Przedstaw się
Witam serdecznie wszystkich. Przemek, rocznik 77. Z KC od 4 numeru MiM, przez następne 11 lat. Głównie, początkowo a potem już jedynie, jako MG. Widzę, że dokopaliście się do Tawerny.rpg gdzie przez jakiś czas z Hilironem się uzewnętrznialimśy, co bardzo miło wspominam włącznie z BAZYL'em którego pozdrawiam. Aktualnie kości zawiesiłem na wieszaku z powodu braku czasu i drużyny. Potem w ramach uzależnienia od fantastyki przebrnąłem przez sporą porcję gier online, a w tak zwanym międzyczasie zgłębiam literaturę fachową i kolekcjonuję (nie grywam) skaveny z wfb. Miło zobaczyć, że nasz "wymarły" system jeszcze gdzieś się "tli". Pozdrawiam i trzymam kciuki.
-
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 13:31
4 nr MiM był przełomowy i dla mnie. Kupilismy go ze względu na dodatek do planszowej "Magii i Miecz". Okzało się, ze oprócz tego dodatku było tam pełno opisów do jakiejś innej gry i za nic nie mogliśmy rozkminic o co chodzi. Nastepnie znajomy odkupił nr 1 MiM od kolegi, który jakimś sposobem był w jego posiadaniu, a w kiosku pojawił się nr. 5 MiM. Dało to już jakąś podstawę do pierwszych prób z tą dziwną grą bez planszy. W międzyczasie zamówiłem wtysyłkowo numery 2 i 3, a nastepnie pojawił się w kiosku nr 6 MiM. Wtedy mysleliśmy, że to poczatek wydawania systemu w odcinkach, a okazało się, że się mylimy.
-
- Reactions:
- Posty: 1137
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 6 times
Ah te wspomnienia:). Ja nie mogę zapomnieć numeru 3 i opisu Ostrogaru:), A jak ja czekałem na 4. Nawet pociągiem się do Katowic z Częstochowy wybrałem bo myślałem że tam dostane. To były czasy. Naprawdę szkoda że Mag zabił ten system.... Pociesza mnie jedynie to że takiej ekipy, jaka jest zarejestrowana i aktywna na stronie, nie było nigdy. Tak że chłopaki admini, Wasza strona przerosła Giraffa wielokrotnie, tylko tak dalej trzymać.
Ja nie moge zapomnieć jakie problemy były z kostkami. Na szczęscie el Silvaran miał dodatek do planszowej MiM - jaskinię i tam dostał piekna, czarną k10. Ja miałem planszówke "Robin Hood" gdzie znajdowała się moja "artefaktyczna", niebieska k10. Poza tym nie było gdzie tkaich kostek dostac. Dopiero w Warszawie w czasie lata z RPG kupiłem 3 kolejne k10, niestety okazało się, ze sa fatalnej jakości. Plastik po prostu się kruszył, krawedzie się obłupywały, a cyfry zacierały. Tymczasem mój niebieski artefakcik słuzy do dziś. Nadal ma białą farbe na cyfrach, tylko krawędzie się nieco wygładziłyAh te wspomnienia
Sadząc po poziomie wielu postów niekoniecznie - ale wygładza się powoli ich poziomMrufon napisał/a:
Dużo ludzi i co najbardziej cieszy - niemal wszyscy "w leciech posunięci", po 30-tce. To zdecydowanie podnosi poziom forum, w zestawieniu chociażby z innymi forami, gdzie często dominuje młódź nastoletnia.
Witam
Świeżo się zarejestrowałem to się przywitam.
Mam na imię Marek,23 lata i jestem z Łodzi.
Pierwszy raz grami RPG spotkałem się pod koniec podstawówki i były to "Kryształy Czasu". Po podstawówce temat ucichł na kilka ładnych lat. Jakiś rok temu z dwoma kolegami z którymi znam się z pewnego pubu na nowo wyrósł temat RPG i od razu się okazało że każdy z nas zna "KC". Niestety po kilku próbnych sesjach coraz trudniej było się jakoś dogadać i umówić termin kolejnej sesji a poza tym było nas tylko 3. Minął kolejny rok i teraz chyba w końcu uda nam się uruchomić machinę RPG,gdyż już każdy z nas ma już poukładane życie i prace, dlatego na pewno będzie łatwiej o czas . Jest nas już 3 grających i MG. Gramy w zmodyfikowane KC. Nie wiem do końca na czym polegają wszystkie zmiany , ale przede wszystkim jest to świat w którym funkcjonujemy.
Stworzony samemu przez naszego MG - Malinę.
Pozdrawiam
Świeżo się zarejestrowałem to się przywitam.
Mam na imię Marek,23 lata i jestem z Łodzi.
Pierwszy raz grami RPG spotkałem się pod koniec podstawówki i były to "Kryształy Czasu". Po podstawówce temat ucichł na kilka ładnych lat. Jakiś rok temu z dwoma kolegami z którymi znam się z pewnego pubu na nowo wyrósł temat RPG i od razu się okazało że każdy z nas zna "KC". Niestety po kilku próbnych sesjach coraz trudniej było się jakoś dogadać i umówić termin kolejnej sesji a poza tym było nas tylko 3. Minął kolejny rok i teraz chyba w końcu uda nam się uruchomić machinę RPG,gdyż już każdy z nas ma już poukładane życie i prace, dlatego na pewno będzie łatwiej o czas . Jest nas już 3 grających i MG. Gramy w zmodyfikowane KC. Nie wiem do końca na czym polegają wszystkie zmiany , ale przede wszystkim jest to świat w którym funkcjonujemy.
Stworzony samemu przez naszego MG - Malinę.
Pozdrawiam
-
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 stycznia 2010, 05:35