Rodzina Dżinów - krótka porada

AS Autor KC
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 23 lutego 2014, 18:22

Post autor: AS Autor KC » 30 września 2014, 14:45

Cześć
Właśnie nanoszę ostatnie poprawki do powieści i prosiłbym osoby kompetentne o poradę odnośnie jednego słowa. Ze względu na to że informację tę potrzebuję do składu może się ona mi przydać teraz, albo nigdy, ponieważ dziś muszę podjąć ostateczną decyzję. Do 24 00.

Chodzi mi o jedno słowo określające rodzinę dżinów.
Do rodziny dżinów zaliczymy dżiny zwane też dżinami powietrza, ifryty (mniej słusznie zwane dżinami ognia), maridy (również mniej słusznie zwane dżinami wody) i dao (teoretycznie dżiny ziemi)

Kiedyś jako redaktor naczelny polskiego wydania D&D 2,5 edycji wybrałem do bestiariusza wersję używaną już nie pamiętam gdzie, ale jako geniusze (od genus - dżin). W kilu RPG ona funkcjonuje do dziś.
Miałem ją użyć w powieści (bardzo potrzebuję jako 1 słowo), ale mam po tylu latach pewne obiekcje. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby wybrać słowo: dżinowate, albo jeszcze inne.
Dżinowate brzmi nie za specjalnie.
Jeżeli ktoś z Was miałby ochotę mi coś zaproponować, to prosiłbym o to dzisiaj.

Acha i prosiłbym tylko o rzeczowe podpowiedzi. Bardzo proszę :)

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 30 września 2014, 15:06

Jeśli chodzi o ujęcie teoretyczne, taka systematyka bytów nadprzyrodzonych to dżinowate, choć brzmi trochę nieszczęśliwie, w mojej opinii się nada. Jakkolwiek użycie w innym odniesieniu, dajmy na to w dialogu, raczej bym szukał innego słowa bądź o ile nie jest to powtarzane setki razy użył określenia rodzina dżinów. Geniusze od biedy też ujdą o ile w tekście dżiny i geniusze są/będą używane przemiennie i jest to jasne dla czytelnika. Aczkolwiek ja osobiście nie przepadam za określaniem dżina geniuszem.
Jeśli jest to bardzo potrzebne jako jedno słowo, np do rymowania żeby się ilość sylab nierozlazła to bym się nie przejmował, poezji można wiele wybaczyć a ewentualne nieprecyzyjności zawsze można poddać interpretacji.


Swoją drogą miło, że zasięgasz opinii u nas.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 30 września 2014, 15:19

Ja bym sięgnął do jakiegoś translatora i pokombinował z odmianą słowa dżin. Ot przykład po albańsku dżin=xhin. Brzmi dość fajnie i nieźle wygląda. Rodzina xhinów (lub xhinowie) też według mnie ok. Dlatego wydaje mi się, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Nazwa kojarzy się jednoznacznie a bez problemów można jej użyć, a nóż wprowadzi się do literatury. Jeśli xhin nie pasuję to można kombinować dalej tzin, jin, dijn, cin i tego typu rzeczy. Po ukraińsku jest nieźle - dzhyn.:D
Ostatnio zmieniony 30 września 2014, 15:28 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Mrufon
Reactions:
Posty: 2579
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 19:17
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Mrufon » 30 września 2014, 15:46

Może najprostsza opcja - po prostu dżin. W odniesieniu do grupy - dżiny. Geniusze nie brzmi fortunnie, rodzina dżinowate trąci taksonomią i jako taka nie brzmi w ogóle.
Ja bym wziął "dżiny".

Awatar użytkownika
Oggy
Reactions:
Posty: 766
Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Post autor: Oggy » 30 września 2014, 15:54

Dzinowate brzmi tragicznie, chyba ze to z notatek Linneusza.
Proponuje nawiazac do perskiego/arabskiego znaczenia slowa dzin - ukryty, ukrywajacy sie. Wszystkie synonimy w jezyku ojczystym wydaja mi sie niezreczne wiec moze nieco spolszczyc synonimy arabskie - mehfici albo surfidy.
astrolog/alchemik 10/10 POZ

AS Autor KC
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 23 lutego 2014, 18:22

Post autor: AS Autor KC » 30 września 2014, 16:05

Same dżiny nie mogę niestety uznać, bo słowo dżin zarezerwowałem dla dżinów powietrza - a wiec tych najbardziej typowych. Grupa więc zwykłych dżinów dla mnie oznacza grupkę dżinów powietrza, a nie mieszaninę np 4 ras.

Najgorsze że nad tym pytaniem spędziłem przynajmniej ze 30 godzin. Sprawdziłem wiele opcji i bardzo trudno podjąć decyzję, która by wszystkich zadowoliła.

Kiedyś jednak chyba w jakiejś grze komputerowej było pewne ciekawe określenie, ale nie pamiętam gdzie.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 30 września 2014, 16:15

To może zwyczajnie Arturze daj w tym temacie ankietę z przykładowymi odpowiedziami. Kilka sugestii już tu usłyszałeś. Jeśli nie możesz się zdecydować to zawsze możesz iść za głosem większości.

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 30 września 2014, 16:18

Duchy Elementarne.
Co odróżni je od żywiołaków, duchów żywołów, elementali i reszty.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 30 września 2014, 17:26

Dżinopodobne lub dżinokształtne proponuję, choć nie wiem, czy terminy te nie sugerują, że dżiny są w jakiś sposób lepsze w tej grupie, czy nawet z niej wykluczone.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

AS Autor KC
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 23 lutego 2014, 18:22

Post autor: AS Autor KC » 30 września 2014, 17:50

Jesteśmy coraz bliżej.
Dodam podpowiedź dżinowate to byty powstałe z esencji żywiołów i witalności. Z drugiej strony nie można ich mylić z żywiołami i żywiołakami, bo to oddzielne byty. Sorry za fragment z kosmologii z apendixa.
Dzinopodobne, -pochodne czy -kształtne chyba brzmi lepiej niż dzinowate, ale to jeszcze nie to o czym marzę.


Cały czas myślę, żeby zostawić geniusze i dać sobie spokój... :)

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 30 września 2014, 18:14

A może jakieś dżinorody albo bardzo mi się spodobało parantela dzinów.

avnar
Reactions:
Posty: 1137
Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Post autor: avnar » 30 września 2014, 20:19

Proponuję żeby się trzymać terminu Geniusze. Nie ma po co wymyślać bytów ponad potrzebę, a każde udziwnienie może być później wykorzystane przeciwko panu przez złośliwców. Mnie osobiście to słowo pasuje i kojarzy się właśnie z ich rodzajem.

Przemo
Reactions:
Posty: 174
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 18:03

Post autor: Przemo » 30 września 2014, 23:00

Panie Arturze, trochę to tak, jakby Pan tworzył quiz
Jesteśmy coraz bliżej.
Dodam podpowiedź
Nawet pytając o propozycję nie może Pan opisać tych dżinnów jasno? To nie jest złośliwość.

Nie szedłbym w utarte schematy i nazwał dżinny życzeniowcami, ale nie mam pojęcia jak to się ma do koncepcji bez szerszego opisu. A tych opisów ogólnie rzecz biorąc właśnie brakuje.

Pozdrawiam.

AS Autor KC
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 23 lutego 2014, 18:22

Post autor: AS Autor KC » 30 września 2014, 23:26

Dziękuję Avnar - to na razie chyba najrozsądniejsza decyzja.

Przemo - nie myślałem o tym pytanie jak o quizie. Ten problem jak usystematyzować cztery grupy dżinowatych - z jednej strony tak podobne, bo mają pewne cech wspólne (wir u dołu), z drugiej strony różne bo ciało humanoida u góry emanuje powiązaniem z innym żywiołem.
Ostatnio zmieniony 30 września 2014, 23:33 przez AS Autor KC, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 30 września 2014, 23:39

W takim kształcie, choć nie lubię tego określenia, geniusze wydaje się być rzeczywiście najlepsze, do tego jest powszechnie utożsamiane z dżinnami i utarte jako synonim.

ODPOWIEDZ