie nie do końca poszło jak sobie życzyliśmy; tu wspominam swojego ostatniego barbarzyńce - porażka na całej linii. No ale tak sobie pomyślałem czemu takie dziecko polsatu ze świata fantsy nie miało by mieć dążeń i pragnień; np: zostać wielkim barbarzyńcą. No i był barbarzyńca mały słaby, ale wielki sercem....niestety umarło mu się bo miał pecha; ale myślę że miał szczęśliwy żywot (ciekawie się go odgrywało).
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2010, 11:02 przez Arke, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie rozpoczynajmy nowego wątkuArke napisał/a:
(..)
No i był barbarzyńca mały słaby, ale wielki sercem....niestety umarło
u się bo miał pecha; ale myślę że miał szczęśliwy żywot (ciekawie się go odgrywało).
Co do zmiany mechaniki walki - trzeba by ją stworzyć od początku, ponieważ przyjmując ją nawet bez wnikania w szczegóły 'czuje' się, że jest po prostu jakaś dziwna.
Już szykuję na własny użytek kolejną korektę mechaniki. Ostatnia przestała mnie satysfakcjonować, za mało wprowadzała zmian. Była skromnym retuszem. Moi gracze nie chcą KC bo skarżą się na szybkie awanse i duże różnice między poziomami. Chcę to mocno spłaszczyć i stworzyć zupełnie luźny system tworzenia postaci. Minimalny element losowy, wybieranie umiejętności, więcej profesji, inny sposób liczenia obrony, i takie tam...
To nie zmuszaj ich do gry w KC jak nie chcą.Mrufon napisał/a:
Moi gracze nie chcą KC bo skarżą się na szybkie awanse i duże różnice między poziomami.
Od razu zrób to jako nowy system. Nazwę "Kryształy Czasu" (a wraz z nią Katana, antary itp.) zostaw autorowi "Kryształów Czasu".Mrufon napisał/a:
Chcę to mocno spłaszczyć i stworzyć zupełnie luźny system tworzenia postaci. Minimalny element losowy, wybieranie umiejętności, więcej profesji, inny sposób liczenia obrony, i takie tam...
Ależ tu nie chodzi o roszczenia sobie praw do nazwy. Mi nie przeszkadza zwrot KC by <imie_modera>. Wiem na czym się oparł i ew. mogę docenić lub nie zmiany.Hauerine napisał/a:
Od razu zrób to jako nowy system. Nazwę "Kryształy Czasu" (a wraz z nią Katana, antary itp.) zostaw autorowi "Kryształów Czasu".
Nie chcesz wersji modera to grasz na zasadach oryginalnych.
ghasta napisał/a:Ależ tu nie o to chodzi. Proponowany zakres zmian oznacza nie modyfikacje, a zupełnie nowy system, który z KC wspólne będzie miał tylko nazewnictwo.Hauerine napisał/a:
Ależ tu nie chodzi o roszczenia sobie praw do nazwy. Mi nie przeszkadza zwrot KC by <imie_modera>. Wiem na czym się oparł i ew. mogę docenić lub nie zmiany.
Nie chcesz wersji modera to grasz na zasadach oryginalnych.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
A niechby i miał tylko wspólne nazewnictwo, skoro Mrufon chce to robić dla swojej grupy, a nie wcielać w życie jako nowy legalny system Przecież nie można nikomu zabronić przeróbki KC-tów na prywatny użytek na system k20, mechanikę z Neuroshimy czy czysty storytelling. Co więcej, dlaczego mamy zabraniać komuś pochwalić się tym pomysłem? (a potem zazwyczaj z radością go zjechać) - w końcu to wolny kraj
Kochani miłośnicy antarów, nie popadajmy w skrajny przesadyzm (przesadyzm to taka większa odmiana przesady)!
Kochani miłośnicy antarów, nie popadajmy w skrajny przesadyzm (przesadyzm to taka większa odmiana przesady)!
Sytuacja jest mniej więcej taka jak w przypadku podrabiania znaków handlowych: zupełnie inny produkt oznaczony znaną marką.
Czym innym jest zrobienie sobie naszywki na markowej kurtce, a czym innym jest całkiem inny produkt z naszywką marki.
W przypadku RPG to może być mały retusz systemu np. zmiana niektórych wartości WB w CP2020 albo pisanie całkiem nowego systemu, a przedstawianie go jako znaną grę RPG. Avnar już tak zrobił, Mrufon się odgraża, że zrobi.
Ot niektórzy spece od "wprowadzania zmian" potrafią się tak zagalopować, że gotowi zmieniać wszystko. To dopiero przesadyzm. Należałoby ich zapytać, "po co się bawicie w ten system" jeśli WSZYSTKO w nim trzeba zmienić?
Czym innym jest zrobienie sobie naszywki na markowej kurtce, a czym innym jest całkiem inny produkt z naszywką marki.
W przypadku RPG to może być mały retusz systemu np. zmiana niektórych wartości WB w CP2020 albo pisanie całkiem nowego systemu, a przedstawianie go jako znaną grę RPG. Avnar już tak zrobił, Mrufon się odgraża, że zrobi.
Ot niektórzy spece od "wprowadzania zmian" potrafią się tak zagalopować, że gotowi zmieniać wszystko. To dopiero przesadyzm. Należałoby ich zapytać, "po co się bawicie w ten system" jeśli WSZYSTKO w nim trzeba zmienić?
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2010, 11:04 przez Hauerine, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Argument ciągle jest ten sam Hauerine. Mechanika KCetów nie jest najwyższych lotów. Jest w niej jednak szereg elementów które większości z nas odpowiadają. Jedni zaakceptowali ją tak jak jest, a inni spece od wprowadzania zmian, nie. Mnie się mechanika, w formie jakiej jest nie podoba, z szeregu powodów. Zrobiłem swoją, grałem w nią i sprawiało mi to dużo przyjemności. Zamieściłem ją na portalu bo łudziłem się że kogoś to zainteresuje. Jak widać jednak nie. Ja złudzenia straciłem, pozwalam jednak mieć je innym. Mój wniosek, pozwól i ty. Skoro Mrufon chce co robić, to znaczy że widzi w tym jakiś cel i przyjemność. Możliwe że zaskoczy co niektórych i zainteresuje tym co zrobił. Tego mu życzę.
Co do tych zmian, no to widzisz, nie wszyscy dostrzegają system tak ja Ty. W tym też jest duży potencjał i sedno RPG. Jakoś jednak nie możesz tego zaakceptować, a chyba powinieneś. Bo dzięki temu wniósł byś do niego więcej niż wnosisz, albo chociaż odbiór tego byłby bardziej strawny.
Co do tych zmian, no to widzisz, nie wszyscy dostrzegają system tak ja Ty. W tym też jest duży potencjał i sedno RPG. Jakoś jednak nie możesz tego zaakceptować, a chyba powinieneś. Bo dzięki temu wniósł byś do niego więcej niż wnosisz, albo chociaż odbiór tego byłby bardziej strawny.
Jak to nie zainteresuje? Bardzo ciekawa mechanika, fajne rozwiązania Tyle, że to jest wg. nie już inny system, napisany wręcz od nowa.avnar napisał/a:
Zrobiłem swoją, grałem w nią i sprawiało mi to dużo przyjemności. Zamieściłem ją na portalu bo łudziłem się że kogoś to zainteresuje. Jak widać jednak nie.
Zdaje się, zę w świat też zaingerowałeś. Kawał czasu na to poświęciłeś, nie szkoda ci nazywać tego "KC" skoro jest to praktycznie w całości Twoja autorska gra?avnar napisał/a:
Ja złudzenia straciłem, pozwalam jednak mieć je innym. Mój wniosek, pozwól i ty.
A niech robi. Ale ja czegoś co nie jest Nike nie nazywam Nike Mogę tak?avnar napisał/a:
Skoro Mrufon chce co robić, to znaczy że widzi w tym jakiś cel i przyjemność. Możliwe że zaskoczy co niektórych i zainteresuje tym co zrobił. Tego mu życzę.
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Możesz, choć z drugiej strony on może to nazywać KCetami. Może nie KCetami Szyndlera, ale Mrufona. Na pewno jednak będą miały wiele wspólnego.A niech robi. Ale ja czegoś co nie jest Nike nie nazywam Nike Smile Mogę tak?
Cieszę się że chociaż Tobie się podoba, jednak gdybym to wydał to pewnie został bym pozwany o zbytnie kopiowanie KCetów. I prawnicy pewnie by się kłócili czy jest to nowy system czy może jeszcze KCety:)Jak to nie zainteresuje? Bardzo ciekawa mechanika, fajne rozwiązania Smile Tyle, że to jest wg. mnie już inny system, napisany wręcz od nowa.
Ingerencja w świat nie była znowu tak duża, bardziej opierała się na Naszym lenistwie w pewnych względach i swobodzie interpretowania tego co do KCetów zostało opublikowane. Wraz z Naszym wiekiem rosło nasze obeznanie z Orchią, zmieniał się nam światopogląd, dorastaliśmy w realu i na Orchii . Ponieważ nigdy nie mieliśmy możliwości porozmawiać z ASem, to dziury wypełnialiśmy sami. Dopiero moja obecność na portalu uświadomiła mi ogrom różnic w interpretowaniu świata. Bardzo to pouczające. Na pewno teraz grałbym czy prowadził troszkę inaczej. Może nie zmieniłbym całkowicie swojej wizji, ale na pewno dopuściłbym inne interpretacje, w taki sposób aby były widoczne i obecne.Zdaje się, zę w świat też zaingerowałeś. Kawał czasu na to poświęciłeś, nie szkoda ci nazywać tego "KC" skoro jest to praktycznie w całości Twoja autorska gra?