Relacja z testów grupy weteranów 03.09.2017
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
1. Trafienie rzędu 10% to całkiem spora szansa- zawsze więcej niż 5% jak poprzednio.
2. W dyskietkowej wersji wsadzenie kogoś w płytę + tarcza+ tarczownik + broń, dawało to bez problemu obronę około 200 nie do osiągnięcia było takie trafienie, przynajmniej do 4p. (kiedy to można było się wspierać czarami, lub miksturami). Sprawa MG nie dawać takich pancerzy na 0p. (chyba że EW). Pragnę też zauważyć że takie pancerze ważą, nie każdy ma tyle siły by nosić cały ten ekwipunek.
3. Krasnale i elfy wyciągają bardzo duże trafienia w ulubionych broniach, w związku z tym postacie graczy rzadko używają broni nietypowych, bo się nie opłaca. A szkoda, byłoby większe urozmaicenie.
4. Czy szukamy uniwersalnego systemu odwzorowania walki, czy zrównoważonego systemu rozgrywki?
-obrona zbroi w mym mniemaniu to: Ciosy nie do końca celne, takie trochę byle jakie, bo w KC jak się już trafi mieczem to gleba, a nie można tak na pół gwizdka. Te wartości są zresztą bardzo niskie w przypadku lekkich i średnich pancerzy. Natomiast w wypadku ciężkich wysokie, bo zaawansowane pancerze płytowe miały profilowany korpus, tak by ciosy schodziły na bok. Mi obrona zbroi nie przeszkadza, jeśli się jej pozbędziemy zwiększmy wyparowania.
Jeśli w nowej odsłonie coś nie gra, to po to testujecie by to naprawić.
W rozkwicie średniowiecza pancerze faktycznie były takie, by rycerz nie ginął, trzeba go było obalić (a wcale nie był żuczkiem) i wcisnąć miecz, sztylet, włócznie w szparę.
A jeśli chcemy odwzorowywać prawdziwy sposób walki, to ja się pytam: Dlaczego tak trudno trafić w rękę która trzyma miecz i nogę wykroczną, wszak to miejsca gdzie pada najwięcej trafień. Sam zaś korpus jest trudno osiągalny. Mam wrażenie że Never coś o tym wie.
2. W dyskietkowej wersji wsadzenie kogoś w płytę + tarcza+ tarczownik + broń, dawało to bez problemu obronę około 200 nie do osiągnięcia było takie trafienie, przynajmniej do 4p. (kiedy to można było się wspierać czarami, lub miksturami). Sprawa MG nie dawać takich pancerzy na 0p. (chyba że EW). Pragnę też zauważyć że takie pancerze ważą, nie każdy ma tyle siły by nosić cały ten ekwipunek.
3. Krasnale i elfy wyciągają bardzo duże trafienia w ulubionych broniach, w związku z tym postacie graczy rzadko używają broni nietypowych, bo się nie opłaca. A szkoda, byłoby większe urozmaicenie.
4. Czy szukamy uniwersalnego systemu odwzorowania walki, czy zrównoważonego systemu rozgrywki?
-obrona zbroi w mym mniemaniu to: Ciosy nie do końca celne, takie trochę byle jakie, bo w KC jak się już trafi mieczem to gleba, a nie można tak na pół gwizdka. Te wartości są zresztą bardzo niskie w przypadku lekkich i średnich pancerzy. Natomiast w wypadku ciężkich wysokie, bo zaawansowane pancerze płytowe miały profilowany korpus, tak by ciosy schodziły na bok. Mi obrona zbroi nie przeszkadza, jeśli się jej pozbędziemy zwiększmy wyparowania.
Jeśli w nowej odsłonie coś nie gra, to po to testujecie by to naprawić.
W rozkwicie średniowiecza pancerze faktycznie były takie, by rycerz nie ginął, trzeba go było obalić (a wcale nie był żuczkiem) i wcisnąć miecz, sztylet, włócznie w szparę.
A jeśli chcemy odwzorowywać prawdziwy sposób walki, to ja się pytam: Dlaczego tak trudno trafić w rękę która trzyma miecz i nogę wykroczną, wszak to miejsca gdzie pada najwięcej trafień. Sam zaś korpus jest trudno osiągalny. Mam wrażenie że Never coś o tym wie.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Jeszcze raz napiszę to co napisak VoyTasS.
Czterdziestu chłopów to nie to samo co czterdziestu zawodowych żołnierzy. A trafiali.
Sugeruję przyjrzec się dobrze z czego ta obrona wychodzi. Bo ja nie wiem.
Czterdziestu chłopów to nie to samo co czterdziestu zawodowych żołnierzy. A trafiali.
Sugeruję przyjrzec się dobrze z czego ta obrona wychodzi. Bo ja nie wiem.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
-
- Reactions:
- Posty: 641
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 116 times
Według zasad, obrona zmniejsza się o każdego atakującego. W wersji dyskietkowej chyba o 5, mało mi się wydaje. Przy czterdziestu to już -200, to by trafili w mym mniemaniu. Tylko tylu na raz nie zaatakuje, bo będzie brak miejsca. Ale wierzchowca zakłują, obalą jeźdźca i dobiją. Trzeba to trochę na logikę brać.
Na obrazie Matejki, litewscy chłopi zabijają w ten sposób Wielkiego Mistrza, ale to bujda, bo w tej prześwietnej bitwie późnego średniowiecza nie brała udziału żadna piechota, poza obsługą dział i ochroną taborów. Tylko konni, ciężko i średnio zbrojni.
I Herkules d..a, kiedy ludzi kupa. Non Herkules, contra plures.
Nie kwestionuję że uwaga zasadna, potrzeba zatem zmian.
A jakie zmiany będą dobre, nie wiem, chętnie sam bym potestował, ale do Kraka to raczej nie zawitacie szybko. A czas nie pozwala na wyjazd do Kielc. Może jakieś pytanie pomocnicze?
Może trzeba zmniejszyć obronę zbroi, ale jednocześnie zmniejszyć też ograniczenia ZR i SZ i zwiększyć wyparowania. Ale bez symulacji to puste słowa.
W przypadku kiedy rycerz nietrafiony został o włos, lub o połowę (bo 3/4 jego obrony to zbroja, to powinien dostawać uszkodzenia na pancerz, ja tak robię. Sypią się te zbroje i tarcze wojów, a naprawy kosztują), uderzenie zeszło po zbroi, ale nie było na tyle precyzyjne by testować obrażenia. Takie są po prostu super ciężkie pancerze. Drogie jak ch.., a powinny być jeszcze droższe i nie pojawiać się na każdym czarnym rycerzu, co nie pozwala przez most przejechać. Poza tym jeśli on taki wolny, to można go obejść, obskoczyć i rola MG, by to dobrze rozegrał. W takiej zbroi powinien też szybciej się męczyć.
Ja bym tam wziął ciężki miecz, doskakiwał i odskakiwał, w końcu wypadnie poniżej 10.
Taki pancerz sprawdzi się w bitwie, ale w pojedynku pieszym, stawiam na zręczność i szybkość.
Na obrazie Matejki, litewscy chłopi zabijają w ten sposób Wielkiego Mistrza, ale to bujda, bo w tej prześwietnej bitwie późnego średniowiecza nie brała udziału żadna piechota, poza obsługą dział i ochroną taborów. Tylko konni, ciężko i średnio zbrojni.
I Herkules d..a, kiedy ludzi kupa. Non Herkules, contra plures.
Nie kwestionuję że uwaga zasadna, potrzeba zatem zmian.
A jakie zmiany będą dobre, nie wiem, chętnie sam bym potestował, ale do Kraka to raczej nie zawitacie szybko. A czas nie pozwala na wyjazd do Kielc. Może jakieś pytanie pomocnicze?
Może trzeba zmniejszyć obronę zbroi, ale jednocześnie zmniejszyć też ograniczenia ZR i SZ i zwiększyć wyparowania. Ale bez symulacji to puste słowa.
W przypadku kiedy rycerz nietrafiony został o włos, lub o połowę (bo 3/4 jego obrony to zbroja, to powinien dostawać uszkodzenia na pancerz, ja tak robię. Sypią się te zbroje i tarcze wojów, a naprawy kosztują), uderzenie zeszło po zbroi, ale nie było na tyle precyzyjne by testować obrażenia. Takie są po prostu super ciężkie pancerze. Drogie jak ch.., a powinny być jeszcze droższe i nie pojawiać się na każdym czarnym rycerzu, co nie pozwala przez most przejechać. Poza tym jeśli on taki wolny, to można go obejść, obskoczyć i rola MG, by to dobrze rozegrał. W takiej zbroi powinien też szybciej się męczyć.
Ja bym tam wziął ciężki miecz, doskakiwał i odskakiwał, w końcu wypadnie poniżej 10.
Taki pancerz sprawdzi się w bitwie, ale w pojedynku pieszym, stawiam na zręczność i szybkość.
Ostatnio zmieniony 03 października 2017, 23:48 przez Nanatar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Nie jest tak łatwo doskakiwac o odskakiwac kogoś kto się z Tobą bije.
Ps . VoyTasSie wybierz sobie awatarka bo tylko czekać jak się dopatrzy braku admin Keth i ci zalutuje jakieś zlowrogie, bluźniercze i nieopisywalne stworzenie.
Ps . VoyTasSie wybierz sobie awatarka bo tylko czekać jak się dopatrzy braku admin Keth i ci zalutuje jakieś zlowrogie, bluźniercze i nieopisywalne stworzenie.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
Zmniejszenie obrony było by jak najbardziej pożądane. Ale bez jednoczesnego zmniejszania ograniczeń SZ i ZR, bo w sumie by to się zrównoważyło i ostateczna obrona jeszcze by mogła być wyższa niż dotychczas (przez modyfikator ze ZR). Zwiększenie wyparowań jak najbardziej OK, bo wydawało mi się że NPce jakoś tak szybko schodzili...Nanatar napisał(a):
Może trzeba zmniejszyć obronę zbroi, ale jednocześnie zmniejszyć też ograniczenia ZR i SZ i zwiększyć wyparowania. Ale bez symulacji to puste słowa.
A to mogło by być doskonałym pomysłem. Gracz musiałby kombinować kiedy użyć płyty a kiedy samą kolczugę na przykład... no i nie było by jeżdżenia 100% czasu w płycie...Nanatar napisał(a):
W przypadku kiedy rycerz nietrafiony został o włos, lub o połowę (bo 3/4 jego obrony to zbroja, to powinien dostawać uszkodzenia na pancerz, ja tak robię. Sypią się te zbroje i tarcze wojów, a naprawy kosztują)
Suriel... po co się odzywałeś? Teraz mam jakiegoś Yawgmotha czy innego Cthtulu w avku...
-
- Reactions:
- Posty: 3733
- Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 150 times
Tak to są rozważania na temat wersji uproszczonej, która się rozrosła nieco. Co osobiście pasuje mi ale wątpię by było in plus w kontekście wypuszczenia za wielką wodą.
VoyTasS po prostu popraw avatarka. Keth robi tak z tymi co zwlekaja z wyborem. Albo maja karę jak Never.
VoyTasS po prostu popraw avatarka. Keth robi tak z tymi co zwlekaja z wyborem. Albo maja karę jak Never.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein
Będę wstawiał coraz brzydsze awatarki , nie daj się Kethowi, on tak ma po prostu ^^ jako admin.
Jak to zawsze bywa, przy tworzeniu czegokolwiek. Zawsze powstaje za dużo materiału przy pracy, prawdziwą kwintesencją mistrzostwa jak mawiał Steve Jobs jest upraszczanie do bólu. Ciągłe upraszczanie, tak by produkt był intuicyjnie prosty i nie było żadnych wątpliwości. Tak oto powstał Iphone IV /-/
Jak to zawsze bywa, przy tworzeniu czegokolwiek. Zawsze powstaje za dużo materiału przy pracy, prawdziwą kwintesencją mistrzostwa jak mawiał Steve Jobs jest upraszczanie do bólu. Ciągłe upraszczanie, tak by produkt był intuicyjnie prosty i nie było żadnych wątpliwości. Tak oto powstał Iphone IV /-/
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Oj nie wiem czy to dobrze postawiony cel. Proste nie znaczy wciągające, uniwersalne, skalowalne. Poziom uproszczeń/skomplikowania powinien być decyzją MG a mechanika powinna umożliwiać płynne przejście z poziomu gryupraszczanie do bólu
"to ich atakuję mieczem"
na
"Wykorzystuję zasłonę w postaci tarczy stojącego obok rycerza. Jako cel wybieram stojącego do mnie bokiem rycerza. Ze względu na kont widzenia jaki oferuje mu hełm garnkowy liczę na to, że nie zauważy mojego ruchu. Wykonuję pchnięcie mieczem w nie osłoniętą przez zbroję dolną część uda nogi na którą przeniósł ciężar ciała.Zakładam że stojąc po kolana w wodzie nie będzie w stanie szybko przemieścić kończyny i środka masy ".
W obu przypadkach mechanika powinna zapewniać pełną przejrzystość zastosowanych modyfikatorów, zasad trafienia i zdolności użytych przez gracza - uwzględniając deklarację graczy.
Podsumowując: uproszczenie tak ale nie jako cel - raczej jedna z opcji - konwencja w jakiej może prowadzić MG.
Ostatnio zmieniony 04 października 2017, 23:23 przez mastug, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Zupełnie nie zgodzę się z Tobą mastugu. Edycja uproszczona ma być uproszczona, zwłaszcza, że jest zapowiedź kolejnej.
Graczowi nie przyjdzie do głowy taka wypowiedź, bo gra w uproszczoną wersję i wie, że owszem opisowo brzmi to świetnie, ale w rzeczywistości ma jeden parametr do dyspozycji. Także decyzja dla kogo ta wersja powinna być kluczowa. Według mnie uproszczona i dla początkujących zwłaszcza, że startuje w zupełnie nowym miejscu. Także jeśli ktoś chce używać takich wypowiedzi jak wyżej powinien zwyczajnie zmienić mechanikę, a nie grać na uproszczonej wersji."Wykorzystuję zasłonę w postaci tarczy stojącego obok rycerza. Jako cel wybieram stojącego do mnie bokiem rycerza. Ze względu na kont widzenia jaki oferuje mu hełm garnkowy liczę na to, że nie zauważy mojego ruchu. Wykonuję pchnięcie mieczem w nie osłoniętą przez zbroję dolną część uda nogi na którą przeniósł ciężar ciała.Zakładam że stojąc po kolana w wodzie nie będzie w stanie szybko przemieścić kończyny i środka masy ".
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Tak ale ten parametr może być modyfikowany przez wszystko co wymieni deklarując atak. W wersji "uproszczonej" modyfikatory będą równe 0 a dla tych którzy wczytali się w "wademekum walki 4KC" to będzie bonus +1 za atak z zaskoczenia, -3 za atak selektywny na nogę + szansa na automatyczny krytyczniak w postaci utraty równowagi i brak wyparowań.ma jeden parametr do dyspozycji
Ostatnio zmieniony 05 października 2017, 00:03 przez mastug, łącznie zmieniany 1 raz.