Saga o Katanie - Premiera 23-26 X 2014
Najbardziej interesujący Was appendix o panteonie orchijskim i nie tylko (ujmuje on szczegółowo kwestie wiary i religii np. co się dzieje, gdy ktoś nie wierzy w jakieś bóstwo, a np w liczbę jak imperium czworga).
Jest tam ponad 40 stron tekstu czcionką 8, także mi się wydaje, że sporo. Lepiej go nie czytać zanim nie przeczyta się całej powieści.
W 1 części są również appendixy, ale już nie tak okazałe jak ten o panteonie Ochrii.
Jest tam ponad 40 stron tekstu czcionką 8, także mi się wydaje, że sporo. Lepiej go nie czytać zanim nie przeczyta się całej powieści.
W 1 części są również appendixy, ale już nie tak okazałe jak ten o panteonie Ochrii.
Ostatnio zmieniony 28 października 2014, 10:58 przez Never, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie o to chodzi.Artur już mi wytłumaczył. To kolejny zabieg, po którym robią się wielkie oczy.Treant napisał(a):
Wprawdzie nie czytałem, ale czy pojawienie się tej postaci nie wynika czasem z tego, że zginęła w Labiryncie Śmierci i nastąpił jego "reset"? Artur tłumaczył na Kapitularzu, że tak właśnie się dzieje - ofiara labiryntu staje się jego częścią.
Appendixy w pierwszej części są 3. I zajmują 9 stron.
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Pierwsze apendixy są rzeczywiście lichutkie. Pierwszy traktuje o bohaterach powieści. Drugi to słownik slangu gnomów. Trzeba uważać na nadgorliwych graczy, żeby przypadkiem nie zaczęli z niego zbytnio korzystać, bo może się okazać, że MG jaki inni gracze mogą nie zrozumieć treści. Takie ubarwienie świata, ale właściwie wnoszące nie za wiele. Trzeci również nie za duży, ale najwięcej da się z niego wyciągnąć. Wymienione są w nim planety z tego samego układu co Orchia oraz jej księżyce. Skromniutki opis, ale już pozwala włączyć myślenie.
Za to w drugim tomie jest chyba lepiej. Miałem tylko chwilkę, żeby rzucić okiem - ale zdaje się opis Seta jest już na prawdę lepiej zrobiony. Wzorowane jest to trochę na opisie avnara oraz na moich zapytaniach i propozycjach co powinien zawierać opis bóstwa. Nie miałem okazji jeszcze przeczytać w całości, więc nie będę reklamował. Przeczytam to powiem więcej.
Za to w drugim tomie jest chyba lepiej. Miałem tylko chwilkę, żeby rzucić okiem - ale zdaje się opis Seta jest już na prawdę lepiej zrobiony. Wzorowane jest to trochę na opisie avnara oraz na moich zapytaniach i propozycjach co powinien zawierać opis bóstwa. Nie miałem okazji jeszcze przeczytać w całości, więc nie będę reklamował. Przeczytam to powiem więcej.
Ja pobieżnie widziałem akurat opis Ogranitiona na Kapitularzu, więc mogę potwierdzić, że są dość rozbudowane w stosunku do tego, co znamy z MiM, ale maniacy tej tematyki i tak nie byliby usatysfakcjonowani.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
-
- Reactions:
- Posty: 766
- Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 10 times
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
apendixy to promil książki zwłaszcza w pierwszym tomie. Nie za bardzo jest o czym dyskutować. Są wymienione nazwy planet i księżyców oraz dosłownie kilku zdaniowy opis dla każdego. O czym tu rozmawiać? Jak się pojawią kąski do dyskusji to nic nas nie powstrzyma.
Ostatnio zmieniony 03 listopada 2014, 18:41 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.
Z Łodzi taka sama odpowiedź jak powyższa.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35
Appendixy najlepiej czytać po przeczytaniu wszystkich 13 tomów? Bo SoK to powieść w 13 tomach, więc tak to rozumiem.Never napisał(a):
Najbardziej interesujący Was appendix o panteonie orchijskim i nie tylko (ujmuje on szczegółowo kwestie wiary i religii np. co się dzieje, gdy ktoś nie wierzy w jakieś bóstwo, a np w liczbę jak imperium czworga).
Jest tam ponad 40 stron tekstu czcionką 8, także mi się wydaje, że sporo. Lepiej go nie czytać zanim nie przeczyta się całej powieści.
W 1 części są również appendixy, ale już nie tak okazałe jak ten o panteonie Ochrii.
Uch, męczy mnie taka sytuacja: to będzie wyjaśnione potem, tego dowiecie się później, tego najlepiej nie czytajcie zanim, to będzie miało sens jak już... itd. :/ To jest 13 tomów po 2 części, 26 książek, mam czekać z appendixami albo z wyjaśnieniami co do pewnych kwestii przez 10 lat? Czytać teraz coś, co zrozumiem za 5 lat, bo 2-ga część 5-go tomu to wyjaśnia?