Pytania techniczne - pomoc
-
- Reactions:
- Posty: 660
- Rejestracja: 07 czerwca 2010, 13:24
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
Czyli WYP i OB można porpawić wyłącznie obroną i wyparowaniami skóry?
A co w sytuacji kiedy w zbroi nakładamy na siebie druga zbroje - tj na cięzką kolczuge nakładamy frutra grube?
A co w sytuacji kiedy w zbroi nakładamy na siebie druga zbroje - tj na cięzką kolczuge nakładamy frutra grube?
Rudzielec z Koronapan o imieniu Gerard (Anabaptysta, Borka)
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
Jak wyobrażasz sobie poruszanie w komplecie taki pancerzy? Walkę? Nie da się. Po pierwsze waga, po drugie ograniczenie ruchu, po trzecie przegrzewanie się organizmu - tak ubrany wojownik mdlałby stojąc na słonku..
Gdyby się dało to każdy woj w średniowieczu by tak biegał. Jak ktoś chciał się lepiej chronić to stawiał na płytówkę. Kombinowanie w stylu bo to fantasy RPG nie zwalnia z logicznego myślenia
Gdyby się dało to każdy woj w średniowieczu by tak biegał. Jak ktoś chciał się lepiej chronić to stawiał na płytówkę. Kombinowanie w stylu bo to fantasy RPG nie zwalnia z logicznego myślenia
-
- Reactions:
- Posty: 6267
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 81 times
Treant dobrze rzecze. Jesli na ten przykad zakupie pytówke odlewana, to jestes w posiadaniu calego kompletu: przeszywanicy, kolczugi i zbroji plytowej. Zalozenie samej plyty czy kolczugi na gole cialo, to absurd. Uzytkownik sam by sie przebil mieczem po paru krokach, bo takie meczarnie by przezywal.
Takze uwazam, ze wyparowania "lepszych" zbroji, to wypadkowa przeszywanicy i nalozonych na to kolczugi i plyty (w takim duzym uproszczeniu).
Takze uwazam, ze wyparowania "lepszych" zbroji, to wypadkowa przeszywanicy i nalozonych na to kolczugi i plyty (w takim duzym uproszczeniu).
-
- Reactions:
- Posty: 660
- Rejestracja: 07 czerwca 2010, 13:24
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
Dziękuję wyjasnione.
Niemniej jednak dalej nie wiem co zrobić kiedy w grze.
Na zewnątrz jest -50 C
Postać w grubej kolczuce ma na sobie futra które chronia ją od zimna i dodatkowo zapewniają ochronę.
Postać idzie w śniegu i spotyka trola. Ten zaczna atakowac go kłodą. Co wtedy?
Liczyć ob z futer, nie liczyć. Dlaczego nei liczyć skoro postac deklaruje obrone w zrboi i nie sciąga futer? Jak liczyć wyparowania?
Niemniej jednak dalej nie wiem co zrobić kiedy w grze.
Na zewnątrz jest -50 C
Postać w grubej kolczuce ma na sobie futra które chronia ją od zimna i dodatkowo zapewniają ochronę.
Postać idzie w śniegu i spotyka trola. Ten zaczna atakowac go kłodą. Co wtedy?
Liczyć ob z futer, nie liczyć. Dlaczego nei liczyć skoro postac deklaruje obrone w zrboi i nie sciąga futer? Jak liczyć wyparowania?
Rudzielec z Koronapan o imieniu Gerard (Anabaptysta, Borka)
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
http://www.degenesis.com/character-en/i ... a6aa74c071
**
ECO - Stra?nik miejski Ostrogaru
http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=353
--
Je?eli pad?e?, szybko wsta?, bo jeszcze Ci dokopi?.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Nikt nie jeździ przy -50C w kolczudze ani inszym metalu to po pierwsze. Bo śmierć to pewna.
Chetnie posłucham co doradzicie Dretchowi. Ja juz chyba każde rozwiązanie przerobilem i sugeruje takie. Doliczaj mu wyparowania ale zwieksz ograniczenia zbroi w ten sposob: dla pojedynczej skor podnies ograniczena zbroi o klase np z 1/2 do 1/3. Dla skor z ograniczeniami 1/2 podnies o dwie klasy. Kiedy całość osiagnie wartość niechcacy 1/5 w ograniczeniach dajmu do zrozumienia opisami ze wygląda i czuje się jak ten ludek z reklamy opon Michelina. Nie da się założyć wiecej.
Chetnie posłucham co doradzicie Dretchowi. Ja juz chyba każde rozwiązanie przerobilem i sugeruje takie. Doliczaj mu wyparowania ale zwieksz ograniczenia zbroi w ten sposob: dla pojedynczej skor podnies ograniczena zbroi o klase np z 1/2 do 1/3. Dla skor z ograniczeniami 1/2 podnies o dwie klasy. Kiedy całość osiagnie wartość niechcacy 1/5 w ograniczeniach dajmu do zrozumienia opisami ze wygląda i czuje się jak ten ludek z reklamy opon Michelina. Nie da się założyć wiecej.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Dretch świetnie wie że nie każde futro to zbroja, jest futro zbroja (i oczywiście chroni tez przed mrozem) i jest futro co chroni przed chłodem. I ono też ma ograniczenia i wyparowania, ale prawdziwe ograniczenia daje mróz, nawet postaci z odpowiednią zdolnością. A przy -50 stopni noszenie zbroi to duży dyskomfort. Przebywanie w takiej temperaturze bez czarów ochronnych to duży dyskomfort.
A ja bym pozwolił na połączenie dwóch różnych zbroi. A co mi tam.
I nawet zsumowałbym OB oraz wyparowania
Ale:
- Dodajemy tez ograniczenia a także liczymy wagę. I życzę powodzenia w walce czy też nawet zwykłym poruszaniu się...
I nawet zsumowałbym OB oraz wyparowania
Ale:
- Dodajemy tez ograniczenia a także liczymy wagę. I życzę powodzenia w walce czy też nawet zwykłym poruszaniu się...
Nie zgadzam si? z Twoimi pogl?dami, ale po kres moich dni b?d? broni? Twego prawa do ich g?oszenia
Czy ta zewnętrzna zbroja nie powinna być skrojona wówczas na grubszego awanturnika?venar napisał(a):
A ja bym pozwolił na połączenie dwóch różnych zbroi. A co mi tam.
I nawet zsumowałbym OB oraz wyparowania
Spodziewam się, że taki kostium szybko by się zużywał wskutek tarcia. I nie wiem, czy w przypadku rycerskich zbroi nie doszłoby niemal do unieruchomienia kończyn.Ale:
- Dodajemy tez ograniczenia a także liczymy wagę. I życzę powodzenia w walce czy też nawet zwykłym poruszaniu się...
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
Tak właśnie jest i również rzecze o tym ED.ghasta napisał(a):
Tak mi się nasunęło - zbroje powinny być proporcjonalnie cięższe/lżejsze w zależności od wielkości noszącego. Taka zbroja dla hobbita (wzrost 1,20 i waga 55) kolczuga ciężka nie równa się zbroji dla człowieka (wzrost 1,7 waga 80).
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
Co to jest ED??Treant napisał(a):
Tak właśnie jest i również rzecze o tym ED.ghasta napisał(a):
Tak mi się nasunęło - zbroje powinny być proporcjonalnie cięższe/lżejsze w zależności od wielkości noszącego. Taka zbroja dla hobbita (wzrost 1,20 i waga 55) kolczuga ciężka nie równa się zbroji dla człowieka (wzrost 1,7 waga 80).
Edycja Dyskietkowa.ghasta napisał(a):
Co to jest ED??
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Mam wylosowaną taką cechę:
* Jednoręki - druga ręka wykształciła się w postaci kikuta, co oznacza, że SZ, ZR, UM są niższe o 1/4 ponadto uniemożliwia to walkę broniami półtoraręcznymi i dwuręcznymi
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego, do jasnej anielki, kiedy mam kikut zamiast ręki to: wolniej biegam, wolniej uderzam zdrową ręką i krócej widzę?!
Zręczność jeszcze jakoś rozumie, wszak walce jak mnie jest mniej to minie tym samym łatwiej trafić (też bzdura). No i salta nie zrobię bo ręki brakuje, kolejny nonsens.
* Jednoręki - druga ręka wykształciła się w postaci kikuta, co oznacza, że SZ, ZR, UM są niższe o 1/4 ponadto uniemożliwia to walkę broniami półtoraręcznymi i dwuręcznymi
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego, do jasnej anielki, kiedy mam kikut zamiast ręki to: wolniej biegam, wolniej uderzam zdrową ręką i krócej widzę?!
Zręczność jeszcze jakoś rozumie, wszak walce jak mnie jest mniej to minie tym samym łatwiej trafić (też bzdura). No i salta nie zrobię bo ręki brakuje, kolejny nonsens.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Prawda że te minusy są duże, ciekawe co z późniejszymi przyrostami. Jeśli jednak z jednej strony jest umięśniona ręka, a z drugiej kikut, to ciężar rozkłada się nierównomiernie, może to prowadzić do zwyrodnień kości. Myślę że wolniej wykonuje czynności manualne, ma tylko jedną rękę, z uwagi na niesymetryczny rozkład wagi może też wolniej się poruszać, z tego samego powodu jest też mniej zręczny. Jeśli chodzi o UM to trudno mi oceniać, można nosić amulet w formie obręczy na kikucie i wykonywać gesty jedyną ręką, więc z UM to chyba przesada.
Ale zgadzam się że minusy są za duże, co czyni postać mało grywalną.
A teraz kolejne pytanie o interpretacje umiejętności:
Ogłuszenie - nie zadające obrażeń TR obuchem w głowę w celu pozbawienia przeciwnika przytomności - sprawdzenie przez % rzut na połowę odporności atakowanego na szok (odp. nr 4) zmniejszonej o 1 pkt. na każde 10 pkt. SF wojownika.
Czy jeśli jest to trafienie w głowę, to czy powinno być 2X wolniejsze (nie ma o tym nic w opisie), czy powinno mieć minusy do trafienia jak selektywne. No i jak wykonać to subtelnie podczas bitewnego zgiełku dwuręcznym młotem, by nie urwać adwersarzowi głowy
(ci klerycy hipokryci co nie przelewają krwi, tylko miażdżą czaszki przeciwników buzdyganami-na pewno posoka się nie leje same siniaki).
A wyparowania można zwiększyć: nakładając lepszą zbroję, a nawet specjalne cacuszko zamówione dla siebie u zdolnego płatnerza, lub wykonane ze specjalnego materiału, można ją umagicznić, aktywne czary i przedmioty magiczne też zwiększają wyparowania. Świat pełen możliwości.
Ale zgadzam się że minusy są za duże, co czyni postać mało grywalną.
A teraz kolejne pytanie o interpretacje umiejętności:
Ogłuszenie - nie zadające obrażeń TR obuchem w głowę w celu pozbawienia przeciwnika przytomności - sprawdzenie przez % rzut na połowę odporności atakowanego na szok (odp. nr 4) zmniejszonej o 1 pkt. na każde 10 pkt. SF wojownika.
Czy jeśli jest to trafienie w głowę, to czy powinno być 2X wolniejsze (nie ma o tym nic w opisie), czy powinno mieć minusy do trafienia jak selektywne. No i jak wykonać to subtelnie podczas bitewnego zgiełku dwuręcznym młotem, by nie urwać adwersarzowi głowy
(ci klerycy hipokryci co nie przelewają krwi, tylko miażdżą czaszki przeciwników buzdyganami-na pewno posoka się nie leje same siniaki).
A wyparowania można zwiększyć: nakładając lepszą zbroję, a nawet specjalne cacuszko zamówione dla siebie u zdolnego płatnerza, lub wykonane ze specjalnego materiału, można ją umagicznić, aktywne czary i przedmioty magiczne też zwiększają wyparowania. Świat pełen możliwości.
Czy tam na pewno chodzi o SZ, a nie o SF?Suriel napisał(a):
Mam wylosowaną taką cechę:
* Jednoręki - druga ręka wykształciła się w postaci kikuta, co oznacza, że SZ, ZR, UM są niższe o 1/4 ponadto uniemożliwia to walkę broniami półtoraręcznymi i dwuręcznymi
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego, do jasnej anielki, kiedy mam kikut zamiast ręki to: wolniej biegam, wolniej uderzam zdrową ręką i krócej widzę?!
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35