Dysputy RELIGIJNE

Zygi
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 31 grudnia 2008, 15:41

Post autor: Zygi » 12 lipca 2011, 20:48

Keth napisał(a):
Niegłupi jest ten pomysł z powiązaniem współczynnika WI ze skutecznością kapłańskich czarów, dzięki temu bowiem klerycy zaczęliby się w końcu bardziej różnić od czarodziejów - teraz kleryk to IHMO taki mag-fajtłapa modlący się częściej od kolegi maga zawodowca (a modli się pewnie o to, żeby go nikt wodą nie oblał, przepraszam za ironię).
Tak właśnie powstaje woda święcona.
A nieco poważniej, problem leży w tym, iż KC były odpowiedzią na DD/AD&D, a tam kwestia wiary tak naprawdę w ogóle znaczenia nie ma[od wersji 3.0, we wcześniejsze nie grałem], a sam kapłan to coś pomiędzy magiem 'objawień' a wojownikiem, więc taki obraz tej profesji na Orchii nie jest czymś dziwnym, ba nawet biorąc to pod uwagę należy pochwalić rozgrzeszanie, Sądy boże etc., zresztą kapłan od strony czysto mechanicznej ma też największe szanse na Boskie dary.
Uważam, iż nie należy mieszać WI i czarów, to tak jakby zabójcy doliczać bonus do obrażeń nie z SF, a ze ZR. Magia jest magią i trzyma się pewnych zasad, natomiast jednak zwiększenie znaczenia WI by się przydało (choć nie wiem czy u was na sesjach postacie kleryczne wykorzystują swój 'poszerzony limit' modlitw - to naprawdę dużo, można uzyskać zagmatwane, ale cenne wskazówki, których mag dostać by nie mógł, co więcej łatwiej im jest je zinterpretować). Co więcej, jeśli przebudujemy Kapłana to przez analogię tak samo musi być z Druidem i Astrologiem (że o Półbogu nie wspomnę). W ich przypadku wyznanie jest nieco mniej istotne (mogą czcić zapomniane bóstwa, przeznaczenie etc.) a jednak wciąż są klerykami, co więcej choćby w Błogosławieństwie Natury również jest wzmianka o innowiercach.
Myślę raczej by te możliwości modlitw wykorzystać lepiej i zrobić z kapłana przewodnika duchowego i nie tylko, niż próbować porównywać go z czarodziejami.
Tak samo uważam, iż zakładanie blokady PM nie jest dla kleryków. Dlaczego? Bo taka specyfika kasty, to tak, jakby nalegać na leczenie dla Maga. Czarodzieje rozumieją istotę magii, stąd ich zdolność do manipulowania PM, dla kleryków jest to coś objawionego, z czego tylko korzystają - to, że potrafię machać mieczem, nawet po mistrzowsku, nie znaczy, że potrafiłbym go naprawić. Tak samo jak Mag może odpłatnie, w świątyni, lub po znajomości zostać wyleczonym, tak i Kapłan może na targu, gdzie kupił PM, lub u zaprzyjaźnionego czarodzieja blokadę taką założyć. Wydaje mi się, iż nieco przesadzacie z tą podatnością na wodę, nigdy nie spotkałem się z problemem 'rozpuszczenia PM', bo nabywając amulet albo drużynowy mag zakładał blokadę(po to blokada jest na hasło, by można było je przekazać - no trudno, ktoś jeszcze je zna, ale blokada jest), albo gdy takowego nie było robiło się to u sprzedawcy.
Nemo Me Impune Lacessit..

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 12 lipca 2011, 21:00

OK, nie twierdzę, że mam gotowy pomysł na wzmocnienie roli współczynnika Wiara u członków kasty kapłańskiej, ale faktycznie warto pomyśleć nad transformacją "chodzącej apteczki" w profesję klerycką z prawdziwego zdarzenia.

Blokada PM na hasło? Zakładana przez innego adepta magii? Baaardzo nowatorska koncepcja! :P (słyszę zbliżające się kroki konserwatystów, bardzo szybko zbliżające się kroki).

Zygi
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 31 grudnia 2008, 15:41

Post autor: Zygi » 12 lipca 2011, 21:14

Hm.. z tego co pamiętam w opisie rzucania czarów było coś nt. wypowiadania przez Maga hasła do blokady, stąd to rozwiązanie i korzystanie z usług lepiej do tego predysponowanych.

A co do chodzącej apteczki, to naprawdę zgodzić się nie mogę - to wszystko zależy od tego, jaki jest gracz i MG. Tak samo można sprowadzić reptiliona do roli chodzącej zbroi. Uważam, że modlitwy kapłana mogą być naprawdę przydatnym bonusem, o ile i gracz i MG chcą z tego skorzystać. MG może przemycić w wizjach wiele wskazówek o ile kapłan o takie się pomodli, a skoro kapłan zna swe bóstwo, alegorie występujące w religii etc, to i odpowiedź będzie dla niego nieco jaśniejsza.
Nemo Me Impune Lacessit..

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 12 lipca 2011, 21:42

Odpowiednie wykorzystanie w grze modlitwy to niesamowity atut w rękach gracza-kapłana, ale ciekawi mnie jak często jest wykorzystywane w praktyce owo narzędzie. Ja osobiście przywiązuję do modlitw (również w wykonaniu przedstawicieli innych profesji) ogromną wagę (takie oświadczenie kierowane pod adresem graczy PBF).

Intryguje mnie to hasło do blokady PM, chyba nigdy wcześniej o tym nie słyszałem (wydawało mi się, że każdy czarodziej musi sam sobie zakładać blokadę na amulet) - spróbuję poszukać w opisie magii konceptu, o którym wspomniał Zygi (o ile mnie nie ubiegnie jakiś forumowy znawca-weteran).

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 12 lipca 2011, 21:55

Nie wiem jak jest z blokadą na hasło i muszę przyznać, że to fajoski pomysł. Natomiast dziwi mnie fakt tego kubła wody na kapłana. Skąd jest ten zarzut. W zdolnościach profesjonalnych napisane jest, że niezabezpieczony amulet może rozmagicznić np. zbyt długie przebywanie w wodzie. Kubeł wody to nie jest przebywanie w wodzie a jedynie kontakt z wodą - czyli dość istotna różnica.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 12 lipca 2011, 22:07

Cóż, nowiutka rygynówka temu, kto precyzyjnie zdefiniuje termin "zbyt długie" - ale jak się sprawy mają w przypadku takiego na przykład rzęsistego deszczu? Znamy to przecież z autopsji, nie zawsze człowiek zdąży się gdzieś schronić, zanim przemoczy go na wskroś. Coś mi dodatkowo chodzi po głowie, że widziałem chyba w oryginalnych materiałach informację o czasie (w rundach), po których następuje rozproszenie PM. Spróbuję poszukać...

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 12 lipca 2011, 22:23

Jest mowa o minucie (6 rundach) w czarach maga służących do umagiczniania przedmiotów - broni i zbroi oraz k10 rundach w przypadku magicznej kuli.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 12 lipca 2011, 22:34

Tak tylko tutaj jest trochę inne działanie. Mianowicie tutaj już PM został użyty i woda rozmagicznia efekt czaru. Pytanie czy PM w czystej postaci (nieużytej) również rozmagicznia potencjał tak szybko?

Awatar użytkownika
mastug
Reactions:
Posty: 1697
Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
Has thanked: 14 times
Been thanked: 12 times

Post autor: mastug » 13 lipca 2011, 00:07

Myślę że "zbyt długi czas" to ponad 10 rund - patrząc na zdolności i czarów najdłuższe rozmagicznienie zajmuje 10 rund najkrótrze występuje natychmiast:

"LUSTRO PAMIĘCI..niewidzialnych. Czar kończy się w momencie najmniejszego uszkodzenia lustra lub zawilgocenia"

"UTRWALENIE CZARU .. Zniszczenie tego symbolu lub zawilgocenie natychmiast przerywa dalsze działanie czaru utrwalenia"

"Umagicznienie ciała(zdolność prof) .. Jakiekolwiek zetknięcie dłuższe niż rundę z wodą (itp.) całkowicie usuwa ten PM i magiczność ciała"

"ZAKLĘCIE BRONI .. Czar ten przestaje działać także, gdy tak zapląta broń zetknie się z wodą lub wilgocią przez dłuższy okres niż kolejne 5 rund"

"CZASOWE UMAGICZNIENIE ZBROI .. Jakakolwiek wilgoć lub woda, która będzie działała na taką zbroją przez ponad minutą (6 rund) automatycznie ją rozmagicznia. Korzystne efekty przynosi też częste wycieranie jej z krwi (to też wilgoć)"

"CZASOWE UMAGICZNIENIE BRONI .. Wilgoć lub woda, która będzie działała przez ponad minutą (6 rund) na taką broń automatycznie ją rozmagicznia. Korzystne efekty przynosi częste wycieranie jej z krwi (to też wilgoć)."

"MAGICZNA KULA .. Jeżeli na kuli nie zostanie założona dodatkowo blokada PM, to wilgoć w przeciągu 1k10 rund jest w stanie ją rozmagiczniać."

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 13 lipca 2011, 00:13

Czyli kapłan po wylaniu kubła wody na głowę wyciera medalion suchą szmatką od kolegi i może walić czary?:P

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 13 lipca 2011, 00:18

Istnieje taka ewentualność (o ile kapłan będzie miał w zasięgu ręki suchą szmatkę), natomiast półbóg z umagicznionym ciałem ma w takim przypadku prawdziwie prze...rane! (kto się zdąży w 10 sekund rozebrać do naga i dokładnie wytrzeć).

A wracając do tego nieszczęsnego kapłana - co powiecie na osobnika ze 100 PM w amulecie na szyi, który wypada za burtę statku (co? nie wiedzieliście, że na Orchii jest dużo statków?) albo potyka się na krawędzi zamkowej fosy albo jacyś żartownisie po prostu wrzucają go dla psoty do jeziorka?

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 13 lipca 2011, 00:21

Nie wprowadzamy blokady na hasła - jedyne wyjście - hehe

avnar
Reactions:
Posty: 1137
Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Post autor: avnar » 13 lipca 2011, 00:39

Przelanie PM - Umiejętność pobrania określonej ilości PM i przelania go z jednego amuletu do drugiego (o ile w rzadnym nie było blokady PM) i automatyczna (przy tym) ilościowa ocena PM: %-wy rzut na UM (trwa pełną r).
Istnieje taka zdolność czarodziejska. Czy korzystanie z amuletu nie jest formą przelewania? Jeśli nie, to nie ma potrzeby zdejmować blokad PM z amuletów znalezionych w skarbach. Jeśli natomiast jest formą przelewania, to założenie blokady przez kogoś innego, blokuje możliwość korzystania z niego przy rzucaniu czarów.

Nigdy nie słyszałem o blokadzie na hasło:)

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 13 lipca 2011, 20:51

Tak się zastanawiam, czy współczynnik Wiara nie powinien przypadkiem wzrastać w dodatkowych okolicznościach (oprócz awansu na POZ) - mianowicie w efekcie namacalnych kontaktów z bóstwem patronackim. Weźcie dla przykładu takiego BG z WI 18 i ZW 2 (postać z życia wzięta, że tak powiem). Modli się codziennie, ale bez przekonania i jedynie dla zasady, bo wyniósł takie przyzwyczajenie z domu (efekt niskiej WI startowej). I co teraz, jeśli nagle cudnym zbiegiem okoliczności gracz wyturla dla siebie w teście 1 i 1 dla modlitwy błagalnej? Nie wiem jakie znaczenie do wysłuchanej modlitwy przywiązują inni BG, ale w mojej wizji Orchii jako świata, gdzie moce boskie są wręcz namacalne jest to forma bezpośredniego kontaktu patrona z czcicielem. Jeśli zatem bóg objawi się wiernemu na dowolny sposób wysłuchawszy modlitwy lub dokonując w oparciu o udany test ZW ewidentnego cudu, czy Wiara tego osobnika winna po całej sprawie pozostać dalej na poziomie 18? Chodzi mi po głowie fanowska zasada, którą chciałbym stosować dla swoich graczy, a która zakładałaby każdorazowe trwałe podniesienie współczynnika WI w takiej właśnie sytuacji, nie wiem tylko, jaką rozsądną wartość tutaj przyjąć: +1 do WI, +5 do WI?

Chciałbym też przedyskutować raz jeszcze kwestię zmiany religii (już kiedyś na ten pisaliśmy na forum, ale jakoś nie nęci mnie wizja przeczesywania postów z roku 2009). Zakładamy, że BG zamierza zmienić swoje wyznanie (np. chory na zarazę duvikański graamita, któremu Eithart obiecał ocalenie w zamian za przejście do kultu Gorlama). Jak proponujecie rozegrać tę operację mechanicznie? Testy na ZW dla porzucanego bóstwa, by sprawdzić, czy nie zechce heretyka ukarać? (z ewentualnym modyfikatorem +10, +20, +50?). W razie porażki kontra w postaci testów na WI i ZW nowego patrona, by zniwelować cudowną interwencją efekt kary boskiej? I jak z wartością WI po konwersji? (zachowujemy oryginalny współczynnik czy losujemy WI na nowo według zasad bazowych tracąc naturalnie wszystkie przyrosty z awansów?).

Zygi
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 31 grudnia 2008, 15:41

Post autor: Zygi » 13 lipca 2011, 21:50

Powiem jak to my rozwiązujemy, choć zaznaczam, iż są to homerule pełną gębą:
MG nie ma oporów przy zwiększaniu WI [naprawdę rzadko ZW] jeśli sytuacja do tego skłania, przykładowo Gorlamita, który z imieniem boga na ustach zaatakował się na kilkanaście martwiaków [no dobra, szkieletów, jednak razem przewyższających jego zdolności bojowe] nakazując w tym czasie odwrót reszcie drużyny został wynagrodzony niewielkim bonusem (i jeśli dobrze pamiętam obyło sie chyba nawet bez testu ZW), jeśli ktoś modli się gorliwie i składa ulubione ofiary to czemu nie.

Co do mechaniki zmiany bóstwa:
po 1. nie losujemy WI i ZW na nowo [może też celem uniknięcia 'zmiany do skutku', ale zazwyczaj dla ułatwienia i z konwencji WI odzwierciedla jak mocno wierzy dana postać w bóstwa i jak jest pobożna]
2. nie ma rzutu na WI i ZW, taka postać po prostu zmienia religię, ale.. za każdym razem gdy ma kontakt odpowiedni z 'przejawami bóstwa' [kapłan, ołtarz, głośno,kilkukrotnie wzywane imię etc.] poprzedniego bóstwa, czy w niektórych przypadkach sprawdzania zauważenia bóstwa nowego [tzn. kiedy usilnie próbujemy się skontaktować z planem boskim np. przez kolejną modlitwę] sprawdzane jest zauważenie przez bóstwo poprzednie, jeśli bóstwo zauważy zsyła karę boską, jeśli nie to następnym razem znów jest test [i tak do 1 zauważenia]
Nemo Me Impune Lacessit..

ODPOWIEDZ